Skocz do zawartości

Yog-Sothoth

Stały użytkownik
  • Postów

    914
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Yog-Sothoth

  1. Nie pisałeś o pałowaniu a tym bardziej o jakiś lukach, więc skończ z takimi głodnymi kawałkami. Tak czy inaczej sprawy to mocno nie zmienia - gość dojeżdża do końca pasa i przydałoby się go wpuścić, mi tam rybka ile jechał po tym wolnym pasie, tym bardziej że i tak musi się dostosować do prędkości pasa docelowego. A u was i tak widać ból że jakiś "cfaniak" przejechał wolnym pasem i chce się wcisnąć.
  2. Chyba kłamał bo dziś widziałem 5 po każdej stronie.
  3. Dobre, i wy mówicie o buractwie? Chyba nie do końca właśnie znacie zasadę jazdy na suwak.. Jak tak czytam niektórych co szkoda im klocków, silnika, paliwa, czy czego tam jeszcze to może weźcie pchajcie ten samochód, mniej zużyjecie :D A nie.. opony się zużyją.. I to jest właśnie sedno sprawy, nie jesteśmy na drodze sami i jazda na zblazowanego królewicza właśnie powoduje to co MaSell napisał.
  4. A gdzie ja piszę o zapierdalaniu? Zbyt często widzę takich co się dotaczają do czerwonego i trafiają idealnie że właśnie hamują jak się zapala zielone. Oczywiście pierwszy rusza ten co już stał na światłach i był przygotowany, a nie zblazowany królewicz który dopiero będzie walczył z wbiciem odpowiedniego biegu dla jeszcze lekko toczącego się samochodu (sądząc z prędkości pewnie nawet nie zmieniają i ruszają z dwójki). Radzę też zauważyć że odległość 300m jaką podał Michaelius to z reguły w miastach normalny odstęp pomiędzy kolejnymi światłami, więc jeśli ktoś odpuszcza gaz w takim wypadku to raczej nie pomaga innym uczestnikom ruchu.
  5. Nic mnie tak nie denerwuje jak kierowcy którzy dotaczają się do świateł, może dla nich to żaden problem ale nie myślą o tym, że spowalniają cały ruch za sobą i zakłócają jego płynność. Do tego jeszcze często nawet się nie dotoczą do samochodu przed nimi, bo zabrakło pędu i stoi taka ofiara 4m od auta z przodu nie myśląc że z tyłu być może brakuje miejsca i warto by jednak podjechać ten kawałek.
  6. To chyba pisał właściciel komisu.
  7. To tak samo jak w przypadku jazdy na wprost i wejścia pieszego na jezdnię. Dywagacji brak - jedynie stwierdzenie że taka sytuacja jest niedopuszczalna.
  8. Yog-Sothoth

    Wiejski Tuning

    Wypatrzone wczoraj na Saskiej Kępie. https://picasaweb.google.com/lh/photo/rE9fD5GeEiaq6sbhn6i_ycyLkENGlEJBgWilpvfSkuI?feat=directlink
  9. Nadal imo mylicie zieloną strzałkę - http://gfx.mmka.pl/newsph/277233/276001.3.jpg - z sygnalizatorem oddzielnym dla skręcających - http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/moto162096.jpg - który jest używany (lub powinien być) dla przejazdów niekolizyjnych. Za linkiem Uwaga na S3! - Motoryzacja w INTERIA.PL - samochody, motocykle - Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator kierunkowy o symbolu S-3 dotyczą kierujących jadących w kierunkach wskazanych strzałką (strzałkami) ust. 3. Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza ponadto, że podczas jazdy na wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu! Skończcie więc z tymi głodnymi kawałkami że kierowca idiota/[gluteus maximus], bo po pierwsze sygnalizacja jest źle ustawiona i odpowiedzialni za to powinni beknąć za ewentualne wypadki.
  10. Wyobraź sobie że jest tak na wielu nowych skrzyżowaniach w PL i jakoś nikt nie narzeka, podstawa to dobry projekt. To co opisał KiMR to ewidentny błąd w sygnalizacji, zielone światło dla skręcających + zielone światło dla pieszych = potrącenie. Natomiast zielona strzałka to obowiązkowe zatrzymanie się przed sygnalizatorem i dopiero po upewnieniu się że można jechać - ruszenie z miejsca. edit. @KiMR Wiesz dużo ludzi na necie chce być elo jezzi i rzucić fajnym tekstem, gorzej że kuleje u nich z podstawami rozumienia tekstu pisanego.
  11. Tu chodzi o złe ustawienie świateł, wg mnie nie powinno tak być przy zielonym światle bo to powoduje zagrożenie dla pieszych. Natomiast standardowo przy zielonej strzałce piesi też mają zielone.
  12. Ubezpieczycieli trzeba postraszyć odejściem do konkurencji, to wtedy miękną i dają lepszą ofertę. Miałem tak w Link4 i od razu oferta o połowę w dół poszła. Z ostatnich dni - Ford Fiesta 1.3 98r. - 20% zniżek i 11 lat prawka (jakieś zniżki dodatkowe podobno dają za to w Link4), OC płatne w 2 ratach po ~250zł.
  13. Ale jakie tak naprawdę ma to znaczenie, z reguły i tak kupuje się lampę systemową zależnie od posiadanych funduszy. A jak ktoś bardzo chce podłączyć inne to można kupić adapter za grosze.
  14. Skończyłem singla więc mogę sie wypowiedzieć. Jako że słyszałem niepochlebne opinie o spolszczeniu, zdecydowałem się na zakup angielskiej wersji za całe 100zł z przesyłką (nówka), tutaj głosy są poprawne. Odnośnie misji to nie wiem co jeszcze miałoby w nich być, gra celuje w bardziej realistyczną rozgrywkę więc ciężko tu wrzucać akcje prosto z CoD. Misje jak to w każdej strzelance polegają na strzelaniu, nie ma tu jeżdżenia skuterem, wspinania się po skałach czy też ucieczek z więzienia - to nie ten typ gier. Poza standardowymi misjami jest jeszcze parę skradankowych, gdzie trzeba działać po cichu. SI przeciwnika jest całkiem poprawne, nie widzi wszystkiego jakby był dzień, zareaguje jeśli znajdzie ciało swojeg, lub jeśli w pobliżu niego zabijemy wroga (zarówno dźwięk jak i obraz). Nie rozumiem też narzekania na grafikę, która wg mnie jest ładna bez oczojebnych efektów, schludna ale z gustem. Delikatne spadki fps widziałem może ze dwa razy, poza tym bez problemów. Grę skończyłem a to już sukces, bo leży u mnie na półce parę pozycji do przejścia ;) także w skali 1-5 daję grze 3+. Niestety albo i stety gra jest z kategorii strzelanek taktycznych, które w dzisiejszych czasach są już delikatnym przeżytkiem, w dodatku na konsolach. Dla mnie granie w nią dostarczyło mi tyle samo frajdy co np. stary Ghost Recon na PC, wystarczyło odpalić tryb hard + Move i prawie 14h singla poszło. Wadą na pewno jest brak możliwości zmiany kamery na drugie ramię, czy też jak w Confrontation wyśrodkować nad postacią. Zwłaszcza przy graniu z Move jest to wkurzające, bo wtedy traktujemy jedynie połowę ekranu jako cel, co często wprowadza w błąd gdy myślimy że jesteśmy niewidoczni dla wroga. Poza tym nadal nie załatany bug z wracającym granatem z bety, balans broni w mp też jeszcze do poprawki, tak samo jak SI naszych mogłoby być lepsze bo często wpychają się pod lufę czy to naszą, czy przeciwnika.
  15. WipEout to jeszcze trudniejsza gra od Dead Nation, więc chyba lepiej bierz inFamous :)
  16. Po becie jestem zdecydowany na kupno, teraz w dodatku gra ładnie staniała i można wyrwać nówkę na Allegro za ~100zł. Z tego co pamiętam 32 osoby w multi, rozgrywka bardziej taktyczna, zwłaszcza gdy gra się w trybie z jednym życiem. Singiel podobno średni, natomiast SOCOM zawsze stał multiplayerem i na to raczej nie ma co narzekać.
  17. Przed kilkunastoma minutami widziałem Syrenkę cabrio w czerwieni, trzeba przyznać że wyglądała świetnie :)
  18. U mnie działa bez problemów i bez płytki w czytniku co najważniejsze. Inna sprawa że na moim sprzęcie to kulawo chodzi.. :/
  19. To i tak nic w porównaniu do wpadki z EK Wieśka 1 :)
  20. Nie no świetny argument.. najlepiej powinni siedzieć cicho i nie reagować gdy przez takich kmiotków tracą zyski, a w sumie nawet powinni im jakieś fanty porozdawać.. :mur:
  21. A co dokładnie bo szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiś większych narzekań? Narazie siedzę na BB8520 i w sumie co mi brakuje to gps, szybszego procka, lepszego działania przeglądarki (także i 3G czego tu nie mam), ekranu dotykowego (w niektórych aplikacjach by się przydał) i ewentualnie większego ekranu choć nie jest to wymagane.
  22. Mam pytanie może nie odnośnie telefonu, bo tu jestem zdecydowany na BB 9800 Torch ale o przedłużenie abonamentu. Teraz jestem w Erze ze 120min za 30zł miesięcznie, gdybym chciał wziąć Torcha to albo duży abonament albo duża opłata za telefon. Jak jest teraz z tymi zmianami wysokości abonamentów w dół? Pamiętam że jak obniżałem sobie abo to zapłaciłem jednorazowo ~50zł kary i tyle, co w takim razie szkodzi wziąć tel z dużym abonamentem i po miesiącu obniżyć w dół? Są jakieś zastrzeżenia w umowie może? A może próbować indywidualnie w salonie obniżyć cenę abo? Przez stronę można wziąć telefon za 299zł (24mies) / 99zł (30mies) z abonamentem Rodzina 140 multimedialna (450min) za 139zł z vat, jest możliwość ewentualnych negocjacji w salonie tak z waszego doświadczenia?
  23. Killzone 2 i 3, Demon's Souls, ewentualnie Resistance bo trójeczka zapowiada się bardzo fajnie.
  24. Yog-Sothoth

    Next Gen - N/Sony/MS

    Dewsi zawsze będą narzekać, czy będzie w konsoli 4gb czy 16gb. Bo najpierw wrzucają np. 50 źródeł światła i widzą że gra się tnie to zaczyna się cięcie efektów/detali, w przypadku mocniejszego sprzętu wrzucą po prostu znowu więcej efektów i znowu będą ciąć w dół, żeby zmieścić się w wydajności. W przypadku PC mogą wrzucić te 50 źródeł światła a jak się będzie przycinać to napiszą z tyłu okładki większe wymagania, co będzie mniej kosztowne niż dopracowanie gry pod kątem słabszych komputerów ;) Tak jak DMS napisał, w tym momencie brak jest jakiegoś zauważalnego skoku jakościowego grafiki, stąd też sam się cieszę że ta generacja jeszcze parę lat pociągnie, zwłaszcza że graficznie jak widać po tytułach ekskluzywnych można jeszcze sporo wyciągnąć. Sam napęd nośników fizycznych ma się dobrze i lepiej dla nas żeby został jak najdłużej, bo jak widać ceny z dystrybucji cyfrowej bynajmniej nie są niższe, do tego dochodzi brak możliwości odsprzedaży/wymiany takiej gry, a ja osobiście jak wydaję te ~200zł na grę to lubię mieć ją fizycznie a nie na dysku. Tak sobię teraz myślę że to co swego czasu Sony myślało z dołożeniem dodatkowego ramu do konsoli via USB (?) to nie taki głupi pomysł w sumie, imho ja bym widział nową generację nie jako osobne konsole a coś w rodzaju upgrade'u sprzętu który już jest za max 800zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...