-
Postów
5289 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Treść opublikowana przez jonas
-
Grunt że się mordują, powody to sprawa kosmetyczna. Interstellar - harde SF z wieloma wymiarami, dylatacją czasu, czarną dziurą, robotami, statkami kosmicznymi i całą obowiązkową resztą. Ziemia przestaje nadawać się do zamieszkania, zatem żyjący na niej humanoidzi postanawiają zanieczyścić kolejną nieszczęsną planetę, odkrytą i dostępną dzięki fałdzie czasoprzestrzennej. Nie ma krwi, pościgów, wybuchów, łigadageraryhier, za to w próżni nie słychać niczego, a to już coś, że tak sobie pozwolę na kalambur. Nie było to nędzne, ale żeby przełomowe to też nie. Ładne widoczki. 7/10 Blue Ruin - menel-mściciel dowiaduje się, że Zły wychodzi z pierdla i rusza jego śladem, by wywrzeć na nim swą pomstę. I przy okazji na całej rodzinie Złego. Mściciel nieprzekonujący, Zły nieprzekonujący, historyjka opowiadana od środka nieprzekonująca, krew, trupy, nuda. Po godzinie zapomina się, o czym to było. 5/10
-
Otwarta butelka alkoholu w samochodzie? Donos do fuertedrogówki poleciał.
-
Nawet jeśli to w kolejnych wyborach przesrają totalnie i nieodwołalnie: komuchy, złodzieje, Swetru i reszta gadzin. Szkoda tylko wywalać takiej góry hajsu jeszcze raz na to samo.
-
Lisidło ma tłustą hipotekę do spłaty oraz wygodne życie do stracenia, to wyje ze zgrozy bo co ma robić. Przeprosić? Pokajać się? Schować Rydzykowi pod sutannę?
-
Hajs przestał się zgadzać, ciepłe bagienko osuszają jacyś melioratorzy, stołki usuwają się na razie spod tyłków, ale kto wie, może zaczną spod nóg. Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno, im szybciej komuchy wymrą, tym lepiej. A czy z głodu, czy na sznurze, czy na ostre zatrucie 9 mm pastylką ołowiu wedle najlepszych czekistowskich metod (to byłby dopiero rechot historii) - nie moja sprawa, byle skutecznie.
-
Duże ilości ajfonów naraz.
-
Nie żebym tam coś ten, ale papa Adolf też wygrał w demokratycznych wyborach. Może dlatego szkopy tak gęsto srają żużlem, bo wiedzą do czego demokracja prowadzi. Jeszcze jeden dowód, że demokracja jest głupia i należałoby z niej zrezygnować na szczeblu wyższym niż powiedzmy osiedle czy gmina. No, kiedy anglosaskiej dziczy przyjdzie uciekać na wschód, np. za Odrę przed muzułmańską dziczą, to z kompletnym brakiem talentu do nauki języków obcych, wrodzonym lenistwem, ogólną tępotą i najsłynniejszą brytyjską dewizą "get someone else to do it" marnie widzę ich przyszłość. Aha, "Auschwitz", to mimo wszystko niemieckie obozy.
-
Germańskie ludy na tym przede wszystkim zbudowały swą potęgę i dobrobyt - Anglicy, Niemcy, Holendrzy, nieporadne i leniwe toto, do tego kłamie nieustannie, ale jest niebywale kreatywne w wymyślaniu metod wymiany kolorowych szkiełek na cenne dobra kosztem tych, których uznają za podludzi.
-
To tylko Niemcy, czego oczekiwać? Ilekroć próbują podbić i opanować Europę, dzieją się straszne rzeczy, a oni w efekcie i tak przegrywają.
-
Ale co tu do zasłyszania i potwierdzania, przecież wystarczy mieszkać między Odrą a Bugiem i obserwować, w czyim interesie działa ten lub inny rząd. Starożytna zasada qui bono nadal obowiązuje, wyławianie sprzętu elektronicznego z rzek nie ma tu wiele do rzeczy.
-
O, bez kozery powiem pincet.
-
No wiadomo, we strong! 1:41
-
Resortowe dzieci właśnie płaczą (m.in. w niemieckiej telewizji), że cosięstałosię, verfluchtes polnisches Schweinen chcą odzyskać media dla siebie, goje pieprzone.
-
Siedziałeś w obu, to czyni z ciebie eksperta.
-
A jaka to różnica? Jak między Skodą A4 i A6 czy jednak jakaś inna? Dobra sprawdziłem se na stronie Merdzedesa. C ma normalne silniki dla białego człowieka, CLA ma jakieś dwulitrowe piździdełka za gruby hajs. Istnienie CLA jest bezcelowe, wyślę im maila bo chyba tego nie wiedzą.
-
Ciśnij pompki paziu.
-
W C też jest AMG z dwulitrową doładowaną kosiareczką, coś około 380 KM i w domyśle resurs 50k km. BMW od dawna wprowadza klienta w błąd - miałem 318i z dwulitrową benzyną, 316i miało pojemność 1.8, a inne 318i 1.9. Z najnowszych wypustów jest 114i o pojemności 1.6 z Peugeota. Przewaga dzięki marketingowi, radość z dymania frajerów i tak dalej. Cóż, to tylko Niemcy, nie można oczekiwać za wiele.
-
Przecież to Mercedes, rdzewieje i psuje się jeszcze na folderach reklamowych.
-
Czerwona zaraza to bardzo żywotna cholera niestety, więc nie zdziwiłbym się jakby wypełzło to znów za pewien czas z jakiejś plugawej nory.
-
Socjaliści są i nawet mają większość, ale jak skończy się kasabubu to i oni zostaną odspawani od koryta. Niemniej takiej prawdziwej trv kvlt krieg czerwonej zarazy, noszącej koszulki z Czegewarą, liżących plakat Wujka Soso przed snem i wyznających marksizm jak religię nie ma, a to już dużo.
-
Wobec lewaków, pedofilów i terrorystów nie obowiązują żadne reguły fair play. Akurat z braku czerwonych cieszę się niezmiernie, miejsce komuchów powinno być na wysypisku śmieci albo najlepiej na szubienicy. Z braku Krula cieszę się już dużo mniej, ale jeśli miałby być i Krul, i komuniści, to chyba wolę tak jak jest.
-
Już niedługo nie będzie, cierpliwości.
-
Mieliście, najwięcej jaszczombem.
-
We need to go deeper.
-
Nie da się deportować wszystkich stanowiących zagrożenie. To nieraz są obywatele Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i tak dalej. Mają paszporty, niektórzy się urodzili w tych krajach, sporo wżeniło się w rodzinych tych, którzy mieszkali tam wcześniej.