MaciekCi

A ja mam TAKIE na przodzie i moim zdaniem sprawują się lepiej niż Dunlopy SP Sport, które były... kiepskie.

Jednak po tym autobanie było zrobione 1100 km , reszta to ~ 270km po pojedyńczych drogach. Licząc ze statystyki, że przez 1100km było 180km/h a przez 270km dajmy nawet 35km/h. wychodzi średnia ~150 km/h (dobrze ja to policzyłem?;) ). Odejmując przekłamanie licznika to ~ 135km/h, Co by się nawet zgadzało, bo samej jazdy mieliśmy koło 11h. ;)

Nie, jeszcze jedna walka z kimś kogo by zniszczył (np. Sosnowski czy Adamek), żeby potem nie pierdzielili głupot, że Chisora odesłał Vitalija na emeryturę. ;)

To co Ty tam wiesz o forum. ;) Większość pewnie założyła konto na Tweaku, wtedy kiedy ten portal był najsłynniejszy i najbardziej "PRO". Potem została zmieniona nazwa. Swoją drogą, gdzieś ten "Tweak" się rozmył. Kiedyś na polskiej scenie komputerowej nie było lepszego portalu ani forum. Teraz jedynie forum jest najlepsze a portalowi coś uciekł ten PCLab (wykupienie przez onet, lepszy sprzęt itd.).

Się czepiacie. Przy 180km/h w Lancerze spalanie jest ciut niżej 14L. W ISie 12. ;) Swoją drogą, wytłumaczcie mi. Jakim cudem załadowany na opór Passat Variant , 2.0 TDI , jak zatankował w Warszawie tak drugi raz w Brukseli. Od momentu wjazdu na naszą autostradę 170km/h na tempomacie. Żebym w nim nie siedział, bym nie uwierzył. :blink: Licząc bak 70L , wychodzi średnia 5.3L ...

Ale uderzyć kogoś przy kamerach i kilku tysiącach kibiców... średnio opłacalne, zwłaszcza, że teraz Chisora i Haye muszą się tłumaczyć policji za swoje czyny. ;) Nie wiem, może Witalij ma immunitet, to by mógł sobie pozwolić. ;) Tak jak mówisz, nie można sobie pozwolić, dlatego pewnie Władimir spotka się z Chisorą w ringu. Kondycyjnie i mentalnie na pewno tak. :) Sam Chisora powiedział, że przegrał przez doświadczenie Kliczki, no coś w tym jest.

A mnie co 10 , 15 min wywala Punk Buster. Damn. Można jakoś w prosty sposób założyć własny serwer ? :) A najbardziej to mnie interesuje LAN, czy jest legalny sposób na własny LAN serwer ?

Serwerze, żyj ! :D Zakupiłem Back to Karkand i miłoby było pograć z kimś normalnym bez cheatów. :)

No i właśnie tym różni się od Haye'a. Prawdziwy gentelman potrafi się opanować. Pamiętaj też, że obaj mają naukowy tytuł doktora, zamieszani w politykę, mimo wszystko, to zobowiązuje do kultury. Druga sprawa, że lepiej zachować zimną krew, ja bym nie zachował, więc podziwiam obu za stoicki spokój. Już drugi raz zadam to samo pytanie w tym temacie, wiesz o tym, że Witalij to nie jest ten czarny, tak ? Chyba, że oglądałeś spotkanie na Rabce Arenie, to chcę powiedzieć, że tam Kliczko nie walczył. Może tak samo jak mój tata, włączyłeś od 10 rudny ? Przewiń to sobie jeszcze raz, weź kartkę i długopis i policz ile ciosów który zadał. Może przyda się też program do zwalniania tempa. Rozumiem, że chcielibyście kogoś nowego, świeżego i fakt trzeba przyznać, że Kliczko w ostatnich rundach się już chwiał, ale gwarantuję Ci, że to nie od ciosów Chisory a od przemęczenia. Mając 40 lat mało który, nawet najlepszy sportowiec by się nie chwiał. Trzeba też przyznać, kondycyjnie zdecydowanym zwycięzcą był Chisora, ale tylko i wyłącznie kondycyjnym. Gdyby ten pojedynek trwał na dystansie 18 rund, mogłoby być różnie, a tak ? Pełne 12 rund i na tym dystansie zdecydowanie zwyciężył Witalij. Skąd Wy takie brednie wynajdujecie. Także odniosłem takie wrażenie. Chyba Witalija nikt dawno nie zmusił do zadania serii - łańcucha ciosów. Witalij wyglądał jakby po każdym "Power Punchu" patrzył jak Chisora się kładzie a tu niespodzianka. Zamiast pociągnąć to dalej, to stał i się patrzył. Tak już jest jak od X lat nie miało się wymagającego przeciwnika. Popatrzcie na Kliczków parę lat temu, ich siła + ten "łańcuch" ciosów o którym mówię wzniósł ich na szczyt. Nie wątpię, że w 3-4 rundzie Witalij mógł znokautować Chisorę, ale jak widać za duża wiara w swój jeden cios, zbyt długi okres od ostatniej takiej walki, może strach przed kontrą (tj. z Hayem). Kto wie... Na pewno ta walka dla Witalija to ogromna lekcja... Zobaczymy ile z niej wyniesie.

No cóż, nie wiadomo, 50% że pod dziennikarzy i PR, a 50% że to typowe małpy. ;P Kliczki nie uczestniczyli w tym cyrku (w sensie nie oddali spoliczkowania i oplucia). Who knows...

To już nie MMA, zwróć uwagę, że miał w ręku ... butelkę. ;) Na ostro chłopaki robią kampanię.

Świetne foto :D

Wut ? Co za brednie ? Ale wiesz, że Kliczko to nie ten czarny... ?

Przez ten Wasz parametr "zł/100km" z ciekawości policzyłem ile wynosi mój. 81zł / 100km. :wacko: Chyba czas zdjąć nogę z gazu. Ecodrivingiem potrafiłem zejść do 50zł/100km ...

Mnie to także wpienia, śnieg leżący 10m od drogi działa jak paralizator. Droga nr 7, również była piękna i sucha. Ostrów Mazowiecka - Gdańsk, 340KM w czasie 3h 10 minut. Żadnych niebezpiecznych przypadków.

Przy -24*C i prędkości koło 100km/h żaden zacny płyn do spryskiwaczy nie działa ... Wiem, że w sumie można dolać etanolu, ale czy ten śmieszny lakier wodny na masce, nie rozpuści się od tego ? ;) Inna sprawa, że chyba alko szybko ucieka z takiej "mżawki" jaką serwują spryskiwacze i na to się nic nie poradzi ?

Mi chodziło tylko o to, że nie ma żadnej 0,5 sekundowej różnicy w drugą stronę. ;) Niech nawet będzie, że jest tyle samo. ;) W bezwietrznych warunkach, z 40km/h na 6 biegu, lekko z górki - do zrobienia. ;) Nie od dziś wiadomo, że spalanie w katalogach to życzenie, jakie ma klient. ;) Chociaż nawet dodając te 30% zakłamania to wychodzi ciut poniżej 5L, jak na takie osiągi bomba. :)

Nie wiem skąd masz tą listę, ale wystarczy się zapoznać z nowymi konstrukcjami. :) Także, pókiś nie pewien, nie dziękuj ! EDIT : Ale sam, na swojej liście podałeś dobry przykład. :) 320i[6] R4 2,0 l (1995 cm³), DOHC wtrysk bez. 84,00 mm × 90,00 mm 12,0:1 163 KM (120 kW) przy 6700 obr/min 210 N•m przy 4250 obr/min 8,3 s 225 km/h 6,4 l / 100 km 320d[25] R4 2,0 l (1995 cm³), DOHC, turbo wtrysk common rail 84,00 mm × 90,00 mm 17,0:1 163 KM (120 kW) przy 4000 obr/min 340 N•m przy 2000 obr/min 8,4 s 225 km/h 5,7 l / 100 km

Spalanie się zgadza, 100km/h na liczniku już nie bardzo. Nie można tego tak uogólniać. Dla przykładu BMW 320i vs 320d. Oba po 2.0L , oba po 184KM, wagowo różnica 5kg. 0-100 na korzyść benzyny. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam.

No na pewno. :D Kiedyś też tak myślałem, miałem chłodzenie wodą, pewnego razu wpadłem na genialny pomysł całkowicie pasywnego chłodzenia. Zostawiłem jedynie wentylatory na chłodnicy (a chłodnica poza obudową). No i ładnie uwaliłem sobie RAM i Mobo przez przegrzanie. Minimalnie dwa wiatraki (zasysanie i wydalanie) są potrzebne. Jeśli dalej jesteś przekonany, że możesz uruchamiać komputer w trybie 100% pasywnym to zapuść na 48h jakiś potężny test. Chociaż rzucam słowa na wiatr, bo być może wcale nie masz mocnego sprzętu, który by się jakoś mocno grzał. ;) Co nie zmienia faktu, że wcześniej napisał co napisał. ;) To mogło costiego zmylić. Rozumiem, że to jest temperatura bezpośrednio po wejściu do BIOSu, jeszcze bez nagrzania jakiegokolwiek. Pzdr.

Też mam G7 i też mam router , żadnych problemów od kiedy ją kupiłem (czyli od premiery Gamer Edition czy jak tam ona). Może spróbuj przełączyć kanał routera ?

Ma telefon, ma smsy, ma GPS i WiFi , chyba mi starczy. Chociaż na pewno nie kupię go w ciemno i to o czym piszesz może być zmorą tego telefonu. Rozejrzeć się warto, ale jak dostanę w ręce i zobaczę, że działa to beznadziejnie to oczywiście podziękuję... Mam jeszcze trochę czasu do zmiany telefonu w ramach abonamentu, mam nadzieję, że coś się pojawi...

W modelu TL-WR841N są na stałe , w modelu TL-WR841ND są odkręcane, i tylko tym różnią się te dwa routery. Co do zasięgu : Z trzech trybów siły ( low, medium, high) zawsze mam ustawioną siłę na low i w 90metrowym mieszkaniu w każdym miejscu, czy z zamkniętymi drzwiami czy bez, na laptopie miałem maksymalny zasięg (zdaje się 5 kresek Windowsowych). Na High rozsiewał sygnał po wszystkich, 5 piętrach w bloku. Gdzie indziej nie testowałem. Router też pracował z neostradą przez krótki czas i nie było problemów.

Jeśli kogoś interesuje jak sprawdza się tani router TP-Linka TL-WR841N na łączu 100 / 30 to proszę : Codziennie pracują na tym 2 laptopy po WiFi i jeden komputer Ethernet. Żadnych zacięć, żadnych przerw w łączeniu, od 4 miesięcy bez restartu i zakłóceń. O tyle fajnie, że router kosztuje ~ 85zł. :) Na WiFi upload taki sam, a download w okolicach 75Mb/s.

No, powiedzmy, że to już jest to coś ciekawego. :) Szkoda tylko, że aż 16Mpix na małej matrycy, szkoda też, że obiektyw ciemny, no ale z zoomem, więc przeboleję. Faktycznie rozejrzę się za tym telefonem bo jest bardzo ciekawą propozycją dla mnie, martwi mnie też tylko 512ramu , kiedy 1GB zaczyna być standardem. No nic, dzięki za owocny link. :)