-
Postów
833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Treść opublikowana przez wayne
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
Tak bardzo prawdziwe...
-
IMHO 1-ka zapowiadała się rewelacyjnie a wyszło bardzo przeciętnie.
-
Też lubię pierwszego RoboCop a praktyczne efekty specjalne i animacje poklatkowe uwielbiam.
-
Nie wiem skąd wyciągnąłeś ten wniosek. W każdym razie jest błędny - nie podobało mi się Inglourious Basterds i tyle ;) Bardzo podobało mi się np. Django Unchained.
-
Widziałem Jackie Brown dwa razy, ale dawno temu. Pamiętam, że zdecydowanie uznałem go za najsłabszy w ówczesnym dorobku Tarantino i teraz jakoś nie bardzo mam ochotę go odświeżyć i zweryfikować opinię. Ale to ja - mnie nie podobało się Inglourious Basterds...
-
Pierwszy zwiastun był dużo lepszy IMHO. I gdzie jest Wolverine, ja się pytam?! ;) Na pewno obejrzę, chociaż nie mogę powiedzieć żebym czekał na ten film. Sinister z 2012. Straszy "po nowoczesnemu", ale mimo to... Oglądałem dwa razy w odstępie chyba 3 lat i dwa razy zesrałem się ze strachu :lol: ;)
-
Szał zagranicą jest? :D
-
Niestety nie, ale możesz poszukać - http://www.filmweb.pl/person/Zach+Galifianakis-59169. Nie Birdman, nie Zanim odejdą wody i nie seria Kac Vegas.
-
Spectre. Nie bardzo rozumiem przeciętne oceny czy wręcz negatywne opinie. IMO film mniej więcej na poziomie Casino Royale, czyli zupełnie w porządku. Gorszy niż Skyfall - jasne; ale ten wśród nowych Bondów jak na razie jest perełką. 4/6 Ciekawostka. W filmie pojawia się "Colt 2011" - Arsenal Firearms AF2011A1 w wersji Dueller Prismatic.
-
Muzyka z pierwszego NFS: Underground :D
-
Być może. Choć moim zdaniem podobieństwa do innych filmów (i nie tylko) są aż nadto wyraźne. Hellraiser Clive'a Barkera jest z 1987 - inny wymiar gdzie istnieje tylko ból i cierpienie. Gra Doom z 1993 - otwarte gdzieś w kosmosie wrota do piekła, gdzie tylko ból i cierpienie. No i stylizacja, która mnie skojarzyła się jednoznacznie z pierwszym Obcym (1979). Taki retrofuturyzm był obecny w filmach z tamtych czasów, jednak później filmowcy poszli dalej z stylizacją. Ale OK, tak jak napisałem - nie specjalnie jest to wadą samą w sobie. Tylko w tym wypadku umocniło moje wrażenie, że oglądam zlepek cudzych pomysłów. Film Kula (Sphere) to ekranizacja ;) Powstał rok później, stąd moje przypuszczenie odnośnie inspiracji Event Horizon książką (z 1987). Schemat historii jest podobny - grupa bohaterów trafia do odległego miejsca, gdzie zaczyna być męczona własnymi lękami i koszmarami. Generalnie chyba scenariusz był kiepski, bo w filmie roiło się od tandetnych zagrań. Tutaj dobrze to wypunktowano:
-
Anatomia zła - poprawny, polski thriller. Dobra gra Stroiński i Głowackiego, nadal nie przekonuje mnie Marcin Kowalczyk. Pod względem fabuły i stylu film wydał mi się podobny do Uwikłanie i... Niespodzianka! To ten sam reżyser ;) 3/6
-
Ukryty wymiar (Event Horizon) - skusiła mnie w miarę wysoka ocena na Filmweb i fakt, że kiedyś miałem ten film w rękach, ale z jakiegoś powodu go nie zobaczyłem i siedział mi w pamięci gdzieś głęboko w szufladzie "do obejrzenia". Ależ się rozczarowałem... Od początku klisze gonią inne filmowe klisze, które na domiar złego nie zawsze do siebie pasują. Fabuła wygląda na adaptację powieści "Kula" z domieszką Hellraisera Clive'a Barkera i gry Doom. Wszystko w stylistyce z pierwszego Obcego, co samo w sobie nie jest wadą, ale w tym przypadku stanowi kolejny nieautorski element niestrawnej mieszanki. 2/6
-
Nie wiem jak wy, ale ja chciałbym zobaczyć ten film w wersji pełnometrażowej 8-O
-
Nikt nie wstawił? :huh: Na mnie robi wrażenie.
-
Podobno ma powstać film The Last of Us. W grę nie grałem, ale na tyle, na ile się orientuję przełożenie tego na film nie powinno być trudne. Tym bardziej, że fani w odpowiedzi na plotki od razu wytypowali, kogo widzą w obsadzie. Joel Ellie Trudno się z tym wyborem nie zgodzić ;) Choć kilka innych osób też by się nadało. Podobno do roli Ellie rozważano Maisie Williams. Jeśli film powstanie i wyjdzie z niego crap będzie to chyba definitywny koniec ekranizacji gier ;)
-
Sicario - dobrze zagrany. Początek naprawdę trzymał za gardło. Fabuła całości niestety mnie nie porwała. Liczyłem na coś naprawdę mocnego a film jest "tylko" dobry. 4/6
-
Będzie polski The Revenant ? :wink:
-
Tak. Zdjęcia trwają, Michael Fassbender jako Desmond. Chociaż na fotce wyżej go nie poznałem :P
-
Plotka głosi, że studio, które zmajstrowało Arkham Origins może zrobić jeszcze coś o Batmanie lub Suicide Squad. Tyle, że Arkham Origins to podobno część "niekanoniczna" :P Za to trylogia Arkham od Rocksteady wg oficjalnych źródeł jest zakończona. PS Gra ma dwa zakończenia. Żeby aktywować drugie trzeba zrobić wszystkie misje poboczne łącznie z znajdźkami Człowieka-Zagadki.
-
Blue Ruin - dość ponura i dość realistyczna, klasyczna historia zemsty. Spodziewałem się jednak więcej. Film tylko poprawny. 3/6
-
Przyjemnie. Czy zamiast zestawu TV + projektor + ekran lepszym rozwiązaniem nie byłby jakiś TV 65" lub większy? Ja chyba bym wolał :P
-
Ciekawe, co z tego wyjdzie... Zaczynam się przekonywać do Afflecka w roli Batmana.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30