costi

A po co wyłączać Aero? Żeby generowanie interfejsu przerzucić na CPU?

Nie jestem pewien czy to w ogóle zadziała z PS3, jeśli tam siedzi jakaś C-Media to jest to zewnętrzny odpowiednik integry, ergo bez sterowników kupa.

Dobry wyścig, może być ciekawy sezon.

GitS -> GitS: Innocence Seriale są niezależne od filmów i tu kolejność jest: GitS: SAC -> GitS: SAC 2nd GIG -> Solid State Society Jest jeszcze jeden czy dwa filmy (np. Individualist Eleven), które są po prostu kondensacją serialu, można je odpuścić.

Żadne, chyba, że jesteś pro-fotografem, który dopieszcza swoje portfolio w najdrobniejszych szczegółach (co jest totalnym bezsensem i niezrozumieniem rynku).

Giftowe czołgi zarabiają więcej kasy od normalnych. A taki A-32 to marzenie kierowców Leoparda - 70km/h i armata 76mm :)

No, część będzie w preorderowych tankach, nie będzie tak źle. ;)

W Hali Banacha przy Grójeckiej jest ;)

Miał być KW-220 lub amerykański czołg - czyli jest to, co zapowiadano ;) Osobiście wolałbym kawuchę, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby, będzie czym kasę farmić ;)

Podstawka tez sie nie zgadza, bo Sandy Bridge jest na 1155, a H57 to 1156 ;)

Ale ta gra jest za darmo + mikropłatności...

Zasadniczo się zgadzam z Turricanem, poza punktem 6 - brak wysokiej kamery boli. W ciasnych miejscach ciężko się przycelowuje czarami obszarowymi, kamera częscto nie obejmuje dobrze całej lokacji i celuje się trochę na ślepo. Ale Poza tym zgadzam się w zupełności - walka w DA2 jest taka sama jak w DAO. Jest nieco szybsza, w sensie animacji i częstotliwości wyprowadzania ataków, ale ja uważam to za plus. Raz, że trzeba się bardziej pilnować, bo dużo szybciej można HP stracić a dwa, że walki się nie ciągną aż tak strasznie, najbardziej nie lubię długich, powolnych dożynek, które do niczego nie prowadzą. A w DA2 nad bossami trzeba popracować , a śmieciuchów się zamiata raz-dwa i tyle. Zmiany w skillach też na plus, bardzo osłabiono (czy też raczej: zrównano z resztą) magów, którzy, choć nadal mocni, nie są już jednoosobowym armageddonem.

No i tyle właśnie wychodzi - 12.5k golda = 5 miechów premium (light pack). Przy cenie 152zł daje to właśnie owe 30zł na miesiąc. Biorąc poprawkę, że preorder zawiera zniżkę 10%, to normalnie wyjdzie jakieś 35zł/miesiąc. Cena najzupełniej normalna jak na grę online.

W sumie to wystarczyłoby od biedy kolor zmienić, na jakiś czarny czy zlewający się z tłem (a najlepiej na przezroczysty).

Jakby ktoś nie zauważył - preorder startuje 24. marca (czyli technicznie rzecz biorąc dziś). Dla ludzi z bety giftem będzie KW-220 lub jakiś nowy amerykański czołg premium, w komplecie ze slotem w garażu.

Powiem szczerze, że im dłużej gram, tym bardziej mi się ta gra podoba. Jest jednak sporo questów, które zostały zrobione porządnie i z jajem, przy The Long Road cały czas miałem banana na gębie :)

Jakoś tak dziwnie się składa, że kogo Amerykanie nie zbombardują, to zaraz się okazuje, że miał on powiązania z Al-Kaidą. I jeszcze dziwniejszym trafem zawsze są to doniesienia amerykańskie.

Tez dostaliście w grze list z:

A ja jakoś przywykłem do systemu dialogów z ME i mi on już nie przeszkadza (drugi akt). Jakby tylko urozmaicili tereny i zmnniejszyli recykling pomieszczeń i obiektów to byłoby super. A, i jeszcze brakuje mi trochę szerszej interakcji z towarzyszami, za mało jest z nimi rozmów.

To kup tego IONa, skoro Ci się podoba. Bo zaczynam odnosić wrażenie, że czekasz tylko na posta "tak, to dobry wybór", żeby móc sam przed sobą uzasadnić zakup. ;) To szukasz czegoś mobilnego, czy po prostu czegokolwiek, skoro stawiasz 15.6" do porównania?

Chyba moc sygnału, bo jak masz zysk -45 dB to podziel się recepta na ten tłumik ;)

I w zamian co? "Wyzwalamy", a potem pozostawiamy ludzi własnemu losowi, niech się sami uczą demokracji (oczywiście wg. wzorców narzuconych przez wyzwalających, bo przecież niepodobna, żeby znowu jakieś jednowładztwo wybrali)? Poza tym, jak to: robią coś dobrego, ale i tak wyzwalamy, bo to dyktatura? Dyktatura nie jest z definicji zła, wszystko zależy od dyktatora (dosłownie i w przenośni). Kaddafi jest kontrowersyjny, ale po "sukcesach" tej rewolucji widać, że jednak niezadowolenie z jego rządów nie jest aż tak powszechne, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Osobiście jestem przeciwny mieszaniu się do cudzych wewnętrznych spraw. Obecna interwencja NATO przypomina mi klasyczna scenkę pt. "widzisz tłum goniący jakiegoś faceta; pomożesz jemu, czy tłumowi?" Swoją drogą, widać, że cała ta interwencja jest robiona tak, żeby w razie czego zachować twarz przed każdą ze stron: - jak wygraj rebelianci: "przecież wam pomogliśmy" - jak wygra Kaddafi: "oj, to było tylko takie grożenie palcem, żeby nam się opinia publiczna nie burzyła, i tak już było prawie pozamiatane"

Mi się magiem dobrze gra (Hard), aczkolwiek niejednokrotnie zdarza się, że ktoś mi ginie. Muszę się przyzwyczaić do wyłączania swobodnego biegania na czas walki, żeby mi się towarzystwo nie rozbiegało bez kontroli. Ze dwa razy przełączyłem się na normal do walki z bossami, bo po n nieudanych podejść już mi się odechciewało kombinować.

Jak się gra na Hardzie (że o wyżej nie wspomnę), to z tego niby "action RPG" zostaje bardzo mało "action", bo i tak się co i rusz pauzuje. A co do "ograniczona możliwość kreacji bohatera", to moim zdaniem nie jest to aż taki minus. Różnorodność dostępnych drzewek powoduje, ze buildów postaci jest sporo. A że tylko człowiek? Takie założenie fabularne, tym razem nie jesteśmy "generic hero of the day", tylko konkretną, z góry narzuconą osobą. Równie dobrze można by się żalić, że komandor Shepard nie może być Turianinem. Także ja osobiście nie umieszczałbym tego w wadach. W zaletach zresztą też nie - ot, po prostu taka cecha.

Nie żeby coś umniejszać autorowi, ale co jest takiego wspaniałego w tych torach?