Kosiarz

Heh... ja tylko powtarzam to co o niej czytałem... nawet na tym forum. Pamiętam że ktoś już jakiś czas temu pisał, że nie mógł po kilku miesiącach oderwać bloku (dawał chyba nawet zdjecia) od ihs'u cpu, ile w tym było prawdy... trudno mi powiedzieć. Być może niewiele. edit: Racuch mnie uprzedził.:) Hm... może i tak. Ale pastą polerską raczej na pewno zetrzesz info z ihs'u. :unsure: Pamiętam że ktoś pisał też o paście do zębów, jaką skutecznej metodzie do późniejszej walki z clp, ale ile to daje - pojęcia nie mam. Przesmarowałem ihs wspominaną pastą diamentową. Ile się nameczyłem przy jej nakladaniu, to szkoda nawet gadać (wszystko to, co piszą w recenzjach o jej nakładaniu, to najszczersza prawda...). Jednak najgorsze jest to, że według czujników temp cpu praktycznie została bez zmian. Linx max 64, dwie instancje sp2004 - ok 56 st. (woda jest jeszcze letnia więc po nagrzaniu wyniki bedą pewnie identyczne z poprzednimi na A. Ceramic... masakra). Tego się nie spodziewałem... :blink: Prawie jak déjà vu. Chyba pożyczę jeszcze od kumpla OCZ Freeze, ale co to da... cóż zobaczymy. A co do newsa od Harry Lloyd - http://www.frazpc.pl/news/21686-Nowe_energ...rocesory_Intela Ale ktoś w komentach pisze że są to wersje tlko dla notków... :unsure:

Clp nie mam pod ręką. Mam za to tę nową diamentówkę - Ic diamond 7 carat. W testach wypada ~ mniej więcej na równi z clp. Od clp odstrasza mnie głównie to, iż trudno ją się później usuwa (chyba że o czymś nie wiem) oraz, że po kilku tyg. potrafi dość mocno zespoić ihs cpu ze spodem bloku. Przewodzenie prądu to też nie jest +. Clp to będzie ostateczność. Jak znajdę chwilę czasu, to zrobię testy. @Ogi Jakim programem dokonujesz u siebie pomiaru? Jakiej używasz pasty? Mam nadzieję, że cooler noctua do ihsu cpu przylega dość dobrze? Z drugiej strony... patrząc na to co mam teraz u siebie, to twoje wyniki mnie bardzo nie dziwią. @Burdoror Nie uważsz że te skoki mogą wynikać z krótkotrwałej aktywności cpu? Przy zaśmieconym sytemie obciążenie cpu w idle waha się i nieraz dochodzi do kilku %.

Ok, już znalazłem ;). Co do vid-ów - mój ma vid 1,15V (stepping C0, seria slapl). W sumie jest to całkiem niezła sztuka, ale przy 4,2GHz z vcore >1,25V robi się dość ciepła.... Z. stg1 w ogóle się nie sprawadza, choć być może jest to wina, że nie jest pierwszej świeżości, ale z drugiej storny już nieraz miałem z nią problem, obecnie przesmarowałem ihs A. ceramiqe, którą o ironio mam 2x starszą od stg1, ale efekty są znacznie lepsze. Chyba czas już najwyższy, aby nałożyć IC Diamond 7, bo max. 65 st *C pod linX (realtemp 2.79.8/core temp 0.99.3 - tjmax 100) :unsure: i (56-57 pod 2xsp2004 - test small ffts) działa mi poważnie na nerwy (ustawienia z sygn.), jak na chłodzenie które posiadam. Zwiększanie docisku d-teka nic nie zmienia, blok przylega całkiem dobrze (pasta odbija się wyraźnie), układ oczywiście dokładnie jest odpowietrzony, ale imo coś ta temp cpu jest zdecydowanie "nie tages".

Wiesz, programy typu orthos/sp2004, prime 95 czy occt lub linx, etc, to jeszcze nie wyznaczniki stabilności (nawet jeżeli pracują przez kilka czy kilkanaście h na wysokim priotytecie z testami dla cpu). Wiele osób już się o tym zdążyło przekonać (o czym zresztą nieraz pisali)... ja i ty zresztą też. Co mi po tym, że cep przejdzie kilka h testów w tych programach, jak raz na jakiś czas wywali się pod przeglądarką czy w czasie gry. Typowe użytkowanie to najlepsze testy na stabilność... albo inaczej niezbedne dopełnienie do powyższych testów. Co do temp, skoro tak, to faktycznie grzał się niemiłosiernie. btw: "jakie" masz wc?

Skoro się gotował już przy w orthosie, to co by było w linx :unsure: . Miał krzywy ihs? Pewnie tak...

A czy ktoś tu gdzieś mówił o odkryciu? Sam teraz taki temu "tytuł" nadałeś... luz chłopie. <_< Z takim podejściem daleko nie zajdziesz. I była to odpowedź @Piterro. A w sprawie ustawień tjmax i prawidłowości odczytów sam już sobie odpowiedziałeś, jeżeli wiesz że tjmax dla 45nm cpu wynosi 100. edit: literówka

Przy obniżaniu Tjmax odczyty temp cpu są mniejsze. Przy zwiększaniu... rosną. I jest tak i na najnowszje becie, jak i na starszych wersjach.

Zulusman, rozumiem cię, ja też z p5q-e i miałem na początku wiele problemów. Tak samo nieraz mi po kilka razy nie postowała po resecie, a i również po clear cmos (i myślałem że już po niej), uwaliłem też przez nią tuner tv. Uruchamiała się nieraz i 30-60s po naciśnięciu powera, często nie reagowała w czasie pracy na power/reset. Miała problemy z odświeżaniem pamięci a to wszystko połączone było z freezami... ale jakoś to wszystko ogarnąłem. Nowe biosy, przejście na pełen manual, wc, wentyl ocz na ram, wentyl na okolice socketu, jednak to wszystko jakoś pomogło. W sumie to na obecną chwilę nie mogę na nią narzekać (zestaw nie chodzi okazyjnie , tylko po kilkanaście godzin na dzien)... wszystko jest ok, oby tak dalej. :) Nie jest to król wydajności wśród płyt na p45, ale technicznie sam wiesz - wygląda na prawdę przyzwoicie (lepiej niż konkurencja), a wysposażenie również jest całkiem dobre. Z o/c też radzi sobie całkiem dobrze - yorkfield i 500MHz fsb lub wolfdale i 500-600MHz fsb nie jest dla niej straszne...

Spróbuj fsb termination ustawić na 1,2V (def. na p45), ale nie więcej niż na cpu a gtl'e na coś z przedziału 0.5x-do 0.65. A co kondensatory ci przeszkadzają?

Wszystko jest z nim w porządku. Śmiało możesz robić flash.

Wielkie dzięki Malik za powyższą relację. Tego właśnie szukałem, jako dopełnienia do testu na anandtechu. W sumie - może nie do końca - interesuje mnie wersja 650W, ale z drugiej strony - jest to przecież tylko słabszy model z tej samej "rodziny". :)

@Burning Ok, nie będe się spierał. Dzięki za szczegółowe info. :) Co do reszty - wiem, wiem. Mój znajomy całkiem niedawno odesłał mobasa na gw. z kompletnym wyposażeniem a dostał z powrotem gołą płytę w torbie antystatycznej @luki24 q807a269 więc spodziewałem się po nim tego :rolleyes:

Na 800MHz jest dokładnie taka sama sytuacja. Częstotliwość wystepowania freezów się nie zminiejsza. Ciągnięcie napiecięcia w górę, jak pisałem - nic nie daje. timingi zgodne z tym co zaleca producent. Patrząc na to^ - można przypuścić, że być może płyta "nie trawi" tych pamięci, ale mi na to jakoś nie wyglada - tzn. problemy by chyba wtedy wystepowały znacznie częściej? Swoją drogą - ma ktoś jeszcze na tym forum pamięci Apogee i mobo P5Q-E? Może jeszcze postaram się załatwić jakieś nowe kostki, ale... kurde musiałbym je brać na dość długi okres czasu.

Czyli powiadasz że mam ją wysłać w stanie, jakim jest teraz... bez kombinowania. Też myślałem o daniu stosownego opisu do niej, ale jakoś ostatnio miałem mieszane uczucia, co do tego czy oni go wykorzystają w racjonalny sposób.... (btw: ja większość bzdetów - typu lan, integra mam wyłączone w biosie, więc one tu nie wadzą)

Hej, Ja już swojej p5q-e mam dość. O co więc chodzi... o to że mobo raz na kilkanaście startów ma koszmarną serię niestabilności, freezów i innych ciekawych kwiatków: Oto drobny przykład: 10.750s przy 3.0GHz :lol2:... takiego czasu to ja nie osiągałem nawet wtedy, kiedy cep latał na 4050MHz (@1,22-1,25V... całkiem ładna sztuka mi się trafiła :)). <_< Mało tego - te wyniki miałem zupłenie powtarzalne - tak, za każdym razem ok. 11s. To jeszcze nie koniec, bo 0 s też już widziałem... kilkanaście dni temu... Testy: Memtest86+ i Memtest86 (w najnowszych wersjach) zarówno testy standardowe (te co lecą na default), jak i rozszerzone (nr 9) nie wykazały błędów ramu. Goldmemory test rozszerzony - ok. Prime95 25.6 może chodzić godzinami na wysokim priorytecie (9) i nic nie wykaże. (niezależnie od wybranych testów) Orthos 2006042 - to samo, co Prime95. Sp2004 - to samo co Orthos. 3Dm2001 łazi bez problemów - po kilkadziesiąt pętli OCCTPT 2.0a - bez problemów Z programów testujących to jedyne kwiatki są w Superpi - co zresztą możecie zobaczyć. Jednakże i ten program się nie wykrzaczy. Pojawią się jedynie nierelane czasy wykonywanych pętli. Następna sprawa - w ~3/4 przypadków wystąpienie freezów ("zamrożeń" - pojawiają się niezależnie od obciążenia sys - mogą wystąpić jak przeglądam net oraz np. jak gram) związane jest z błędem odświeżania pamięci (1 długi sygnał). Wszystko się wtedy wiesza zupełnie - albo na "amen", albo na kilkadziesiąt s. Następny problem - płyta po restarcie (kiedy zajdzie powyższa sytuacja) zazwyczaj nie dojdzie do ekranu post lub w ogóle się nie włączy (b. często nie reaguje wtedy zupełnie na przyciski na laminacie). Clear CMOS - bez różnicy, włączenie będzie zależało od szczęścia włączającego - skutecznośc około 10%. :lol2: Wszystko byłoby fajnie, gdyby to się działo np. co drugie włączenie. Ale tak nie jest... ostatnio całość przpracowała przeszło tydzień (po ok 16h na dzień) i takich problemów nie było - ba... myślałem że wszystko jest już ok.... Do dziś. Nie wiem... może coś jest nie tak z osadzeniem banków pamięci na laminacie, bo dziś po założeniu coolera OCZ na ram nie uzyskałem żadnej stabilności (freezy, brak postu, problemy z zapisem ustawień biosu) dopóki go nie zdjąłem. Ale kur... teraz mam go znowu założonego i jest wszystko ok... powiedzmy że może był to tylko przypadek, ale ja jakoś w to nie wierzę. "Woltowanie" ramu nic nie daje, timingi ustawione są zgodnie z tym, co zaleca producent. Włączenie optymalizacji dla ramu w biosie nic nie daje. Pamieci, to ddr2 Apogee 1066MHz osadzone w zółtych bankach. Bios mobo - 1306, czyli ten najnowszy. Co mam więc z tym fantem zrobić - dobić? Czy może wysyłać mobo w stanie takim jaki jest... czyli chyba "na dojściu". Ale nie śmiałbym się wtedy, gdyby płyta wróciła do mnie "z kartką - sprawna". A i nie jestem pewny też tego ramu... Liczę na to, że teraz coś już mi odpowiecie, a nie tak jak ostatnio... totalna olewka. A postu jakby nie było...

Że tak się spytam, czego on ma żałować? - że nie ma pozłacanych styków? :lol2: A może jest całkiem na odwrót...? ---- Wydaje mi się, że już przesadzacie. Tak, tyle że kilkanaście (a może i więcej) razy mniejsze. @bf109 Wszystko fajnie, tyle że ten oem czy box nie jest już klepany kilka lat. Imo daje to trochę do myślenia. A to, to już następna sprawa... Eot.

Firekage... daj już spokój. Pamiętasz aferę z lcd Gatewaya 17-24 cale, które sporawdziła do PL pewna firma? Towar "nowy" z 24 mies gw DTD po cenie niższej niż nawet w USA. A co się okazało? - że jest to refurbished lub panele z ukrytymi wadami (np. papierki włożone pod ramki, aby matryca wogóle działała :E), lub z drobnymi otarciami, pęknięciami, itp. Dopóki się do tego sami nie przyznali i nie zaczęli o tym pisać na aukcjach, dopóty tak samo niekótrych "szczęśliwych" nabywców trudno było do tego przekonać. Ba.. wmawiano m.in. mi, jak i innym userom że jesteśmy bojówkami konkurencji. I ogólnie było och, ach... cudo za pół darmo. Dopóty po kilku tyg. nie przestało im działać dvi-d lub na matrycy nie wskoczyło kilka pionowych pasów :lol: Nastepna sprawa - wysyp dysków Seagate 1TB na allegro bez nalepki producenta. Towar niby nowy... jedyny defekt był taki, że producent bał się do nich przyznać :lol: Chyba nie trzeba tłumaczyć, co to może oznaczać. Ale i tu było wielu ich zwolenników.

Owego radiatora nie miały najstarsze rewizje tych kart. A po tylu miesiącach raczej mało prawdopodobne jest to, aby to były tylko i wyłącznie oemowe leżaki magazynowe (tych nowszych wersji też to już dotyczy... music'ów oficjalnie nie ma już od dawna). Dodatkowo o sposobach na "tańszą naprawę" napisał już Firekage. Przekręty i kombinowanie wystepują dość często... w tym na znacznie droższym i bardziej eksponowanym sprzęcie, więc dlaczego tu akurat miało by ich nie być... I skoro music=gamer i dodatkowo owy gamer jest w box'ie, to po kakiego pchać się w niepewny interes? Ale, co kto lubi.

Ok, ok... :) Tak myślałem. Ale tak jak pisałem wcześniej - wspominany przeze mnie wyżej topik trochę mnie zmieszał. Możesz się jakoś do tego odnieść?

U mnie jest to bez różnicy - ani w jednym ani w drugim przypadku nie mam wtedy podwójnego startu.

Sugerujesz, że po analogu będzie lepiej? W tym http://forum.purepc.pl/temat/audio/63/z-55...zwiekwa/273990/ topiku się troche spieraliście i w koncu zrobliliście mi mętlik w głowie. :unsure:

To raczej za bardzo nie zależy od biosu. Też mam p5-qe i testowałem biosy od 1003 w zwyż, czyli jeszcze 1103, 1201 i 1306. Podwójny start to u mnie rzadkość - tylko po pierwszym zapisie ustawień biosu po clear cmos. Czyli właściwie, to nie wsytępuje. ----------------------------------------------------------------------- Ale sam mam za to większy problem - z freezami. Wydawać by się mogło, że jest wszystko ok, ale jednak co kilkanaście startów mam freezy (a może i rzadziej, ale jednak - bądź co bądź wczoraj 2 raz (albo raczej - druga tura. Dlaczego? - o tym niżej). Wczoraj to już był mały hardcore. Na czym to polega, a no polega to na tym, że zaczyna się to wtedy, kiedy robię coś mocno obciążającego kompa (choć nie zawsze, nieraz takie akcje miałem też wtedy, kiedy przeglądałem net) np. gram. fps spada wtedy z xx do wartości jednocyfrowej w ok 10-15 s - należy zaznaczyć że nie odrazu. W końcowej fazie nic nie da się zrobić - "całkowite zamrożenie" i jednocześnie pojawia się ciągły sygnał z głosnika systemowego (jest to, o ile się nie mylę dla biosów AMI błąd odświeżania ramu). Mobo zazwyczaj nie reaguje wtedy na nic - ani na power ani na reset. Pomoże tylko wyłączenie zasilania i ponowny start. (przedostatnim razem po tym zabiegu było już wszystko ok) Wczoraj było jeszcze ciekawiej. Takich freezów miałem 7-10 pod rząd. Zaczęło się "standardowo" - podczas grania, lecz o dziwo po kilku s. obraz się odmrażał (dźwięk błędu odświeżania oczywiście wtedy ustawał). Ale tak czy siak - wyszedłem z gry i dałem restart, następnym razem sys. miał już problemy z załadowaniem - zwis na ekranie ładowania, więc reset (o dziwo tym razem działał), potem ładował się w kilka minut, o wyłączeniu już nie było mowy. Następny reset - ten sam problem, ładowanie 2-3x wolniejsze niż zwykle i praca pod xp wręcz niemożliwa. Odpaliłem dla ciekawości SPI próbkę 16 milionów - i jako jeden z większych kwiatków, to napiszę to, że po 2 i 3 pętli wyświetliło ten sam czas lol np. loop 2 12s loop 3 12s :lol2: . Potem jeszcze sp2004 i orthosa... działy bez problemu no poza tym że w 2-3x wolniejszym tempie. Po którymś z kolei starcie mobo 2 razy pod rząd w ogóle się nie doszło do ekranu/testu post - tylko czarny ekran. Po odłączeniu zasilania, jakoś tak się złożyło, że nic nie zrobiłem (bez clear cmos) tylko po kilku s odpaliłem ją ponownie... i wszystko działa już normalnie. 2h 55m orthosa blend bez błędów, OCCT 2.0 ~ 15 min bez błędów, Memtest 86 3.2 (jedno kompletne "przejscie" - bez błędów) Z czego mogą wynikać błędy odświeżania pamięci (sterowników i poprawek mam zainstalowny komplet) - kłopot z wygenerowaniem sygnału przez płytę czy brak reakcji pamięci na owy sygnał? Wynika to raczej z kiepskiego biosu czy być może jest to bardziej problem natury technicznej...? Na razie wszystko jest bez o/c z wieloma opcjami na auto (no opócz wyłączonego lanu, kanału ide, zintegrowanej dźwiękówki, włączonego ahci, ale to bez różnicy), zresztą dopóki wszystkiego nie ustabilizuję i nie przełożę wc, to nie zamierzam tego robić. Ram nie jest to jakiś crapowaty Eliksir, etc, tylko Wolton Chaintech Apogee 1066MHz... pracujące na razie, jako osiemsetki na 5-5-5-15 (moduły 2x2GB). Nie wygląda też na to, aby coś się przegrzewało. Mobas (rev 1.01G z biosem 1306) leży na "świeżym powietrzu" - na drewnianym stołku przykrytym folią anystatyczną. Radiator Nb jest letni, sb też nie jest gorący, choć cieplejszy, ale kontroler pamięci jest w nb. Cep do 58 st C, pwm - wygląda na to, że jest solidnie chłodzone. Grafa do 55. Ram - letni. Dyski w koszu z wentylem - smart - wszystko ok. Następna sprawa - być może dla większości długoletnich użytkowników Asusa, nie jest to dziwne, ale dla mnie jest inaczej, ostatnio 3-4 razy pod rząd przez kilka dni zaglądałem na stronę Asusa do działu download dla p5q-e i te 3-4 razy po rząd najnowszym biosem był 1003 (mimo iż wcześniej "wisiały" 110x, 120x i 130x) (wchodziłem na "wersję" us, global i pl - ale to samo) Dziś lukam i jest wszystko, jak kiedyś - biosy do 1306 włącznie. Czyżby te powyżej 1003 to były jakieś bety? OCB? Ma ktoś jakieś pomysły?

Ostatnio jakoś nie często - chyba od roku, ale w ostatnich dniach w ramch różnorakich testów to już pewnie z kilka razy. Ale już przejdźmy do rzeczy, tak zrobiłem i chwilę po tym, kiedy wybrałem sterownik - bsod. Tak więc lipka. Edit: po drobnej walce - AHCI działa. Trzeba to tylko robić na w miarę czystym systemie, a przynajmniej nie instalować na początku Intel Chipset Software Installation Utility. link z opisem po polsku, gdyby ktoś miał podobne problemy do moich i dodatkowo nie znał dobrze angielskiego : http://www.tweaks.pl/czytaj,wlaczamy_tryb_...u_sata,571.html

Dzięki koledzy za pomoc, ale jak na razie, to nic nie zrobię... Winfast R.I.P. Obie płyty dziś z nim nie bootują - ani IC7 ani P5Q-e. Czas jest już się rozejrzeć za nowym tunerem a tego najwyżej wysłać na gw....

Ostatnio jakoś nie często - chyba od roku, ale w ostatnich dniach w ramch różnorakich testów to już pewnie z kilka razy. Ale już przejdźmy do rzeczy, tak zrobiłem i chwilę po tym, kiedy wybrałem sterownik - bsod. Tak więc lipka. :(