Maxim Opublikowano 1 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2007 siedz w domu, jeszcze kogos zarazisz! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caehl Opublikowano 1 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 1 Marca 2007 (edytowane) Definitywnie lepiej siedziec w domu, odpoczywac i sie nieco wykurowac. Raz ze z grypą trening nigdy nie będzie odpowiedni i dobry to secundo mozna sie rozchorowac jeszcze bardziej gdzie wtedy przez dłuzszy czas nie będzie mozna cwiczyc. Siłownia i tęzyzna to nie przeciez kwestia kliku jak sie opusci pare treningów nic sie nie stanie. Z reszta jak sie ma mocną grype to sie nie ma najmniejszej ochoty i sił by cwiczyc Edytowane 1 Marca 2007 przez Caehl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonCapone Opublikowano 2 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2007 moja lewa reka wyglada troche slabiej od prawej co jest oczywiste bo jestem prawo reczny. Teraz pytanie czy ma jakos troche mocniej trenowac lew reke?? np jak robie bicka to zrobic 2 powtorzenia wiecej lewa czy normalnie trenowac i sie wkoncu wszytko wyrowna?? PS. kto wie jak sie zarejestrowac na forum sfd?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dawidsfuturx Opublikowano 2 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2007 trenowac tak samo, taka sama intensywnosc, zmien sztange na hantle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonCapone Opublikowano 2 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2007 dzieki :D wie ktos jak z tym forum sfd?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubi_89 Opublikowano 2 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2007 ja wiem :D klyk czytasz czytasz a potek klikasz w przycisk na koncu strony ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawyer188 Opublikowano 2 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 2 Marca 2007 (edytowane) ja wiem :D klyk czytasz czytasz a potek klikasz w przycisk na koncu strony ;)moze blokade masz w fajerfoksie przynajmniej dlatego u mnie sie nie dało Edytowane 2 Marca 2007 przez sawyer188 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonCapone Opublikowano 3 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 3 Marca 2007 dzieki, za zadne skarby nie moglem tego znalesc :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 6 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2007 (edytowane) Po grypie zostal tylko siorpiacy nos. Po tej przerwie oraz ulozeniu nowego planu wracam na silke bo juz dostaje rozwolnienia bez tych cwiczen. Dieta niskoweglowodanowa + 6 tyg. FWB + zastanawiam sie nad kretka (musze obliczyc budzet rodzinny). Za 6 tyg mam nadzieje pokaze zdjecia juz bez brzucha bo teraz mam po prostu wampe i oponki jak kolesie po rocznym chlaniu browcow. EDIT 07.03.2007 Ups, niezly falstart. Spadam sie wykurowac. Wczoraj prawie zjechalem na silce. Edytowane 7 Marca 2007 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emilooos Opublikowano 7 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2007 Eh wszyscy chorują :-| Mi cykl padl, kumplowi to samo, jak ktos sledzi sfd i testy to też pogrom chorobowy tam... Wyslalem pkt. olimpu, zamowilem cp 450g, w sam raz do w polowie zjedzonego swole. Ogolnie na suple zaczynam miec wyje%@$!, kupa siana leci, a nigdy nie wiadomo kiedy nie polegniesz np. przez chorobę. Tez po dluzszej przerwie teraz cwicze, i ciesze sie jak dzieciak, ze w koncu MOGĘ. Chorym powrotu do zdrowia ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helm Opublikowano 8 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2007 Witam. Mam pytanie. Chciałbym kupić ławke do ćwiczen. Uzywałbym ją głownie do brzuszków oraz cwiczyłbym na niej hantlami (głównie leząc na wyprostowanych rękach). Czy warto pakować się w ławki z allegro za ~180zł? Wydaje mi się że takie ławeczki powinny wytrzymać obciązenie rzędu ~75 + waga hantli (czyli w sumie max 100kg) ale wpierw wolałbym się poradzić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 8 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2007 Tak sobie biernie obserwuję i czytam. I doszedłem do pewnego pytania: Czy można ćwiczyć i dojść do czegoś bez suplementów/koxu/anaboli czy jak to się tam zwie. Po prostu nie żrejąc(wybaczcie)jedzenia w proszku? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sawyer188 Opublikowano 8 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2007 oczywiscie ;] grunt to trening i dieta Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caehl Opublikowano 8 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2007 Pewnie ze idzie, choc z pewnością wymaga to więcej dyscypliny i samozaparcia niz korzystając z supli czy odżywek. Poza tym kupienie takiej ostrowii jest imho bardziej ekonomiczne od ciągłego kupowania produktów z wysoką zawartością białka, choc te drugie są z pewnością lepiej przyswajalne. Wystarczy popatrzec na takich kulturystów z przed ~60 lat, byli naprawde duzi, cwiczyli sporymi ciezarami (relatywnie) i do tego jeszcze wyglądali jak ludzie :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxen Opublikowano 8 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 8 Marca 2007 Ostrowia... nie patrzcie na ekonomiczność, kierujcie się jakością bo żal wywalać kase w błoto. DaRoN Można dojść bardzo wysoko bez jedzenia "proszków" grunt wtedy to dobra dieta, którą trzeba dobrze ułozyć, ilośc białek najlepiej pozyskiwać tylko z białek zwierzęcych. "Bez mięcha nie ma mięsa" B-) Ćwiczenie intensywne na większych ciężarach bez supli jest ciężką sprawą, bez diety łatwiej wpaść w stan kataboliczny i szybciej można dojść do przetrenowania co trochę wydłuża łapanie masy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emilooos Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 Czy można ćwiczyć i dojść do czegoś bez suplementów/koxu/anaboliheh, rozumiem, ze stawiasz wszystko na jednej półce. Maxen, jakies zarzuty w kierunku ostrowii ? konkrety, a nie, ze kasa w bloto i tyle, chodzi Ci o smak ? rozpuszczalnosc ? bo to sie da przebolec, a aminogram ma lepszy niz wiele firmowych bialek. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 emiloos to nie miała być żadna zaczepka w kierunku tych co w jakiś tam sposób się wspomagają. Źle mnie odebrałeś. Z mojego punktu widzenia jest to to samo - nie mam kasy na skondensowane białko czy inne suplementy, pozatym abstaciach!ąc od brania w żyłę dla zwykłego usera wygląda to tak samo - plastikowa puszka,prawie jak po domowym lanym piwie, w której jest "coś". Nigdy nie chciałem się wspomagać i dlatego pytam. Super-natural chciałem zostać, zobaczyć na co mnie stać - paru ludzi chyba skapowało ideę. Pozdro ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quarantino Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 daron: "dojść do czegoś"- jak to interpetujesz? można osiągnąc bardzo dużo z dobrą dietą (która jest bardzo kosztowna) ale niektórzy chcą poprostu więcej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 daron: "dojść do czegoś"- jak to interpetujesz? można osiągnąc bardzo dużo z dobrą dietą (która jest bardzo kosztowna) ale niektórzy chcą poprostu więcej ;)Dojść do czegoś - tak wiem, pojecie względne. IMO - wyglądać jak człowek. Znów nie jasno. Nie chcę broń boze wyglądać jak pudzian, albo innni kulturyści bo mnie to nie kręci ;] Wystarczy mi to, żę bęę miał dobrze wyrzeźbione górne partie mięśni, bo o nogi dbam dużo jak jeżdzę na bajcyklu, zebym nie bał się ściągnąć koszulki i tyle. Mówicie odpowiednia dieta. Z tym będzie problem, bo na tym się po prostu nie znam. Moim najgorszym problemem jest bardzo szybka przemiana materii. Jem dużo potraw bardzo różno różnistych, mimo to wyglądam raczej jak przecinek :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xanagaz Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 Witam. Mam pytanie. Chciałbym kupić ławke do ćwiczen. Uzywałbym ją głownie do brzuszków oraz cwiczyłbym na niej hantlami (głównie leząc na wyprostowanych rękach). Czy warto pakować się w ławki z allegro za ~180zł? Wydaje mi się że takie ławeczki powinny wytrzymać obciązenie rzędu ~75 + waga hantli (czyli w sumie max 100kg) ale wpierw wolałbym się poradzić. Takie ławki to na początek są dobre, z obciążeniami nie jest źle, pewnie i te 120KG zniosą, ale lepiej nie ryzykować mając na sztandze nawet te 40KG bo i tak krzywda może się stać jak ławka się wygnie/złamie. Jeżeli nie będziesz miał zamiaru się rozwijać to ławka starczy, jeżeli oczekujesz czegość więcej to musisz wydać więcej lub kupić płaskowniki i spawać ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quarantino Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 ...pudzian, albo innni kulturyści... od kiedy pudzian jest kulturystą? :lol: myślisz że profesjonaliści znają się na diecie? każdy ma swojego dietetyka, tak samo Ty możesz oczekiwać diety odpowiedniej dla Ciebie za pewną opłatę (bądź za friko) od instruktora pobliskiej siłowni/dietetyka/innej osoby obeznanej w temacie, wcale nie potrzeba wiedzy na ten temat, sam nie mam ścisłej diety i na ten temat cały [ciach!] wiem ale czytam, ucze się z czasem polepszając moją "dietę" (jeśli można tak to nazwać). ps. ide zjem parówke "jedynke" i lece na piwko :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhoboS Opublikowano 9 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Marca 2007 hej! już tak z 3 tygodnie ćwiczę i zmieniłem dietę i mam w związku z tym parę pytań :D (ważę 77kg przy wzroście 180cm) 1. Wyczytałem, że dla początkującego (a taki jestem) dobry jest FBW (dobrze piszę? Full Body Workout?). Ułożyłem sobie taki korzystając z ćwiczeń na kulturystyka.pl/atlas i ćwiczę 3 razy w tygodniu po 1 do 1,5h. Dodam jedynie, że olałem nogi (bieganie, rower) i brzuch (mam trochę tłuszczyku, ale wyczytałem, że ćwiczeniami tego nie zmienię tylko dietą). Moje pytanie brzmi: robię np. ćwiczenie 2 z ćwiczeń na ramiona (kulturystyka.pl/atlas) 5 serii po 10 powtórzeń na rękę obciążeniem 10kg. To "dobrze" ? Skąd mam brać "punkt odniesienia"? To dość pewnie śmieszne zagadnienie, ale ja nie wiem tak naprawdę ile mam tego trzaskać, żeby coś to dawało. Czy może np 15 takich serii? Dodam tylko, że na biceps (tak? to chyba te mięśnie to ćwiczenie rozwija :D) ćwiczę jeszcze ćwiczenie siódme z ćwiczeń na ramiona 5 serii po 10 powtórzeń na rękę obciążeniem 10kg. po takim wysiłku "czuję" w rękach, że coś ćwiczyłem, ale czy to skuteczne ćwiczenia, w sensie ilości? może potrzeba 2x więcej? Niestety, nie umiem tego ocenić, bo jestem początkujący. 2. Zainteresowałem się dietą Montignac, przeczytałem taką książkę wprowadzającą w tą tematykę i traktując porady tam podane jako wskazówki dla uzyskania dobrej sylwetki rozpocząłem zmianę diety. Wyleciały ziemniaki, smażone w panierkach kolety i ogólnie CUKIER (słodycze, cukier w herbacie itp), MĄKA BIAŁA (pełny przemiał, nie jem białego pieczywa wcale, tylko razowe) i tak dalej. Zacząłem jeść dużo więcej warzyw (chociaż na przednówku teraz to trudne), zwracam trochę uwagi na indeks glikemiczny produktów (te z wysokim odpadają), jem na obiad kasze różnego rodzaju (są naprawdę bardzo smaczne!) kurczaka i tuńczyka, jajka. Ogólnie nie zamierzam chudnąć, jedynie stracić tłuszcz, a już na pewno nie zyskiwać nowego. Proszę o jakiś komentarz dotyczący takiego odżywiania.. Dodam może tylko, że ćwiczę w poniedziałki, środy i soboty. Reszta dni (gdy tylko pogoda na to pozwoli) będzie wypełniona ćwiczeniami aerobowymi jak rower czy bieganie (a może nawet basen, jak kasa pozwoli :D). Zasady diety Montignac traktuje tylko jako wskazówki (zabrania np. czpisów i coca coli albo prażonej kukurydzy, więc to jakby na zdrowie wyjdzie tak czy siak :D) co o tym myślicie? wiem, że to może śmieszne, ale ja po 3-4 tygodniach (pierwszy tydzień to były "próbowanie się" z sztangielkami a nie poważne ćwiczenie :) ) widzę już leciutkie zmiany na rękach, oprócz oczywiście tego, że na początku 10 kilowa sztangielka stanowiła problem nie do przeskoczenia, a teraz jest tylko dużym ciężarem :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xanagaz Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 (edytowane) Punktem odniesienie niech będzie przyrost mięśnia, zmierz teraz i zobacz jak to będzie wyglądać po miesiącu, jeżeli efekty nie będą zadawalające to zmień ćwiczenie. Jeżeli robisz FBW to na początku wystarczą dwie serie na każdą grupę. Najlepiej wklej tutaj swój FBW. Edytowane 10 Marca 2007 przez Xanagaz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhoboS Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 No dobra, będę operował numerami ćwiczeń na kulturystyka.pl/atlas 1. Mięśnie ramion biceps ćw. 2 5 serii po 10 powtórzeń na rękę 10kg ćw. 7 5 serii po 10 powtórzeń na rękę 10kg triceps ćw. 3 3 serie po 10 powtórzeń 5kg 2. Mięśnie klatki ćw. 2 5 serii po 15 powtórzeń 10kg rozpiętki 3 serie po 10 powtórzeń 5kg 3. Mięśnie naramienne ćw. 3 3 serie po max 15 powtórzeń 10kg ćw. 7 4 serie po max 16 powtórzeń 10kg ćw. 10 po 2 serie 10 powtórzeń na rękę 10kg coś takiego ćwiczę dodam, że od paru lat już jeżdżę sporo na rowerze, dlatego mięśnie nóg odpuściłem (a nie dlatego, że dopiero będę jeździł) :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
got3n Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 No widze ze wszysyc forme na lato robia ;) Ja wrzuce mala paczuszke 40mb; ] pare zdjec z silki na ktora chodze i filmik http://got3n.internetdsl.pl/silka.rar I zdjecie moje http://img201.imageshack.us/my.php?image=dsc00165et0.jpg Musze kogos zwebowac bo sammeu sie zle fotki robi ; x Co widac pewnie nie wiele ;) Talie szeroko no ale to juz taka budowa i wypasione spodenki ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helm Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 Takie ławki to na początek są dobre, z obciążeniami nie jest źle, pewnie i te 120KG zniosą, ale lepiej nie ryzykować mając na sztandze nawet te 40KG bo i tak krzywda może się stać jak ławka się wygnie/złamie. Jeżeli nie będziesz miał zamiaru się rozwijać to ławka starczy, jeżeli oczekujesz czegość więcej to musisz wydać więcej lub kupić płaskowniki i spawać ;) Hi. Niestety ale sztangi nie będe wyciskał na ławce bo: 1) mam za mały pokój i wole ławke którą można złożyć 2) od wyciskania mam siłownie 3) podobnow mieszkaniach nie powinno uzywać się sztangi i ogólnie cięzkich przyrządów. Jak wcześniej napisalem lawke bede uzywal do brzuszkow i ewentualnie hantli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dawidsfuturx Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 kolego z poprzedniej strony, zapomniałem juz nicku, masz plan w którym robisz 30 serii na biceps tygodniowo i 9 na triceps... w ogóle to jest jakis half body workout :D nie widze tam czegos takiego jak kaptury (mozna przebolec) ale prostowniki, najszerszy? żadnych wiosłowan, podciągan, mc? i powiem ci, że full body workout nie jest dobrym trenningiem na początek, jest to raczej ciezki trenning, bardzo dobry, ale jak pisałem ciezki, poszukaj sobie na www.sfd.pl czegos o act (obwodówka) na początek w sam raz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PhoboS Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 hej! hmm wyczytałem, że na początek lepiej po prostu powiedzmy 3x w tygodniu ćwiczyć "wszystko" niż poszczególne partie mięśni. Ćwiczę w domu na hantlach, innego sprzętu nie mam (no może poza prowizoryczną ławką), przede wszystkim sztangi mi brakuje do tych innych ćwiczeń. Na razie zaczynam, więc błędy dozwolone :D zaraz poczytam o ACT, a nazwa FBW rzeczywiście była na wyrost :) "ale prostowniki, najszerszy? żadnych wiosłowan, podciągan, mc?" mógłbyś po zdaniu wyjaśnienia do każdego zagadnienia żebym szukać godzinami tych mięśni i ćwiczeń szukać nie musiał? :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xanagaz Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 (edytowane) @Helm W takim wypadku "rekreacyjne" ćwiczenia na ławce do 200zł są OK @PhoboS Ogólnie chodzi o plecy ;) http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm Edytowane 10 Marca 2007 przez Xanagaz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dawidsfuturx Opublikowano 10 Marca 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2007 j/w ogólnie o placy mi chodzi, z tym co amsz za dużo nie poszalejesz, jakbys umiał załątwic sobie jakiś drązek, wtedy na najszerszy by cos było moze równiez robic wiosłowanie hantlem, w oparciu o ławke, wszystkie cwiczenia sa pod tmy adresem ,który podal ci Xanagaz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...