Skocz do zawartości
Orgiusz

Book Squad

Rekomendowane odpowiedzi

Są super, ale ja osobiście, Orgiuszu (czy ktoś z was próbował to imię powiedzieć NA GŁOS?) wybrałabym Rozpoznanie wzorca. To jest w miarę świeżutkie, a Gibson się rozwija.

Edytowane przez Agnes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot]

Tia.. Ciesz sie ze nie slyszalas reakcji na wariacje nicka przez jedna znajoma... Pozniej tylko pytali sie gdzie mam swoja Eurydyke...

[/ot]

 

Skoro Gibson sie rozwija... a Pratchett ostatnio raczej nic nie wydal... :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm ale Ubik po piatym przeczytaniu zaczyna juz sie nudzic [;

Pozatym jakos juz nie mam sily pochlaniac ksiazek jak kiedys... :(

Chyba ze dorwe Klamce Ćwieka... Ale czy warto? :|

Imho Kłamce jak najbardziej warto. Strasznie szybko się ją czyta, lekka i momentami śmieszna. 1-2 dni i juz po książce. Własnie teraz przymierzam się do Kłamcy 2, zobaczymy co to będzie.

Edytowane przez Caehl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot]

Tia.. Ciesz sie ze nie slyszalas reakcji na wariacje nicka przez jedna znajoma... Pozniej tylko pytali sie gdzie mam swoja Eurydyke...

[/ot]

 

Skoro Gibson sie rozwija... a Pratchett ostatnio raczej nic nie wydal... :twisted:

[ot też] Hehe, mnie się nie kojarzy z Eurydyką, a z bachanaliami :D [/ot]

 

O, co ja widzę, następny fan Pratchetta? Tak piszę, bo mam znajomego, co całą jedną półkę w regale zapełnił jego książkami. Ja też, owszem, lubię, acz nienachalnie. Wystrzegam się starannie, by nie czytać jednej książki zaraz po poprzedniej, bo następuje u mnie lekki przesyt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to kojazenie masz prawidlowe :P Ale nie o tym [;

IMHO lekki przesyt mialoby sie siegajac po nastepna ksiazke z tej samej serii - Rincewind jedna za druga albo Marchewa... To juz byloby za wiele.

Moja polka dla Pratchetta jest na razie malutka... Lapiac perspektywe na tle ogromnej ilosci Ludluma, Forsythe'a czy Cook'a. A z drugiej strony strasza klasycy literatury swiatowej :ploom:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zaraz straszą? Wręcz przeciwnie, zdobią! Skusiłam się swego czasu na część kolekcji z GW, zajęło mi całą półkę, same dobroci poczynając od Eco, kończąc na Hessem, a do tego wygląda to pięknie :)

 

Cała reszta to jeden wielki misz-masz, no, oprócz Chmielewskiej (mam wszystkie jej książki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, co ja widzę, następny fan Pratchetta? Tak piszę, bo mam znajomego, co całą jedną półkę w regale zapełnił jego książkami. Ja też, owszem, lubię, acz nienachalnie. Wystrzegam się starannie, by nie czytać jednej książki zaraz po poprzedniej, bo następuje u mnie lekki przesyt.

U mnie jego ksiazki zajmuja tylko pol polki :) Ale to glownie dlatego, ze upieram sie czytac go w oryginale, a niestety angielskie wydania sa u nas przerazliwie drogie :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jego ksiazki zajmuja tylko pol polki :) Ale to glownie dlatego, ze upieram sie czytac go w oryginale, a niestety angielskie wydania sa u nas przerazliwie drogie :?

A Cholewa przecież tak ładnie tłumaczy :) No ale ok, ok, w sprawach gustu nie ma dyskusji.

 

Kto czytał "Amerykańskich bogów" Gaimana? Właśnie się za to zabrałam i mam wrażenie, że to bardzo dobra książka.

 

Ha, a przecież Gaiman i Pratchett popełnili razem jedną książkę, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto czytał "Amerykańskich bogów" Gaimana? Właśnie się za to zabrałam i mam wrażenie, że to bardzo dobra książka.

Jest świetna, moim zdaniem najlepsza książka Gaimana. Teraz ukazała się rozszerzona wersja autorska w ładnej twardej oprawie, aż musiałem sobie sprawić. :)

 

Kiedys cos slyszalem moze nawet tutaj, ksiazka o kolesiu ktory decyduje sie na jakas opercaje i mu wstrzepiaja implant do mozgu, i od tej pory dzieja sie jakiestam rzeczy - znacie tytul ?

Jest taki wątek w "Czarne oceany" Jacka Dukaja. Poza mnóstwem funkcji, które pełni implant, pozwala on ustawić sobie schemat postrzegania - analogia do skórek w aplikacjach, tylko że dotyczy realnego świata (augmented reality). Książka jest po prostu rewelacyjna, ale może być dość ciężka w odbiorze.

 

 

A odnośnie Gibsona, to po prostu nie rozumiem co ludzie w jego twórczości widzą. Czytałem (co prawda dawno, dawno temu) Neuromancera i Count Zero (i jakieś krótkie opowiadania jak Johnny Mnemonic), i uznałem, że on po prostu nie potrafi pisać książek. Strasznie trudno mi się je czytało, w ogóle nie oddziałują na wyobraźnię i musiałem dokładnie i powoli się wczytywać w każde zdanie żeby zajarzyć co się w ogóle dzieje. I na dodatek były nudne.

Edytowane przez borsuczy_król

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A Cholewa przecież tak ładnie tłumaczy :) No ale ok, ok, w sprawach gustu nie ma dyskusji.

Jestem pelen podziwu dla pana Cholewy, ze te ksiazki po przetlumaczeniu sa nadal smieszne; zreszta czytalem tez to i owo po polsku i nie bylo zle. Jednak, mimo calego jego talentu, teksty w stylu "world's greatest collection of soul music", "ram skulls" czy "anthill inside" (dwa ostatnie z opisu maszyny myslacej Hex) pozostaja nieprzetlumaczalne ;)

 

Kto czytał "Amerykańskich bogów" Gaimana? Właśnie się za to zabrałam i mam wrażenie, że to bardzo dobra książka.

Masz bardzo sluszne wrazenie ;) Kawal dobrej literatury.

 

Ha, a przecież Gaiman i Pratchett popełnili razem jedną książkę, nie?

Tak, "Dobry Omen".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glupio sie przyznac ale Amerykanskich Bogow zaczalem czytac i ksiazka mi sie gdzies zapodziala <_< Ale Gwiezdny Pyl i Nigdziebadz mialy chyba w sobie przekaz podprogowy "Nie odkladaj ksiazki zanim nie przeczytasz calosci"

Nie mowiac o Sandman....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hartley "Poprostu Żołnierz" - zaczalem czytac i jakos sie stanelo ze juz jestem na 150 str. :|

Jest to roczny dziennik żołnierza sluzacego w iraku, nie jaki oficjalny facet opisuje tam wszystko tak jak jest naprawde.

Ksiażka bardzo wciaga, polecam !

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glupio sie przyznac ale Amerykanskich Bogow zaczalem czytac i ksiazka mi sie gdzies zapodziala <_<

Jak może zapodziać się książka PODCZAS czytania? Bo jeśli się jej nie czyta, to ja rozumiem, że można zapomnieć, gdzie się ją wetknęło, ale tak?... Hm, a nie ciekawiło cię, jak ona się skończy?

 

Hartley "Po prostu Żołnierz" - zaczalem czytac i jakos sie stanelo ze juz jestem na 150 str. :|

Znalazłam sobie recenzję i muszę rzec, że brzmi bardzo obiecująco. Nawet nie dla mnie, a dla mojego męża - on lubi militaria, także książkowe. No, wpadło do przechowalni w merlinie (żeby nie zapomnieć).

Nawiasem mówiąc, czy ktoś się orientuje, ile czasu można sobie trzymać tytuły w przechowalni w merlinie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam parę książek Lema, jak nie większość.

Próbowałem się kiedyś za jedną zabrać, ale w ogóle mi nie pasuje taki typ książek.

 

Nie to co Ludlum :rolleyes:

Bourne mnie pochłonął ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Ja niedawo sie wzialem za czytanie Wiedzmina, przeczytalem opowiadania, aktualnie jestem na 3 tomie sagi. Coś pięknego, normalnie kosmos, te nawiązania (nie chce nic zdradzać) mnie rozwalają na łopatki, Sapkowski chyba byl natchniony jak to pisał, jakby takie lektury dawali do szkoły to rozumiem.

 

Główna postać ciekawa, fajnie się obserwuje jego powolną metamorfoze, a aktualnie gdzie jestem jest mi wręcz go szkoda.

 

Słyszałem kilka komentarzy na temat Narrenturm i wychodzi na to, że są to popłuczyny po wiedzminie.

Edytowane przez Pioorek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kilka komentarzy na temat Narrenturm i wychodzi na to, że są to popłuczyny po wiedzminie.

Przeczytaj i wyrob sobie wlasne zdanie, moze to nie jest taki hicior jak Wiedzmin ale i to tak swietna ksiazka (trylogia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem kilka komentarzy na temat Narrenturm i wychodzi na to, że są to popłuczyny po wiedzminie.

Jest inny. Jak ktos sie spodziewal kontynuacji Wiedzmina, to sie zawiedzie.

Ale jak sie do tego podejdzie "na swiezo", to trylogia okazuje sie byc rewelacyjna.

BTW. tak jak przy trylogii Narrenturm usmialem sie tylko przy "Powietrze pelne smiechu" Bogdana Arcta i "Noteka 2015" Lewandowskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Obraziłam' się na Sapowskiego po "Narrenturm", kiedy okazało się, że na tom drugi trzeba było czekać nie wiadomo ile, a trzeci to już całkiem odległy w czasie i przestrzeni. Przyszło mi to tym łatwiej, że tak naprawdę Narrenturm nie do końca mi się podobało.

 

 

Czytaliście "Nie kończącą się historię"? Śliczna książka. Pięknie zapętlona w sobie, bardzo takie lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bourne wymiata. Bardzo dobra trylogia :)

 

Przeczytałem też Dziedzictwo Bourne'a i mam mieszane uczucia co do tej książki. Taka fabuła i postacie z [gluteus maximus] wzięte, nie ten styl pisania, ale jednak Bourne i się jakoś to czyta...

 

Teraz czytam Strategie Bancroft'a i musze powiedzieć że całkiem fajna książka.

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Skonczylem Amerykanskich Bogow. Cool.

Szkoda ze znow odzywa sie glod cyberpunka...

Piękne, nie?

Tak sobie ostatanio przeczytałam "Galaktycznego Druciarza" Dicka i doszłam do wniosku, że to trochę podobne do AB. Odrobinę.

 

Ale to tłumaczenie tytułu to jakieś takie koślawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...