PelzaK

ja nie twierdzę że szpilki takowe nie występują... :). Jesli chodzi o prefiksy przed nazwiskiem to mam takie jak Twoje, na elektronice też się co nieco znam, wiem czym grożą piki. Dziwi mnie natomiast Twoje podejście.. Mówisz że na codegenach masz piki aż 13,2..13,5V podczas gdy Twój wspaniały chiftek ma piki na znacznie nieższym poziomie.. o całe 0.2V.. Nie sądzisz że 0.2V dla sprzętu elektronicznego zasilanego napięciem 12V to to pryszcz w granicach tolerancji? Piki są groźne, ale kiedy mają naprawdę duże wartości, choćby już 20V, 30V, to już może uszkodzić tranzystory w drajverach silnikowych. Ale teoria że 13V jest dobre a 13.2V już jest złe tak jakby zakrawa na herezję... :) Co z tego że masz oscyloskop i widzisz piki.. czy masz 100% dowody że to TE piki uszkadzają sprzęt? Co do insynuacji... gdybyś bardziej skupił się na merytorycznej stronie mojej wypowiedzi, zauważyłbyś iż nie napisałem tego do Ciebie... bo zapewne władasz wiedzą większą niż pan Rysiek z serwisu RTV... I wyluzuj trochę, może mały spacerek z psem.. bo widzę że czoło Ci się marszczy :) przy pozdrowieniach :wink:

1. skoro jakieś dzwięki słychać, znaczy że karta działa... Chyba zę systemowe dźwięki masz na myśli pc spikera :D 2. co znczy próbowaliśmy.. instalujesz stery i wsio... chyba że złe instalowałeś, bo nieraz trzeba wybrać dobre :). Zainstaluj stery od soundblastera live, wyłącz kartę zintergorawną w biosie. Koniec i kropka.. 3. Nie rozumiem... skoro monitor nie rusza to skąd wiesz że masz blue screena :). Domyslam się ze jak wyjąłeś SB to monitor nie ruszał - niemożliwe, wynik zapewne poruszenia karty graficznej w slocie AGP... Dalej rozumiem, że wsadziłeś SB z powrotem i pojawiają sie blue screeny... to już wynik ładowania windowsa i sterów uszkodzonych lub nie do tego sprzętu co trzeba.. Uruchom windowsa w trybie awaryjnym i usuń sterowniki do wszystkich kart dzwiekowych jakie masz i jakich nie masz :). Ale najpierw.. wyłącz w biosie zintegrowaną kartę. 1. nie prawda.. ja kiedys spokojnie śmigałem sobie na 2 kartach... mogłem słuchać 2 winampów jednocześnie z różnymi piosenkami na głośnikach i słuchawkach :). Ale faktem jest że to czaami się lubi krzaczyć na niektórych konfiguracjach sprzętu. 2. czasami nie wiadomo czego się nie wie przed rozpoczęciem roboty ... :D

informuję ze wszystkie galaretki zjedzone! :D Wy się o mojego moda nie bójcie :twisted: lepiej popatrzcie na swoje szaraki :rolleyes: God bles zero700 przy okazji że mi wybił z głowy zakładanie workloga 3 lata temu :lol:

a księża na księżyc.... po co powtarzać 7raz to samo... :>

jeśli to nie wymóg akademicki.. to proponuję przyjrzeć się STL vector... Unikniesz w ten sposób masy problemów a do tego będziesz programować na normalnym poziomie :). Dziś mało kto bawi się w tablice dynamiczne - zazwyczaj chyba tylko studenci :). Pomijam specyficzne zastosowania takich tablic gdy są lepsze wydajnościowo od vectorów... Na ogół jendak stosuje się vectory STLowe lub microsoftowe... :) no dobra mały przykład i porównanie... :) int wielkosc_tablicy = 10;int* tablica_dynamiczna = new int[wielkosc_tablicy * sizeof(int)];if( NULL==tablica_dynamiczna ) return BLAD_przydzielania_pamieci;for(int i=0; i<wielkosc_tablicy; ++i) tablica_dynamiczna[i] = i;// tu kod programudelete [] tablica_dynamiczna; // usuniecie tablicy KONIECZNE zeby nie bylo wyciekow pamieci // dodam ze to najczesciej jest niezauwaazane do czasu az cały program sie sypie i wersja nowoczesna... :) int wielkosc_tablicy = 10;vector<int> tablica_dynamiczna;for(int i=0; i<wielkosc_tablicy; ++i) tablica_dynamiczna.push_back(i);// tu kod programu wsio... jak widać drugi kod znacznie prostszy, a zarazem bezpieczny. Jako że vector jest tzw szablonem, do tego jest klasą to ma kilka ciekawych mozliwosci, lepszych niz tablica. Po pierwsze to ma zmienny rozmiar.. przydzielaniem pamięci zajmuje się klasa vector a Ciebie w ogóle to nei interesuje jak ona to robi.. Po prostu wrzucasz sobie elementy do vectora i już... Odczyt moze być jak w zwykłej tablicy, kilka przykładów poniżej... cout<<tablica_dynamiczna[4]; // dostęp normalnie jak w tablicycout<<tablica_dynamiczna.at(4); // lub z kontrolą indeksu.. aby nie wyskoczyć poza ilosc elementów w tablicy Jeśli po ustaleniu wielkosci tablicy zechcesz zmienic jej wielkosc to w przypadku zwykłej tablicy musisz realokowac pamiec... zrobic nowa tablice wieksza i tamtą starą skopiować i usunac... czyli kupa miejsc gdzie mozna zrobić błąd.. W przypadku wektorów po prostu wstawiasz nowe elementy... Mozesz tez wstawiac je do srodka, na początku, usuwac, czyscic wsystkie... wszystko co potrzeba :)

herezje szerzysz :)... ff jest pamięciożerny to fakt.. ale dużo bardziej od haczy IE6 z 1 zakładką niż ff z 10oma... Opóźnione przewijanie z rolki od myszki to kwestia ustawień w opcjach myszki.. kiedyś miałem coś takiego własne w total commanderze mi zwalniało przewijanie... pamiętam tylko że wyłączyłem w opcjach myszki coś z microsoftem... :)

wszyyystko sie da... :) kwestia dotarcia do odpowiednich bitów w pamięci :)

od biedy możesz po prostu zmienić reakjce lsass.exe na wystąpienie błędu.. zamiast reebota systemu ustawić w usługah restart usługi :). Na blastera to działało...

prawdziwy moder.. wie... że mod jest jak dobre wino.. im dłużej dojrzewa tym lepszy :lol:

hehe wiesz, jak mówi zero700 nie mnie zapach przeszkadza... jeśli chodzi o mnie to ja gołymi ręcami w żrących substancjach brodzić potrafię, malować, szpachlować, silikonować w zamkniętym pomieszczeniu przez kilka godzin ( z późniejszymi skutkami w postaci bólu głowy, krtani, nozdrzy :D )... ... ale no właśnie.. żona... :) hmm... no ciezko będzie... założę na żonę skafander taki od ludzików z intela :D raczej przeciw-gazowej :D 200g to mnie nie urządza.. mi potrzeba ze 200kg szpachli :lol:.. no przesadzam.. ale czuję że z kilogram spokojnie pójdzie...

czemu? Nie lubię reklam.. wróć.. lubię reklamy ale nie lubię spamu... :) pocztostrada tp :lol:

You're the boss... wiem ino tyle że brat wsadził dysk SATA i na sp2 poszedł bez instalowania sterów, na SP1 nie chciał... ... tym samym skazując się na wieczne potępienie... :twisted:

a czy czasem youtube w stastusie nie ma napisane że nie odpowiada za treści jakei udostepniają userowie, ale przy wykryciu pornografii zostaje ona usunięta? :)

no to ustalmy parę rzeczy... zainstalowałeś na nowa dźwiękówkę? Gdzie jest dźwięk a gdzie go nie ma. Następnie w uruchom wpisz dxdiag przejdź do zakładki dzwięk i zobacz czy tam wsio gra... przetestuje też moduł DirectSound

wg standardu ATX do jakiego dotarłem... na wszystkich liniach dopuszcza się +/- 5% odchyłu od nominalnej wartości (dla -12V jest +/-10%).. co dla 5V dalej 4.75V... a chłopak miał 4.88V i wg mnie i całej matematyki na poziomie liczb rzeczywistych jego napięcie mieści się w standardzie. U niego zdaje się napięcie nie spada .. ono po prostu takie jest na co dzień i już... Mieści sie w standardzie i jest OK.. Problem z utrzymaniem napięć nie ma nic wspólnego z napięciem które on podał... a skąd wniosek, że jego zasilacz nie trzyma napięć? Może mieć nawet te 4.76V i trzymać pod pełnym obciążeniem i wg standardu jest on 100% sprawny. Z 12V w komputerze zasilane są głównie silniki z tego co się orientuję (mogę się mylić), więc nawet jak to napięcie sobie skoczy trochę to wątpię by miało to jakiś znaczący wpływ na silnik... Niekóre potrafią pracować nawet przy 2x większym napięciu zasilania.. co prawda krótko bo krótko ale potrafią :D podobnie jak stare rubiny są zastępowane TV plazmowymi tak widać staż nie zawsze idzie w parze z nowoczesnością :). Do Ciebie akurat nie kieruję tych słów, ale często spotykałem doświadczonych elektroników... którzy niestety zakończyli swoją edukację kilkanaście lat temu... no i tak jakoś mi te Twoje słowa zapasowały :) PS. szpilki pojawiają się wszędzie, w każdym urządzeniu i większość z nich żyje spokojnie...

co to znaczy najlepsza opcja :) Kazdy ustawia sobie jak mu wygodnie... nie ma czegos takiego jak globalne najlepsze ustawienia eq. NIe rozumiem natomiast drugiego zdania... Jesli jest ON to kolumny dudnią i jest źle... jeśli jest OFF to jest ok... ale na kolumnach też jest źle.. wtf? :blink: eq nie pogarsza jakości dzwięku.. tylko equalizuje (ang wyrównuje) pasmo. To wyrównywanie to niezbyt precyzyjne określenie - wywodzi się z definicji korektora graficznego (equalizera)... a obecnie najczęsciej służy do podbijania kluczowych czestotliwości (basy, treble). Pogorszenie jakości dziwięku to co innego.. np pojawienie się szumów większych, zniekształceń nieliniowych, przesterowań... Jesli już miałbym obsaiwiać coś to pewnie masz za dużo basu ustawionego na korektorze i basy sie przesterowują, skutkiem czego masz gorszą jakość - pierdzi...

no... widzę ze nadajemy na tych samych falach :twisted: ps. czy znacież jakąś dobrą szpachlę ale nieśmierdzącą? Na bit-techach neiraz smaruja obudowy szarobrązowym jasnym glutem ale nie wiem dokładnie co to jest. W domciu mam szpachlę aluminiową - jest dosyć rześka, ale problem w tym że zawiera styren i śmierdzi niemiłosiernie (jak żywica epoksydowa)... Gdyby nie ten mały śmierdzący szkopuł to prace nad modem szły by dalej... :)

to zależy czy ekran jest ekranem czy masą... :). Z założenia ekran to nie jest to samo co masa i nie powinno się tego łączyć. Jeśli w kabelku masz 2 przewody + ekran... to jeden przewód podłączasz do sygnałowej końcówki wtyczki, drugi przewód do masy... a ekran podpinasz do przewodu masowego (dokładniej do wtyczki tam gdzie jest masa) ale TYLKO od strony urządzenia odbiorczego. Innymi słowy mówiąc z logicznego punktu widzenia ekran to jest to samo co masa tylko podłączona na jednej z końcówek (na drugiej nie może sie stykać z masą). Natomiast z punktu widzenia różnych zależności sygnałowych i elektromagnetycznych to są dwa oddzielne obwody masy... Jeden jest masą właściwą (napięciową) a drugi (ekran) jest... ekranem :) Jesli masz natomiast przewód z jedna żyłą i ekranem no to ekran robi jako zwykła masa wtedy. Prawdę mówiąc przy małych odległościach to jest wszystko jedno jak podłączysz, wątpię byś zauważył różnicę w jakości sygnału, czy poziomie szumów.

ale skoro system pokazuje za każdym razem inny proces to logiczne jest dla myślącego człowieka że to nie żaden demon tols czy winamp jest winny tylko wina leży gdzie indziej...:) mi działał zawsze dobrze po każdej re/instalacji :). Powielasz utarte stereotypy :D. A mówiłem że z komputerem trzeba żyć w zgodzie.. rozmawiać do niego.. czytać mu bajki na dobranoc... to będzie działał znakomicie po wsze czasy :lol: to dziwne, bo SP2 powinien wykrywać dyski SATA - bo zapewne o takim mowa... ja np doceniam linuksa.... ale nie u mnie w domu :).

A właśnie! :D ostatnio z innego kompa (w fabryce) wlazłem na pure to zdziwiłem się ze tam na górze są jakieś reklamy w ogóle :D

a mozesz mi wytłumaczyć po cholerę włączasz equalizer skoro nic nie equalizujesz? :) W ogóle co to za temat... w ogóle? :) Każdy se ustawia korektor tak jak mu pasuje a nie jak innym pasuje... czego to ludzie nie wymyślą... Chyba że autor pyta o coś innego i nieprecyzyjnie zadaje pytanie...

a Twoja wyimaginowana komenda to niby co innego miała by robić niż to ten program robi? :wink:

no wiesz.. niektórzy chcą się pochwalić tapetą, grami.. programami w trayu... Na przyszłość prawy ALT+PrintScreen = zrzut aktywego okna... jesli już nie umiecie obrobić screenshota w paincie... A jeśli chodzi o zasilacz... to wiadomo jest to ważny element... ale bez przesady.. wszelkie problemy jakie wystąpią to niektórzy od razu winią za to zasilacz bo codegen czy megabajt... Tak samo jak ongiś na każdy problem było jedno rozwiązanie.. format c:...

120mV robi w czymś różnicę? :blink:

sb live przestali produkować kilka lat temu.. najnowsze stery są z 2003 i nowszych nie trzeba... bo nie ma :)