Skocz do zawartości

Lumperator

Stały użytkownik
  • Postów

    896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lumperator

  1. Jak już to 42,70 zł brutto. Ten nowy pakiet za 50 zł ma w sobie darmowe 60 minut na połączenia lokalne i międzymiastowe. A po staremu można powiedzieć tak: 42,70 + 60minut (dajmy na to rozmów lokalnych - 9 zł) = 51,70 zł. W zasadzie żadna róznica. Przy rozmowach miedzymiastowych już wyraźna korzyść dla abonentów nowego abonamentu (pod warunkiem, że wykorzystają te 60 minut). Warto też zwrócić uwagę, że w czasie wakacji wszystkie weekendy i wieczory będą całkowicie za darmo.
  2. Powiedz czy prócz tych dwoch gierek nie masz innych problemów ? Np. 100% obciążony emule, częste resety explorera, jakieś przestoje, zwisy itp ? Czasem 100% obciążenia cpu spowodowane jest uszkodzoną pamiecią RAM.
  3. Ma się rozumieć, ze te błędy jednak wyskakują :) Sprawdź każdą pamięć oddzielnie. Może masz problemy z Dual-DDR. To naprawdę śmierdzi pamięciami, albo jakimś niedovoltowaniem.
  4. Nic się nie stanie. Tylko szkoda, że nie napisałeś co to ca cooler.
  5. U mnie mułowato, ale nie narzekam. To co chcę mieć, mam.
  6. Trats D27 619R2. Narazie system chodzi jak skała 10x240 z pamięciami PC3200 Samsung CL3-4-4-8. Timingi kiszkowate jak cała ta pamięć, ale AIDA 3450/1380 wystarczy :) Bardzo dobrze, ze powstały różne biosy, ale niektóre są tragiczne. Przez mantaray-xt musiałem robić hot-flasha. Z kolei biosy merlina (chociaż tego D26 taipan cpc on nie testowałem) zachowuja się brardzo róznie. Bios Tratsa naprawdę robi wrazenie. Szybkie to i stabilne. Szukalem dobrego CPC ON dla 2x256MB PC3200@480MHz FSB240. Wreszcie się udało! Myślę, że jest to dobry bios dla tych wszystkich, którzy mają najwyzej 2x256MB, chcą uzyskać ok 240MHz na szynie (CPC ON) i przy tym nie marudzić na zwisy, resety, blue-screeny... itp.
  7. Masz ty chłopie problem. Idź do sklepu, wywal ponad tysiaka na GigaWorksa albo jakiegoś porządnego Logitecha (np. Z680) i po sprawie. Jak Ci walnie 210W przy nogach, to z domu się nie ruszysz. Moc tego suba to potężny kick-bass (bardzo odczuwalne pasmo 80-150Hz). Filmy na czymś takim oglada się REWELACYJNIE!
  8. Oba zestawy nie różnią się zbytnio do siebie. Właściwie co nie wybierzesz, muzyki stereo słuchać się będzie na tym tragicznie. Raz, ze to sprzęt 5.1, a dwa, ze strasznie wątpliwy. Jeśli dużo sluchasz muzyki (np. 3/4 dnia słuchasz muzy, a czasem puścisz sobie film), to zdecydowanie odradzam jakikolwiek zestaw 5.1 z marketu. Technologia idzie do przodu, szajsu też nie mało, ale jak muzyka to TYLKO STEREO.
  9. Po pierwsze zrezygnuj z TVTool. Kiedyś męczylem się z tym programem dwie doby i nawet nie było jednego "robaczka" na telewizorze :) Dawno nie siedziałem na nVidii, ale coś jescze pamietam. 1. Odinstaluj sterowniki i wyczyść wpisy z rejestru programem DriverCleaner. 2. Uruchom ponownie kompa 3. Zainstaluj sterownik detonator 30.82 (bardzo dobry dla serii GF2) 4. Podłącz kompa do TV kablem S-Video 4pin - EuroScart (są gotowe). 5. W ustawieniach nView wykryj sygnał TV. Jeśli nie pojawi się drugi opcja TV-out, to znaczy, że coś jest nie tak z: > a) Kablem (np. wysyła sygnał w odwrotną stronę lub jest uszkodzony) > b) Masz zepsute wyjście TV w kacie. > c) uszkodzone wejscie Euro w TV. 6. Jeśli jednak drugi monitorek pojawi się, wówczas kliknij na: KLONOWANIE i wejdź w ustawienia wygnalu dla TV. Ustaw sygnał PAL B/G. 7. Jeśli obraz na TV nie pojawi się, pszeszukaj wszystkie kanały. Wprawdze obraz powinien być na jednym z kanałów AV, ale bywa też tak, że na zupełnie innych pojawia się obraz. Ja jak u siebie miałem problemy z wyświetleniem obrazu, odłączałem kabel w TV, ponownie go wkladalem i automatycznie obraz przeskakiwał na AV. Nie wszystkie telewizory tak mają. Krócej mówiąc jak masz magnetowid i włączysz kasetę to automatycznie powinien obraz przeskoczyć na sygnał z EURO. Pokombinuj z telewizorem. Kto wie, może tu siedzi winowajca. 8. No i jeszcze raz powtórzę. Wywal TVTool, zastosuj kabel S-Video>Euro, zainstaluj ster 30.82, ustaw PAL B/G, pokombinuj z telepudłem. ____________________ UUUaa... teraz się doczytałem, ze masz TV tylko pod chinch. To się sprawa komplikuje. Są oczywiscie gotowe kable S-Video>chinch. Mówiłeś, że masz przejściówkę. Jeśli nie jest uszkodzona to naprawdę dziwne, ze Ci nie odbiera poprawnie. Sądzę jednak, ze te twoje kabelki są do bani. Ew. jak masz magnetowid, spróbuj przez niego przepuścić sygnał (do TV poleci z magnetowidu kablem antenowym). A teraz będę szczery i powiem Ci, że nawet jeśli się uda, to obraz będzie LIPNY. W dzisiejszych czasach mało kto korzysta z przestarzałych chinch'ów (zlana chrominacja i luminestencja).
  10. Pinnacle Studio 9, jak kolega lukas-comp radzi. Program stosunkowo tani i prosty w obsłudze (intuicyjny interface). Bardzo dobre narzędzie dla początkujących montarzystów. A jeśli masz duuużooo kaski i łeb wielki jak stodoła, to Adobe Premiere 7.
  11. Mam spory problem z przywróceniem właściwego skalowania od obrazu oryginalnego w dół. Otóż od wczoraj, z niewiadomychmi przyczyn zmniejszenie okna jakiegokolwiek pliku AVI kończy się deformacją ekranu. Dzieje się tak niezależnie od użytego pakietu kodeków (odzielnie instalowane, klite i ffdshow). Nie ma tez znaczenia w którym programie uruchomię plik (WMP, PDVD, BestPlayer). Im bradziej zmniejszam rozmiar okna tym gorzej to wygląda. natomiast powiększenie okna (a najlepiej full-screen) daje właściwy obraz. To co się rzuca w oczy to duże schody na krawędziach obiektów, osób... itd. Nie mogę się tego wyzbyc w żaden sposób, a instalowanie systemu przez takie coś nie wchodzi w grę. Chętnie pokazałbym jakieś screeny, ale na nich obraz jest DOBRY! Nie wiedzieć czemu, w aktywnym overlay wszystko się kaszani. Napisy w oknie wyglądają tragicznie. Dziwne, bo do tej pory wszystko było OK.Dodam tylko, ze jade obecnie na karcie Matrox G450 16MB DDR.. Aha i jeszcze coś - pliki MPEG1/2 wyglądają dobrze. Bardzo prosiłbym o pomoc.
  12. Im to wisi komu co komu muszą płacić - i tak za nasze pieniądze. No ale, jakby ich częsć miała do mnie wrocić, nie pogniewałbym się.
  13. Wiecie, tu się w zasadzie nie ma o co kłucić. Jesli ktoś ma kasę i zupełnie wisi mu 170 zł miesięcznie to żaden problem. Ale jeśli internet stanowi poważną część wydatków w domowym budżecie, a kolo chce mieć na siłę Neo 2mbps to dla mnie jest to zwykły głąb.
  14. Marketingowy bełkot - locoloco, chyba nie wychwyciłeś subtelnej aluzji do zakłamanego i wrednego rynku IT/high-tech. DVD 4:3 = 720 x 576 DVD 16:9 = 1024 x 576 Sprawdź ile filmów masz w tej rozdzielczości, a później wszem i obec praw swoje mądrości.
  15. @ rcube "Dla wiekszosci ludzi bedzie lepsze 2Mbit z odpowiednim limitem niz 0,5 Mbita bez limitu" Ale odpowiedniego limitu nie ma :(
  16. @ Nyny A to ciekawe, bo u mnie zawsze, równo co 24 godziny Neo sie rozłącza i łączy pod nowym numerem IP. @ pageup emulem zrobiłem koło 20gb ale tez sporo z ftp roznych ściągałem A internet do 3DMark? Bo już mi się mąci. :rolleyes: Od września do stycznia miałem Neo za darmo. Stało się to po tym, jak założyli mi telefon w nowym mieszkaniu, ale ze starym numerem i ze starą Neo 640. Przyszedł luty i przyszła faktura z neostradą za styczeń i luty. Złapałem się za łeb, ale cieszę sie, zę to co zyskałem przez 4 miechy w ubiegłym roku to czysty ZYSK. Jakby nie patrzeć 140x4=560 :)
  17. I jeszcze odnośnie samych cen. Skoro TP może sobie odliczyć ulgę od podatku VAT wynikającą z amortyzacji sprzetu sieciowego (a forsa wchodzi tu nie mała!), to niech skórczyflaki obniżą cenę netto do poziomu zblizonego po wprowadzonym podaku VAT na internet. Ale gdzie tam. Te złodziejskie gangreny walą w jedną trąbę z rządem. Tu niby VAT bo Unia, 760 zł do kieszeni, a faktycznie jedna wielka kicha i podwójne okradanie !
  18. @ silverfast Wiesz, w twojej teori zabrakło bardzo waznego ogniwa - prąd. Przelicz sobie ile prądu trzeba zużyć na 10h pracy komputera w nocy (no bo spac też trzeba). Akurat ja wiem ile to mniej wiecej kosztuje i chetnie się z tobą podzielę ta informacją. Otóż działanie średniej klasy komputera przez 24h x 30 dni to ok 40-50 zł. Załóżmy, że 40 zł m/c. Po pierwsze mocno zuzywasz sprzęt. Komp chodzi Ci całą noc. Jak masz głośne wiatraki, czasem trudno usnąć :wink: Nie daj Boże elektrownia wyłączy na sekunde prąd. Ty śpisz, a rano okazuje się, że komp jest wyłączony. I nie wiadomo czy od 2 godzin czy od 6. Zarzucasz od nowa torrenty, emula...itd. Nim to się rozpędzi, mija trochę czasu. Nie uzyskasz więc tylu GB w miesiącu ile napisałeś. Nie wiem ile płacisz za neta, ale ok 20 zł za działanie kompa w nocy musisz płacić. Użytkownik Neo2048 ściagnie pliki w dzień, wyłączy kompa na noc i wyspi sie do roboty, zeby tyrać na kolejny paskudnie wysoki rachunek TP (i oczywiscie nie ma prawa stracić pracy przez 2 lata -_-) . Trudno więc powiedziec co się bardziej opłaca. Nie ulega jednak watpliwości fakt, że dwuletnia umowa to koszmar. Cena 170 zł przez 24 miesiące za samego neta daje potworną sumę. I rzeczywiscie, jesli wiesz, ze nie wykorzystasz limitu 35Gb na 2mbps to skorzystaj z wolniejszej opcji. Wówczas nie stracisz tyle na uldze za internet (144 zł odliczenia), komunikację ze swiatem bedziesz miał, a i telewizorka nowego sobie kupisz :) TP = SLD = ZŁODZIEJE
  19. Demko 400MB parę godzin ? Neo 2048 = 26' (~ pół godziny) Neo 640 = 83' (~ półtorej godziny). Dalej... Szybkość wczytywania stron podobna. Użytkownicy Neo 2mbps nie otrzymują dużo niższych pingów od "cwaniaków" z wersją 640. Z resztą nie tylko to chodzi. Przykładowo index Wirtualne Polski wczytuje się z maksymalną predkością 20kb/s. Takie ograniczenia stosuje bardzo dużo operatorów. Nie ma wiec znaczenia jakie łącze się posiada. Ważne, żeby pobierało 20kb/s (160kbps). DSN Wirtualnej Polski posiada bardzo niskie pingi. Jeśli posiadacz szybiej Neo 2048 sądzi, że wczytywanie www przyspieszy 3 krotnie, to jest w błędzie. Z drugiej jednak strony przepustowość takiego łącza (z dwukrotnie większym uploadem) pozwoli szybciej wczytać kilka stron, lub wczytać stronę z objętościowymi plikami (np. flash). teraz limity: Neo 2048 > 35GB m/c > 22GB na dobe (pełne obciążenie 256kb/s) Neo 640 > bez limitów > 7 GB na dobe (pełne obciążenie 80kb/s) I teraz tak. Ma człowiek te 2mbps i buli sporo kasy. Żeby interes się opłacał, nalezałoby maksymalnie obciążyć owe łącze. W Polskich warunkach jest to niemożliwe, a jeśli nawet to tylko "puszczając demka" z szybkich serwerów. Tych niestety nie ma za wiele, a za niektóre trzeba płacić . Z kolei, obciążenie duża iloscią plików (np. emule) może doprowadzić szybkiego wyczerpania limitu. Nie ma sensu brać czegoś, czego nie da się wykorzystać i na prawo i na lewo. Wykorzystanie transferu na przykładzie radia internetowego 128kbps: 1,4GB na dobe, 42GB na miesiąc. Oczywiscie czysta teoria. nikt nie słuchałby radia non stop przez miesiac. Gdyby jednak słuchac go cidziennie przez 2 godziny, w zupełności wystarczyłaby Neo512. Wówczas wykorzystalibyśmy 3,5GB z 15GB (czyli dość optymalnie). Streaming video: I tutaj sie zgodzę, iż predkość 2mbps jest wskazana. Jesli mamy do czynienia z video wysokiej jakości (wzgledna jakość MPEG-2 i bardzo dobra MPEG-4), można na bieżąco oglądać filmy z neta. Nooo... 2 dni oglądania i zjazd na 32kbps :lol: Biorąc Neo 2048 na rok, zapłacimy ok 200 zł miesięcznie, dostaniemy szybkie łącze, ktorego nie sposób wykorzystać prędkościowo, a jeśli już się uda, to ograniczenia transferowe szybko na zgaszą. Opcja 640 na rok to 170 zł, w ramach których można bezstresowo ściągac dowolną ilość danych przy stosunkowo wydajnym transferze. Polityka TP nic się nie zmienila. Dalej nas okradają. Wycofali Neo 640, wycofali plan standardowy. W to miejsce walnęli mega wypasiaste 2mbps i darmowe 60 minut rozmów, za które trzeba zapłacić prawie 8 zł ! (w planie standarowym nie było 60 minut darmowych rozmów, ale abonament kosztował 42 zł - obecny 50). Gdybym miał być precyzyjny, to ten nowy plan, który tak pięknie reklamują (a tego gościa z reklamy pociąłbym i porozrzucał po lesie), jest o niecałą złotówkę DROŻSZY od poprzedniego! Liczta se, ja idę się przespać.
  20. No nie ma opacji, a takie kabeli troszkę kosztują.
  21. Zgadza się Mr. Gizmo. Często zdarza się, że filmy DVD mają te swoje 720 w szerokosci, ale żeby to mogło się wyświetlac na panoramie, obcinają pion to poziomu 16:9. I to ma się rożnić do DivXa? Mamy przykładowo 2 takie same filmy. Jeden w 1024x576 a drugi 768x432. Kompresujemy obydwa ze stosunkowo wysokim bitrate do DivXa 768x432. Pierwszy skalujemy z wykorzystaniem opcji bicubic, a drugi bez zmian. Który film będzie mieć lepszą jakość? Czasem pojawiają się materiały w rozdzielczości 1024x576, gdzie przypisany jest znaczek HD. I znowu nas oszukują. Minimalna ilość progresywnych linii w pionie wyniosi 720i. Szerokość daje POLE, wysokość SZCZEGÓŁY. Bo co mi po telewizorze 50:10. Niewiele zobacze, a łbem się namacham (pomijaąc już, że takich telewizorów nie ma i nie bedzie). To samo tyczy się nadawania filmów z przeplotem. Telewizja cyfrowa, super jakość obraz i dźwięku. A g***o prawda. Paczka Discovery leci w niskiej rozdzielczosci (szerokosć 500 ileś) i dźwięku mp2 na poziomie 128kbps <_< Ciężko to oglądać (LCD + zestaw audio) i jeszcze ciężej skompresować (przeplot). Ja rozumiem, że nadawcy oszczędzają jak mogą, ale samo nadawanie strumieniem cyfrowym nie przekłada się na ogólno przyjęty charakter "jakości cyfrowej" (bo ta może byc faktycznie krystaliczna, albo spixelowana niczym Polonia1).
  22. Mr. Gizmo - 100% racji. Najlepszy dźwięk na sprzęcie, który daje lipny dźwięk to po prostu najlepszy lipny dźwięk i śmiech (płacz) na pół wsi.
  23. Lumperator

    Playstation 3

    AMD czy Intel, ATi czy nVidia, kalesony wuja czy gacie po tacie... i wreszcie - komputer czy konsola? Wiadomą rzeczą jest, że lepszą i wygodniejszą plaftormą do grania jest konsola. Co rok wychodzi masa świetnych i co ważne - grywalnych GIER. Żadnych zabaw w instalacje, problemów ze sterownikami... itd. Po prostu WKŁADASZ i GRASZ! Natomiast komputer to labirynt z którego można wyjść cało (R9800Pro), albo władowac się w bagno (GF FX5900). Z resztą kazdy dobrze wie jak potworny marketing działa w branży komputeowej. Stosunkowo niedawno temu pojawiło się coś takiego jak GF FX5600 256MB, a teraz padaczka po stronie konkurenta: X800XL 512MB. No ludzie, toż to paranoja. DżiFors dla Dooma, Radek dla HL2... a i tak nikomu nie dogodzą. A dlaczego? Bo na kompa wychodzi dosłownie kilka mocnych gier (o których trąbi sie wpier przez 5 lat). Ostatnimi czasy gry na PC nie stanowią takiej frajdy jak to miało miejsce kiedyś. Osoby, które przepowiadały zamieranie rynku gier na PC miały trochę racji. To jest nie do pomyślenia, żeby budować komputer za kilka ładnych tysiaków (i przez super wypaisony zasilacz SLi Ready bulić nie wiadomo ile) to lekka przesada. Komputery staniały.. w sumie to nie staniały zbytnio, tylko wiecej bubli się pojawia. Kupią rodzice dzieciakowi kompa za 2500 zł i jeszcze rat nie zdążą spłacić, jak gnojek zacznie wyć o nową grafę, proca i więcej ramu. Zakup konsoli to wydatek jednorazowy. Po paru latach przychodzi jej kres i trzeba myślec nad nową. Nie zaprzeczę iż grafika na konsolach jest słabsza. I nie ważne jak bardzo zaawansowany hardware w niej siedzi. Każdą grę opracowuje się wpierw na kompie. Niemożliwe jest więc, aby moc konsoli była wyższa od PC. Producenci gier niechętnie inwestują pieniadzę w powstanie gry na PC. Super grafa odstraszy posiadaczy słabszych sprzętów, optymalna grafa zniechęci posiadaczy super maszyn. I to taka ruletka, w której można zbić kokosy, albo wyjść bosymi nogami na lód. W swiecie konsol wszystko jest jasne. Dlatego uważam, że konsola oferuje wyższy poziom rozrywki niż PC, w kórym non stop coś się sypie.
  24. Jeśli oba monitory (poza złączem) mają bardzo podobne parametry to wziąłbym, 19" bez DVI.
  25. W większości typowych monitorów 17"/19" ustawienie 100Hz powoduje nieznaczne rozmycie obrazu. Z drugiej strony te 15Hz więcej daje się odczuć w pracy. Na monitorach 17" nie ma to takiego znaczenia, ale na 19stkach w rozdzielczości 1152 ciężko jest usiedzieć przy 85Hz. To tak jakby na 17stce dać 75Hz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...