-
Postów
3690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Treść opublikowana przez m4r
-
Jonas, golfy nie są takie złe; Prawda, są bezpłciowe... Prawda, przedrostek "agro..." do nich pasuje, szczególnie tdi... Prawda, większość drajwerów to pipy... Prawda, kupiłbym, gdyby na świecie nie produkowali niczego innego ...ee... no dobra, są ;] Ale GTI to dla mnie (upraszczając) nie golf. Elise może być w kombi? No, ale sam napisałeś, że rs6 normalnym autem nie jest. Takie same odczucia miałem, kiedy jeździłem tdi. Aczkolwiek... to przez to, że przyzwyczajony do benzyny byłem. A dzisiaj, dla odmiany, znowuż plebs mi się przed maskę wp...ala. Nienawidzę takich. Podobno nawet kierunkowskaz włączył... no dobra, ale nie na jedno błyśnięcie, na potęgę Posępnego Czerepu.
-
Ciekawy pomysł... tylko przydałoby się jakieś aktualizowanie danych przez usera (nawet "zgłoś błąd"), albo jakieś API dla klientów i aktualizacja automatyczna co ileśtam... niektórzy się czasem przeprowadzają, zmieniają telefony, a wpisywanie adresu od nowa do kilkunastu/kilkudziesięciu wyszukiwarek, czy katalogów- kto to wszystko pamięta? :> Działa faktycznie szybko, template też fajne. Nie mam się, praktycznie, do czego przyczepić (nie chce mi się sprawdzać walidacji, a sgj gdzieś zniknął ;] ).
-
Stary, gdyby to cholerstwo w gotowej wersji nie kosztowało czterocyfrowej kwoty, to masa ludzi by poszła na takie rozwiązanie. Głównie na działkach (pomijając fakt złodziejstwa, bo to by było prawdopodobnie nagminne- jest popyt, działki w zimie puste- zgarniamy wiatraki z dachów), bo chyba opłata stała odstrasza skutecznie większość osób od zrobienia instalacji (nawet nie wiem, mieszkam na wsi i nie interesują mnie ogródki działkowe ;] ). Tutaj masz prąd za free, w ilości, która pozwoli oświetlić pomieszczenie, czy zasilić jakąś małą lodówkę. Chciałem zainwestować (i ciągle chodzi mi to po głowie) w ogniwa słoneczne, ale w tym momencie to trochę strzał w stopę. Drogie jak cholera, średnio wydajne, a trwałość nie gwarantuje, że się inwestycja zwróci. Do zagospodarowania miałbym parę dachów i przy letnim słońcu spokojnie dałoby radę uzyskać prąd na oświetlenie całego domu + części urządzeń (wyłączając prądożerne trójfazowce- e.g. silnik 8kW, czy spawarka). Jak to hamowanie działa? W googlu uparcie pojawia mi się KERS i jemu podobne twory :D Co do łopat, mam jeszcze jedno pytanie, bo albo przegapiłem, albo nie napisałeś. Robione, czy kupowane (ew. od czegoś)?
-
Eee... głupie (chociaż podobno nie istnieją takie) pytanie - ile razy to już przewijałeś? :D Nie chcę być złym prorokiem, ale jak powieje szybciej gdzieś w zimie, (tudzież w czasie burzy), to ten wiatrak odleci :/ HeatheN:
-
Rofl, myślałem, że tylko w Totka są "zawodowi" gracze, a tu takie kwiatki. Aż dziwne, że do tej pory o tym w Angorze nie było, oni lubią takie artykuły... albo- może było, tylko nie czytam wszystkich ostatnio :/ Wygląda na to, że zwykły ludź, jeżeli już chce grać, to jest skazany na te mniej wartościowe nagrody, albo na udział w tych telewizyjnych konkursach "dla debili". Po wygranej zostanie satysfakcja z tej wygranej i... świadomość tego, że ta patelnia kosztowała 1000 zeta :D Na ścianie bym powiesił ;] Wczoraj akurat miałem okazję oglądać jakiś taki konkurs przez moment (przy okazji reklam na innym programie)... omg, śmiech na sali. "Linia już otwarta! Kto się z nami połączy!" Czy za to wcelowywanie w "otwartą" linię też się płaci te 4-7 zł/min?
-
Dlaczego taka jazda nie ma sensu? Podwójne sprzęgło to standardowa sztuczka kierowców na podjazdach pod górkę autobusami i ciężarowymi autami (szczególnie starszymi). Mnie się przydaje przy hamowaniu biegami, bo pasażerowie nawet nie czują, kiedy redukuję (nienawidzę szarpania). Samochody nie mają blokady. Jedyny problem, to jak masz jakiś krótki pedał gazu- wtedy trudno jednocześnie nacisnąć hamulec i gaz (albo z jednym przesadzisz, albo drugie odpuścisz, nieważne które). Najlepiej mieć taki, który ma punkt podparcia w podłodze, albo jest dość długi.
-
... bo i tak przetrzepie mu d..ę rs4/ rs6 E91 kombi jest fajne, nie wiem czemu się czepiacie.
-
Już się przyzwyczaiłem. Chyba biorą mnie za skończonego kretyna, bo używam kierunkowskazów zgodnie z przeznaczeniem, a nie jako odświętną ozdobę choinkową. Z lusterkami... eheh... najlepsze są uniki, jak ktoś wpada Ci przed maskę i widzi dopiero w środkowym lusterku, bo nie popatrzył w boczne przed zaczęciem manewru. Gdyby tak jeździli w zimie, to połowa aut chyba siedziałaby w rowie. Na szczęście w zimie się boją i jeżdżą 30. Ot, paradoks. Fajną mam akcję w okolicy, związaną z drogą :D Świeżo (wrzesień) położony asfalt... i już go bierze. Dziury łatane w jednym miejscu dwa razy do tej pory. Najlepsze, że droga jeszcze w budowie. Jak takie coś będzie po skończeniu, to nic, tylko się pociąć. Nie wiem, inspektora tam nie mają, czy może pije z nimi razem w baraku. Ech. //koniec przerwy na ot. Aż głupio tak trochę nie pisać o BMW i dieslach.
-
Szkoda fatygi na późniejsze odkręcanie. Mam niezastrzeżony numer telefonu stacjonarnego i to wystarcza, żeby co chwilę ktoś dzwonił (dobrze, że nie wiedzą, że mam SMSy). Zapytałem raz "Jak można się z waszej spamlisty wypisać?", to usłyszałem tylko "eeeeeee". Zresztą, już oni pewnie mają takie hacki, że skończyłoby się to włóczeniem po sądach w Peru. Nie, dzięki.
-
Hehe, nie brali fotek ze stocka? :D Oprócz oczywistych rzeczy, wymienionych wcześniej, odstrasza mnie skutecznie jeszcze jedno. Mianowicie- kiedy wyślę jakiś sms do jakiegoś konkursu, oznacza to, że akceptuję regulamin. A w tymże, niekrótkim, regulaminie (który każdy OFC czyta od deski do deski) jest jakiś "drobny druczek", pokrętny zapis, czy coś, który zezwala potem przysyłać na mój numer masę ofert w postaci "wyślij sms na numer ..., czeka nagroda", albo coś w tym guście. Mój numer telefonu jest zbyt fajny (pasuje do niego określenie "złoty"), żebym zrobił z niego spambox i musiał po jakimś czasie zmieniać na jakiś bezpłciowy, albo płacić ciężką kasę za podobny. Nie wiem, może zbytnio się boję, może jednak w regulaminach nie ma ani słowa na ten temat. Przeczytałem jeden regulamin konkursu, nie spodobała mi się właśnie taka rzecz, jak "możliwość przedstawiania ofert handlowych blablabla", odpuściłem sobie i więcej nie chcę.
-
Blue -><- Red Fusion Mod By Polandmet - UkoŃczona
m4r odpowiedział(a) na PolandMET temat w Modyfikacje
O to samo miałem pytać ;] Poza tym drugie pytanie- rurki miedziane zabezpieczałeś czymś, czy to tylko sama polerka? -
Hehe skróty > all. Czasem się łapię na tych krzyżykach, kiedy się pojawia znienacka jakiś popup i się zastanawiam, czy to div, czy nowa karta przeskalowana (zdarza mi się przegapić pojawienie nowej na pasku). Tylko wtedy szukam krzyżyka- żeby sobie niepotrzebnie nie zamknąć "właściwej" karty ;] Btw, dziwna sprawa z tym, o czym pisałem wcześniej. Przełączyłem skina na default, chwilę podziałałem i zero problemów. Potem przełączyłem z powrotem na z1, podziałałem jeszcze dłuższą chwilę i... zero problemów. Tak, czy inaczej, już się do tego zdążyłem przyzwyczaić, więc traktuję od teraz ten problem, jeżeli się jeszcze pojawi, jako "szczególny przypadek zależny od temperatury na Jowiszu i sytuacji politycznej w RPA".
-
Zwariowany wariat ;] Dremel by dał radę- kwestia dobrej końcówki. Mój ojciec też był zwolennikiem piłowania ręcznego, dopóki nie musieliśmy skrócić zawiasów w drzwiach ;] No, nieważne zresztą. Jak będzie wyglądał ogon? Myślałeś już coś nad nim, czy wirnik tak pochłonął, że nie było kiedy? :>
-
Nie no, nowe tdi nie śmierdzą (aczkolwiek nadal ich nie lubię). Przynajmniej nie tak bardzo, jak astra p. Henia z nieszczelnym podtlenkiem LPG. Ech. Szwagier mi mówi, że chce tdi. Na trasę dom<->praca - przez dzień przejedzie jakieś 4km. Sztuka dla sztuki imo. A dzisiaj jechałem obok jakiegoś civica 6 gen. Ładne auto nawet, tylko z wydechu robiło "habemus Papam". Oo... i dwóch kolesi się prawie pobiło xDD Tzn jeden (który zajechał drogę) chciał się lać, drugi (któremu zajechał drogę) raczej nie. Wszystko przez klakson. Świat jest dziwny. .:.:ed:.:. Wunat, co to za odkurzacz? .:.:ed2:.:. @niżej: Jeez, ale długie posty piszesz. Przeczytałem początek, środek, końca mi się nie chciało...
-
Nie tyle bibliotek, co samej wersji flasha, stopnia skomplikowania animacji, no i sposobu, w jaki jest osadzony w programie plugin. Tlen korzysta bodajże w jakiś sposób z pluginu activeX instalowanego dla IE. A że flash w IE działa dość sprawnie, tak samo jest w Tlenie. Jak robi to GG- nie mam zielonego pojęcia.
-
W katalogu (zwanym przez niektórych folderem) "data" masz plik "gallery.xml". W nim są zapisane wszystkie informacje na temat plików potrzebnych do galerii. Tak samo miniatur, jak i powiększeń. Plus tego- opisów poszczególnych zdjęć. Podejrzeć go możesz w IE, Foxie, Operze. Edytować nawet w notatniku, ale lepszy będzie ked, notepad2, notepad++, psPad, etc. (wszystko, co koloruje składnię). W uproszczeniu- to zwykły plik tekstowy, ze składnią podobną do html. Jak się w nim rozglądniesz, to zobaczysz co, gdzie i dlaczego. .:.:Edit:.:. <?xml version="1.0" encoding="utf-8"?> <albums> <gallery id="1" name="PROJECT NAME" path="gallery/1/"> <image id="1" thumb="thumb1.jpg" img="img1.jpg" title="Vivamus eget nibh. Etiam cursus leo vel metus. Nulla facilisi." ><description><![CDATA[<p><font color="#c6d4dc"><font size="12" style="font-size: 12px;"><font face="Tahoma"><br />Aenean nec eros. Vestibulum ante ipsum primis in faucibus orci luctus et ultrices posuere cubilia Curae. Suspendisse sollicitudin velit sed leo. Nam elit agna,endrerit sit amet, tincidunt ac, viverra sed, nulla. Donec porta <font color="#a7dfff"><u>diam eu massa.</u></font> Quisque diam lorem, interdum vitae, dapibu.<br /><br /> Donec eget tellus non erat lacinia fermentum. Donec in velit vel ipsum auctor pulvinar. Vestibulum iaculis lacinia est. Proin dictum elementum velit fusce euismod.Aenean nec eros. Vestibulum ante ipsum primis in faucibus orci luctus et ultrices posuere cubilia Curae. Suspendisse sollicitudin velit sed leo.<br /> Nam elit agna,endrerit sit amet, tincidunt ac, viverra sed, nulla. Donec porta diam eu massa. Quisque diam lorem, interdum vitae, dapibu.<br /> Donec eget tellus non erat lacinia fermentum. Donec in velit vel ipsum auctor pulvinar. Vestibulum iaculis lacinia est. Proin dictum elementum velit fusce euismodVestibulum iaculis lacinia est. Proin dictum elementum velit fusce euismod!</font></font></font></p>]]></description> </image> Powyższe to kawałek tego pliku. <albums>, <gallery> - tego raczej nie ruszasz. <image> - jak nazwa wskazuje, masz tam info na temat obrazka, każdy zaczyna się <image>, kończy </image> id - aj di obrazka thumb - adres/nazwa miniatury img - adres/nazwa samego obrazka title - tytuł wyświetlany <description> - opis obrazka. <![CDATA[ - zabezpieczenie, głównie przed niepoprawnymi, htmlowym encjami niedozwolonymi w xml, lepiej to tam zostaw. Wszystko, co jest między <![CDATA[, a ]]> możesz edytować jak chcesz. Byle poprawnie .:.:Edit 2:.:. Licz się z tym, że flash jest bardzo ułomny, jeżeli chodzi o formatowanie tekstów przesłanych jako html (rozumie tylko część tagów, ma problemy z nowymi liniami, enterami, a pogrubienie i pochylenie tekstu zadziała tylko wtedy, kiedy w pliku/na komputerze będzie dostępna czcionka). Uważaj na to, jeżeli chcesz mieć bardziej "elo" opisy obrazków. Jeżeli nie, jedź zwykłym tekstem+ co najwyżej bold, italic, underline (<b>, <i><u>).
-
Uu, zap... kręci się :D Nie miałeś jakiegoś dremelaopodobnego do podpiłowania, że jechałeś ręcznym pilnikiem? Respect za cierpliwość ;] Wyważone już wszystko, czy dopiero się będziesz bawić z tym? Kurde, ilekroć patrzę w ten temat, to mnie nachodzi, żeby sobie coś takiego zrobić. Szkoda że elektroskilla brakuje.
-
Przecież thumbs.db to windowsowy cache obrazków z danego katalogu. data/gallery.xml - otwórz z jakiegoś edytora z kolorowaniem składni i podmieniaj do woli. Przy okazji sobie lorem ipsum wywalisz z opisów. Zresztą, nie wiem po co komu galeria flash do nieflashowej strony. Jest tyle ciekawych rozwiązań html/xhtml, że szkoda sobie imo zaprzątać głowę podłączaniem flasha.
-
No, noo... Stać ich na serwer w home, a nie stać na domenę? Strona sama w sobie wykonana... a nieważne, to nie Prezentacje. Chylę czoła. Ja na firmy dezynsekcyjne stosuję miotacz ognia. Skutecznie odstrasza wszelkich domokrążców. Ludzie, jak Wy to robicie, że potraficie znaleźć jeden- jedyny temat o robalach na forum komputerowym i wpierniczacie w ten temat swój jeden-jedyny post z reklamą firmy? Zawsze mnie to ciekawiło. .:.:Ed:.:. poprzedniego posta wymoderowali :Q
-
Lepiej Powaaaa! Lepiej się komponuje z resztą podpisów. Jonas, img > all. Nie no, ma BMW, temu nie zaprzeczysz. Widocznie nie mieści się ten pojazd na jego liście, pieszczotliwie zwanej "prawie jak samochód". Zbieram na ósemkę :Q Czy u Was też dzisiaj tak ślisko było z rana? :>
-
Czego waszym zdaniem brakuje polskim stronom informatycznym?
m4r odpowiedział(a) na Tiritto temat w Ośla łączka
Rozumiem, że można się tego uczyć, ale powiedz mi, jaki jest sens w tworzeniu strony, wykorzystującej technologie, które jeszcze same są w fazie developmentu? Zresztą, w tym momencie odciąłeś od strony wszystkich użytkowników IE, nawet najnowszego. Żaden webdeveloper nie pozbawi świadomie dostępu do strony najliczniejszej (jeszcze) grupie potencjalnych czytelników serwisu. Rozumiem, że idea jest fajna- zrobić coś nowoczesnego, czego jeszcze nigdzie nie ma. Ale nie tędy droga, żeby w pogoni za nowoczesnością wypiąć się na dużą grupę ludzi, dając im wybór- pogońcie twórcę (co się dzieje, kiedy popędza się Microsoft, wie każdy- najczęściej nic), albo zmieńcie przeglądarkę. Przypomina mi to trochę sytuację sprzed paru lat- notki na co kiepściejszych www: "strona najlepiej wygląda w przeglądarce xxx i rozdzielczości yyy". Nie uważasz że to śmieszne? Btw, -
Miałem 2.02. Jest już 2.12. Zobaczymy co to da. Szkoda, że się skóry nie aktualizują do najnowszej wersji. .:.:ed:.:. Na 2.12. to samo. Zauważyłem to na razie dwa razy. Dzisiaj sprawdzam defaultowy skin (nie podoba mi się, więc trzeba będzie zagryźć zęby i się zmusić).
-
Przeciętny troll na tym się wyłoży, owszem. Ale tak samo nie skorzysta z IRC człowiek, który najzwyczajniej w świecie nie ma na to czasu (praca, małe dzieci, coś jeszcze trzeba w domu zrobić). Będzie wolał na pewno pobrać jakiś "zwykły" komunikator, wklepać numer, hasło, listę kontaktów i mieć spokój. Na pewno nie spędzi kilku dodatkowych minut, żeby mieć w końcu skonfigurowanego klienta IRC i dwie znajome osoby z tego protokołu korzystające (bo reszta poległa/nie chciało się/nie było czasu). Pamiętam, jak na uczelni mieliśmy kanał IRC. Po ogłoszeniu, że powstał kanał dla całego roku, w 70-osobowej grupie (informatycy, żeby było śmieszniej), na IRC wpadło może 15. Z czego stałych bywalców zostało po tygodniu pięć osób. Nie przez to, że ludzie się kopali, czy banowali. Po prostu- zniechęcał interfejs, konfiguracja i mnogość funkcji. Ja sam nie korzystam w tej chwili z IRC, bo po zmianie systemu nie chciało mi się już stawiać od nowa całego mIRCa (a kysz! wyjć stont! heretyku) tylko po to, żeby idlować na jednym kanale, z dwiema- trzema osobami, które i tak mają GG. Smutne, ale prawdziwe. I za takie pluginy na razie dziękuję ekipie Tlenu. Przynajmniej część zbędnych rzeczy da się w tym komunikatorze wyłączyć zaraz po zainstalowaniu, bez ściągania dodatków.
-
Sprawdzę dzisiaj. Pierwsze, co zrobiłem po instalce to wybór innego niż defaultowy skin. Pasowałoby, żeby się Sysak odezwał, albo ktoś inny z Z1-glass, bo to na nim mam takie akcje.
-
IRC się wypalił, bo masę ludzi odstrasza konfiguracją i możliwościami. Sam znam kilka osób, które nie zadadzą sobie trudu na znalezienie okna z wyborem sieci/serwera, bo to przerasta ich możliwości. Przeraża ich nadmiar tekstów, kanałów, mnogość opcji i wszystko to, co w nim było od początku, a co obecne komunikatory dopiero od niedawna mają, albo wręcz nigdy mieć nie będą. O czymś tak prozaicznym, jak rejestracja nicka w niektórych sieciach, czy komendy pisane "z palca" (joiny, quity, ctcp, mode, czy co tam jeszcze), nawet się nie będę rozpisywał. A że przyciąga dzieci neo, które lubią zadymy i trollowanie (irc.pl to nadal taka beznadziejna sieć, jaką była jeszcze w `98-99?)- trudno. Przynajmniej lizną odrobinę techniki i może zaciekawi je linux (shell). Może wyrośnie z nich kolejne pokolenie informatycznych geeków? Ech, rozmarzyłem się. Dla mnie IRC i tak zostanie na długo ideałem komunikacji. Może to śmieszne, ale tak jest. Byłem przyzwyczajony do klepania komend z palca jeszcze w DOSie i nawet teraz się łapię na tym, że chcę czasem napisać w tlenie jakąś komendę z IRC. W sumie, szkoda, że czegoś takiego nie ma, bo nie lubię przenosić ręki z klawiatury na myszkę, żeby rozmowę z kimś otworzyć, albo zamknać (tak, wiem, jest ctrl + w). Tymczasem masa ludzi będzie używać GG i podobnego ustrojstwa, bo będzie im prościej- założą konto, zdobędą numer i nic więcej ich nie obchodzi. Coś błyska, coś śpiewa- tu jakaś reklama, tam automatyczne konto na portalu społecznościowym, kto by się przejmował? Numer gg najczęściej wytrzyma im i tak do kolejnego formatu, bo zapomną hasła i nie będzie im się chciało przypominać- prościej zdobyć nowy. Nawet nie wiem już, ile mam osób na liście, które mają teraz stary numer moich znajomych (którzy oczywiście mają nowy) - po prostu nie chce mi się ich usuwać, bo straciłbym na sprawdzanie kilka godzin. Heh, właściwie, to ciekawe jest to forum na dyskusje o GaduGadu, bo raczej ze świecą szukać tu stuprocentowego zwolennika GG. Większość z tu obecnych korzysta jedynie z sieci GG. Nie z samego komunikatora. Albo ktoś ma modyfikowane GG, z wyłączoną połową zbędnych rzeczy, albo jakąś rozsądną alternatywę. Sam przestałem z tego komunikatora korzystać w czasach, kiedy pojawiło się PowerGG. Nie wiem który to był rok- na pewno dawno. Używam tlena, ale nie wiem jak będzie przy kolejnej, stabilnej wersji. Jeżeli się okaże, że będzie sobie zabierał zbyt dużo, to się rozstaniemy i nie będę płakał z tego powodu. Nie wiem jak teraz GG wygląda, ani jakie ma funkcje. Jeżeli dopadł je przerost funkcjonalności, to tylko się cieszyć, że odpadnie mu jakiś procent zwolenników, którzy w większości mają jeszcze stare komputery i nowe "wypasione gg ze wszystkim" będzie działać ledwie "poprawnie", albo wcale. Od tego są fora, żeby dawać odpowiedzi na ewentualne pytania "dlaczego mój komputer ma 20fps przy grach? Mam tylko GG w tle". Będzie się biedactwa uświadamiać. Co to za wynalazek jest? Nie można było mieć wcześniej numeru większego od tej liczby? Rozbawili mnie jeszcze bardziej. Niech się, zresztą, GG lepiej zajmie poprawą funkcjonowania ich sieci. Od kilku lat pokazuje mi ludzi jako dostępnych przy fizycznie odpiętym kablu od routera. Teraz robią kwiatki w postaci komunikatora, którzy przypomina mnogością funkcji jakiś system operacyjny (a taki wniosek śmiem wyciągać z powyższych postów), mimo oczywistych i wytykanych przez wszystkich wad, o których to wiadomo od bardzo długiego czasu.