KHOT

Wszystko zależy od wrodzonej odporności na ból, opcji "kamienne ucho" i ilości poduszek. Ja bez problemu leżę na boku w ksc, zdarza mi się w nich tak zasnąć, ale... zdarzało mi się spać na boku w HD202, więc mojej opinii raczej nie bierz pod uwagę jeżeli chodzi o wygodę...

Jeżeli ma być tanio do słuchania przy braku większego hałasu to raczej ksc-55/75. Nie mam własnych doświadczeń z AKG 414, ale powielając forumowe opinie z mp3store, mogę powiedzieć, że AKG to najtańsza opcja dla szukających słuchawek pałąkowych z "jakąś" izolacją. KSC stoją trochę wyżej jeżeli chodzi o dźwięk (jak na swoją cenę, wyjątkowo wysoko, a po Kramerze IMO to świetne słuchawki prawie za darmo), kosztem braku izolacji od otoczenia.

Jeżeli chodzi o spam, to są addony blokujące, ale ich skuteczność ogranicza się do botów reklamowych, na dodatek nie wszystkich, bo zawsze znajdzie się pomysłowy dobromir który tak napisze reklamę, że addon ją przepuści. Chodzi raczej o "błagaczy", duellerów, lolerów na trade. IMO serwery Normal (a parę już przerobiłem) to syf pokroju czatu na onecie, tyle że po angielsku. Na żadnym z RP na których gram nie zauważyłem "barrens chat", podczas gdy na normalach potrafi to sięgać do /1 w shatt...

Przy ściereczkach trzeba mieć po prostu szczęście i trafić na odpowienią: miałem już naście takich od okulistów i większość kiepsko wycierała. Niedawno dostałem z naelcedką chyba najlepszą ze wszystkich jakie kiedykolwiek używałem, muszę wytropić pochodzenie... <_<

To zależy: jeżeli nie ma możliwości włączenia się do ruchu, to pojechanie do końca i zatrzymanie na końcu tego pasa jest IMO większą głupotą. Ten kawałek wolnego który sobie zostawimy przed sobą ma służyć do tego, żeby móc się rozpędzić jak tylko pojawi się okienko w które możemy się wbić nie zatrzymując ruchu na pasie na który skręcamy...

Współczuję, dobrze, że nic Tobie się nie stało. Co stwierdzili niebiescy? Szkoda dziewczyny, kosztowna nauczka dla gnojka - szkoda, że on nie oberwał szkłem... <_<

Z tego, co mi wiadomo, oryginalne i niekoniecznie z plusa - jest jakieś lewe tanie źródło oryginałów, ale nie znam szczegółów. Jako tanie nauszne podobnież są całkiem niezłe. Tymczasem w końcu po długich bojach z jabenem, dotary do mnie ATH-ON3, są słodkie... :wub: (chociaż ksc raczej nie zagrożą)

Sorry, ale jeżeli uważasz że poziom spamu i g8wniażerii na serwerach RP bywa większy niż na Normal, to pomyliłeś gry...

Dokładnie o to chodzi, przeczytaj jeszcze raz dokładnie... :wink: RP, ale na polaków trafiłem jak dotąd dwa (sic!) razy (nie żeby to mi robiło jakąkolwiek rożnicę...) - dość młody serwer, niespecjalnie wypełniony graczami, z dość stabilną ekonomią...

Jeżeli nie chcesz serwera PvP, to masz dwie opcje: Normal - pełen luz, spameriada, dzieciarnia, lolernia, "1g plz", "duel plz" - grałem, nie polecam. RP - serwer roleplay: mało, albo brak spamującej g*wniażerii, dużo przyjemniejsza gra. Lol-owanie, spamowanie nie jest tolerowane. Do "grania postacią" nikt nikogo nie zmusza, więc jeżeli nie chcesz, po prostu zwyczajnie grasz (na czacie rozmawia się normalnie, z pełnym luzem, ale pisanie "out of character" na /say nie jest tolerowane). Dodatkowe atrakcje, to eventy (najczęściej otwarte dla każdego chętnego) organizowane przez bardziej roleplayujące gildie. Co do szukania polaków, to i tak przygotuj się na gadanie po angielsku, na dłuższą metę nie da się grać gadając tylko po polsku. Lagi zależą tylko od Twojego łącza i przypadku (jeżeli laguje serwer), nie są raczej powiązane z ilością graczy online. A teraz uciekam na swój "Sha'tar"... :P

Do 100 pln może cn600? 8O Wyjmujesz pokrowiec i masz świetny, duży plecak... 8O

Właśnie usunąłem stary profil offline i założyłem online. Gracie jeszcze? PPC Team dalej funkcjonuje?

Zdjęcie z autografem? :lol2: Czekamy, czekamy... ^_^ Edyta: szkoda trochę, że kubek czerwony, a nie czarny... :blurp:

Cx300 za 30 zł to podróby, tak samo jak te EP-ki. Będą grać w zależności od fabryki która je podrobiła źle, albo tragicznie. ie warto tracić kasy. Najtańsze słuchawki warte kupna to SHE9500 - zdecyduj, czy Ci się opłaca do telefonu...

Czyli w okolicach środy możemy liczyć na przesyłkę...?

Jak znajdziesz coś, to daj znać. :wink: Biednie jest z dobrym s-f <_<

Sunshine sobie odpuść - tragedia, najbardziej zmarnowane 1.5h życia. Jeżeli lubisz się bać w trochę nietypowym stylu, to: 2010: The Year We Make Contact - genialnie realistyczny, a przez to straszny film

Sprzęt to tylko sprzęt. Jeżeli coś się zaczyna sypać, to najlepiej reagować od razu i oddać na gwarancję, póki ona jeszcze trwa...

Em, poprawka. Za szybko napisałem - wydawało mi się, ze to jedna piosenka. Chodziło o "Byakkoya no musume" Jeżeli chodzi o japońską muzykę, to bardzo dobry, lekki j-pop = Ayumi Hamasaki... ^_^

Obejrzałem "Paprika" - gernialny film, lekko schizowy. Piosenka tytułowa (free) jest boska, leci już któryś raz zapętlona w foobarze i nie mam dość... :plum: :lol2:

No prob. Trochę dziwi mnie tamten komentarz w sklepie, że (teoretycznie maksymalne ;) ) 250W nie było w stanie napędzić lapa...

Ja bardzo. Sprzęt bezproblemowy, wszystko chodzi tak jak powinno. Wykonanie i spasowanie obudowy bardzo dobre, IMO nie ma się co bać. To dotyczy konkretnego układu, który też jest we wielu lapach, w tym w FL90. Lap trochę się grzeje, ale bez przesady. Nvidia zrzuciła odpowiedzialność na użytkowników - za niewłaściwe użytkowanie. Gram sporo i długo (sesje po parę godzin) na FL90 w wymagające gry i nie ma problemu, ale nie kręcę grafiki, ani nie zdarza mi się grać w łóżku (przeglądać net to co innego), gdzie pościel zakrywa ładnie wszystkie otwory wentylacyjne. Największą polską skarbnicę wiedzy o FL90 znajdziesz na Forum Notebookcheck.pl. Poczytaj, zdecydujesz. IMO dla samych parametrów warto odrzucić ładny znaczek na klapie. Awaryjność nie odbiega od tej trafiającej się "tym wielkim". Nie widziałem opisanego przypadku padnięcia niekręconej przegrzanej grafy w Fl90.

Gdybyś sam policzył, wiedziałbyś... :wink:

Compal FL90?

Prawidłowo, zawsze lepiej wezwać blue_team. Mi najczęściej pod maskę wyskakują babcie przełażące w najgorszym możliwym miejscu, byle nie przechodzić po pasach...