Skocz do zawartości

MaciekCi

Stały użytkownik
  • Postów

    3474
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez MaciekCi

  1. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    Spoko, nikogo nie mam zamiaru do niczego przekonywać, każdy jeździ jak mu najbardziej pasuje. ;) Być może także trochę zbyt centralnie umieściłem samochodzik, ale jak dla mnie, Mistrz robi to właśnie tak, o czym mówię (chyba 2 razy). . ;) Zresztą naprawdę warto samemu się przejechać i spróbować, a nuż komuś to podpasuje. :)
  2. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    Wiem, że to co napisałeś to prawda ale Ty to wiesz z praktyki czy jedynie teorii ? Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię o czym my tu konkretnie mówimy, o samym ruchu gałką i przetrzymaniu biegu na sprzęgle, czy o ruchu gałką + puszczeniu sprzęgła ? Bo jeśli Ci się wydaje, że ja mając 6000rpm na 2ce przed zakrętem wrzucę 1kę i puszczę sprzęgło to... :lol: Dzięki bardzo za takie "dohamowanie". Różne są sytuacje, więc jak możesz to nie uogólniaj. ;) Tak naprawdę powinniśmy sprecyzować o czym my tu teraz mówimy, o jakiej nawierzchni, o jakiej długości zakręcie, o jakim kącie nachylenia, przy jakich prędkościach i wartościach obrotowych... Nie wiem czy będę miał siłę szarpać się z każdą wersją, podałem tylko kontrprzykład, że nie zawsze zmieniamy bieg przed zakrętem, bo dla mnie, informatyka/matematyka słowo zawsze oznacza pełne sto procent wszystkich sytuacji bez wyjątku. EDIT: Dobra, bo może z tego wyjść jakaś większa dyskusja, więc od razu może przedstawię swoją wizję i konkretnie o czym mówiłem. Swoją drogą właśnie tak czasem robię na WRX STi znajomego i mi taka jazda pasuje, nie jestem tak dobry aby określić czy inny styl jest szybszy (aczkolwiek ja na pewno w ten sposób jeżdżę szybciej, być może po prostu inaczej nie umiem). Co do danych, to są najprawdopodobniej przykładowe, bo o wiele częściej zdarza mi się taka sytuacja z II i III biegiem, a nie z I i II, ale to tylko podgląd o czym ja tutaj konkretnie mówię. Nie wiem, ja się właśnie w ten sposób przygotowuję na tej Subarce, mi taki styl bardzo pasuje i czuję się dużo pewniej. ;)
  3. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    Próbowałeś kiedyś zrobić bardzo długi drift na wyższych biegach ? Tym samym wyższej prędkości ? Jest prędkość, załóżmy, że 2ka na 6500rpm, boczek, tutaj moc spada (tak wiem, że to wina słabszej maszynki także) obroty spadają do 4000 i fail. Zamiast tego pyk na 1kę i trzymasz powyżej 6k. Tyle. :) Może to wynikać z nieumiejętności / zbyt słabego wozu czy czegokolwiek innego, ale metoda działa. Drugi przykład, tak jak mówił Pan w powyższym filmiku (o bezpiecznej jeździe) dodajemy gazu będąc w połowie zakrętu, no i tutaj moje zdziwienie, bo Ty, który jeździsz dużo na symulatorach powinieneś problem znać, jako, że masz w poważaniu stan auta i inne konsekwencje. Wjeżdżając w zakręt, prędkość spada, i aby dodać dobrze po garach w środku zakrętu... kiedy zmieniasz bieg ? Przed zakrętem czy w trakcie, czy po ? Przed wyhamujesz ostro silnikiem, po będziesz już miał "muła". Nie kojarzysz problemu ? :) Przejedź się zaraz w rFactorze / LFS , czy nawet Shifcie. :) W wypowiedzi uwzględniłem także taką zamierzoną fanaberię : ;)
  4. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    No to na pewno, choć ja miałem po 3 dniach. ;) Też nie mogę narzekać. Uwierz mi, że nie zawsze. :) Jednak do codziennej jazdy (nie sportowej/wyczynowej) oczywiście masz w 101% rację, zapędziłem się.
  5. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    Nie martw się - przejdzie. ;) Na początku też tak miałem. :P Czujność zostaje, zamartwianie odchodzi. Wszystko przyjdzie z czasem. Pamiętam takie wartościowe zdanie... Jak wsiadłem pierwszy raz do Lki , instruktor zapytał się mnie czy kiedyś jeździłem i ile, a że za młodu prowadziłem dokładne statystyki moich kilometrów, było ich coś ponad 4900, to mu powiedziałem, że koło 5000km, więc nie jestem taki całkowicie zielony. On mi wtedy powiedział "Maciek, kierowcą będziesz jak zrobisz 500.000km a nie 5000km" i wiem, że miał rację. Do 500k jeszcze mi brakuje, ale powoli, powoli. :) Zapamiętaj to, bo miał on rację. Każdy na początku ma jakiegoś stresa, ale uwierz mi, daję Ci rok a zmienisz zdanie. Fakt, że ja uczyłem się jeździć na Avensisie 2003, więc to już małe nie było, teraz też, pomimo, że jeżdżę sam (max 2 osoby) to wolę duże auto, komfort na drodze inny. Największym jakim parkowałem i śmigałem po mieście (Gdańsku) był Subaru Forester, początkowo padło mi w głowie pytanie "Jak ja dam radę?" ale lustereczka zrobią dosłownie wszystko. Jak wspomniełem, daję Ci rok a odejdziesz od małych piździków. Po prostu nie warto się zamykać, jak tak naprawdę w życiu cały ch** przejechałeś i równie takie masz doświadczenie. :) To żaden offence, bo talent / smykałkę możliwe, że masz do jazdy bardzo dużą, ale doświadczenia nigdy nie przeskoczysz. Jeszcze mała prośba, zapisz sobie link do mojego posta i odpisz mi na niego czy tutaj, czy na PW dokładnie za rok. ;) I wtedy oceń swoją "dzisiejszą postawę" i według Sysaka 2011 oceń Sysaka 2010. ;) Zobaczysz ciekawą różnicę. No z tym to mogłem ja pisać. Pomimo już mojej wcześniejszej jazdy miałem stres największy w życiu. Fakt, że nie popełniłem żadnego błędu, samochód w kopercie zatrzymałem wręcz co do centymetra równiutko, z górki nie zjechałem ani 1mm, w mieście wszystko pięknie to... noga na sprzęgle dosłownie się telepała :lol: Nie wiem na ile z zimna (w dniu egzaminu miałem -30*C) a na ile ze stresu, obstawiam to drugie. ;) Po prostu mi cholernie na tym zależało, a że miałem stres to zapewne jakaś wewnętrzna słabość i jakiś tam brak wiary we własne umiejętności, no ale to na inny temat. Cieszę się, że się nie stresowałeś. ;) Ja Ci powiem tak szczerze co o tym sądzę. Wiem także, że mój pomysł zabolałby finansowo ALE uważam, że powinieneś iść od początku na lekcje, być może kolejne 30h pozwoli Ci opanować auto i jazdę. Jeśli teraz zdasz, to moim zdaniem zwykłym fartem i chcąc nie chcąc jesteś jakimś tam zagrożeniem na drodze, pamiętaj też o innych ! To, że Ty sobie jedziesz dróżką i wpadniesz w rów, to Twoja sprawa, ale jeśli zamiast w rów wpadniesz w inny samochód, albo np taki książkowy przykład, będziesz stał na czerwonym świetle na pasach z zapiętą 1-nką i wciśniętym sprzęgłem, ludzie będą przechodzić, a Ty się zapomnisz i puścisz sprzęgło ? Albo jeszcze lepiej będziesz wjeżdżał z podporządkowanej, "wychylisz się", akcja ze sprzęgłem i... Książkowe przykłady, ale bez obycia z autem nie do przeskoczenia. Ja już wspominałem, że przed egzaminem wyjeździłem prawie 5kkm , co czasowo daje co najmniej 100h. Nie wiem jakby było, jakbym poszedł zielony i bez umiejętności idealnego ruszania, redukcji biegów w trakcie zakrętu itp. Dlatego moją radą w interesie i Twoim i innych jest wykupienie jeszcze co najmniej 10/15/20 godzin jazdy, koszt pewnie równy tym 9 egzaminom albo i mniej, a przysługę zrobisz naprawdę wszystkim. Pzdr. i powodzenia w nauce jazdy.
  6. Zgodzę się, że Nike są jednymi z najwytrzymalszych popularnych, dla ludu, butów. Jednak z Adidasem to za przeproszeniem pier....sz i to ostro. Pewnie jednemu koledze wysiadły po 3 miechach i od razu dla "podwyższenia powagi i nabijania statystyk" robisz z kolegi liczbę mnogą. Jak żyję, tak nie spotkałem się w moim otoczeniu z rozpadającymi się Adidasami po 3 miechach, nawet te najtańsze. Po roku owszem, przyczyną była mokra jesień + śnieżna zima, ale nie po 3 miechach i to zapewne w letnim sezonie... Adidasy Porsche Design ( Driving Experience) trzymają już 2gi(czy 3ci? - od premiery) rok bez żadnego szwanku, a co dziwne, podeszwa praktycznie jak nowa (fakt, że była prawie płaska co na pewno pomaga), kiedyś słyszałem mit, że pod spodem jest warstwa gumy nieścieralnych klocków hamulcowych Porsche ^^, najprawdopodobniej to mit, ale jedno się zgadza - nie ścierają się. Sam też przyzwyczajony byłem do Nike, i następne też pewnie właśnie Nike będą, tylko razi mnie ta stylistyczna monotonia... Porschaki mnie urzekły i to zadecydowało na takie szaleństwo ;) okazało się, że pozytywnie wypadły. Dodam tylko, że jedne adidasy u mnie zaliczają pełne 4 sezony, włącznie z -30*C zimą i śniegami po pas... Dodam jeszcze tylko, że ... O wiele lepiej się jeździ za kółkiem w tych Adidasach niż Nikach z serii Air, z wiadomych powodów (grubość podeszwy). Ferrari Pumy są ciekawe, a zwłaszcza takie z mega cienką podeszwą, na pewno jeździ się niesamowicie w nich, jednak nazwy ani "Puma" ani tym bardziej "Ferrari" o jakości mnie nie przekonują. ;) EDIT: Nie uważacie, że znaczek Lacosty jest tandetny ? :lol: EDIT 2 Z tego co widzę, to są takie "elo-ziomek-butki" , klimaty skate itp. czy czegoś nie widziałem ? Jeśli mówisz o różnorodnych warunkach, to rzuć jakiś przykład, bo osobiście nie widzę siebie zasuwającego po pustyni/dżungli/górach/ właśnie w nich, dużo prędzej widzę tu zwyczajne adidasy. (np. wspomniane Porsche, bo chodziło się bardzo wygodnie po powyższych terenach ;) ). Jeszcze jedna kwestia, szeroka płaska podeszwa (wręcz kanciasta) nie jest przeszkodą ? Pobiec w nich się chyba nie da ? Nie mają też tej zgrabności między pedałami w samochodzie co adidasy. ;) Hm ?
  7. MaciekCi

    Prawo Jazdy

    Nie każdemu jest dane posiadanie prawka. Czasem ktoś ma tą "wewnętrzną" blokadę i wykazuje na tym polu totalne beztalencie. No zdarza się niestety, i ja bym wolał takich ludzi nie spotykać na drodze. Sysak -> Gratulacje. ;) Tylko nie spadnij w przepaść w tych górkach. I pamiętaj o trąbieniu przed zakrętami. :P
  8. To się zawsze sprawdza, ale ja miałem dość, codziennie wracając około 3:00 nad ranem do domu stać w -25*C na dworze z otwartymi drzwiami, fu ! ;) O dziwo w niektórych samochodach nie ma aż takiej wilgoci, pomimo tych samych ustawień.
  9. Pocek, ja Ci mówiłem - Lexus, a nie jakieś NRDowskie padło. ;) Tego z avatarka zwłaszcza.
  10. KLIK To tyle odnośnie fabuły, sama gra miała genialną fabułę, więc cóż pozostało ? Nakręcić według tego co już było od 7 lat. :) Kto grał, nikogo nic nie zaskoczy, poza minimalnymi różnicami.
  11. MaciekCi

    Sosnowski vs. Kliczko

    Niestety boję się, że nazwa filmiku, który będzie pierwszy na liście po wpisaniu ich nazwisk to będzie coś w stylu " Klitschko 2round KO !!" , " Klitschko WON!!1111" i już mam kupę zamiast walki. ;/ Nawet prosząc Was tutaj o link, nie obędzie się bez komentarza " Spójrzcie jak Kliczko wygrywa -> link... " , albo poprostu po prawej stronie na liście YT, zobaczy się ten wynik... Eh...
  12. Prince of Persia- 9+ / 10. :) Mimo wszystko, dla fana gry i tego co przeszedł tą grę 3x (3x3części) bardzo elegancko zrobione, bałem się, że skopią film. Jest super. Minimalny minus za parę nieścisłości i błędów rzeczowych. WARTO. :)
  13. Warto w jakim sensie ? Ile masz lat, jak się odżywiasz, czy masz jakieś problemy ze zdrowiem ? Waga ? Ruch ? ;) Wszystko ma wpływ. Osobiście uprawiając dużo sportu, odżywiając się porządnie, zapewniając wszystkie witaminy kupuję margarynę a właściwie Ramę albo Delmę ze śmietaną tylko i wyłącznie z powodu wygody, masło zawsze jest twarde i trudne do smarowania, w smaku także nie widzę różnicy między dobrą margaryną (Krówka Masłówka / Rama) a masłem prawdziwym. Nie smaruję tego dużo, stąd też pewnie nie wyczuwam smaku i uważam, że nie mam się w ogóle czym przejmować czy masło czy margaryna. Musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie jak prowadzisz swoje życie. ;) Nie sądzę też, żeby to miało jakiś gigantyczny wpływ w wieku 20-40 lat przy małym stosowaniu i zachowaniu równowagi odżywniania, chyba, że weźmiemy pod uwagę całkowite wyeliminowanie "smarowidła". :)
  14. MaciekCi

    Sosnowski vs. Kliczko

    Czy będzie to transmitowane w jakiejkolwiek telewizji ? :| Dodatkowo mam łącze 1MB/s i chyba nie za bardzo pociągnie mi to jakąś transmisję z netu. :( Może ipla ? Orientuje się ktoś jak można w dobrej jakości zobaczyć tę walkę ?
  15. To jest jedna z sytuacji, których najbardziej nie mogę pojąć. Może założenie, że ma 50% szansy, że nic mu nie wyskoczy, może lubi adrenalinkę ? Bo jakoś ciężko mi ogarnąć umysłem, że w ogóle mogą istnieć tacy driverzy, po prostu nie wierzę w aż taką głupotę... Najlepsze że kiedyś ja miałem identyczną sytuację, z tym, że ja byłem na swoim pasie i jechałem sobie swoje (130-140) , wjeżdżam a tu widzę piękną maskę Merca E (2009) przed oczami, ja na pobocze, on się schował, całe szczęście, że "pobocze" było asfaltowe, co nie często się w Polsce zdarza. ;) Od tamtej pory, zawsze zdejmuję nogę z gazu podjeżdżając pod górkę (co mnie spowalnia do tych 90km/h i daje większe pole manewru).
  16. Co nie zmienia faktu, że osprzętu o dużo za mało.
  17. MaciekCi

    F1 Sezon 2010

    Yhym, chyba swoje. :lol: Shumi nie ma startu do Alonso w tym sezonie, przypominam, że Fernando ścignął Shumiego, co o czymś świadczy a, że później to Shumi pokazał jakim jest pro driverem, który nie pamięta, bądź nie chce pamiętać zasad. Fakt, że pewnie prawda w oczy kole, miał nadzieję, że przyjdzie i znów będzie Pro i OH I AH Champion 4ever a się okazuje, że nawet nasz Robercik jest znacznie lepszy od niego. ;] Niestety, czas "dziadka" F1 minął, i niech nie myśli, że starszym (bądź mistrzom) wolno więcej i to "jakoś ujdzie". Sklasyfikowany na 12. miejscu, bez punktów i ja się bardzo cieszę. Zasady regulaminu trzeba znać, i jeśli się uczestniczy w tym sporcie to przestrzegać, jakkolwiek głupi on by nie był.
  18. MaciekCi

    Assassin's Creed 2

    Co do kodeksu to robiłem to na wszelkie możliwe sposoby, a to w taki sam sposób jak mówisz, a to przy wykorzystaniu złodzieji/wojowników/kurtyzan, albo rzucałem przechodniem, naprawdę maassaa. ;) Ja najbardziej lubię walkę przy planu Św. Marka w Wenecji, gdzie stoi 4 brutali, dochodzą dwa patrole i wtedy można walczyć. Spróbuj pokonać ich kiedyś samymi pięściami (bez kontry i zabierania broni!) , fakt, że trwa to gdzieś 10-15minut, ale z jaką dumą widzisz padłych żołnierzy tylko po pięściach bez draśnięcia Ciebie. ;) Mi zostało jeszcze tylko 8 piór :P i nie mam zamiaru ich szukać, jak trafię to fajnie.
  19. MaciekCi

    Let's Talk Tech

    Właśnie mam go w rękach. :P Android i wyświetlacz spisują się rewelacyjnie, gdyby tylko nie wieczna integracja z Google a tym samym z netem, byłoby pięknie. ;) Wczoraj miałem na karcie 18pln to 2 minuty wchodzenia w funkcje i kasa wyzerowana. ;) Gmail się świetnie konfiguruje, no co tu dużo mówić, wszystko co najlepsze w Androidzie. Sam Milestone jest naprawdę porządnie wykonany. SE Satio bije go tylko aparatem. ;) Co u mnie wyklucza zmianę. 5Mpix od Motki wypada gorzej niż zdjęcia z SE K850i, szkoda.
  20. MaciekCi

    Let's Talk Tech

    Koncert, mój Sony Ericsson . ;) P.S. Dość pijany byłem, więc nie w pełni po "mojemu" te foty. ;p
  21. MaciekCi

    Assassin's Creed 2

    Brutali zwabiły leżące ciała na górze, no i znów sztuczka z zatrutym ostrzem, drugi brutal przyszedł zobaczyć co się stało z pierwszym brutalem i ten jako, że był sam, dostał już prawdziwą "kosę", bo chyba nawet zabrakło mi już trutek. ;) Misję było ciężko zaaranżować właśnie w ten sposób, ale tak to sobie obmyśliłem i powtarzałem ją ~ 10 razy, żeby wyszło idealnie jak chcę. Co do ostrzy, nie zgodzę się. Spróbuj w mieście przy wartownikach broniących stron kodeksu/skarbu (w tych pomieszczeniach) podejść i zabić któregoś zwykłym, ukrytym ostrzem. Jaki efekt ? Wszyscy Cię atakują. Zatrute ? nikt nie zwraca uwagi, Ty się oddalasz i po kłopocie. Na statku było to tak, że jak zatrułem to hop za burtę, aby nikt mnie nie zauważył. Poza tym, na statku był motyw, że na górze ci dwaj stali w jednej płaszczyźnie, więc zabijając jednego ukryty ostrzem, albo Ezio by go "położył", albo skoczył na niego, efekt by był taki, że strażnik z boku by się zorientował. Zatrute ostrze rlz (w Rzymie też dużo pomogło). ;)
  22. Ke ? Fedor się nie pcha do Strongmenów a Pudzin do MMA tak, i to czyni ich "zawodnikami do porównywania na płaszczyźnie MMA" ;) więc nie wiem do czego pijesz. Równie dobrze możesz powiedzieć, że Silva nie ma szans zajść tak daleko w Tańcu z Gwiazdami jak Pudzian, więc "nie ma co porównywać". ;)
  23. MaciekCi

    Assassin's Creed 2

    Jedna z najfajniejszych misji (trzeba dużo myśleć ;) ). Ja wykończyłem najpierw wszystkich, potem został już tylko on. Jako wskazówkę mogę podpowiedzieć, że tych kolesi u góry, to po prostu, wszedłem tam i od tyłu zatrutym ostrzem (najcichsza opcja) i do wody, to samo z drugim. Kolesi z przodu, to wspiąłem się na ten "dziub" statku, i dwóch strażnikó do mnie "podeszło", po czym skończyli w wodzie. ;) Lekki fail z tym, że oni nie umieją pływać, byłoby trudniej i realistyczniej (o całej grze mówię).
  24. Eee, aż tak to nie może być. ;)
  25. Jeśli mam ocenić grę aktorską no i świetnie nakręcone sceny walki, to tak, zdecydowanie 8/10. Jeśli zaś sama fabuła to 7/10 niech będzie, aczkolwiek jest dosyć... innowacyjna. Film technicznie jest bardzo dobry, i nie chodzi mi tu o efekty ale o operację kamerą i tzw. "zdjęcia". Myślę, że powinieneś pójść, warto to zobaczyć. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...