ULLISSES

1. Jaki to komputer? Procesor, ram? 2. Nie przyszło Ci do głowy zapytać? 3. Jakiej wersji Windows dotyczy ta naklejka? Możesz odczytać cały kod? (tylko go tutaj nie wklejaj!) 4. Menu bootowania które opisujesz, to menu Linuxa. Ta płyta jest bootowalna? Działa na zwykłym PC? 5. By włączyć bootowanie z CD w laptopie zwykle trzeba przestawić to w bios lub użyć klawisza "boot menu". Zwykle to jest F2, F8, F11 - w zależności od marki i modelu. Informacja o tym powinna się wyświetlać na czarnym ekranie przy starcie laptopa (przez załadowaniem systemu).

Bo z wykresu wynika, że nasze letnie temperatury są poza zakresem dla tego oleju?

Do głowy przychodzi mi: - dodatkowe oprogramowanie pobierane z podejrzanych stron - zmienione serwery DNS w routerze Edit: Klaus, byłeś szybszy.

Proste pytanie: Skąd Ci przyszło do głowy, że na tych płytach jest Windows XP? Zakładając, że sprzęt jest nowy i ma fabrycznie wgrany Ubuntu, to skąd na płytach Windows? Tym bardziej w wersji, która ma 14 lat? Strzelam, że to płytki do odzyskiwania tegoż Linuxa i ewentualnie płytka ze sterownikami dla Windows. Jak się mylę, to mnie popraw i powiedz dokładnie: - skąd masz sprzęt (nowy/używany)? - czy laptop miał kiedyś Windowsa? - czy na obudowie jest naklejka licencyjna?

3. VA nigdy nie była po środku między TN i IPS. Większość (jeśli nie wszystkie) IPS poniżej 1000zł nadal są w tyle względem VA. Tak, jest smużenie. To koszt bardzo dobrego odwzorowania kolorów (w tym czerni i szarości) - z czym różnie bywa w IPS. EIZO nazywa FS2331 monitorem multimedialnym. O ile filmy rzeczywiście dobrze wyglądają, o tyle w grach w zwykłym trybie widać smużenie. Jednak i na to jest jakieś lekarstwo w postaci overdrive (czy jak się ten tryb do gier nazywa). 2. Ale jesteś świadomy, że LED o których piszesz, to tylko egde-led, czyli dokładnie to samo co katoda (podświetlenie krawędziowe)? Co za tym idzie, poza cieńszą ramką i mniejszym zużyciem energii, zwykły LED nie ma żadnej przewagi nad katodą. Nie muszę Ci też chyba tłumaczyć, jak beznadziejne jest to podświetlenie led w tańszych modelach? Taką masakrę jak odstawia tam LED, próżno szukać np w starych Samsungach. 710N bije na głowę obecne tanie marketówki zarówno kątami widzenia jak i równomiernością podświetlenia. Z odwzorowaniem kolorów też pewnie lepiej wypadnie. Akurat ja znam ten wpis, bo go przeglądałem kilka razy. A z Tomem rozmawiałem na temat wyboru monitora i to właśnie on doradził mi FS2331.

W30?

Szkoda się bawić i męczyć. DAEMON Tools Lite zrobi to lepiej, szybciej i bezproblemowo.

W jaki sposób sprawdzić? Przeczytać przyklejone tematy - jest w nich niemal wszystko opisane. Na robactwo jest jeszcze AdwCleaner oraz antywirus - np AVG. W tym wypadku jednak widać, że problemem jest dysk. Można go sprawdzić i naprawić (częściowo) programem MHDD lub Victoria, lecz widząc iż masz problem ze zrobieniem zrzutu ekranu, nie wróżę, że sobie poradzisz z tymi programami. Najlepiej popytać znajomych, którzy lepiej znają się na kompach. Generalnie szukaj używanego dysku lub kup nowy. Jeśli dotychczas starczało Ci 40GB miejsca, to dysk SSD 60/64GB spokojnie starczy, a system znacznie przyspieszy. Druga sprawa, że do otwierania dzisiejszych ciężkich stron, te 512MB RAM to trochę mało. Można poszukać używanej kości 512MB lub najlepiej 1GB i dołożyć.

Wiem, że nie ma za bardzo z czego zejść, ale jak by się dało (np z płyty), to wybrałbym większy dysk SSD - nawet jakaś A-DATA czy coś. A jeśli nawet nie ma tańszej płyty o podobnych możliwościach, to i tak mocno zastanowiłbym się nad większym SSD. 64GB to straszna ciasnota - czasy XP zajmującego 1GB już dawno za nami.

http://forum.purepc.pl/topic/340000-windows-8-oficjalny-temat/

Jeśli chodzi o odzyskiwanie, to na domowe sposoby (aplikacje z netu) sprawę załatwia zerowanie MHDD lub pierwsza lepsza aplikacja wykonująca więcej niż 1 przebieg nadpisywania. Sprzedając dysk nie ma się co nad tym rozczulać, 3-pass dowolnym algorytmem powinien załatwić sprawę - nawet R-Studio i Lost&Found nie mają tam czego szukać. Poprawcie mnie, jeśli się mylę. Kwazor?

AFAIK jest wtyczka dla FF, która pozwala na otwieranie zakładki jako IE.

Akurat do zdalnego pulpitu są lepsze rozwiązania - np TeamViewer.

1. Design to kwestia subiektywna - odpada jako argument. Mi się FS bardzo podoba z powodu swojej toporności. 2. Ergonomia? Możesz rozwinąć? 3. Matryca lepsza? Pod jakim względem?

Dawno cię nie było. Niech ci ktoś streści ostatnie wydarzenia. Nie mam BMW. Bawić mi się z tym nie chce, bo i tak idzie na handel.

Dobra, koniec. Dalsze obrzucanie się g*wnem proszę kontynuować na PW.

Bo? Pytam jako posiadacz FS2331.

Zacznijmy od tego, że klepać kod można w różnym celu i różnych językach. Można robić strony, systemy CMS i inne korporacyjne zboczeństwa. Można też robić proste aplikacje na telefony, aplikacje na kompy oraz duże systemy zarządzania dla firm. Wszystko to wiąże się programowaniem, czyli dobrą znajomością jednego lub nawet kilku języków jednocześnie. Jak nie trzęsie ci się ręka i nie masz wstrętu do programów graficznych, to możesz też zostać grafikiem - projektowanie stron, projektowanie reklamówek, projektowanie czegokolwiek - w CAD możesz robić projekty domów, urządzeń i wszystkiego, co ktoś inny potem wyprodukuje. Nikt tutaj cię nie zna i nie zna twoich preferencji, więc nie ma sensu, by wskazywać ci konkretny kierunek. Przeglądnij oferty pracy, poczytaj z czym konkretna praca się wiąże i zastanów się, czy chciałbyś to robić. Zawsze też możesz zostać zawodowym graczem lub np testerem gier, aplikacji.

K800i, K850i. Poza tym możesz poszukać typowo fotograficznych telefonów z przyciskami, ale będą to używane zabytki lub nówki z Chin. Możesz też przekonać się do dotykowców, zainstalować klawiaturę TouchPal i używać jak każdy inny.

Ale kolega jeszcze nie ma drugiego konta. ;]

Z tego samego powodu, z którego kaloryfer nigdy nie będzie miał więcej stopni, niż temperatura na piecu. Druga sprawa, że nie bardzo rozumiem pojęcie "cieczy o niskiej temperaturze wrzenia". Równie dobrze w rurkach mogła by być woda demineralizowana, bo i tak większość układów scalonych w okolicach 90 stopni ma dość, a przy dłuższej pracy podziękuje. Generalnie jednak rozsądek wymaga, by w układzie chłodzenia był płyn, który temperaturę wrzenia ma "trochę" wyżej, niż maksymalna temperatura, którą może ten układ osiągać. Do tego w układzie zamkniętym ważna jest niski współczynnik rozszerzalności temperaturowej - by nie rozszczelnić układu w skrajnym obciążeniu. Wracając jednak do sedna. Skoro procesor/chip wraz z układem chłodzenia stanowią niejako całość (połączoną pastą termoprzewodzącą), to ciepło musi przechodzić w obie strony, bo to nie jest żadna kosmiczna technologia. Jak więc już ktoś wcześniej sugerował, jeśli radiator/rurki/cokolwiek miałoby temperaturę wyższą od procesora, to oddało by mu tą temperaturę właśnie przez tą pastę. O, znalazłem:

1. http://forum.purepc.pl/forum-35/announcement-100-zanim-cokolwiek-napiszesz/ 2. http://forum.purepc.pl/topic/284268-od-czego-zaczac/

Dobra, bo się śmiesznie robi: 1. Radiator fizycznie nie ma prawa być bardziej gorący od chłodzonego przez niego urządzenia (w tym wypadku procka). Wyjątek może stanowić układ, pomiędzy którym zamontowane jest to). 2. Czujnik w radiatorze (o ile rzeczywiście takowy występuje) musiałby być instalacją fabryczną producenta płyty i (z uwagi, że nie jest to sprzęt NASA) musiałby mieć kabelek z niego wychodzący i podłączony do płyty głównej. Co za tym idzie, może on występować na mostku północnym, ale nie na procku (bo radiator tegoż pochodzi od producenta procesora) czy innym wynalazku. Owszem, były kiedyś przy płytach czujniki na kabelku, które można było wepchać tam, gdzie się komuś podobało. Szybko się to jednak skończyło, bo dokładność (a przez to użyteczność) tego była niemal zerowa - z powodu sposobu montażu. ERGO: Jak program/bios/wróżka twierdzi, że procesor/mostek jest chłodniejszy od radiatora, to kłamie.

Nie popadajmy w paranoję z tym RAMem na Androidzie. Większość sprzętu budżetowego ma tyle i zgadnij co - działają. Ludzie kupują i używają. Do przeglądania Neta w domu starczy cokolwiek, co nie jest archaiczne - czyli 1GB RAM, 2 rdzenie, ekran z sensowną rozdzielczością (1024 lub więcej) dobrymi kątami (nie koniecznie IPS), baterię powiedzmy powyżej 3000mAh. Jak ktoś nie lubi ładowarek, to można obejrzeć serię Yoga od Lenovo. Jak ktoś lubi wszystko duże, to oglądamy 8 lub od razu 10 cali. Jak ma służyć do Neta poza domem, to do powyższego trzeba dorzucić 3G (lub obsługę modemów na USB) oraz lepszą baterię i jasny ekran (tutaj już chyba tylko IPS).

Da się, ale co z tego? Nadal będzie to wersja nielegalna w świetle EULA. Nie wiem, jak MS patrzy na kwestię tego, że kupujemy laptopa z systemem i miesiąc po gwarancji laptop zdycha. Licencja jest do sprzętu. Z jednej strony sprzęt nie dycha, ale z drugiej strony za system zapłaciliśmy i nadal chcemy go używać.