Dammeron

W tej cenie brałbym FS2434, lub della U2414H. Oba są porównywalne, być może to nawet ta sama matryca. 27" 1080p sobie odpuść - za mała rozdzielczość na taki rozmiar.

Przy tych kartach będzie widać sporą różnicę, ale w rozdziałkach 1440p, czy 4K. Problem w tym, że przy karcie o takiej wydajności, będzie to różnica wyglądająca mniej więcej, jak 15FPS vs. 25FPS, czyli oba przypadki zupełnie niegrywalne. Wraz ze zmniejszaniem rozdziałki spadnie też rozrzut między wynikami obu kart, do poziomu ledwie zauważalnych kilku procent. To nie jest karta o wydajności, która pozwoli na granie w wysokich rozdziałkach, a to właśnie wtedy te 4GB mają sens.

Ja od lat korzystam z ESET Smart Security i nie narzekam. Ze wszystkich, z jakimi miałem dotychczas doczynienia, ten jest najlepszy. Norton, który kiedyś był stawiany za wzór, od wielu lat jest dla mnie przeładowany zbędnymi rzeczami i wcale nie tak skuteczny, kaspersky nie pozostawił po sobie miłych wspomnień (jego deinstalator usunął część systemowych bibliotek dll, tak jakby chciał mi powiedzieć "fuck you" :P ), miałem jeszcze do czynienia z pandą i avastem - raczej średniaki. Eset mi podpasował bardzo małym użyciem zasobów i codziennymi aktualizacjami baz.

Bierz gigabyte'a B85M-D3H - droższe płyty nie mają nic więcej, co byś wykorzystał. Potrzebujesz tylko 3-ech złączy Sata, 2-óch PCIex i gniazda pod USB3. Żadnych super-duper sekcji VRM, odpustowych radiatorów itp...

Dokładnie. Karta dźwiękowa to zakup na lata, więc lepiej ją kupić na nowym interfejsie, niż na takim, który już znika z rynku.

Ja bym na Twoim miejscu trzymał się tego zestawu: http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_lipiec_2015?page=0,14 Nie ma sensu dopłacać do płyty na H97, skoro i tak nie korzystasz z macierzy raid. Do tego masz w nim lepszą grafikę, mógłbyś dołożyć tylko do niego te kilkadziesiąt złotych do lepszego procka.

Intel 750 najlepiej wypada, ponieważ korzysta z NVMe, a nie AHCI, dlatego też go właśnie poleciłem wcześniej. AHCI było stworzone dla dysków HDD, ale przy SSD się zupełnie nie sprawdza.

Pchanie się w tak drogi dysk SSD zbudowany w oparciu na raid0, tylko by mieć wyższe transfery liniowe, jest zupełnie bez sensu. Po pierwsze tracisz TRIM (garbage collection nie działa w nim zbyt dobrze), do tego odczyty 4KB są żałosne, jak na taką cenę.

Tyle kasy za dysk bez NVMe... co za bezsens. Bierz intela 750.

A wielkość piksela to zależy od niby czego? Właśnie od rozdzielczości i wielkości ekranu. I przy 24" 4K aliasing przestaje być widoczny (da się go dostrzec, ale tylko, jak się człowiek mocno przypatrzy). Dlatego też taka rozdziałka przy tym rozmiarze ma jak najbardziej sens.

Wyższa rozdzielczość to nie tyle większe pole robocze (tu zmniejszenie elementów jest ograniczone możliwościami naszego wzroku), ale przede wszystkim wyższa ostrość i dokładność obrazu. Piszesz, że wielkość ekranu za mała, by docenić tę rozdzielczość, jednak aliasing, zarówno w grach, jak i programach graficznych/projektowych, który widać z daleka przy 24" 1920x1200, to wystarczający argument, by chcieć jednak czegoś więcej.

Polecam ten artykuł: http://www.bit-tech.net/hardware/2012/02/10/the-big-cooling-investigation/1

Nie trzeba nic udowadniać - jest lepsza i tyle. Jeśli masz takiego kompa, który udźwignie gry w 4K, to przy 24" możesz zapomnieć o antyaliasingu i mieć naprawdę ostry obraz. O ile w telefonach takie rozdziałki to bezsens, o tyle w monitorach w końcu coś się ruszyło. A co do małego rozmiaru ikon, czcionek, interfejsów itp, to winę możecie zwalić tylko na producentów oprogramowania, którym nie chce się wciskać w ich programy opcji skalowania. Mnie bardziej martwi w tym temacie jakość tego Della - jego większy brat Dell UP3214Q miał problemy z niskim kontrastem, wykrywaniem go przez system jako 2 monitory, miał też sterowanie podświetleniem poprzez PWM.

Jeżeli Twój dysk wciąż jest na gwarancji, a sklep nie może zaoferować jego wymiany na nowy, lub naprawy, to masz prawo żądać zwrotu gotówki, nawet jeśli porównywalne modele kosztują teraz znacznie mniej. Tak więc to będzie najlepsza dla Ciebie opcja - zyskasz na tyle dużo kasy, by kupić sobie dobry model 256GB.

Różnica żadna, to ten sam monitor, nawet to ja zrobiłem błąd, bo rzeczywiście powinno być bez "H". :) Kiedyś zdarzały się modele H oraz HM, stąd to przyzwyczajenie.

Nie patrz na dane producenta w stylu "8ms", "1ms" - one nic tak naprawdę nie znaczą. Co do obu tych Delli, to zdecydowanie szedłbym w stronę U2415H - cieńsza ramka, lepsza powłoka (mniej ziarnista), nie migocze... Ogólnie pod niemal każdym względem lepiej wypada od starszego brata. No i trzymaj się formatu 16:10 - najlepszy możliwy. :)

Podróba, refubrished lub niewiadome źródło. No i te 12 miesięcy gwarancji - na terenie Unii obowiązuje minimum 24 miesiące na elektronikę.

Ww. Gelid, MX2/MX4, CF3, nawet stara dobra AS5. Obojętnie, którą weźmiesz, będziesz bardzo zadowolony.

Nie pakuj się w raid0 przy dyskach ssd, chyba, że masz manię wysokich cyferek w benchmarkach.

Dałbyś jakiś ozdobny grill na górze, te wgnioty po śrubach psują estetykę. A tej aurory nie polecam na dłużej - płyn świetnie wygląda, ale strasznie syfi układ. Nawet Mayhems pisze, by używać tylko do pokazów.

Ano tylko strzałki, spacja i shift. Da się go nawet przejść całego bez pada. :P

Zwykłe kable dodawane do mobo to aż nadto. Szkoda wydawać kasę na zbędne rzeczy.

Gdyby dysk był z obsługą NVMe, to brałbym M.2. Ale obecnie dyski 2,5" są bardziej opłacalne.

Brałbym U2414H, a jak zależy Ci na dobrej reprodukcji kolorów (pełne 8bit, a nie 6 z przeplotem), to rozejrzałbym się za starszym już FS2333.

Ja, jak czyściłem stare dyski, to zapomniałem na 4-ech z nich rozmontować macierz r0. Po podłączeniu każdego z osobna były w systemie widoczne, ale niedostępne, niemożliwe również do sformatowania. Dopiero uruchomienie ich ponownie jako kompletnych macierzy pozwoliło na ich używanie.