jonas

Ja bym wyprowadził 220 poza zasilator i spłodził jakiś osobny zasilator specjalnie pod podświetlenie (trafo 2x12V na 10W, mostek ok. 2A, dwa kondzioły 1000uF/35V, LM7805 i 7812), ale to już trochę rzeźbienia. A na USB masz napięcie po wyłączeniu kompa? Bo jeśli tak, to może z płyty głównej pociągnąć 5V (byle nie obciążać za dużo)?

Właściwie to powinienem dać tytuł "Poznajmy się", "Mafijne porachunki", "Godzina szczerości" albo coś takiego :> "Ja, gołąb na kasety" - andriu "Avatar powinno się zmieniać raz na rok" - MeHow "Dlaczego tatuaż jest żenujący" - reed

Na republice tak jest - 6 miesięcy bez logowania i kasują konto. Kul i czil, tylko jak wrzuciłem tam kiedyś obrazki i jakieś inne śmieci, którym najlepiej jest, jak je zostawić w spokoju, to po penisa mam się logować? Bo noga? Jakby to zawadzało, to już od początku byłby zapewne stosowny dysklejmer w stylu "Loguj się bracie na chwałę swą i statystyk, a jak nie, to w tubę i won ze stada.".

Telepatia czy jak? :>

"Jak założyć posta, który nie przerodzi się w wojnę fekalną, ociekającą od wycieczek osobistych", "Anonimowość wśród tłumu" - jonas "Rzeczowość oceny" - Ajdaho "Broń biała jest do niczego" - bruce & berkut

O tego Xasera mię chodzi. "Sysssuuuunia, ja nie mogę!" :>

A potem jednego i drugiego, który rejestrował się lata temu, najdzie nostalgia, wklepie login i hasło i bardzo się zdziwi. I na jakiej podstawie? W regulaminie nie było i nie ma zapisu o kasowaniu nieużywanych kont, n'est pas? A ilu jest takich, co zarejestrowali się dla świętego spokoju, ale w zasadzie nie piszą, bo im się nie chce, jak widzą jakieś jonasy tu i tam :> O ile się lamersko orientuję, nieużywane konta nie mają wpływu na pracę serwera i tak dalej?

No, powoli łapiecie. Pamiętajta ino - najcieńsza, a nie najgrubsza.

pshem - dzięki, bo już wątpiłem w ludzkość :> Varrol - zimno, zimno.

Tedy i odpowiedzi były w żatobliwym tonie. I kto tu teraz na żartach się nie zna? :> Ok, enaf, bo i tak już się o zamknięcie otarło.

Ręki opadywują razem z palcyma :> Może jaśniej - chodzi o tytuły, jakie nigdy nie miałyby szansy powstać. Coś w rodzaju "Ogłada polityczna" autorstwa Leppera albo "Piękną być" seniority Beger. Tyle że w swojskim wydaniu. No. I jak? :>

I bynajmniej nie będzie o kolejnych rekordach, suto kraszonych cyferkami i 3DMarkiem. Wejdź do szafy mów do rzeczy - ośmielam się zaproponować przeswietnyj publicznosti przewrotną jak judo i umiarkowanie złośliwą pornozgady... ekhm, zabawę na długi wieczór :> Wymagana pomysłowość, poczucie humoru na swój temat oraz w ogóle, orientowanie się hu is hu na tweaku i zajarzenie, o co w tym chodzi. Oczywista wielu się obrazi, wielu ześle na mię gromy i fekalia, ale to ma być tylko (nieco złośliwa, to prawda) zabawa z wykorzystaniem dystansu do samego siebie i przywar ludzkich. Upraszam, iżby w miarę skromnych możliwości powstrzymać się od zrobienia z tego topicu kolejnej wojny pszenicznej. Dla ułatwienia zacznę sam. Do czynu, Najcieńsza Książka Świata tutaj, teraz, jeszcze dzisiejszej nocy. "O szkodliwości komputerów" - traktat filozoficzny pod patronatem tweak.pl "Radość z posiadania najnowszego sprzętu", "Zwięzłość i asceza w mowie i w piśmie", "Złośliwość jest be" - jonas "Postoj..stwo dla zaawansowanych" - Lisek "Za co kocham kretynów", "Pvek posysa" - Dijkstra & Paranoik "Skończyłem!", manifest - Thorn "Kreatywność" - eMTi3 "Gady są obrzydliwe", "Plóm!" - reed "Przewaga rękodzieła nad kupnem gotowych produktów" - Johny85 "Jeśli chłodzenie, to tylko wiatraczkiem" - berkut "Jak zostać moderatorem", poradnik ilustrowany - graham "Zalety wylegiwania się do południa" - Sikor

Mamy kasę, nie bojaj sja. Tylko że znam miliardy sposobów na o wiele lepsze wydanie 600 peso niż odpustowa obudowa z cyklu "Power Rangers".

Nocna zmiana plóm znowu nadaje. Plóm plóm plómaj, druhu Boruchu :>

A dziewczyna co na to? :> Szpetną swą fizys gładzę jakimiś Gilette podwójnymi. Kiedyś kupiłem w promocji z całym "magazynkiem" i zużyłem jak dotąd połowę owegoż. Po tym brutalnym zabiegu krem Nivea onli - równie dobry do pyska, kończyn i pastowania butów :>

Albo tanio, albo 600VA :> W jakichś popalonych wzmacniaczach to by może było. Takich, co w nich siadło wszystko oprócz zasilania.

Jak wymawiać nazwę? "Telefonika"? "Telefonikła"? "Telefonikwa"?

Ha, od razu widać wyższą socspecjalizację - rezystor i dioda też może być "układem". I co jeszcze lepsze, nadającym się do sprzedaży. Ja uparcie optuję za połączeniami równoległymi. Tylko w rowerze mam dwa szeregi czerwonych diod na 6V (3x2V), ale że one wszystkie z górnej półki, to świecą równomiernie, nader jasno i nie grzeją się. To naprawdę żadna filozofia spytać na straganie z diodami o opornik. Ciekawostka przyrodnicza związana z opornikiem - kolega był kiedyś w lokalnym sklepie z diodami. Wziął ze sobą laika w temacie (przypadkiem, to nie była wycieczka edukacyjna ani nic takiego). Poprosił o trzy rezystory 20 kilo, na co laik wtrącił niepewnie "Ty, a my to udźwigniemy?".

Kolejny potworek zupełnie nie w moim typie. Niewątpliwie. Zresztą co mieli napisać? Przedział wiekowy jak w klockach Lego? :> Szpan na całą wieś, zjawisko w kompie :> Za połowę tej ceny tutejsi co bardziej zdolni rzemieślnicy płodzą o wiele ładniejsze, bez tych wystających blaszanych szarości i śrubek. Głupia nazwa (i bynajmniej nie o tych cyferkach mówię), zwłaszcza jak się to wymawia.

MeH ... no wiesz co, ja taki nieumalowany. W dodatku ta podwiązka ... Zali winienemż skasować "Narcyz" z mej sygnatury jako cokolwiek żałosny i nikczemnej postury wobec omawianego okazu? Zabawa, jak widzę, warta przedmiotu uciechy :> ---linia cięcia--- Aha, ten topic warto przykleić i demonstrować każdemu w rzyć chędożonemu przez stado parszywych ocelotów, rażonemu trądem i szkorbutem synowi skunksa i szakala, który ośmieli się wstawiać jakieś brednie o gestapo, terrorze i takich tam na tweaku :>

Sam lepsze wymyślam, tylko muszę mieć zasłużony wyjątkowym draństwem obiekt wk...wu srogiego :>

Wiatrakator 300mm to już rozmiar wolnostojący, taki z białą siatką jak do sklepu albo biura :> Pierwsze to arcywspaniały i dorodny okaz kiczu i ohydy, w dodatku okrutnie przecenionej, co już zakrawa na humor angielski :> Drugi załączony obrazek przywodzi na mą chorą i wynaturzoną myśl sprośne pytanie - co byśwa w tych 11 kieszeniach trzymali, czego nie możeta trzymać dajmy na to w 6? Choć naturlich zacne, że wreszcie nie trzeba brutalnie chlastać blachy na fizys, tylko zaślepki wydłubać.

Ja bym go na poduszkę albo mufkę tego :> Rodzice sprowadzili do groty jakiegoś kundla. Jest odporny jak potworki w Quake (dostał 15 ml środka narkozowo-ogłupiającego, miał po tym spać dwie godziny, wstał po 15 minutach i zaatakował weterynarza) i ma niezwykle denerwujący timbre szczeku, coś między skrzypieniem a odgłosem skrobania paznokciem po tablicy. I wydaje te dźwięki zawsze jak wracam z nocki i staram się spać. Jak dotąd zamykałem go w kiblu, ale sąsiedzi się skarżyli, że w przewodzie wentylacyjnym słychać :> Trzeba będzie jakiś sklep z akcesoriami SM odwiedzić w poszukiwaniu knebla :>

Temu wybitnemu matematykowi wyżej to powiedz.

Hy, optymista 8O Przypomina mi się (co prawda deczko bez związku) chamskie pytanie, które kiedyś kolega zadał matematyczce: - Myje się pani pod pachą? - Tak. - A ja gąbką. Czym nacieram i maszczę swe arcydoskonałe ciało młodego boga? Krem Nivea na szpetną fizys tudzież filigranowe a czarnorobocze rączyny, zdewastowane cokolwiek agresywnymi cieczami i jako odór to, co akurat sprezentuje mi moja Księżniczka (tylko muszę informować wprzódy, że wonności się kończą). Woda po goleniu przeważnie śmierdzi myszami, zresztą kto by tam miał cierpliwość tyle się pacykować. Kiedyś w podstawówce z obelżywym rechotem spotkała się dzieweczka, która na pytanie pani higienistki o używane łazienne akcesoria i przybory walnęła sążnisty elaborat o Sensie Czystych Pięt. A potem jak pani spytała chłopców, to była poruta i srom okropeczny, albowiem na jaw wyszło, że nie wszyscy wiedzą, gdzie się ciepłą wodę odkręca, o takich perwersjach jak lokalizacja mydła nie wspominając 8O No, teraz jeszcze topic o depilacji okolic bikini by się przydał. Ile macie punktów w 3DPendeho2003? :)