Problem z pieniędzmi.

[BLANTMEN]

Witam. Mam taki problem. Zapisałem się na studia. Na początku września przyszedł mi druczek wpłaty pieniędzy na konto. Poszedłem ładnie do agencji PKO, wpłaciłem pieniądze i luz ... No ale jak się dzisiaj okazało pojawił się problem. Do dnia dzisiejszego pieniądze nie doszły na konto uczelni i naliczane mi są karne odsetki :? Byłem dzisiaj najpierw w agencji PKO (tam gdzie wpłacałem pieniądze), to babka pokazała mi wszystkie protokoły, i tam było napisane że moje pieniądze poszły do banku PKO, mieszczącego się niedaleko. Przeszedłem się tam, i powiedziano mi, że pieniądze są już w oddziale banku na którego konto wpłacałem (Reifeisen Bank czy jak to się tam pisze). Pieniądze wpłaciłem jakoś ponad 2 tygodnie temu i gdzieś się zgubiły :? Co mam w takiej sytuacji zrobić ??? Czas w tej sytuacji działa na moją niekorzyść, bo za 4 dni zwłoki naliczyli mi już 3 złote odsetek. Niby nic, ale z czasem może uzbierać się niezła sumka do zapłaty. Pomóżcie !!!

[ParanoiK]

Ech. Bierzesz kwitek z potwierdzeniem wpłaty i zanosisz/faxujesz do szkoły. I to cała filozofia.

[BLANTMEN]

Ech. Problem tkwi w tym, że ich nie interesuje dzień w którym wpłacałem pieniądze, tylko dzień zaksięgowania ich na koncie i żeby wysyłać je "Elixirem" :? Powiedzieli to dopiero na pierwszym spotkaniu, kiedy ja już pieniądze wpłaciłem żeby mieć możliwość odbioru indexu i legitymacji.

[paprotek]

pko ;/

[BLANTMEN]

Aha. Dodam jeszcze że to jest wydział zamiejscowy. Tzn. szkoła jest w Poznaniu a wydział na którym ja jestem jest w Chorzowie. Mało tego - w ich budynku jest kasa, ale nie można tam wpłacać czesnego, co dla mnie jest po prostu nie do zrozumienia :evil:

[loco_pl]

A nie mogles zaplacic po prostu na poczcie? Ja tak zrobilem i wswzystko piknie dziala.

[Gość lukk]

Ech. Problem tkwi w tym, że ich nie interesuje dzień w którym wpłacałem pieniądze, tylko dzień zaksięgowania ich na koncie i żeby wysyłać je "Elixirem" :? Powiedzieli to dopiero na pierwszym spotkaniu, kiedy ja już pieniądze wpłaciłem żeby mieć możliwość odbioru indexu i legitymacji.

imho moga cie w pupe pocalowac!!!! ZAWSZE liczy sie DATA STEMPLA POCZTOWEGO...jesli zaplaciles w terminie to nie powinno cie obchodzic czy bank te pieniadze trzyma tydzien czy miesiac...ty "swoja misje wypelniles"...a ze po drodze wylaczyli w banku prad na miesiac, byla burza i zalalo bank, trafil w bank piorun to juz "nie twoja brocha"...

 

a tak btw to tez niezle cie w ch..a robia...4 zeta za 3 dni zwloki????bueheheheehehehe...to nawet w firmach windykacyjnych nie maja takich stawek..LOL...u mnie na studiach placilem jakies 9zeta za zwloke 30 dni

[Krootki]

imho moga cie w pupe pocalowac!!!! ZAWSZE liczy sie DATA STEMPLA POCZTOWEGO...jesli zaplaciles w terminie to nie powinno cie obchodzic czy bank te pieniadze trzyma tydzien czy miesiac...ty "swoja misje wypelniles"...a ze po drodze wylaczyli w banku prad na miesiac, byla burza i zalalo bank, trafil w bank piorun to juz "nie twoja brocha"...

Wcale nie ZAWSZE. Coraz częściej umowy tak są konstruowane, że liczy się data wpływu a nie data wysłania pieniędzy. Szczególnie przy rozliczeniach w walutach zagranicznych.

 

a tak btw to tez niezle cie w ch..a robia...4 zeta za 3 dni zwloki????bueheheheehehehe...to nawet w firmach windykacyjnych nie maja takich stawek..LOL...u mnie na studiach placilem jakies 9zeta za zwloke 30 dni

To i tak słabiutko. Jakieś 2 lata temu w Wyższej Szkole Zarządzania w Gdańsku, żeby ściągnąć zaległości od studentów (naprawdę spore były) zrobili tak olbrzymie odsetki, że prawie wszyscy wpłacili kasę przynosząc ją "w zębach". Nie chcę skłamać (bo nie ja tam studiowałem), ale odsetki były nawet chyba liczone coś koło 1%/dzień 8O

[Gość artur.c]

podejrzewam ze pieniadze byly na koncie juz drugiego dnia i tak naprawde ciebie nie powinno nic juz interesowac, a to kiedy oni sobie to zaksieguja to juz ich sprawa, uczelni! Pokaz w dziale kiegowosci dowod wplaty, nie maja prawa naliczac odsetek!

[slavok]

mBank Rządzi :) polecam.

[Sikor]

Ech. Problem tkwi w tym, że ich nie interesuje dzień w którym wpłacałem pieniądze, tylko dzień zaksięgowania ich na koncie i żeby wysyłać je "Elixirem" :?  Powiedzieli to dopiero na pierwszym spotkaniu, kiedy ja już pieniądze wpłaciłem żeby mieć możliwość odbioru indexu i legitymacji.

Wina leży ewidentnie po stronie agencji lub oddziału przyjmującego wpłaty tej agencji. Najprawdopodobniej operacja została zaksięgowana nieprawidłowo i trafiła na konto przejściowe. Zanim się połapali trochę czasu upłynęło. W zasadzie masz prawo domagać się, aby ewentualne odsetki karne pokrył oddział PKO, bo to z winy oddziału wpłata nie wpłynęła we właściwym czasie. Chyba, że miałeś coś źle, albo niewyraźnie wypełnione na blankiecie, ale w takim przypadku nie powinni od Ciebie przyjąć wpłaty.

Nie wiem jakiego typu agencja Cię obsługiwała. Agencje nowego typu mają obowiązek obsługiwać klientów z poziomu systemu (taki moduł PC-towy głównej aplikacji bankowej) i wszelkie błędy powinny być wychwycone na miejscu. Gorzej, gdy była to agencja starego typu. W takim przypadku mogłeś być obsługiwany z papieru, a Twoja operacja faktycznie księgowana była dopiero następnego dnia w oddziale PKO ręcznie w systemie. Mogły wystąpić jakieś błędy, co oczywiście nie usprawiedliwia niczego.

Co do sposobu przesłania pieniędzy. W tej chwili jedyna możliwość to jest właśnie Elixir. Stary system rozliczeniowy Sybir nie funkcjonuje już od czerwca bieżącego roku.

Elixir działa w systemie sesyjnym. Są trzy sesje transmisyjne dziennie. Najpóźniej operacja powinna trafić na właściwe konto następnego dnia roboczego (poniedziałek - piątek, w soboty i niedziele nie ma rozliczeń międzybankowych).

[BLANTMEN]

Sikor ... zapomniałem o Tobie :oops: Przecież w banku pracujesz. A żebyś wiedział, że będe się domagać uiszczenia odsetek przez dany bank. Jak byłem wczoraj tam, to mi już kierowniczka powiedziała, że oni będa odpowiadaćza wszystkie problemy. A co do agencji ... Chyba to była starego typu :? Zobaczymy co się dzisiaj okarze.

[Sikor]

Aby była możliwość pokrycia Twoich strat przez Oddział PKO najprawdopodobniej będziesz musiał wydobyć ze swojej uczelni oficjalny kwit informujący Cię o fakcie naliczenia odsetek karnych z tytułu przekroczenia terminu wniesienia opłaty. Jakąś podstawę do księgowania bank musi mieć.

[paprotek]

A nie mogles zaplacic po prostu na poczcie?

o tak napewno :> poczta to jest chyba NAJBARDZIEJ MURWA PUPNA!

[Sikor]

Z doświadczenia wiem, że największe kabarety były właśnie z operacjami na pocztach. Do niedawna właśnie PKO obsługiwało poczty i to co czasami potrafiły wyczyniać "pocztówki", to ręce, nogi i wszystkie inne członki opadały. :evil:

W tej chwili poczta wyniosła się do jakiegoś innego banku, nawet nie wiem jakiego. I całe szczęście (z mojego punktu widzenia). :twisted:

[GreeN_DG]

u mnie na starej uczelni za kazdy dzień zwłoki jest 2 zł kary ..... 8O 8O

[BLANTMEN]

No u mnie już wzrosło z 3,06 na 3,89 :?

[Krootki]

(...)

W tej chwili poczta wyniosła się do jakiegoś innego banku, nawet nie wiem jakiego. I całe szczęście (z mojego punktu widzenia). :twisted:

 

Może do Banku Pocztowego?? ;)

[Sikor]

Może do Banku Pocztowego?? ;)

Być może, z tym, że operacje na ZUS (składki zdrowotne, ubzpieczeniowe itd.) są rozliczane bezpośrednio w NBP.

[LPC]

u mnie na starej uczelni za kazdy dzień zwłoki jest 2 zł kary ..... 8O 8O

zgaduje ... WSZIM w Sosnowcu ?

[rumun_666]

Boze co za chory kraj... Ja nie pojmuje po co na uczelni jest wydział banku, a czesnego nie mozna wpłacać... wyjaśni mi to ktoś ? :? to chyba celowo robią zeby te odsetki naliczać...

[Niemiec]

jak bylem na prywatnej to za dzien zwloki bylo 10gr, ale doslownie cale adsetki przez caly poprzedni rok nie starczylyby nawet na cole. a teraz jestem juz na panstwowej i jestem happy.

 

zycze pozytywnego rozwiazania sprawy. pap, zmykam na laborki z fizyki.

[Krootki]

Boze co za chory kraj... Ja nie pojmuje po co na uczelni jest wydział banku, a czesnego nie mozna wpłacać... wyjaśni mi to ktoś ? :? to chyba celowo robią zeby te odsetki naliczać...

 

Dziwisz się?? Pobieranie takiej kasy to dla szkoły spory koszt. Niech w ciągu 2 dni przyjdzie np. 100 studentów i każdy wpłaci po 1500-2000 PLN.

I teraz trzeba zainwestować w kasę pancerną, jakiś monitoring, ochronę przy przewożeniu kasy do banku itd. A do tego od wpłacania kasy na rachunek bankowy firmowy pobierana jest prowizja 8O (nigdy [ciach] nie zrozumiem dlaczego :? )

[Sikor]

....A do tego od wpłacania kasy na rachunek bankowy firmowy pobierana jest prowizja 8O (nigdy [ciach] nie zrozumiem dlaczego :? )

Bo to wszysko kosztuje:

Energia elektryczna, ogrzewanie, łącza telekomunikacyjne, amortyzacja sprzętu, wynagrodzenie obsługi (w tym moje, bo przecież sprzęt trzeba podłączyć, skonfigurować i utrzymać w stanie działania - wiesz dobrze chyba, co ze sprzętem potrafi wyczyniać laik), za przekaz Elixir'em płaci się Krajowej Izbie Rozliczeniowej itd.

Bank nie jest instytucją charytatywną.

[Krootki]

No tak Sikor. Ale od wpłat na konto osobiste nic się nie pobiera (albo prawie nic). A od wpłaty na konto firmowe jakieś kosmiczne sumy. Dlatego zawsze przy dużej wpłacie wpłacam na konto osobiste i robię przelew na konto firmowe. I dużo bardziej mi się to opłaca.

[Proximo]

u mnie na starej uczelni za kazdy dzień zwłoki jest 2 zł kary ..... 8O 8O

u mnie to samo 8O i jeszcze za kazdy dzien nie oddania ksiazki z biblioteki 2 8O

[BLANTMEN]

Byłem w banku. Powiedzieli mi, że dzwonił jakiś tam dyrektor, i że pieniądze są już na koncie uczelni. Sprwdzałem przedchwilą - [gluteus maximus] ! Nie ma nic :? Powoli zaczynam się denerwować. Zobaczymy ... Może wieczorem będzie to zapisane, bo dopiero wczoraj o 18 pokazało mi, że są naliczane karne odsetki. Pozostaje mi tylko czekać :cry:

[Sikor]

No tak Sikor. Ale od wpłat na konto osobiste nic się nie pobiera (albo prawie nic). A od wpłaty na konto firmowe jakieś kosmiczne sumy. Dlatego zawsze przy dużej wpłacie wpłacam na konto osobiste i robię przelew na konto firmowe. I dużo bardziej mi się to opłaca.

Taka jest polityka banków. Ukłon w stronę klienta indywidualnego. Najpierw trzeba go zdobyć, a potem dopiero łupić. Prowadzenie kont osób fizycznych nie jest nastawione na zysk. Zyski osiąga się na produktach okołorachunkowych, np. kredyt odnawialny w rachunku, karty kredytowe, prowizje od zleceń stałych itd. Większość klientów daje się na takie rzeczy zgłuszyć. Natomiast podstawowe operacje są w miarę tanie. Najważniejszym źródłem zysków, jednak, są firmy i działalność kredytowa, chociaż ostatnio coraz większe znaczenie mają też prowizje i zyski pozaodsetkowe (działalność inwestycyjna).

Jednocześnie istnieje tendencja zachęcania klientów do operacji bezgotówkowych. Od każdej złotówki w gotówce, są odprowadzane rezerwy na nieoprocentowane konto w NBP (taki wymóg), a pieniądz, który nie pracuje traci na wartości, co de facto powoduje generowanie strat banku. Może się to wydawać śmieszne w ujęciu do pojedynczej operacji, ale w skali całego banku, to zaczynają być miliony złotych. Stąd m. in. biorą się dużo niższe prowizje od przelewów w stosunku do operacji gotówkowych.

[Krootki]

No i właśnie wygląda to tak jak piszesz. Banki strasznie łupią firmy. Na wszystkim. Nie znam się, ale ostatnio coraz częściej czytam, że to, co u nas się dzieje (prowizje od "wszystkiego") to już staje się najzwyklejszą przesadą (w odniesieniu do banków za granicą). Stąd też biorą się rosnące i naprawdę spore zyski banków za rok 2003 i pierwsze półrocze 2004.

 

Ja całkowicie rozumiem, że bank to nie jest, jak wspomniałeś, instytucja charytatywna, ale mimo ciągłego wzrostu opłat banki nie oferują zbyt wiele nowości, które w jakiś sposób "wynagrodziłyby" te rosnące koszty.

 

Szczególnie w tych największych bankach brakuje często elastyczności dla klienta, załatwianie spraw "szablonowo". Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni i jednak zauważę jakąś poprawę, bo na razie oprócz możliwości obsługiwania konta przez internet nie widzę nic ciekawego.

 

 

PS. BLANTMEN, sorry za OT ;)

[BLANTMEN]

N(o) P(roblem) :wink: