Skocz do zawartości

ULLISSES

Admin
  • Postów

    13984
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez ULLISSES

  1. Sęk w tym, że nie wiem po co tworzyć takie paskudztwo, na które nie da się normalnie dłużej patrzeć. Wychodzi na to, że zamiast przytrzymać linię produkcyjną wyświetlacza produkowanego od kilku lat (E52, E72), taniej zrobić nowy tandetny wyświetlacz. Czy wyświetlacz E52 można by podłączyć w 206? ;] Gdyby 301 miała biały przód, to pewnie bym ją wziął zamiast 206. 515 chyba wtedy nie było lub kosztowała koło 600 PLN. Jeśli chodzi o pamięć wewnętrzną, to nawet sobie nie zadałem trudu sprawdzenia tego parametru, bo nie wpadłem na to, że w czasach gdy najtańszy dotykowiec ma te kilkaset megabajtów, Nokia uraczy swoich klientów 15MB dostępnymi - to nie jest 1616 w końcu. Jest wprawdzie miejsce na karty sd i karty nie są tanie, ale mimo wszystko trochę to irytuje. Wiadomo, że dotyk nie wytrzyma tyle na baterii co zwykły telefon, ale wynika to raczej z jego mocy czy też ekranu, bo baterie dotykowce mają zwykle dość pojemne. Taka 2450mAh (taka jest bodajże w LG L7 v2) w moim telefonie (nawet kosztem grubości) była by mistrzostwem świata. Ale w dotykówkach to co kosztuje to płyty główne z mocniejszymi bebechami, większe ekrany i ekran dotykowy. Nie myślałem, że kiedyś będę płacił ekstra za klawiaturę numeryczną. Niestety patrząc na parametry 515 to chyba za to płaci się jakieś 20% ceny. Sam bym przygarnął klapkę w stylu 6131, ale z parametrami na czasie. Brat ma 520 i mi osobiście bardzo się ta zabawka podoba. Prędkość jest rewelacyjna, system bardzo przyjemny. Minusem (jak w przypadku 301) jest czarny front niezależnie od koloru klapki - nie wiem co to za durny pomysł. I wracając jeszcze do 515, to mocno zastanawiający jest brak WiFi w tym modelu. Jest to perfidne zagranie by zmusić do zakupu innych modeli, a potem wyskoczyć z modelem z WiFi i zebrać jeszcze raz żniwo.
  2. Ja to wszystko rozumiem i modele znam. Tylko chciałbym zauważyć, że model wyszedł w 2013 i wciskanie do niego wyświetlacza gorszego niż miały telefony 10 lat temu, jest dla mnie nieporozumieniem. Po co takie coś w ogóle produkować i wkładać do swoich zabawek? Ile zaoszczędzili na cenie względem wyświetlacza z 301? 10 dolarów? 301 wygląda tak samo, gdy jest czarna. W przypadku każdego innego koloru, 206 jest cała w tym kolorze, 301 nadal ma czarny front. Jest do zasadnicza różnica dla kogoś, kto chce biały telefon. ;] Wiem jak wygląda liczenie pamięci dostępnej i zainstalowanej. Gdyby to było powiedzmy 128MB i dostępne 64, to nie widziałbym problemu. Jednak 15? Miałem kilka fotek zrobionych, 3 filmiki po 0.5MB i nie mogłem już upchać 1 piosenki w mp3. Generalnie telefon nie jest wart swojej ceny, jeśli porównamy go z budżetowymi telefonami dotykowymi, które mają większe ekrany, są mocniejsze sprzętowo i mają znacznie więcej pamięci wbudowanej. Idąc więc dalej, także 301 ani tym bardziej 515 nie jest wart swojej ceny - poza wyglądem nie wytrzymuje porównania z Lumią 520.
  3. Z obrazka oraz z doświadczeń z przeszłości wnioskuję, że kuchnia ma regulację siły ognia zarówno dla palników na górze jak i do tego w piekarniku. Wynikiem powyższego jest więc zbyt agresywne używanie ognia. http://www.stalgast.com/product/wskaznik-temperatury-0-c-300-c Myślę, że kilka testów z tym urządzeniem w środku i mógłbyś na pokrętle od piekarnika spokojnie narysować sobie kreski, gdzie jest mniej więcej jaka temperatura osiągana. A podając linka chodziło mi bardziej o to, byś tam opisał problem. ;]
  4. Czyli co? Panom z Mazdy zabrakło konsekwencji w działaniu i dla Europy przełożyli kierownicę, ale ręcznego nie dali rady? Bo druga opcja jest jeszcze straszniejsza - brak wersji europejskiej, wszystkie europejskie do przekładki i w dodatku druciarskie - bo żeby coś przełożyć z głową to trzeba mieć części z modelu na Europę/USA/cokolwiek z kierownicą po właściwej stronie.
  5. O kij chodzi z tym ręcznym po prawej stronie? Czy wszystkie wersje europejskie na Allegro to przekładki? Przejrzałem chyba z 10 i każda ma ręczny po prawej - nie zależnie od tego, po której jest kierownica. Czyżby podobna historia jak z Jaugarami? Tam też ciężko znaleźć wersję produkowaną na Europę - nawet niektóre ściągane z DE to przekładańce.
  6. Szczerze mówiąc ostatnio myślałem nad RX8, bo ceny są niesamowicie niskie jak na takie auto (rocznik, wygląd, osiągi). Spalanie nie ma dla mnie znaczenia, bo nigdy nie miałem auta poniżej 2.0 i dopiero obecne było w stanie zejść poniżej 10l/100km. Martwi mnie właśnie serwis, bo 4 osoby na cały kraj to trochę mało - nie mieszkamy w Luxemburgu, gdzie wszędzie jest rzut beretem. No i jeszcze unikalność auta - w sklepach na zadupiu masz +100% do ceny za "RX8" w nazwie modelu, a zamawianie każdej dupereli w sieci jest czasami upierdliwe - szczególnie gdy auto wisi w warsztacie na podnośniku.
  7. Serio z tym Wanklem? Prawdziwy powód jest tutaj: Zestaw nr 1: http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/mazda/rx8/silnik-benzynowy-1.3-wankel-192km http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e46/sedan/silnik-benzynowy-325-i-192km Zestaw nr 2: http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/mazda/rx8/silnik-benzynowy-1.3-wankel-231km http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/bmw/seria-3/e46/sedan/silnik-benzynowy-330-i-231km Istotne dane: osiągi, waga, spalanie i typ nadwozia. Do całości dochodzi kwestia serwisowania - poza ASO pewnie nikt się tego silnika nie czepi. Zestawu nr 3 nie podaję, bo nie wiem czy dane są poprawne: http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/mazda/rx8/silnik-benzynowy-1.3-wankel-250km Dziwnie pokrywają się ze słabszą wersją.
  8. No cóż. R3 to już wymysł księgowych, bo jeśli nawet Amerykanie potrafią zrobić V8 spełniające jakieś normy, to nie rozumiem jakim problemem dla Japończyków (mających silniki benzynowe w małym paluszku) jest zrobienie R4, które jeździ jak trzeba i nie zabija przy tym zwierzątek na przeciwległej stronie globu. Wszystko jest kwestią chęci. Wystarczy zobaczyć filmik o LS400. Tja, wiem że nie te czasy, że kryzys i inne trele morele. Ale jak się komuś nie chce, to gorzej jak by nie mógł...
  9. Chyba nie zrozumiałeś co gość miał na myśli. Chodziło o to, że jaranie się dźwiękiem silnika to tak naprawdę jaraniem się pracą układu wydechowego. Dlaczego auta WRC (2.0 R4) brzmią fajnie a przykładowo 2.0 R4 w zwykłej Octavii nie porywa? Przecież to ten sam silnik - 4 cylindry (dźwięku V6, V8 czy boxera z żadnego nie wyciągniesz). Za cały dźwięk odpowiada luźniejszy układ wydechowy. Dlatego właśnie chrzanienie o zabijaniu dźwięku silnika jest bez sensu. Nadal można robić V8, V10 i V12 - nawet V16 jak ktoś chce. Niech tylko spełniają jakieś normy. Tak jak było napisane we wpisie - biedna Honda Type R została zabita. Ale BMW nie ma problemu zrobić M5, które ma 560KM. O supersamochodach, które mają większe pojemności i większe moce, nie wspominając.
  10. Hmm... Z innej beczki - polecam: http://tomash.jogger.pl/2011/06/18/motobuce-cz-1-petrolheady-kontra-technologia/ http://tomash.jogger.pl/2011/07/06/motobuce-cz-2-drogi-ktore-zabijaja/
  11. Oglądałem to coś przez zakupem Leona - blachy cienkie jak w Tico. Po takim spotkaniu nie zadałem sobie nawet trudu poczytania o silnikach i awaryjności. Zdecydowanie bardziej wolałbym Astrę 2.
  12. Piekielna zemsta (Drive Angry) - liczyłem na coś mniej wyszukanego i bardziej oczywistego, ale i tak fajnie się ogląda. Laski, seks, bryki i dużo trupów. Polecam. 8/10
  13. To nadal F1. Może na WRC lub DTM dałbym się naciągnąć, bo tam są jeszcze w miarę normalne samochody, ale nie F1. Sorry, nie mój klimat - zupełnie mnie to nie kręci.
  14. Widziałem. Widziałem. The Driver 1978 - widziałem.
  15. Wybór raczej marny, a jako że nie chcesz Z-ki, to proponuję to: http://www.nokia.com/pl-pl/produkty/telefony/lumia920/ Do słuchania muzyki i robienia fot w dobrym świetle jest idealny. Poza tym potrafi kilka innych drobiazgów i nie wygląda jak mydelniczka. ;]
  16. Coś Ci się pogmerało. Uważam się za petrolhead'a, ale...F1? Serio? Możesz się zrehabilitować i podrzucić coś fajnego o prawdziwych samochodach? ;]
  17. http://forum.purepc.pl/topic/192973-kupujemy-telefon-komórkowy-czyli-co-wybrać/?p=3857759 Ale... 301 i 515 bym rozważył - kwestia tego, jakich funkcji będzie używać. Jest jeszcze 208 515 jest metalowa (aluminium). Sam o niej myślę - do ideału (dla mnie) brakuje jej WiFi. Generalnie: http://www.nokia.com/pl-pl/produkty/wszystko/?action=catalogsearch&catalog_mode=list&order_by=sim_free_price
  18. A więc Nokia Asha 206 (wersja single sim, kolor biały) Kupiłem dla wyglądu (mam zajawkę na biały kolor ostatnio), dla wygody (duże przyciski, cywilizowane pisanie i odbieranie w rękawiczkach), dla normalnego rozmiaru (po 4.7 od LG) i dla napisu NOKIA (jestę fanboję, przepraszam). PLUSY: + wygląd + wygoda + bateria + względna odporność (upadek z rąk na płytki w kuchni zaliczony) + obsługa kart SD (bez wyciągania baterii!) + głośny (daje radę - zarówno na głośniku jak i bez oporu uciągnie sporawe SHP1900) + stoper, kalendarz, notatki, poczta i generalnie dużo rzeczy, które dawniej były zarezerwowane dla telefonów z Symbianem MINUSY (tja, też się nie spodziewałem): - badziewny ekran (podobna tandeta jak 5130, po przesiadce z L9 czy nawet z E52 - poraża, kosmiczny kontrast i prawie zerowe kąty widzenia) - 15MB pamięci wbudowanej (litości - w 2004r K700i miał jej 41MB) - śmieciowe aplikacje, których nie da się odinstalować (to w końcu mój telefon i chciałbym się ich pozbyć) - bardzo słaba przeglądarka www (w sumie cudów się nie spodziewałem, nie wiem czy Opera Mobile tu ruszy - muszę sprawdzić) - badziewny aparat (nie wiem co im szkodziło wepchać ten z 6500S za powiedzmy 10$) - wtyk ładowarki w standardzie Nokia (standardy unijne się kłaniają) Jeśli chodzi o pocztę, to teraz na szybko sprawdziłem bo wcześniej nie wiedziałem nawet że jest ;]. Są predefiniowane ustawienia dla kilku dostawców, więc podajesz login, hasło i tyle. Jeśli chodzi o baterię, to daje rady. Ostatnio nie dzwonię zbyt wiele, prawie w ogóle nie piszę. Dzięki temu po 20 rozmowach (w sumie może wyjdzie koło godziny), 5 smsach mam 1 kreskę, która powinna spokojnie starczyć do jutra wieczorem. Ładowałem prawdopodobnie 17 grudnia - prawdopodobnie, bo przy tym telefonie cholernie trudno sobie przypomnieć, gdzie się ostatnio położyło ładowarkę. By nie mieć problemów, u mnie jest wpięta cały czas w listwę, która posiada indywidualne wyłączniki na każde gniazdko ;]
  19. Drobna niedogodność (One Small Hitch) - komedia romantyczna. Prawie od początku wiadomo, jak to się skończy, ale i tak fanie się ogląda. Czasami od znanych aktorów lepszy jest dobry scenariusz i dobra gra. Polecam. 8/10
  20. Grawitacja (Gravity) - Sanda Bullock z krótkimi włosami i fajnym stroju, George Clooney i tyle - więcej mordek tam nie ma (przynajmniej żywych). W sumie liczyłem na trochę inny scenariusz. Film w skrócie można opisać jako Castaway w kosmosie. Z nudów można obejrzeć, ale polecić nie mogę. 5/10 (przepraszam)
  21. 18 Year Old Virgin (2009) - do American Pie trochę mu brakuje jeśli chodzi o poziom humoru, za to przekracza granice, które były w American Pie nie do przekroczenia - film dla dorosłych. Nie do końca rozumiem niskie noty na FW, bo pomijając absurdalne i totalnie oderwane od rzeczywistości epizody, to film jest jak najbardziej realny i opowiada typową historię z morałem. Tylko jest pewna sprzeczność - ci którzy powinni go obejrzeć, mają mniej niż 18, a ci co mogą go obejrzeć, raczej go już nie potrzebują. Polecić to chyba bym nie polecił, ale z nudów można obejrzeć. 5/10
  22. http://forum.purepc.pl/topic/208065-pizza-by-rs-krok-po-kroku/ ?
  23. Klub Niewiernych Żon (Cheaters club) - niezły film, nieźle opowiedziany, nieoczekiwane zwroty akcji. Na początku rysuje dość nieciekawy obraz typowego małżeństwa, ale potem zostaje to niejako naprawione. 6/10
  24. Tylko sex (Strictly Sexual) - fajny film, oryginalny scenariusz i dobrze odegrany, zapowiadał się kolejny American Pie, a tu zaskoczenie - bardzo emocjonalny film (na wszystkich poziomach) 9/10 (za zakończenie, które widziałbym trochę inaczej) Straszny film 5 (Scary Movie 5) - totalnie głupawy film parodiujący kilka filmów, które wyszły przed nim. Część 5 to już przesada, bo ile razy można odgrzewać kotleta? Okazuje się, że jak się umie, to i za piątym razem się uda. Ubawiłem się wielce, a scena łóżkowa 2 lasek na nowo zdefiniowała dla mnie słowo "symbolika". 9/10 (bo miejscami trochę mi było szkoda tych dzieci) Randki na zlecenie lub Piękna i Teczka (Beauty & the Briefcase) - scenariusz, który już był w tego typu filmach, ale nieźle opowiedziany więc można obejrzeć. Samemu trochę głupio, ale z dziewczyną/żoną/kochanką jak najbardziej - 6/10
  25. Bardziej mi się podobało jak gość powiedział do Arnolda
×
×
  • Dodaj nową pozycję...