Skocz do zawartości

jonas

Stały użytkownik
  • Postów

    5289
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    448

Treść opublikowana przez jonas

  1. 4x4 jest zasadniczo zajebiste, zostałę psychofanę tego rodzaju napędu. Ale po cholerę kobiecie do miasta większe auto? Żeby jakieś śmieszki miały co obserwować godzinami na parkingu? Bez sensu.
  2. Ot i wydumał, driftować tym moim klocem.
  3. W rzyć chędożone globalne ocieplenie, drugą zimę upalam żelazo z 4x4 na dobrych zimówkach w nadziei, że wreszcie spadnie nieco białego gunwa i będę się mógł pobawić, a tu nic.
  4. Boni? To ta ofiara którą krul zmasakrował?
  5. jonas

    Lex Superior obława.

    No jeszcze by tego brakowało żeby się państwo wtrącało bardziej niż zwykle w kasabubu obywatela. Wiadomo, rząd chce naszego dobra, więc lepiej zmyślnie skitrać wszelkie posiadane dobro.
  6. jonas

    Lex Superior obława.

    Żądam, żebyś tego więcej nie robił.
  7. jonas

    Lex Superior obława.

    Nic mi nie huczy, może mewy nie nadążają z przenoszeniem głośnych dźwięków.
  8. Tym razem to naprawdę nie ja zacząłem.
  9. Myślałem, że tylko ci od VAGa tak robią.
  10. Uspokójcie moszny, do końca roku baryłka ropy znów będzie jak dawniej minimum po stówie zielonych.
  11. I gdzie wy chcecie tymi musklami i prosiakami zapierdalać, jak na każdym kroku czają się po krzakach rozbójnicy, inspekcja mandatu drogowego i inni wymuszacze haraczu na żołdzie Bolandy? Po tych kilku płatnych autostradach? To nudne po jakimś czasie.
  12. No teraz nie chcę, nie mam takiego zwyczaju. Spodoba mi się jeszcze i potem będę zionął cebulą, bo mnie nie stać. Bez sensu.
  13. Nie jest niemieckie i ma V8, już masz dwie zasadnicze zalety. No i na tylne siedzenia wejdzie ktoś większy niż chuderlawa nastolatka.
  14. Znowu ci tą leasingowaną Corsę objechał jakiś dzieciak w zdłubanej Hondzie i jojczysz.
  15. Olej mi przy pierwszym przeglądzie wymienili, nie rozumiem. To tak było z germańską zarazą wypożyczoną tamże, model Astra ileśtam, 1.4 turbogunwo, rok produkcji 2014, przebieg 5000 km. Pod górki podjeżdżałem na jedynce, ignorując potworne odgłosy spod maski, inaczej musiałbym wysiadać i pchać te półtorej tony motoryzacyjnej zgagi. Ale żadnego trybu serwisowego nie wyświetlała, dziwne.
  16. Ja nawet nie wiem co to jest ten tryb serwisowy.
  17. No jak kto, naściągam sobie łyzerem i rajanerem biedoty z Bolandy, tych z pokolenia 1600 brutto i zlicytowanych frankowiczów. Potem odkupię sztance do Grand Vitary, już nie robią więc odstąpią chętnie, nazwę to Grande Jumaszo i przebojem wedrę się na rynki europejskie, tucząc się na krzywdzie proletariatu. Co by to było za zdobywanie majątku bez krzywdy proletariatu, takie rzeczy tylko w bajkach. Nie miałem żadnych problemów, dlatego zresztą kupiłem taką samą, tylko z drugą parą drzwi. Kiedyś pytałeś mnie o to, czy mam niewygodne siedzenia i doprawdy nie wiem, skąd ci się to wzięło. Może pierwsza generacja GV tak miała, u siebie nic takiego nie zauważyłem. System bezkluczykowy to zajebisty wynalazek, wsiadanie bardzo wygodne, widoczność bez zarzutu, lusterka z dostawczaka, do tego rozsądne gabaryty zewnętrzne w sam raz dla białego człowieka. Poręczniej po mieście jeździło mi się tylko jaszczombem, ale to akurat oczywiste. W trasach nie narzekam, wrażliwość na boczne podmuchy większa niż w bumie, <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>lnięcie po redukcji też jakby słabsze, ale dobrze wiedziałem co będzie zanim to kupiłem. Telewizorek od klimy trochę wujowy, przedliftowa konsola była bardziej intuicyjna. No i denerwujące jest to przełączanie między wskazaniami przebiegu lub temperatury na zewnątrz, znów w przedliftowym było to lepiej pomyślane. No a że wyglądało jak zaprojektowane w 1997, to żaden dla mnie problem.
  18. Następnym razem jak będę na Teneryfie wynajmę sobie Suzuki Jimny. W te górskie kręte drogi będzie jak obszył, nie jakaś germańska zaraza większa od Grand Vitary i przy tym mniej zwrotna.
  19. Jak siedziałeś, jeździłeś, a może jeszcze posiadasz, to nie spełniasz żadnego wymogu internetowego eksperta. Wyjdź za firewall i przemyśl swoje zachowanie.
  20. Zaczyna się. Pożyczyłeś Corsę od banku to musisz z tym żyć, bądź mężczyzną,
  21. Kiedyś do wymiany łożysk wydłubałem z jaszczomba alternator na kanale, używając płaskiego klucza 10, 16 i mnóstwa brzydkich słów. A potem doczytałem w Internetach, że to trzeba koło, nadkole i coś tam jeszcze ściągnąć. Nic o tym nie wiedziałem i nie ściągałem żadnej z wymienionych części. Błogosławiona ignorancja.
  22. Tak jakby do E46 części były tanie :> Zastanawiałem się między E46 a IS 200 swego czasu, ale IS 200 było jeszcze mniej niż E46 w promieniu 300 km. Corsa jest dla rzutkich biznesmenów i rekinów finansjery, a nie plebsu. Wyobraź sobie mnie, małpę z czarnym ryjem i otyłymi dłońmi, w Corsie - dyć to nie pasuje.
  23. Lexusa IS 200 zobacz, tylne światła z przyczepy do traktora, wnętrze z przetopionych butelek PET, ale też RWD i do tego #dresynieznajo.
  24. Głównie chodziło mi o nazwy brzmiące jak oznaczenia dywizji Wehrmachtu, zwłaszcza jak się je po niemiecku przeczyta.
  25. A może kupić 214d? #prestiż #radośćzjazdy #segmentpremium Czekam na odpowiedź Skody. Oni się nawzajem prześcigają w debilnych pomysłach, ale cóż, to tylko Niemcy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...