Skocz do zawartości

ULLISSES

Stały użytkownik
  • Postów

    11277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez ULLISSES

  1. Tu mają ciekawe narzędzie: http://www.gsmarena.com/piccmp.php3?idType=3&idPhone1=6849
  2. No weź, takie rzeczy to się na starcie robi. Najpierw reset ustawień, a potem wyłączanie śmietnika. W S4mini jest tego ponad 70 pozycji, a to jest zabawka bez brandu. No ale ja nie używam FB, Picassy i całego tego śmietnika.
  3. Tzn z tym brandem chodziło raczej o to, że czasami brandowane telefony mogą mieć jakieś ulepszenia/poprawki dla danej sieci. Tylko nie wiem jak się ma np brand T-Mobile w Polsce do sieci T-Mobile w innym kraju - czy to w ogóle pomoże. W sumie jesteś skazany na zakupu w Polsce. W kwestii telefonów patrz na to, co wcześniej pisaliśmy. Tylko weź pod uwagę, że większy telefon = większa powierzchnia, większa masa = większe szanse na uszkodzenie przy upadku. Idealny dla Ciebie byłby jakiś Solid czy Xcover, ale one mają tragiczne aparaty.
  4. Wygląda na wywalenie się sterowników. Możesz skorzystać z "przywróć ostatnią znaną dobrą konfigurację". Ewentualnie podłączyć mysz przez PS/2 (bo zakładam, że obydwa urządzenia masz na USB) i zainstalować sterowniki, gdy system wykryje nowy sprzęt. Ostatecznie jest jeszcze opcja założenia kolejnego konta w systemie i sprawdzenie, czy na nim wszystko działa.
  5. W takim razie najlepiej telefon bez brandu, chyba że masz tam Pomarańczę lub T-Mobile. Tylko uważaj na simlock - zdaje się, że Pomarańcza nadal tym masakruje ludzi.
  6. Pytanie, czy jakieś dane nie uciekły. Rozważ zmianę haseł.
  7. Znasz wyjątkowo rozgarniętych Kowalskich. 99% osób które znam nie ma pojęcia o Ctrl+Scroll. Fotka 165x165 ma powiedzmy przy jakości 60% w JPG około 5-7KB. Po dopasowaniu do 4K będzie miała 330x330, czyli lekko licząc 20KB. Takich fotek na stronie będzie 20. A takich stron otwartych w zakładkach przeglądarki będzie 10. A to tylko mała fotka. Wyobrażasz sobie np artykuł wypchany zrzutami ekranu albo galerię Picassy z fotkami, gdzie każdy bok ma 2x? Używam ustawienia czcionki minimalnej, bo nie chce mi się każdej strony z osobna powiększać. Niektóre strony przez to się rozsypują (np Allegro w dziale motoryzacja), ale tylko w mało istotnych miejscach. Ja nie mówię, że nie widać różnicy. Ja mówię, że są na tyle dobrej jakości, że nigdy do głowy nie przyszło mi, by mogły być jeszcze bardziej ostre. To nie czasy gier DOS, gdzie 320x240 raziło po oczach, ale grało się, bo nic innego nie było. Bez wrzucania zwiększonych fotek (o czym piszesz), fotki nie będą miały więcej detali. Na monitorze 4K będą piekielnie małe, a po skalowaniu w przeglądarce zrobi się z nich zupa. Wg mnie obecne technologie (strony www, aplikacje) nie są do tego na tyle przystosowane, by taki zakup miał sens dla przeciętnego Kowalskiego. Rozwiązania, które proponujesz, są nie do przyjęcia ze względów ekonomicznych. Na stronach odwiedzanych przez tysiące osób dziennie nikt nie będzie serwował znacznie większych (i cięższych) fotek dla wszystkich tylko po to, by kilku Kowalskich na krzyż miał ładne fotki na swoim 4K po powiększeniu strony do 200%. Technicznie jest to do ominięcia, bo z poziomu JS bez problemu można sprawdzać rozdzielczość i wysyłać tylko tym z monitorami 4K. Jednak większe fotki zjadają transfer, który można wykorzystać do wysłania innemu użytkownikowi normalnych fotek. Biznes to biznes i nikt nie będzie się dostosowywał do mniejszości. Tak jak olewa się użytkowników starych wersji IE, tak ignoruje się inne mniejszości - do póki nie staną się większością lub przynajmniej grupą znaczącą. Tak było z wersjami mobilnymi stron i tak pewnie będzie z monitorami. Czyli najpierw wiele osób musi je posiadać, by komuś opłaciło się wprowadzić dla nich zmiany.
  8. ? A czemu nie kupisz na miejscu? Skoro tam mieszkasz na stałe, to osobiście wolałbym kupić telefon na miejscu i mieć gwarancję na miejscu. W innym przypadku może być problem z gwarancją - któryś to producent kiedyś wybrzydzał i nie chciał naprawiać telefonów z UK.
  9. Jak nie chcesz się naciąć, to kup telefon pochodzący od operatora z gwarancją (najlepiej brand na sieć, w której masz numer). Ewentualnie bez brandu, ale z dowodem zakupu. I też z gwarancją. Te tańsze to mogą być jakieś ściągane zza granicy i diabli wiedzą co jeszcze. Ja przykładowo odkryłem, że mój pochodzi z Rumunii (po zresetowaniu ustawień taki język jest domyślnie wybrany). Na szczęście jest w ładnym stanie i jest gwarancja w serwisie w którym kupiłem, więc nie zaprzątałem sobie tym głowy.
  10. Xperia Z jest ogromna i jest straszną cegłą nawet w porównaniu z tym LG. Skoro ten LG jest za duży, to zostają matryce 4-4.3 cala. Od czasów tego LG nikomu nie udało się upchać 4.7 w takiej obudowie. S4 mini ma sensowne rozmiary, jakiś tam sensowny aparat, używka mieści się w cenie (może nawet nówka z salonu GSM). Tylko to dość delikatna zabawka.
  11. Ktoś już paczył F&F7? ;] Bo się wybieram do kina.
  12. Lumia 520/720? Ewentualnie jakieś nowsze wyroby w ten deseń? Przy czym w nowszych już nie wiem jak wygląda kwestia aparatów. No i 720 to już rozmiary na poziomie tego LG. Z Androidem to będzie ciężko, bo albo starsze cegły, albo badziewny aparat. Dobrego aparatu szukałbym właśnie w LG, może w Sony i starszych flagowcach HTC lub Samsunga (bo jeszcze nie mają kosmicznych rozmiarów).
  13. ULLISSES

    Szukam Gry!

    Właśnie zaczynam mieć wątpliwości, czy ta gra się tak nazywała, bo nie udało mi się nic o niej znaleźć. Generalnie były amerykańskie krążowniki, takie niby wyścigi i można było strzelać do innych. Możesz zajrzeć tutaj: http://www.abandonia.com/en/game/Racing EDIT: Czyżby.......
  14. http://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_kwiecien_2015?page=0,13
  15. Jak C5 nie rośnie szybciej, niż MHDD będzie naprawiał, to jakiś tam sens mógłby być. 40 tysięcy sektorów przy tej pojemności to nie jest dużo. ;] Generalnie jak C5 w ogóle rośnie, to rzeczywiście lepiej od razu próbować odzyskiwać. Przy czym przy takiej wartości, odpowiedź dysku będzie bardzo, bardzo.... bardzo wolna.
  16. Świetny pomysł - wręcz genialny. Już widzę, jak webmasterzy go wprowadzają. Zaczniemy może od PPC, co? Foty w rotorze głównym 1000px i zajawki pod 330px. Ciekawe, kiedy przeciętnemu Kowalskiemu braknie RAMu, by komuś innemu ładnie wyglądało skalowanie. Do tego do czego został stworzony jest ok. ;] Nie, najpierw funkcje muszą działać prawidłowo. Wtedy i do małego interfejsu można przywyknąć. Nowe aplikacje maja skalowalny interfejs i zero użyteczności. Bo jak go tworzono, to nikt nie myślał, by tworzyć monitory, w których czcionka 12px jest nieczytelna. ;] Niezależnie od tego czy potrafi, to nie tworzy. Na jedno wychodzi - obecnie nie powstaje zbyt wiele aplikacji dla poweruserów. Żeby mieć "coś jak" TC i nie mieć problemów ze skalowaniem?
  17. No ale czekaj. Skoro producent nie zrobił nowszych (bo nie ma z tego zysku), to skąd by się miały wziąć nowsze? No i druga sprawa: po co Ci one potrzebne? Jak komp działa bez problemów, to nie ruszaj.
  18. Sprawdziłem i rzeczywiście programiści w końcu to naprawili i działa jak trzeba. Na starszych wersjach przeglądarek niestety się rozwalało. Foty są jednak nieostre. 1:0 dla mnie. Mniej więcej. ;] Próbowałem skalować w Windows 7 i efekt mnie nie powalał. Ale ja nie mam nic do przestarzałych technologii. Chodzi o uwstecznianie aplikacji i robienie z nich narzędzi nieużywalnych dla "powerusera". Np taki Total Commander jest napisany w Delphi. Niestety "gimbazowe pokolenie" ogarniające XAML+WPF nadal nie potrafi zrobić nic, co mu dorówna. Ale to już temat na inny wątek. ;]
  19. Masakra. Wykręcić takie wartości na C5 można tylko w 2 przypadkach: 1. Uszkodzona głowica - kumpel tak ostatnio załatwił dysk trzaskając pokrywą. Liczba rosła w oczach. 2. Wykazując dużo cierpliwości i prób pracy na sprzęcie. Dysk jest oczywiście do wyrzucenia. 1. Zrzuć z niego wszystkie dane na inny - przydatne mogą okazać się programy do odzyskiwania danych. W pierwszej kolejności kopiuj najważniejsze dane - np dokumenty, fotki z wakacji itp. 2. Jeśli parametr C5 nie rośnie zbyt szybko - np co 2-5 minut, to przed odzyskiwaniem można spróbować zapuścić program MHDD, który oznaczy uszkodzone sektory (dane z nich i tak są pewnie utracone), a tym samym dysk przy odzyskiwaniu danych powinien zauważalnie szybciej pracować. Oczywiście polecam rozważyć zakup dysku SSD. Wiem, że ceny nie są specjalnie atrakcyjne, ale jeśli nie robisz kopii internetu, to zysk z SSD wielokrotnie przewyższy zysk GB z dysku tradycyjnego.
  20. Chociaż nie używam Firefox, to wiem jak skalować strony. Ale mogę robić coś źle, bo za każdym razem jak skaluję strony w górę, to zdjęcia robią się cholernie nieostre, co mnie drażni. Mam Windows 7. Nie potrzebuję szpiega w postaci 10. Jak gimbazowe pokolenie programistów nauczy się pisać dobre programy, to się na nie przesiądę. Obecnie jestem skazany na stare i "niedorobione" aplikacje. Nie? A jaką rozdzielczość zgłasza Ci poniższy skrypt? http://www.w3schools.com/jsref/tryit.asp?filename=tryjsref_screen_all Czyli wg Ciebie większa fizyczna rozdzielczość monitora w połączeniu ze skalowaniem i niższym poziomem FSAA da lepszy efekt, niż fizyczna rozdzielczość bez skalowania i z FSAA ustawionym na max? Policz sobie stosunek powierzchni obu rozdzielczości. Zasadnicza różnica polega na tym, że CRT niezależnie od rozdzielczości, wyświetlał ostry obraz. LCD ma ostry obraz tylko w natywnej. Odkąd używam FHD, nigdy nie brakowało mi ostrości czcionek. Gorzej jak ktoś włączy cokolwiek 3D. ERGO: Kupujemy monitor z rozdzielczością powyżej FHD, a potem wszystko ładnie skalujemy w górę, by cokolwiek widzieć. A cały zabieg dla niezauważalnego na co dzień efektu ostrzejszych czcionek. W istocie genialne. ;]
  21. Niestety Catalyst ma rację. Też uważam, że FHD to obecnie max dla desktopów. Powody: 1. Rozmiary elementów w sieci - wszystko będzie cholernie małe i trudne w czytaniu. Jak zaczniesz skalować strony przy pomocy zoom, to się rozlecą. Jak zaczniesz ustawiać minimalne czcionki w przeglądarce, to elementy wyliczone co do piksela też się rozlecą. Obecnie mam 23 cale z FHD i niestety musiałem zmienić minimalny rozmiar czcionek na stronach, bo nie mam zamiaru się męczyć z pomysłami w stylu czcionka 9px. I nie jest to kwestia słabego wzroku. Po prostu jak się dużo siedzi przy kompie, to czytanie "mrówek" denerwuje. 2. Rozmiary elementów na pulpicie - niestety w XXI wieku nadal MS nie zrobił nic sensownego w kwestii skalowania. Działa ono po prostu tak, iż zgłasza aplikacjom inną (mniejszą) rozdzielczość ekranu, niż jest fizycznie dla danej matrycy. W wyniku tego elementy są większe, ale miejscami nieostre i sztucznie rozciągnięte. Siadając do kompa z włączonym skalowaniem doświadczony user od razu zauważy, że coś jest nie tak - podobnie jak w przypadku ustawienia rozdzielczości innej niż natywna. 3. Gry - żeby miały sensowną jakość, to powinny być wyświetlane w natywnej rozdzielczości monitora, bo wszelkie skalowanie jest złe z definicji - w przypadku monitorów LCD, gdzie istnieje pojęcie fizycznej rozdzielczości ekranu. Niestety najnowsze produkcje do FHD potrzebują sporej mocy i kart powyżej 1000zł. Gdy przekroczymy barierę FHD, to mocy trzeba będzie jeszcze więcej i nawet topowe karty mogą mieć problemy, o czym można przeczytać w licznych testach na portalu. Ergo: Tak, możesz sobie kupić monitor powyżej FHD na takich relatywnie małych przekątnych (24 cale)... pod warunkiem, że twoim głównym zajęciem są gry i filmy, a twoja karta (i reszta sprzętu) ma niezliczone zasoby mocy obliczeniowej. W każdym innym przypadku to chory pomysł. Odstępstwem od tej reguły mogą być jeszcze kompy do obróbki grafiki, ale to już raczej stacje robocze o dużych mocach.
  22. Bo odmę się raz na jakiś czas czyści - szczególnie w 1.4 VAGa? ;]
  23. Strzelam, że zarządzanie energią wyłącza Ci kartę na USB. Druga opcja, że karta jest jakimś tanim badziewiem. Trzecia opcja, że zasilacz nie trzyma Ci napięcia. Czwarta opcja, że coś ze sterownikami. Piąta opcja, że karta ma malutką antenkę, która nadaje się co najwyżej do transmisji pomiędzy kompami stojącymi obok siebie. Do póki nie sprawdzisz innego urządzenia/kompa z tym liveboxem, to przyczyny możesz szukać bardzo długo. Zaproś kogoś z laptopem i zobacz, czy będzie to samo. Jeśli tak, to livebox do wymiany. Jeśli nie, to szukaj przyczyny w kompie.
  24. Mowa jest o Moto G 1gen (4.5 cala) oraz Moto E 2gen (4.5 cala). Moto G 2gen jak sam zauważyłeś jest poza Twoim budżetem. I ma 5 cali. Nie wiem jak w Moto E 2gen, ale w 1gen aparat jest żenujący. Brak AF powoduje, że nawet głupiej fotki naklejki z serialem ze spodu laptopa nie idzie zrobić, bo ciężko coś potem odczytać.
  25. No tak - to możesz zrobić tylko na stronach, na których masz dostęp do kodu. Jeśli chodzi o uniwersalne rozwiązanie dla wszystkich stron, to na chwilę obecną nie znam takiego - co nie oznacza, że takiego nie ma. Po prostu nie drążyłem specjalnie tematu. Zamiast ultrabooka zastanowiłbym się, czy nie wystarczyłby tablet z Windows 8.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...