KHOT

Promocja na laysy była w tesco, wiemy. Powtórzę: do jazdy trzeba mieć głowę a nie opony. Zmiana trakcji przez wiek gumy to pryszcz przy zmianie trakcji przez specyfikę drogi - jeżeli komuś guma przeszkadza a nie jeździ wyczynowo, to sorry, wzorem audiofilii są chyba już gumofile delektujący się niuansami prowadzenia samochodu przy różnych rocznikach opon, wypełnienia powietrzem/azotem/co2, itd.

Peugeota brak.

Co to za pop********a moda, żeby przednie mijania/ledy w dzień świeciły się a tylne nie!? Zjawisko spotykane najczęściej przy "SUPER LED NAJTANIEJ KURIERGRATIS!" i tutaj jestem w stanie uwierzyć w niepełnosprawność umysłową montującego, ale dzisiaj jechałem w ostrym deszczu za cichociemnym skodą audi które miało tak fabrycznie. O tym, że to jedzie przede mną wiedziałem, bo mnie wcześniej wyprzedziło i z przodu na bank miało światła, ale z tyłu zero, a samochód chował się i wypływał z gęstego deszczu, normalnie duch.

Bana za spamowanie linkami do jednego sklepu.

Taaa, najlepsze, że jedyna sytuacja tej zimy kiedy miałem po***** zbroję była na pięknych zimówkach przy 50km/h. Gość przed skrzyżowaniem przeleciał mi z lewego pasa w skręt w prawo wprost przed dziobem. Zatrzymałem się 300 metrów za skrzyżowaniem. Wiosek: na lód tylko kotwica za okno, najlepsze zimówki można sobie wsadzić. Ze śniegiem inna sprawa, ale odśnieżanie w Poz w tym roku szło niewiarygodnie sprawnie.

Zmieniłem 30 2 marca. Od tego czasu tylko jeden raz i tylko rano miałem drogę do pracy inną niż czarna - nic z czym odrobinę ostrożniejsza jazda w okolicach 80km/h nie dałaby rady. Resztę miesiąca non-stop czarny, klejący się jak głupi do opon nawet przy -5 stopniach asfalt. Przestrzeliłem przy pierwszym powiewie wiosny (po tygodniu +10 stopni zmieniałem), fakt i w przyszłym roku pewnie poczekam dłużej, ale nie żałuję specjalnie bo wielkiej różnicy mi to nie zrobiło - do jazdy trzeba mieć głowę a nie opony. Minusowanie możecie zacząć.

W sytuacji awaryjnej kolosalnej różnicy nie powinno być - popatrz na kierunek wektora siły, jaka będzie działała przy hamowaniu awaryjnym - nigdy to nie będzie prosto w dół - w ostrym, awaryjnym hamowaniu opona prędzej zerwie trakcję (a wtedy abs poluzuje hamulec) niż rozpadnie się od naporu masy. Przeszukaj alfaholików, całkiem niedawno pamiętam dyskusję na ten właśnie temat.

Taaa, tak to jest jak się nie odwoła wcześnie rano artykułów z poprzedniego dnia. Zapisz mi proszę w swoim terminarzu 24h zpp na 2 kwietnia 2014.

LOL! A jednak: Nowe Porsche już oficjalnie w poznańskiej policji

Jest klient Teamviewer jeżeli chcesz mieś pełen dostęp. Jeżeli tylko do sterowania piecem z kanapy, to imo najlepszy jest unified remote.

Najprawdopodobniej oba przygotowane do ekspozycji na targach za parę dni: brak numerów bocznych, oznakowane radiowozy na blachach innych niż HP...

Pokaż mi te podłogówki, a znajdę Ci 10 różnych podstawkowych, które wykopią te podłogówki w kosmos. W drugą stronę też zresztą, całe stwierdzenie bez podania konkretnych modeli jest doopę warte.

I tak i nie. Wszystko zależy od tego jakie mp3. Dużo plików w sieci to syf wielokrotnie rekodowany między różnymi bitrate, czy lossless, albo kodowanych jakąś średniowieczną wersją lame. Świeżo robiony mp3@320 z oryginalnej płyty na dobrym kodeku potrafi zagrać tak, że różnica do flaka z tego samego źródła jest pomijalna na większości sprzętu. Dużo zależy też od oryginalnego nagrania z którego robimy plik. Niektóre płyty są po prostu słabo zrealizowane - jak technik dał doopy, to i w plikach różnicy nie będzie bez różnicy czy to mp3@128, czy flac. Niektóre płyty jednak mają realizację na takim poziomie, że najlepsze mp3 nie uratuje wszystkich niuansów i na odpowiednim sprzęcie da się to obronić w każdym ABX. Pytanie z pierwszego posta jest generalnie bez sensu dopóki nie doda się do niego na jakim sprzęcie ma być ten dźwięk później odtwarzany i co jest oryginalnym źródłem dla tych plików (bez jaj, widziałem już geniuszy rippujących ścieżkę dźwiękową z YT do flaka).

Wave 3 za 5 stów w tym abo. Bez komentarza...

Lumia 800 jest nawet i fajna, ale nie w tej samej cenie co Desire X, bez szans imo, za stówkę można by się ew. zastanawiać.

Potwierdzam, 5 garków fajnie brumi, a 2,5 krpm to dla niego norma na trasę, do 4-4,5 k się kręci pięknie na ciepłym silniku.

W tych wymaganiach? P*****yć 5 drzwi i brać Lupo - małe, pancerne, dzieciakowi fotelik założyć na stałe z przodu i będzie idealnie do wymagań, a w benzynie spali tyle co nic.

Nie mam bladego pojęcia jak to wygląda od strony softu - opisuję jedynie mierzony przez wiele osób efekt - zwłaszcza jeżeli ktoś się bawi w instalowanie custom romów, to powinien zauważyć z czasem tą prawidłowość. W moim przypadku tak było na notce przy przejściu z GB na ICS, potem z ICS na wyciek JB. W każdym przypadku wiązało się to z wipem. Ostatnio przechodziłem z wycieku na oficjalny JB i z lenistwa nie robiłem wipe - bez różnicy dla baterii. Nie wiem cholera, może system zbiera statystyki i na ich podstawie koryguje działające usługi tak, że ma to wpływ na baterię? Pies wie.

Potwierdzam "upłynnienie" działania systemu. W kwestii baterii u mnie schodzi praktycznie tak samo jak na ICS (czyli szybciej niż na gb), tylko jedna uwaga: po każdym dużym updejcie, czy flashu nowego softu, soft musi się trochę "uleżeć i dotrzeć", co potrafi zająć od tygodnia do 2 miesięcy. Napisane patelniofonem.

Bor-ówki na pewno, wyjaśniłem na pw. Trafiłem niedawno na temat dolewek do mazutu: http://www.forum.alfaholicy.org/forum_ogolne_o_alfa_romeo/76456-mixol_dlaczego_dolewamy_oleje_2t_do_ropy_pigulce.html http://avensis.info/viewtopic.php?f=69&t=11501 Wiem, że w latach p.n.e. dolewało się do starów i jelczy miksolu i jakoś to chodziło, ale co myślicie o dolewkach oleju 2T do może nie najnowszego, ale jednak współczesnego traktora? Postanowiłem spróbować, zobaczymy jakie będą efekty. W niedzielę zalana pod korek, do tego wspaniałego narządu o nazwie dpf nie posiadam, więc do baku poszła dawka czerwonego różowego orlena 2T w ilości 250 cm3 na bak. Będziemy testować.

W 100% nie wiem, na pewno w wyposażeniu są wszystkie możliwe zabawki i "jeszcze trochę" - w porównaniu do zwykłej macanej w salonie, to jak trabant do S-klasy. Podpytam kierowcę następnym razem, ale nie wydaje mnie się żeby tam był zwykły 2.0 - brzmiał raczej jak V6 3.6 FSI. Na pewno to nie było nic z sklepowej oferty, bo konfigurator na stronie nie chce dopuścić białych skór z czarnym lakierem w żadnej kombinacji model-silnik (chyba, że coś źle robię). Znaczków na samochodzie brak.

Dostali w spadku z bor-u? Generalnie nie ciągną mnie vagi, ale macałem ostatnio rządowego superba... faaaajny...

Jeżeli ktoś poważnie przewiduje nagrywanie filmików telefonem, czy np. chce tel wykorzystać do samochodu jako rejestrator, to niestety 720p to minimum a i 1080 się przydaje jak cholera i sorry, ale różnicę widać i to wielką w jakości. Napisane patelniofonem.

Czyli następnym razem jak mnie na chodniku rozjedzie pi******ny hipster na swoim skrzypiącym holendrze, czy kolejny "roweŻysta sportowiec", który na dwa okrążenia wokół bloku żeby polansować się przed "suniami" wdziewa rajstopy i ray-bany, to go dogonię i spuszczę w[ciach!]l... nie, czekaj... Dla przypomnienia: http://jakzyc.eu/201...nym-rowerzysta/ Edyta2: http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/03/11/dlaczego-nie-nalezy-jechac-za-hipsterem-na-rowerku/ Wspomniany przez jonasza tekst złomnika, 100% racji, podpisuję się wszystkimi kończynami, a opis 3 debili z pierwszej części teksu to codzienność na drogach i chodnikach.