-
Postów
5542 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez m4r
-
O widzisz, bo to Skyrim :D Maxymili, masz to samo, co ja miałem przy T34 - jest okazja, trzeba wykorzystać. Tylko że mnie już do większych nie ciągnie. Zrobiłem swoją normę już dawno - mam KT. Poza tym mam całkiem nieplanowany T34 (był w sferze odległych planów... może nawet wcześniej bym tę grę strzelił, niż do niego doszedł) - teoretycznie będzie do zarabiania, a co z tego wyjdzie, zobaczymy. Korzystam z ostatnich dni premki i robię E-75... bo zauważyłem, że zostało mi tyle expa, że mogę to zrobić z premium w dwa dni. A potem... zobaczymy. Już od paru dni gram tylko dla zabawy, nie dla kolejnych achievmentów, czołgów, expa, kasy, wygranych, statów, etc. To gra jest dla mnie, a nie odwrotnie.
-
Nie zrobią, bo chyba już gdzieś pisało, że rozwinięte moduły przejdą na analogiczne w czołgu wchodzącym zamiast T34 (nie pamiętam nazwy :lol:). Zresztą, czołgi premium z założenia są Elite, więc niezależnie od tego co kto będzie miał przed patchem, każdy dostanie to samo. Co najwyżej zrobią czołg premium - bez premium, czyli taki, który dużo nie zarobi.
-
Tylko dla zarobku: :lol: Jak odblokuję E-75 (póki mam premkę), pójdę m.in. w Pershinga. Kumpel go ma i mówi że to jeden z lepszych czołgów w tej grze. Ma też Pattona i twierdzi, że to tragedia. ___ Costi, ja się pocieszam, że tak bedę miał w GW Panterze już niedługo. ___ Ech, dzisiaj to jednak jest dzień :D
-
Może popatrzył w celność mojego 3001H :D Costi, na Hummelu nie zrobię takiego wyniku. 3/4 strzałów mam obok pacjenta, a tego nie zalicza do trafień. Często kończę z 5-6 uszkodzonych/zniszczonych i 0 trafień :lol:
-
Sprawdźcie sobie, gdzie możecie, 75mm L/70. Parę mm penetracji więcej z AP, a stresu 2x mniej, bo przechodzi większość strzałów, które przy 88mm by rykoszetowały, albo rozbiły się o pancerz. Szybciej strzela, co na dłuższą metę wychodzi na plus z dmg - nie ma tylu rykoszetów i przy paru strzałach przeciwnik obrywa bardziej, niż przy 88mm L/56. Przejeździłem z tym działem całego 3001H i o wiele lepiej mi się nim grało, niż 3001P z 88 L/56. Co do wygranych/przegranych: ___ naprawiłem dysk ^^,
-
Jeszcze 40k expa do E-75 :twisted2: Nie tylko Ty. Ja przy takich bitwach nawet już się nie przejmuję groźbą bana, tylko opi...am jak leci. Zresztą - często robię screena, to w razie bana zapytam adminów, czy się komuś nie należało :lol: ______ Btw, właśnie wczoraj wieczorem w czasie grania posypał mi się dysk... Akurat, jak podrożały o 100% :mur: Żeby chociaż ten mniejszy :/
-
Supportowałem już artą takie akcje m.in. z T-44 kręcącym się wokół E-100. Miodnie to wygląda ^^, A wczoraj, zgodnie z założeniem, robiłem za niemobilną platformę destrukcyjno-powstrzymującą: W półtorej godziny ~20 zdjętych gąsienic i tyle samo, albo i więcej zdjętych przeciwników. W jednej bitwie razem z GW Panterą zrobiliśmy gościom jesień średniowiecza - on 4 kille, ja 3 + praktycznie każdy strzał w celu: - IS-3 na dwa strzały (ja gąski i 400hp, gw dobitka) - E8 zatrzymany w pełnym pędzie + zdjęte 500hp - GW zdjął Lwa jednym strzałem - i tak dalej... i tym podobne... bitwa trwała niecałe 10 minut, bilans 15:3 Koleś stwierdził, że będziemy im się śnić po nocach :lol:
-
Do arty by np. mogli dodać jakieś pole minowe na wypadek wjazdu do bazy T-50/T-50-2. Miałoby to branie, jak pączki w tłusty czwartek. Wczoraj po prostu był taki dzień. Jak lecieliśmy gdzieś razem, to się okazywało, że albo cały plankton jedzie za nami jedną stroną (i rozwalają nas z drugiej), albo kosi arta, zanim cokolwiek trafimy, jeżdżąc krowami pokroju T34/KW/KW-3. Dzisiaj latam E8, albo kampię artą, bo muszę zarobić na 3002DB. Im dłużej gram ciężkimi czołgami, tym bardziej mam ich dość.
-
Ciekawe jak to "własne" camo rozwiążą w ogóle. Bo jeżeli ma się doczytywać tekstura czołgu, to ja mam gdzieś taki biznes. No i co wtedy z custom skinami wgrywanymi przez userów? Co do modułów: rammer się przydaje. Zawsze. Z E8 zrobił mi się mały wredny sk... po zamontowaiu rammera - ja dwa/trzy strzały, dowolny pacjent (pomijając inne E8) - 1 strzał. W innych czołgach i arcie też widać odczuwalne skrócenie ładowania siatka - mam w arcie i paru czołgach (o ile nie mam jakichś innych modułów). Ale w czołgach trzymam tylko z tego względu, że kupiłem już wcześniej i daje się przenieść. W arcie dużo daje - przejechał 20m ode mnie ostatnio T32 i nie zauważył (nie ruszałem się, byłem za drzewami)... zdjąłem mu kilkaset hp (byłem przedostatni w bitwie bez szans na wygraną, co mi tam :lol:) i dopiero wtedy ogarnął, że koło mnie przejechał. Skill camo załogi to jakieś 50% gun laying drive (czy jak to się zwie) - założyłem do hummela i... cholernie przydatna zabawka. Bez żartów, ale mam wrażenie jakby 2x szybciej schodził mi się celownik. optyka - zależy w jakim czołgu. Jak skauciłem, to się przydawała. spall liner - miałem raz. Nie wiem do tej pory, czy to działało, czy nie, bo ginąłem tak samo często. Mogę Wam zresztą napisać, jak to wygląda z punktu widzenia artylerii:Jedzie sobie pacjent, to celuję i strzelam. W zależności od szczęścia mam albo direct hit, albo strzał przed/za/obok. Strzał w ziemię to w 90% przypadków zatrzymanie czołgu (gąsienica albo obie), a wtedy najczęściej jest już po gościu, bo dosłownie pół sekundy później mam na czacie teamowym lawinę haseł "attacking xxxxx", po czym w jego kierunku lecą pociski pozostałej arty (czasem 2, czasem 5, co daje łącznie nawet potencjalne 5000hp) i widzę tylko jak gościowi ubywa HP. Taki koleś też najczęściej ma znowu zdejmowane gąsienice, co daje mi (albo komuś) czas na przeładowanie i dokończenie go. Konkludując - jeżeli dany czołg trafi na takiego artylerzystę, który odrobinę ogarnia swoje działo, to nie ma mowy, żeby mu pomógł spall liner. Może co najwyżej odwlec w czasie jego śmierć, albo zmusić wrogą artę do oddania 1-2 strzałów więcej. Reszty modułów nie testowałem, bo mnie nie kusiły.
-
Afair, nie. Do działa i wieży są potrzebne gąsienice (ja nie mogę np. zamontować 2 modułów, bo na stockowej wieży przekracza mi już dopuszczalną masę. A silnik to tylko przyspieszenie i prędkość pod górkę. Losuje Cię w topie, bo to nowy matchmaker - przez pierwszych kilkanaście/kilkadziesiąt walk będziesz w miarę wysoko, dopóki (według twórców) nie ogarniesz czołgu. A dopiero potem zacznie Cię wrzucać do bitew na poziomie "hardcore". Dla mnie to i dobre, i niedobre, bo praktycznie każdy stockowy czołg dostaje bęcki, a poza tym, zwykle po namierzeniu maszyny z topu listy strzela do niej cała przeciwna drużyna. Co do zysku: Pamiętaj, że to tier 9. Po patchu przejdzie do 8, zmienią mu część parametrów i dopiero zobaczymy jak będzie wyglądać zarabianie. ______ Hmm... jakiś tydzien temu kupiłem hummela... Wczoraj przeskoczyłem na nim 100k expa :lol: Jeszcze niczym tak szybko nie zbierałem expa i kasy jak nim.
-
Zerknij: Option to remove smoke - World of Tanks official forum Tutorial: Remove Fps Drop When Zoomed In! - World of Tanks official forum _____ Whaha, co mogą zrobić na mapie ludzie, którzy znają się na rzeczy i umieją współpracować: Cały trick polegał na tym, że jak nas zostało pięciu, ich zostało dziewięciu: T-43, Pershing, Ferdek, isu-152, tygrys P, 3601h i pantera + dwie arty. Typ zginął walcząc z Pershingiem (którego dobiłem zaraz potem), a później już koncert na 3 td i artę :lol: Niestety, ichniejsze biedactwa nie ogarniały żadnej taktyki i zamiast obejść nas z dwóch stron, atakowali z jednej, wystawiając się nam praktycznie na talerzu.
-
Hmm... jak dla mnie - osłona nic nie daje. Raz miałem i nie zauważyłem żadnej różnicy. Wolałbym celowanie. Świeży news z blogu Overlorda n.t. 7.0: Co mi się rzuciło w oczy: Czyli... walczymy do końca :twisted: Dobrze, bo już widziałem eksplodujących pod koniec bitwy durniów. Czyli jak teraz w T32 mam problem z przebiciem przodu KT, tak będzie jeszcze trudniej. A czytając między wierszami - "zróbmy E-75 jeszcze trudniejszy do zdjęcia"... Ale kawałek dalej jest coś o modyfikacji hitboxów, więc może jednak nie będzie tragedii. Czyli Tygrys dostanie mocniejsze działo. Dobrze, bo pamiętam, że jak nim jeździłem, to T29 i IS się bałem. A całkiem niedawno, latając T29, myślałem sobie tylko "frag".
-
I kolejny zmywakowy magister będzie... po co? :> Lepiej niech pogra, przynajmniej studia z czymś miłym będzie kojarzył :lol:
-
Ja jak się uprę, to jeszcze T30 zdążę odblokować zanim mi się premium skończy :lol: T34 będzie dzisiaj, do IS-ów mnie nie ciągnie, a coś robić trzeba :mrgreen:
-
Na Trawiennego trafiłem też raz :D Na szczęście w tym samym teamie byliśmy i nawet wpadła wygrana ^^, Tymczasem na froncie: Radosne k... mać <_< Do tej pory 1 wygrana, 8 9 przegranych.
-
Oj, byłoby. Wczoraj mi się trafiło granie przeciwko kumplowi w randomie. Pierwszy raz go tak spotkałem i nawet nie zauważyłem (nie wyświetla mi nicków, tylko typy czołgów). Ogarnąłem, że to on dopiero po tym, jak się do mnie odezwał na publicznym... szczegół, że wcześniej pomogłem mu zejść z tego świata - wpakowałem w niego trzy strzały z Hummela, z czego jeden za prawie 100% dmg, a dwa pozostałe zdjęły mu gąski :lol:
-
Też tak miałem w paru bitwach... byłem na liście niżej, niż arta :blink: Nie no, dobrze się ugadać, bo różne czołgi mają różny dobór tierów i niezłe kwiatki wychodzą. Wczoraj np. graliśmy T32 i Pershingiem w teamie z T34 i tier 10 pojawiał się zdecydowanie częściej niż normalnie. W sumie przy przesiadce gościa na tier 8 też się tak pojawiali :lol:, ale to chyba cały dzień wczorajszy był taki spieprzony, zgodnie z prawami Murphy'ego.
-
Jak będę miał miejsce w plutonie, no i o ile akurat będzie mi jako-tako szło. Bo są momenty, że więcej ze mnie szkody, niż pożytku (e.g. wczoraj :lol: ). Btw, Panowie, prośba: Jeżeli szukacie plutonu, to wbijajcie na kanał "purepc.pl {scratix}" (kanały -> szukaj -> "purepc" -> powinien się pojawić). do niedawna zaglądałem tam tylko sporadycznie, żeby zobaczyć np. że ktoś jest, (albo i nie), ale od paru dni zacząłem wbijać bardziej regularnie, a nawet na nim idlować (i chyba nie tylko ja). Prościej się imo na kanale zgadać n.t. plutonu/ów, niż mieć otwarych 5 okien z różnymi osobami i negocjować z każdą z osobna "warunki założenia plutonu" :D
-
Konto premium, T32: 132 expa, 8k kasy. I miałem takie całe popołudnie i wieczór. Wygrałem może ze dwa razy w plutonie, raz potem w pojedynkę (i to nawet nie T32). Wyglądało to tak, jakbym doświadczył wszystkich "kiepskich" akcji na sobie: - Kampiący E-75 (nasz topowy czołg), który dał się zniszczyć w szczerym polu... ofc musieliśmy bronić się sami - siedzący za kamieniem is-3, który nie robił zupełnie nic przez całą bitwę - rozwalenie przez artę po wykryciu przez T-50, bo nikt go nie upilnował (mimo 8 czołgów obok i zatrzymania go jednym strzałem "na widoku"). - Kampiący obok mnie Typ 59 (grałem artą), który olał (!!!!) t-50-2 akurat jak tamten przedarł się do naszej bazy. Po zniszczeniu mnie przez tegoż, olał go w ciągu dalszym, oddając zero strzałów i pojechał w cholerę. T-50-2 rozwalili dopiero ludzie, którzy zawrócili z połowy mapy :mur: - i tak dalej... i tym podobne... Zamiast codziennego 20k expa uciułałem ledwie 10k na T32. Oby dzisiaj było lepiej, bo się wkurzę.
-
Zbyt szybko się zmieniają garaże, żeby komuś się chciało :lol: W tej chwili mam: Tygrys II {elite bez E-75, Załoga 100/100/100/60} T32 {elite bez T34 :twisted:, załoga 100/100/100/70} T29 {elite, chwilowo z 90mm, załoga stock} M4A3E8 {elite, dużo zabawek, załoga 100/100/100/80} KW-3 {trochę mocniejszy stock, załoga stock} KW {elite bez S-51, załoga 100/100/85} Hummel {elite bez GW Pantery, załoga stock} Mogę mieć jeszcze jakąś zabawkę z tieru 1-3, bo akurat tyle mam kasy :lol:
-
Na minimum powinna działać. Na zabawce z mojego siga działa w 1366x768 (i to nie medium), tylko nie wiem jak porównać te dwie grafiki względem siebie. ___ kumpel podesłał linę, ogarnijcie screen: This should at least amaze you... - World of Tanks official forum :lol: :lol: :lol: Szokłem :lol: :lol: :lol:
-
adroidy dla inwalidy i reszta iphonow dla masonow
m4r odpowiedział(a) na jonathan temat w Ośla łączka
Tak dla pewności pytam. W końcu Android taki skomplikowany dla Ciebie, to wolałem się upewnić. Btw, rozmiarów aby nie przekraczają te mmsy? :> -
To ja widocznie jestem w przeciwnych teamach :lol: Ech, żeby sobie zrobić przerwę od T32, kupiłem hummela :lol: Stockowe działo ma strasznie duży rozrzut, ale jak przyceluje... już mam na koncie is, panterę 2 i parę mniejszych zabawek. Ooo... i vk2801 taranem xDD
-
adroidy dla inwalidy i reszta iphonow dla masonow
m4r odpowiedział(a) na jonathan temat w Ośla łączka
Samsung nic wielkiego nie robi. Kumpel w SGS włożył karciochę, wdusił pin, zalogował się do googla... i zaczął dłubać telefon na WP7 (co robi praktycznie do dziś dnia, bo mu się ciągle koncepty zmieniają :lol: ) Problem w tym, że jonasowi dali chyba telefon świeży, z niebrandowanym softem, nieustawionymi APN-ami i innymi takimi. Chociaż to z kolei dziwne, bo siora swojego wildfire s dostała po przestrzale softu przez serwis zbrandowanego... Co operator to obyczaj? :> Dobra, wracam do zabawy moim Andkiem: wczoraj zdarłem apkę do mierzenia pulsu - czaaad :lol: