Kodi obsługiwał nieoficjalną wtyczkę do netflix'a od wersji 18, ale nigdy nie testowałem - siedzę cały czas na 17, bo mam stare ubuntu i nie chce mi się aktualizować. Windows jako OS pod MediaCenter/HTPC odpuściłem już dawno temu (w zasadzie, to ogólnie odpuściłem), bo zawsze znajdował sposób, żeby wywalić jakiegoś popupa na interface Kodi, przerwać odtwarzanie albo się wywalić.
Spróbuj pobawić się Androidem i/lub AndroidTV x86 + apką netflix'a, prawdopodobnie najmniej nerwów stracisz... ogólnie z androidem x86 nigdy nie miałem większych problemów, a używałem go dość długo na notebooku (jeden z moich pracodawców miał VPN, który działa tylko na Windows, IOS lub Android, a ja zasadniczo od dawna raczej linuxowy jestem). Instaluje się dość łatwo, więc po prostu zainstaluj, sprawdź, czy łyknie Twoją kartę dźwiękową/passthrouch/DAC, wrzuć apkę Netflix i sprawdź, czy działa. Będziesz musiał poczytać, jak zainstalować Gapps, a przynajmniej GoogleStore, bo w czystym x86 ich raczej na pewno nie będzie (licencja Androida). Albo samo APK z neta, ale trzeba byłoby zaufane źródło znaleźć.
Natomiast... odpowiedz sobie, czy warto. Chromecasta lub jakegoś STB z Androidem kupisz <200zł, a setup z Xeonem będzie żarł prąd jak wściekły i pewnie ani piękny, ani cichy, ani wygodny nie będzie.
https://www.komputronik.pl/product/501134/savio-smart-tv-box-basic-one.html