Prodigal Son

No, kamień z serca mi spadł, że nie jesteś związany ze sklepem itp. Już się bałem że to jakaś kryptoreklama... :D Owijanie lub kupowanie nie wchodzi w grę. Chcę niskim kosztem zrobić ze starego bx-a mini-komputer. Ogólnie będzie w środku trochę ciasno i nie wchodzą w gre plątające się w środku taśmy.

Mam taką potrzebę, żeby skrócić taśmę IDE (40-to żyłową). Technicznie nie stoi nic na przeszkodzie, zastanawiam się czy nie zaburzy to przepustowości. Wiem że są limity maksymalnej długości. Ale czy są limity minimalnej? Może ktoś ma doświadczenia w tym zakresie?

No tak, dziwny problem... Nie lepiej poprostu podłączyć magnetowid do telewizora? Chyba że się nie ma TV... Można oczywiście oglądać to co jest nagrane, w okienku programu przechwytującego (dźwięk też będzie słyszalny), tylko nie wiem czy je można zmaksymalizować (zazwyczaj jest niewielkie). No ale co szkodzi spróbować!

Do karty nie dostałeś jakiegoś progsa? Ja dostałem np Power Director PRO, który niestety jest kupowaty, bo ma zablokowane przechwytywanie w jakości DVD, ale w VCD (z kasety video raczej wystarczy) można. Ewentualnie inny, Ulead Video Studio, albo Pinnacle Studio. Można też poszukać jakichś darmówek, miałem kiedyś taki jakiś który pełnił rolę "cyfrowego magnetowidu" ale nie pamiętam nazwy... Poszukaj na jakiejś witrynie traktującej o tematyce video, np www.divx.pl Tam na downloadzie na pewno coś znajdziesz. Z resztą ATI też udostępnia jakiś program do zgrywania (Multimedia Center zdajesię). Na divx.pl jest nawet artykuł o zgrywaniu przez VIVO na kartach ATI.

Pogrzebałem dwie takie barakudy. Nie dość że były głośne, to obie padły po miesiącu działania. :angry: Teraz mam to co w podpisie, i bardzo sobie chwalę, chociaż wg danych powinien być głośniejszy, to jest cichszy. :) A do tego jeszcze się (tfu, tfu) nie zepsuł. :lol:

Ja jak dotąd nie miałem żadnych problemów z Proline (w Katowicach). A kupowałem parę rzeczy. Jak mi padł dysk (Seagate 80GB SATA) to mi go od ręki wymienili. A gdy padł po raz drugi :) również bez szemrania wymienili mi na WD. Więc z moich doświadczeń, to nie mam co narzekać. To prawda że obsługa jest ślamazarna, ale raczej z racji oblężenia przez klientów.

Fajnie się tu błotem obrzucacie... :D To ja wsadzę kij w szprychy twierdzeniom że ten kto ma AMD chwali AMD a ten kto ma Intela chwali Intela. Otóż ja mam oba. W domu mam to co w podpisie, a w pracy mam P4 2,8 HT na ASUSie P4P800, 2GB RAM, grafa FX 5900. Oczywiście kupując sprzęt do domu kierowałem się również względami finansowymi :? Ale nie tylko... Bo prawda jest taka że mój komp w domu jest szybszy! Ten z pracy jest szczerze powiedziawszy wołowaty... A domowy śmiga aż miło. Na obu jest Win XP SP2, na obu pracuję na tych samych aplikacjach, żeby nie było że w domu używam kompa tylko do grania. Nie żebym nie grał... :lol: Ale chodzi mi o aplikacje użytkowe. Jak ktoś ma orientację to wie jakie ma wymagania Inventor albo choćby ACAD Mechanical. I prawda jest taka że ten w domu, chociaż teoretycznie słabszy, to jednak szybszy. To są moje subiektywne odczucia. Jak kto ma inne to jego sprawa. A co do stabilności, też nie zauważyłem różnic.

Był okres, kiedy nowe Catalysty nic nie wnosiły wydajnościowo. Ba, jeden (nie pamiętam który) nawet powodował problemy i musiałem wrócić do starszego. Ale od pewnego czasu znów jest dobrze. każda nowa wersje powoduje u mnie wzrost o około 100 3DMarków2001 teraz ~7400 bez żadnego OC. Moja karta to coś dziwnego: system ją widzi jako 9000 PRO, nawet na chipie tak było napisane, ale zegary ma jak zwykła 9000. Nie wiem czemu, pewnie z powodu tego że wsadzili na nią marne pamięci.

Ja miałem to samo -wędrujący kursor. Mysz optyczna A4Tech na PS2, Win XP SP2. Teoretycznie nowe stery do myszy miały rozwiązywać ten problem, u mnie jednak nie pomogło. Więc mysz poszła pod topór :D (czyli do reklamacji...)

Pczytaj może na początek uważnie instrukcję do płyty. Jak ma obsługę SATA to musi tam pisać jak się instaluje stery. Jak miałem płytkę ASRocka K7S8XE+ to żeby zainstalować system na dysku SATA , należało wpierw sobie zrobić dyskietkę z tymi sterami. Wyglądało to tak że wsadzałeś płytę CD ze sterami do płyty, ona była bootująca. I po odpaleniu tworzyła ci dyskietkę instalacyją. A potem to już prosto. Przy instalce masz w pewnym momencie :naciśnij F6, żeby zainstalować sterownik SATA innej firmy, i wtedy wskazujesz na ten z dyskietki. Ponieważ ASRock to taki ubogi krewny ASUSA, to może i u Ciebie będzie podobnie.

Ogólnie myszy tej firmy (optyczne) są problematyczne pod Win XP +SP2. Miałem taką (przewodową, PS2) i wykazywała inicjatywę, tzn. kursor samoczynnie wędrował po ekranie. Problem jest szerzej znany, wielu ludzi to miało. Wyszły nowe stery które miały problem usunąć. U mnie nie usunęły (u wielu innych też nie...). Usunąłem więc mysz :)

Ja mam wersję 2004 i sprawdzałem przed chwilą, updatuje się. Więc to nie serwer. Najprawdopodobnie wygasła licencja. Można to sprawdzić w informacjach o programie. Jeśli tak, to zawsze możesz poszukać rozwiązania tego problemu B)

No, rzeczywiście nie zrozumiałem :lol: Bywa...

No u mnie to działa. Kupiłem na próbę takiego SB 128 PCI, wsadziłem i bez problemu. Nic się nie źre, odtwarza różne ścieżki dźwięku, jedynie musi to obsługiwać program. Większośc programów windowsowych jedzie na domyślnym urządzeniu, ale lepsiejsze mają możliwość wyboru. Puszczam film na telewizor, a sobie foobarka z muzą na drugą kartę. Na razie to jest w fazie testów :) ale wygląda obiecująco.

Ja mam WD jak w podpisie (na SATA) i potwierdzam że dyski na SATA są ogólnie rzecz biorąc głośniejsze od tych na ATA. Przy czym przedtem miałem dwie 80-tki Seagate też na SATA i one były głośniejsze od obecnego! Chrobotały głowicami jak wściekłe. A do tego każdy z nich padł po miesiącu... Teraz jest OK. Co ciekawe, mimo że patrząc na dane WD powinien być głośniejszy, to jest cichszy! Ale wytwarza niestety drgania, i konieczne było odizolowanie go od obudowy... Mały edit: Żeby nie było, że mi wentle hałasują i dlatego nie słyszę dysku. Mój komp jest wyciszony na ilem mogłem z zastosowaniem AC.

Ja mam nieco leciwego Epsona StylusColor 480. Używam wyłącznie zamienników. Zero problemów. To prawda że oryginalne tusze mają kosmiczne ceny, ale jak za zamienniki zapłacę 13zł czarny + 28zł kolor, to nawet nie ma sensu się babrać z napełnianiem. Swoją drogą dwóch moich znajomych miało takie drukarki i padły. Ale moja chodzi póki co bez zarzutu.

A może po prostu wywal wynalazki pokroju Abit EQ? Ja miałem coś podobnego. Władowałem programik MSI Core Center (czy jakoś tak) służący do kontroli parametrów płyty (szyna, napęcia obroty wentli) spod windy. I gdy pewnego razu włączyłem za dużo programów wymagających dostępu do czujników płyty :) (Aida, Sandra, coś tam jeszcze), nagle komp zgłupiał. Zaczął mi piszczeć że się przegrzewa, wentylatory zawyły na full, i ten cały programik zaczął zjeżdżać z szyną w dół. Trochę się przeraziłem. Wlazłem do biosu a tam wszystko OK!. Wywaliłem ciulstwo i jest dobrze. A tak przy okazji: jak dotykasz radiatora to jest bardzo gorący? Wyczytałem że przy temperaturze rzędu 70 C nie jest się w stanie dotykać dłużej niż 2-3 sekundy bez uczucia bólu.

http://www.enter.pl/archiwum/tekst2.asp?p=..._sub_76599.html Przeleć od początku krok po kroku tak jak tu stoi napisane :) . Jeśli dalej nie będzie działać to może rzeczywiście kabelek zwalony.

VPU Recovery można wyłączyć. Ale to chyba nie pomoże, bo wtedy może się zwiesić na amen. Może to jest właśnie kwestia braku SP (może nie zaraz 2 ale jedynka ponoć poprawia działanie w grach). Czy przedtem miałeś gołego XP i wszystko chodziło? No wynik rzeczywiście średniutki. Mój Radek 9000 bez kręcenia wyciąga 7400 3dmarków 2001.

Czy we właściwościach ekranu, zakładka ustawienia dałeś dla drugiego monitora (telewizor) ptaszak przy "powiększ pulpit systemu Windows do rozmiarów tego monitora"? Poza tym w zaawansowanych trzeba może jeszcze włączyć to urządzenie (telewizor)? Rzucam z pamięci, bo ja jadę na ATI, ale u szwagra kiedyś to robiłem na karcie nVidii i nie było najmniejszych problemów. Na początek daj sobie spokój z TVToolami i NView. W podstawowym zakresie (tylko do przerzucenia obrazu na drugi monitor, bez klonowania, dzielenia obrazu itp.) to wystarcza. Jakbyś miał dostęp do Entera 8/2003 to tam jest wszystko opisane krok po kroku. Poszukaj, może udostępniają to w archiwum. PS. Jeszcze jest kwestia ustawienia rozdzielczości dla monitora 2. Nie ma sensu ustawiać więcej niż 800x600 bo telewizor i tak nie ma większej rozdzielczości. Rozdzielczość dla systemu PAL to 720x576.

Jest ponoć na to sposób. Tylko czy warto kombinować i ryzykować biorąc pod uwagę cenę naędu? Sam sobie odpowiedz. Trzeba mieć od kogoś (drugiego takiego ryzykanta ;) ) napęd dokładnie taki sam jak twój. Podpinasz go. Zaczynasz flashowanie. Wskazujesz napęd (wtedy powinien być widoczny). Potem odpinasz dobry napęd, podpinasz uszkodzony i jedziesz z koksem. Tak na oko dosyć ryzykowny sposób ;) .Nigdy tego nie robiłem, ale ponoć sie da.

Fortron jak w podpisie. Parę razy zdarzyło mi się doprowadzić do zwarcia przy kombinacjach z wentlami pod napięciem :) . Skończyło sie jedynie na wyłaczeniu kompa. Działa dalej bez zarzutu.

Nie ma takiej możliwości! No chyba żeby powtykać druciki tu i ówdzie... Ale na tym się nie znam. W każdym razie autorytarnie stwierdzam :) (bo męczyłem się z tą płytą dwa latka) że w BIOSIE nie ma takiej możliwości. Ogólnie nazwanie BIOSU tej płyty ubogim, i tak jest eufemizmem... ;)

Prowadnice w które wsuwa się procka mają takie dwa suwaki-zamknięcia. Trzeba je przesunąć w przeciwnym kierunku do tego w którym teraz są ( :) nie pamiętam czy w górę czy w dół -ale nie ma wielu możliwości) i wtedy proc musi bez trudu wyjść.

Przyłączam się do pytania. Też mi takie cosik chodzi po głowie. Robił już to kto?