-
Postów
5289 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Treść opublikowana przez jonas
-
No ba, nawet widziałem dzisiaj konstrukcje podobne do mojej kanapki z Pentium 2. Ale tylko podobne, moja jest lepsza i ładniejsza (bo moja :>). Niebawem ośmielę się pokazać ku uciesze gawiedzi, tylko cyfrówkę wysępię.
-
Jeśli fani elektronicznej muzyki (którym się zapewne mienisz) piszą "ludzią" i szczekają na każdego kto podejdzie, to wolę pozostać w błogiej nieświadomości. Akwizytorem to raczej nie będziesz :>
-
I znowu będzie bitwa w piaskownicy pt. "tylko JA wiem coś o prawdziwym techno a reszta to lamusy i komercha". I znowu aster ciągle kisi jednego hita. Na czaplę klnę się, enaf.
-
A jakieś 486 dajmy na to za reset. Tak, to jest coś. W ogóle to może być ciekawe - obłożyć komputra właściwego komputrem z demobilu: jakieś płyty główne jako ścianki, karty, procki i tak dalej na front, wszystko po 4,50 albo zgoła za darmo. Taki mod o dużej zawartości krzemu i laminatu :>
-
A potem zdziwienie, że wszyscy na podwórku mają takie same :> No offence natűrlich.
-
A bo ja pamiętam. Ze wszystkiego po trochu i czasem wychodzi taka śmiesznawa papka :>
-
W takim razie zastanawiająca jest ta uśmiechnięta fizys na końcu zdania :>
-
We wsi jest stragan z dumną nazwą "Nomi". Mają tam pleksiwo 50x25cm 4mm za 10,65 pln i 50x50cm 2mm takoż za 10,65. Są też większe płyty, bodajże 150x100cm 4mm, ale ceny nie pomnę. I też mię nie chcieli przyciąć, wredne pomioty ośmiornicy i roweru, szarańcza na ich sady.
-
Wytrzymaj jeszcze kilka dni, OK? Skończę moje pudełko na komputer, wyżebrzę od kogoś cyfrówkę i wreszcie będziesz miał się do czego przyczepiać, bo widzę że, po przerobieniu tak fascynującej cię mojej sygnatury oraz jakichś bredni o frojdach, tematy ci się kończą :>
-
We wsi u nas jest manufaktura żarówek, lampek choinkowych i tak dalej, stamtąd jeden kolega ma różne szklane falliczne perwersje. Albo to, albo jakiś znajomy chemik czy ktoś taki z dużą ilością mało pokruszonego sprzętu laboratoryjnego. Może jeszcze sklepy akwarystyczne. Nie rżeć i paluchami nie wytykać, nigdy tego nie kupowałem bo niespecjalnie potrzebowałem. Tak tylko idee podsuwam.
-
Wygrasz. Na fujarce.
-
Ależ oczywiście Ajdaho, cokolwiek masz na myśli.
-
Cóż za awans, zostałem etatowym ciasteczkowym potworem. Ja, prosty wieśniak z zapadłej wioski gdzieś w kniejach. Snif snif, łza się w kaprawym oku kręci :>
-
No ba, wszak od tego ptak urasta do potęgi króla Piasta. Zresztą sam spróbuj, odrobina narcyzmu i samouwielbienia nikogo nie zabiła :>
-
Lepiej go pochwal :>
-
Nie. A co?
-
Kajś widziałem lekramę nowych "klocków". Przypomina to bardziej pokemona do samodzielnego montażu niż prawdziwe klocki. Za bardzo pizdrykowate i wymyślne jakieś, jeździ, świeci, piszczy, składa się z pięciu wysokospecjalizowanych części, których za wuja kafla nie można wykorzystać do budowy czegoś innego. Tak przynajmniej wnioskuję z lekram i wystaw. Też miałem, całe pudło. Stacja benzynowa, horda ludzików i zwierzątek, jakieś drzewka, domki, samochodziki. Wszystko szło zbudować, nawet Świętego Mikołaja, małe miasteczko albo śmieciarkę. Jak będę obrzydliwie bogaty, to sobie kupię cały kontener klocków i będę znów budował domki, krematoria i zamtuzy. Yes. Taka niewinna wizja twórcza - cały pokój przeznaczony na prywatny Legoland.
-
Z producentów hałasu aj hew onli dwa wiatrakatory i dysk. Ale mam też magiczny guziczek "Suspend", chtóren to powoduje przejście systemu w stan wstrzymania i wyłączenie dysku oraz jednego wiatraczka. I zapalenie diody UV sztuk jeden. Acz tak pewnie nie zostanie, bo mi się procek okropecznie poci na samym radiatorze i pewnie ten drugi dmuchacz też będzie musiał chodzić w stanie wstrzymania. Najlepiej wynająć komputerowi niańkę, która co jakiś czas przyjdzie, poczyta "Cyberiadę", wydmuchnie kurz, pogłaska po obudowie ... :>
-
jaka byscie kupili obudowe jakbyscie milie teraz kupowac :P
jonas odpowiedział(a) na sector temat w Modyfikacje
A dobre noże macie do tych wyRZynarek? Bo w robocie rzezałem wczoraj blaszki grubsze niż cziftekowe (chtóre to mają ~1 mm jak tu czytam) i nawet się nie spociłem. Może to kwestia sprzętu (wyrzynarka Metabo) albo noży właśnie (Bosch, oryginalne tylko z 52 ząb... tfu, nie ta reklama). Albo wycinanego kształtu, ja się ograniczałem do przycinania koryt i szafek po linii z grubsza prostej :> -
Czasem z samochodowych filtrów powietrza można coś podobnego wydłubać. Zależy też, ile hektarów tego potrzebujesz, bo jak mnogo, to się tych filtrów nadłubiesz, nakleisz, a efekt końcowy i tak wszyscy wyszydzą jako robiony nogami i po ciemku. A w ogrodniczych albo budowlanych marketach i straganach szukałeś?
-
jaka byscie kupili obudowe jakbyscie milie teraz kupowac :P
jonas odpowiedział(a) na sector temat w Modyfikacje
Sam sobie strugam, na razie wyszło mi niecałe 40 złotych i parę dni rzeźbienia. -
A ja, durna klępa, do niedawna myślałam, że tylko parę myszek tu wpiszę. Ad rem: - zasilator 235 W z nieprawego łoża - skróciłem mu kabulki do płyty głównej, na co stwierdził z oburzeniem, że wykastrowany to on pracować nie będzie, że mam mu oddać te kabulki, a jak nie, to on się wyprowadza do mamusi i lepiej żebym znalazł sobie następnego. Co też uczyniłem i teraz mam opory przez rozkręceniem go, bo wydałem całe 60 pln, nowy zasilator wygląda poważnie i dostojnie, a na dodatek ma jakieś groźne naklejki z gwarancją. A rozkręcić muszę, bo chcę zamontować w kanapce (prawie skończonej, tak bajdełej) jeno PCB i wiatraczek owegoż, blaszki obudowy precz odrzuciwszy. - flop w stanie śmierci klinicznej - zasilacz zastępczy, jaki udało mi się wyłudzić po zgonie wyżej wymienionego, żarł w młodości sterydy, skutkiem czego produkował 14 zamiast 12 V i 4,6 zamiast 5. To zdaje się jest przyczyną, dla której tak grubiańsko potraktowany flop odmawia współpracy mimo margania taśmami na wszystkie strony i kołysanek krasnoludzkich nuconych mniej lub bardziej fałszywie, ale za to z niezbywalną pewnością siebie. Donnerwetter, znów zapędziłem się w dygresję jak dzik w lebiodę. Jeśli ktoś przeczytał powyższe i stwierdził, że nie wie o co chodzi, to: Zdechła mi zasiłka 235 W NoName i pięcioletni flopek LOL.
-
Ja też nie mam. Ktoś tu się chwalił kiedyś, że widział P4 chłodzone jeno radiatorem. To musi być majestatyczny widok :>
-
Sam wystrugaj. Podobno są jakieś plakatówki i kredki, którymi można pomazać co chcesz i potem to reaguje np. w solarium albo w mięsnym. Cóż za konsumpcyjne podejście :>
-
Jeszcze jakieś pytania? :> Jo bych zdefragmentował albo jakimś czarodziejem do sprawdzania dysków przemaglował. Albo sprawdził, czy się procek nie grzeje. Kolega miał celerona, który przy popsutym wiatraczku miast zawiesić wszystko i uchronić się przed seppuku, pracowicie coś tam obliczał i stopniowo zwalniał pracę systemu, enigmatycznie piszcząc przy tym PC-speakerem.