adashi

Ja miałem kiedyś Asrock Extreme6 P67 przez 2 miesiące. Bardzo fajna płyta. Ale sprzedałem ją z zyskiem i sam pozostałem na Extreme4 Asrocka, która była równie fajna. Pro 3 P67 nigdy nie miałem, ale tu na forum zbierała ona bardzo dobre opinie z tego co pamiętam, więc pewnie były to prawdziwe opinie. Patrząc pod kątem gier dokładanie 200 zł do 2600K jest czynem posiadającym znamiona absurdalności. Gry nie zaczną szybko wymagać więcej niż 4 wątków, bo kto by je wtedy kupił?

Każdy sensowny zasilacz w piku jest w stanie podać więcej niż moc nominalna, często sporo więcej. XFX to raczej nie ta klasa pod tym względem co BQ, FD czy Sea, ale nie obawiałbym się o nic przy zwykłym oc tylko procesora i ewentualnie lekkim podbiciu GPU bez szaleństw z napięciem. Kupowanie nowego zasilacza dla zasady byłoby tu lekka ekstrawagancją.

W pikach 125W może spokojnie brać. To przy takim normalnym oc. Na azotowych wyczynach to się nie znam.

Zasilacz wystarczy bez problemu dla stockowych taktów CPU i GPU ewentualnie jakiegoś symbolicznego OC. Przy jakimś ostrzejszym OC mocy może momentami brakować - poznasz to po zaskakujących resetach.

Ja żebym chciał takie coś kupić to do 750,00. Jak płyta na realnej gwarancji rok+ może 800,00.

Na pewno nie jest wymagana w tym celu wersja 1.3 dp, natomiast standard 1.0 to jest standard prehistoryczny (tak na oko 10-letni albo i lepiej), ciekawe w jakiej karcie to posiadasz. Nie wiem z pamięci, a nie chce mi się szukać po sieci, ale chyba potrzebujesz standardu 1.2 (bez "a") albo wyższego, żeby była dostępna opcja 1920p@144Hz. Piszę jednak z głowy, czyli z niczego, nie jest wykluczone, że już wersja 1.1 zapewniała wystarczającą przepustowość.

No to na przykład Fortron FSP350-60HLN. Nowy zapewne około 60 zł z dostawą - kierunek portal aukcyjny.

Tani czyli za ile?

Używki procesorów są jak najbardziej warte uwagi. To najmniej awaryjna część PC. Patrząc perspektywicznie w kontekście grania - tylko i5. Patrząc na chwile obecną i biorąc pod uwagę poziom cen - i3 (z perspektywą konieczności wymiany w ciągu najbliższego roku, ale pewnie już po lepszych cenach).

Nie wiem czy dobrze rozumiem co napisałeś. 70C w OCCT to nie jest jakoś chorobliwie dużo. A na pewno nie może powodować throttlingu procesora. Niemniej jednak zapewne za wysokie napięcia są w tych profilach domyślnych wbite. Podkręcając nie korzystaj z tych profili tylko rób to ręcznie, wtedy samodzielnie możesz obniżyć napięcie. Odczytaj w jakimś programie ile orientacyjnie teraz płyta podaje na rdzenie CPU przy 4600 i potraktuj to napięcie jako wyjściowe, następnie ustaw ręcznie 4600 MHz i schodź w dół stopniowo z napięciem.

... z rękojmi sprzedawcy, nie ma już "niezgodności z umową" w obrocie b2c.

Gigabyte nigdy nie naprawiał kart, tylko je wymieniał. Procesory z kart, jeżeli były sprawne szły do nowych sztuk, a laminaty i reszta najprawdopodobniej szły na śmietnik. Co robili z pamięciami nie wiem. Wprawdzie nie jest niemożliwe aby uległo to zmianie, ale nie obstawiałbym za mocno takiej możliwości. Twoja karta zapewne serwisu GB nie widziała na oczy i nadal nadaje się do wymiany.

Jak wyposażenie tańszej z nich jest w pełni wystarczające, to tańsza z nich. Asrock jest płytą ogólnie rzecz biorąc lepszą, jeżeli jest droższy to pytanie o ile, i czy warto dopłacić.

HD 7970 odpada raczej. Używane GTX 970 albo taniej używane R9 290.

Karta jest całkowicie do wymiany.

Przecież to jest proste, skoro te 15% więcej powoduje przeskok percepcji z "mały" do "ogromny" oraz jest to finansowo akceptowalne, to bierz 980-tkę i tyle. Poczucie szczęścia jest w końcu bezcenne.

Jest ludzką rzeczą dziwienie się światu. Rozważasz te fps "na sztuki"? Raczej warto patrzeć na procentowy wzrost liczby fps i procentowy wzrost kosztu.

Na pewno to niesłychanie ożywi sprzedaż tej platformy. Intel potoleruje tę sytuację przez kilka miesięcy, a potem raczej wiadomo co: gra w kotka i myszkę.

No to zależy ile by trzeba dopłacić albo ile by można zaoszczędzić. Nieznacznie szybszy procesor w kontekście gier odczuć nie zmieni, 2 dodatkowe GB VRAM przy grach z pierwszego postu też niczego nie wniosą. Przy niewielu obecnych grach dodatkowe 2 GB coś wniosą (podniosą minFPS bo średniego to chyba nigdzie) dla ustawień adekwatnych dla 960-tki. Jak dopłata 2GB--->4GB jest wyższa niż 50 zł, ja osobiście bym z 4GB zrezygnował.

Mało realne jest to, że obserwowana zmiana o 6 fps jest spowodowana zmianą w ustawionych timingach. Autor tematu zmienił wybrane timingi o około 9%. Większości nie zmienił, bo pozostały na auto. Może się to przełożyło na boost 2-3%, a może nie, pewnie zależy od gry. Żeby różnica wyniosła 6 fps przy 3% booście, bazowe fps powinno być powyżej 200.

Jeżeli bierzesz pod uwagę tylko nVidię, to nie masz innej możliwości niż to co zaproponowałeś (960-tka plus 4460).

6 fps? Mało realne że to od tych timingów (szczególnie jeżeli nie zmieniałeś innych poza czterema podstawowymi). No chyba że 6 w kontekście 246 fps versus 240 fps.

Zapis w AS SSD to chyba musi być jakiś chwilowy niefart, podobnie wyniki dla próbek 4k, bo z ciekawości puściłem to u siebie po ponad pół roku używania takiego samego SSD (3100 godzin pracy) i zapis mam 480, a dla próbek 4k odpowiednio 45 i 123. Ogólna ocena 1266. Czy aby AS SSD jest uznawany za adekwatny benchmark obecnie? Edit: dodałem wynik z tego Anvil

I aż tyle tych dużych gier instalujesz, że z tego powodu chcesz zmieniać wartość tej zmiennej środowiskowej? Bo jakiś domyślny folder instalacji musi być. Tak że jak ją zmienisz, z kolei chcąc zainstalować coś na SSD będziesz musiał korygować ścieżkę domyślną ręcznie.

Wydajność nie będzie gorsza.