KHOT

I to jest najlepsze podejście, zamiast bredzenia o słabej jakości Compali przez osoby, które na oczy tych lapów nie widziały. Propozycja faktycznie ciekawa, warto chociaż zobaczyć...

Podobnie, mimo noszenia okularów. Po chwili zapomina się, że są na uszach. Dokładnie, ta cena może sprawić, że mało kto będzie je brał poważnie, a grają cudownie. IMO brak tłumienia to mała cena za to granie. Jeździłem w nich na rowerze i nie było problemów z szumieniem, ale prędkości nadświetlnych nie osiągam, 20-30km/h i nie ma problemu...

Oki, pokaż mi Sfinksa, czy inną tego typu dobrą knajpkę w okolicach (do 5m :wink: ) dworców Poznań Gł, czy Wrocław Gł. Jeżeli mam czas, to szukam jakiejś fajnej jadłodajni, jeżeli nie mam czasu, to wolę kfc niż budkę z psem nadzianym na rożen...

@kumpel do babki w budce: Byłem raz na zapleczu słynnej w poznaniu zielonej budki (dawno temu najlepsza budka w mieście) i podziękuję, szok. :blink: W maku już dawno nie jadłem, generalnie rzadko odwiedzam takie żarłodajnie, ale jeżeli już, to KFC: toasted twister jest świetny... :razz:

AMEN! W Falloucie mimo kiepskiej grafiki, prawie czuło się radioaktywny piach wiejący w twarz. Dużo z tego F zawdzięczał muzyce, którą do dzisiaj uważam za najlepszą ścieżkę dźwiękową w historii gier (zaraz za American McGees Alice) i mam nadzieję, że ten element będzie dużo wyższej jakości od muzyki w Oblivionie :rolleyes: . Brak barier (seks, dragi, zabijanie dzieci) powoduje, że bardziej zwracasz uwagę na karmę i swoje zachowanie w grze. Mało kto będzie eksploatował te elementy, ale ich obecność będzie przybliżała grozę świata w którym będziesz się poruszał - jak w dobrym winie: potrzebna jest odrobina goryczy, żeby dostrzec smak innych elementów. To właśnie dodaje grze charakteru i zmienia ją ze zwykłej nawalanki w coś głębszego, lepszego. Chodzi o oddanie graczom decyzji które elementy będzie wykorzystywał. Wybór jest twój i mimo, że wydaje się oczywisty, to lepiej smakuje, gdy możesz go dokonać niż, gdy masz narzucone "oczywiste" ograniczenia. Dokładnie, nie zaczynajmy wojny pc/konsole. Konsole i gry konsolowe są sprzętem celującym w inną grupę odbiorców i nie ma w tym nic złego. Problem zaczyna się, gdy ktoś próbuje nagiąć tytuł charakterystyczny dla bardziej wymagającego środowiska PC-towego do zasad panujacych w środowisku konsolowym, gdzie jest dużo większa tolerancja na uproszczenia, spłycenia. Do tych którzy zaraz wyskoczą z tekstami o tym, żeby nie traktować konsol jak sprzętu dla idiotów: pomyślcie szczerze jak wygląda stereotyp gracza konsolowego na świecie i czy akurat wy do niego pasujecie, czy może jesteście wyjątkami potwierdzającymi regułę...

Ludzie, czym wy się przejmujecie: poptrzcie, ile modów wychodzi na Obliviona... (dobitniej tłumaczyć chyba nie trzeba...) Podpisano: childkiller... :lol2:

Wyznaję tą samą zasadę. Sosu na cisto dać odpowiednio, plus mało sera, a potem na wierzch już nic, w ostateczności sos czosnkowy - jak zamawiam z pizzerii, bo nie chce mi się samemu robić...

Jak będziesz robił ten z przepisu RS-a, nie zapomnij najpierw przypalić lekko ostrej papryki na oliwie, wrzucona na zimny olej i smażona z cebulą i pomidorami nie da takiego smaku... :wub:

Poczytać i spróbować, najlepiej razem z ciastem, genialny przepis...

Było wiele razy pisane: KSC-55/KSC-75 w zależności, czy chcesz neckbandy, czy clip-ony...

Na Compalu chodzi pięknie w natywnej rozdziałce...

Zdjęcia zapodaj mister, bo jak swojego z każdej strony macam i oglądam, to nie widzę... :unsure:

1. Bez przesady z tą kiepską jakością. Jakość jest poprawna, nie ma ultra wspaniałych materiałów i na szczęście nie jest malowany, ale też plastiki nie przypominają tych z klawiaturki tracera, czy innej manty - plastik dokładnie taki jak w HP-ku sprzed dwóch lat. Spasowanie elementów dokładne, zero szpar, nadlewek, czy innych niedociągnięć - faktycznie, pępek na klapie może wkurzać, ale są na allegro okrągłe naklejki idealnie pasujące do tego miejsca, albo opcja: naelcedka/lapsticker - ja używam naelcedki, polecam. 3. Jest pełen komplet nowych sterów dostępny, razem z updejtem biosu - w razie czego, mogę na mejla podrzucić. 4.Zamieniony Fn z Ctrl wymaga przyzwyczajenia. Sama klawiatura dobrze założona nie ma prawa się uginać, ruszać. Klik jest średnio cichy - nie przeszkadza, dużo cichszy od mojej poprzedniej Logi Media Elite. 5. Rozgrzać się potrafi całkiem fajnie, najmocniej w okolicach lewego nadgarstka. Mimo grzania, jeszcze nie zwisł z powodu temperatury, a chodzi 24/h po kilka dni czasem, długie godziny gry też go nie zabiły jeszcze. 6. Wygląda na to, że tak. Na forum Notebookcheck.pl jest już duża grupa użytkowników i żadnemu jeszcze się nie rozpadł. Mój jest średnio często przenoszony, zawsze jak odchodzę od niego, zamykam klapę i jak na razie wszystko jest idealnie.

To jeszcze tylko poprosimy o naprawienie zwisu stron przy otwartym oknie transferów i będzie idealnie.

Lol, dokładnie. Trailer (ten HD, nie te z oficjalnej strony) wygląda bardzo fajnie, dosyć mrocznie, grafika jest ok. Z drugiej strony nie obraziłbym się, jeżeli grywalność byłaby przyzwoita, a grafika była poniżej poziomu z filmiku, przynajmiej odstraszyłoby to g**niażerię lecącą tylko na efekty - przyjemniej by się grało na BN-ie :lol2: Tekstów o podobieństwie do WOW-a nie komentuję, bo osoby to piszące wow-a widziały najwyżej na Youtubie... :lol2:

Lubisz Vifony = zapoluj na TaoTao, to taka upgradeowana mocno wersja Vifonów.

Na całą rodzinę od FL90 do JFL2 jest pełem zestaw sterów pod XP.

Mało co nie zjada tych HD-ków moje obecne ksc-75 przy nich to nie tylko inna klasa, ale inny świat...

Ciekawy, gdyby tylko się sam nie nakręcał... 8O

"Sweet dreams............" Mysz godna polecenia, bo jest świetna, ale prez ściany to max 2m, około 5m na otwartej przestrzeni w pokoju, chociaż i tak nie zawsze. Poza tym jak autor toppica będzie widział to, czy steruje? Monitor jest dalej od budy - żaden problem, można użyć przedłużki i dociągnąć odbiornik w okolice monitora, no chyba, że mamy zestaw mysz + lornetka.

Strasznie zawyżasz oceny, nie zostanie miejsca na te rzeczywiście najlepsze. :wink: U mnie na przykład Amino (cała seria) dostałaby 3/10 (nie jest tragicznie, ale świadomie więcej nie kupię), Knorr: 4 (diablo_pom(iatacz)), 6 (serowa i rosół i curry- ostatniej dawno nie widziałem <_< ), Vifon: 5-7/10, a TaoTao 9.5/10. Aha: skala nie jest na zasadzie: 1 - rozjechany szczur; 10 - obiadek w restauracji, a raczej 2 - najgorsza; 9 - najlepsza zupka z torebki jaką jadłem (plus po jednym punkcie w górę i w dół na produkty rzeczywiście wyjątkowe).

Nie wiem, jak wygląda kwestia jakości tego Modecoma, ale na zdjęciu widzę jeden minus: lap jest po prostu wpinany szelkami do plecaka. Targus ma tą zaletę, że masz gruby, bezpieczny pokrowiec w środku (przytrzymywany do plecaka paskiem), który dodatkowo chroni lapa (oprócz samego plecaka, który też nie jest zwykłą szmatką). Jeżeli nie potrzebujesz przenosić lapa ze sobą, wyjmujesz pokrowiec i masz fajny, pojemny, zwykły plecak. Stówa (czy parę zł poniżej) za tego Targusa to nie jest dużo, jest wart każdej złotówki. Dowód: od dawna jest polecany tutaj (jak spojrzysz wstecz w tym toppicu) i na forum Notebookcheck.pl.

U mnie dwie, trzy zupki w tygodniu to nie jest dużo, nie wyobrażam sobie jedzenia zupek codziennie. Co do "chemii", to o ile nie mieszkasz na zadupiu gdzie nie dotarła cywilizacja i masz wszystko z własnego w pełni naturalnego gospodarstwa, w innych rzeczach zjadasz podobną ilość "chemii" (której zły wpływ jest trochę wyolbrzymiany).

Świetny. Mechaniczne zegary mają urok. 8O

Targus CN600 - supre plecak do lapa, poczytaj ten temat trochę wstecz, dowiesz się wszystkiego. Zdecydowanie warto.