Liga Mistrzów 2005/2006

[emilooos]

kurde ten mecz mi pokazal, ze bylem jednak za arsenalem, zaaaal pozostaje ;]

brawo barca, bezlitosnie wykorzystali 2 bledy bramkarza.

Ogolnie tego komentatora sie sluchac nie dalo, jakbym z nim komentowal to by zeby stracil ;Q

Larson bohater ? pfff....

[mlodass]

a teraz posluchajcie moich proroctw :P

[...]

reasumujac stwierdzam ze wynik moze byc niewysoki (np. 1-1, ew 2-1), a nawet dopuszczam wygraną arsenlau, chyba ze w 2 polowie obrona arsenalu opadnie z sil i wtedy zacznie szalec ronaldihno, giuly..

 

zreszta ten final to jede wielkie widowisko na pewno bedzie ciekawie [;

 

prawdopodobne wyniki: bedzie 1:1 i wygrana arsenalu po dogrywce/karnych albo 2:1 dla barcy bez dogrywki.

przepraszam, bylem za arsenalem :P ale niestety;d szkoda ze jak obstawiam to te moje proroctwa nie skutkuja ;p

[_1t_]

Barca zaczeła stwarzać sytuacje, gdy zaczął lać deszcz :)

Może to jakis syndrom zroszonego boiska ? :D

[emilooos]

o [ciach!]a...ale dojebal...ahahahah

rijkard stworzyl zespoł "KOMPETETYWNY" ahahahha n1 ;[[[

[ojejku]

Ciekawe, ze nikt nie pisze, ze barcwelona miala farta. Gdy Milan w podobnej sytuacji w koncowce strzelil bramki to oczywiscie byl fart, a tutaj wielka druzyna. Wiadomo, ze kibicujecie swojej druzynie, ale resztki obiektywizmu powinnismy zachowac :?

Wiem, ale tam zazwyczaj strzelał Inzaghi, tzn nie strzelał ale dobijał :P Ale jak już pisałem Barca grała cienko, zły skład wystawiony.

[yuucOm]

Mecz przedni. Ogolnie gg dla obu teamów chociaż za zadnym nie przedadam ;). Świetnie dziś grał Ljunberg, Ebue i moim zdaniem bramkarz arsenalu (wbrew innym opiniom gdyby nie on moglo być gorzej). W barsie dobrze grali Eto, Juli i jeszcze ktoś ale zapomiałem kto... Ogolnie bardzo dramatyczne widowisko. Zwracić należy jeszcze uwage na bardzo dobre zachowanie zawdników obu druzyn juz po samym meczu. Po prostu czysta, fair i łądna dla oka gra. Czekam na mś i Polskie w akcji ;p. Oj bedzie sie działo.

[Black_war]

tak larson bohaterem.. niezauwazyles czasami ze to po jego podaniach bramki padaly :> ? chyba man of the match nie nazwiesz ronaldhinio ktory gowno dzisiaj gral, za duzo chcial sie popisac tymi swoimi tanimi sztuczkami i koniecznie to on musial strzelic gola

 

wg. mnie gdyby nie ronaldinio to roznica bramek byla by jeszcze wieksza ;) bo napewno jakis larson zamiast jebac w bramke na chama by podal komus wysunietemu

[grzegrz]

Normalnie nie mogłem tego Mirka na TVP słuchac, za czesto pieprzył o tej "inteligencji" piłkarzy. Cholera wie czemu Polsat Sport mi caly czas snierzy ..:/.

 

Byłem za Arsenalem, jak strzelili pierwszą bramke to miałem kisiel w majtach... ale chyba za szybko :lol:

 

Ogolnie to bardzo fajny finał!

[Gość Pioorek]

Ja po prostu nie moge sluchac tej gadaniny przed meczem (ktora trwa zwykle z pol godziny). Tak chwalili ronaldhinio jakby Bogiem byl, cud chlopak, tak super sie kiwa i w ogole wspanialy jest ! A ile razy spieprzyl rzuty wolne, na chama wchodzil w srodek pola i probowal cos "z dryblingowac" a tylko pilke tracil i glupia mine robil po stracie pilki.

Komentator to sie rozplywal tam w zachwalaniu miejscami.

No i jak pluskwa napisal, chyba z 20 razy sie przewinelo, jaki to ktorys z pilkarzy nie byl inteligentny.

Edytowane 17 Maja 2006 przez Pioorek

[jonathan]

A ja tam sie ciesze z wyniku. Nie znosze angoli :P

Larson zagral krotko ale pieknie wielkie brawa za obydwie akcje.

[emilooos]

tak larson bohaterem.. niezauwazyles czasami ze to po jego podaniach bramki padaly :> ? chyba man of the match nie nazwiesz ronaldhinio ktory gowno dzisiaj gral, za duzo chcial sie popisac tymi swoimi tanimi sztuczkami i koniecznie to on musial strzelic gola

 

wg. mnie gdyby nie ronaldinio to roznica bramek byla by jeszcze wieksza ;) bo napewno jakis larson zamiast jebac w bramke na chama by podal komus wysunietemu

nie jaraj sie tak. nawet bym o ronaldinho nie pomyslal. kazdy na miejscu larsona zrobil by to samo, ale widze, ze udzielil sie syndrom mirka trzeciaka.

ps. zeby nie bylo, ze go nie lubie po prostu ;P to gg dla niego, mimo wieczku grał na rowni z innymi.

Edytowane 17 Maja 2006 przez emilooos

[Jabar83]

Bardzo fajny final... chociaz arbiter to troszke zaszalal z tymi decyzjami... a o komentatorach to juz powiedzialem swoje ;) Naszczescie mam Poslat Sport na takie okazje.

 

 

[OT]mam pytanie odnosnie Polsatu. Widzialem reklame mundialu, ale cos tam napisali ze Germany 2006 tylko w POLSAT SPROT EKSTRA. Rozumiem ze to jakis osobny kanal ma byc. Polsat Sport mam w kablowce a nie przez Polsat Cyfrowy i to mnie martwi. Chcialbym obejrzec wiekszosc meczow a na TVP to raczej nie mozna liczyc[ w tej sprawie/[OT]

 

EDIT: Tak to prawda ze z ronaldhinio robia jakiegos boga. A w sumie to w tym meczu nie zachwycal tak...

Edytowane 17 Maja 2006 przez Devil

[Gość Pioorek]

I ogolnie nie jest jakims swietnym zawodnikiem, to taki Rasiak :lol: (przesadzilem troche, ok ;])

Aaaaaaaaaaaaaaa ahahahah teraz mi sie przypomnialo, byla akcja ze ktos okiwal ronaldhinia, a kompentator na to:

Oni wierza w siebie, przejeli pilke ronalhdiniowi, to ich musialo podbudowac, ze moga jeszcze walczyc z takim zawodnikiem.

 

Cos w tym stylu. Ogolnie total n00b haxed rofllolol.

[xpektor]

Byłem za Arsenalem w tym finale.

Po zejsciu Lehmana (z pamieci pisze;)), myslalem ze posypie sie grad bramek, ale mimo tego Anglicy spisywali sie cudownie bardzo dlugo...

 

Gdyby jeszcze Henry wykorzystal 1vs1, byloby idealnie.

 

Mam nadzieje ze jednak nie przejdzie do Barcy. Po co psuc dobry zespol jakim jest Arsenal :P

 

Tak czy inaczej:

 

Gratulacje Barcelonka ;)

 

ps. oby to byl ostatni ich puchar na kolejne 10lat ;P

 

 

 

edit.

 

Zlukajcie na onet/sport/fotka barcy z pucharem/wyraz twarzy idola komentatorow ;)

 

http://m.onet.pl/_m/d278d51127fd8de86f489f97a3d14a1c,8,1.jpg

Edytowane 17 Maja 2006 przez xpektor

[maziboss]

Arsenal byl wedlug mnie lepszy. Ronaldinho zostal osmieszony przez mlodych obroncow i to mi sie najbardziej podobalo :D

[Gość Pioorek]

Taa na onecie glowna fotka ronaldinia jak trzyma puchar omg n/c powinni mu bezczelnie go zabrac za to ze kreuje sie na kogos kim nie jest, a raczej za to ze media go na takiego robia...

[jonathan]

Lepsza jest druzyna ktora strzela gole i wygrywa a nie ta co ladniej gra.

Barca potrafila sie poderwac i w 5 min zalatwic wynik meczu

[EXO3]

Ronaldinho faktycznie troche bez formy ostatnio - ale szczerze mówiąc to cała drużyna Barcy się dzisiaj zaprezentowała dużo poniżej swoich możliwości. Co robił Deco? W pierwszej połowie Eto wogóle nie podawał, Ronni dużo tracił, Oleguer nie mógł sobie poradzić z Ljunbergiem, Henry robił nieomylnego nacodzień Puyola jak tylko chciał, czy ktoś Giuly'ego widział w drugiej połowie wogóle? Ogólnie to Laporta powinien dać z 1 milijon ojro extra Larsonowi na odchodne - za zasługi w dzisiejszym meczu. MvB także nie błyszczał ale wkurzało mnie ciągłe najeżdżanie na niego przez Trzeciaka.. co z tego że koleś sie nie kiwa tak jak R10 czy Henry - on nie jest od tego! a swoje umiejętności pokazywał już nie raz - wcześniej w PSV - a ostatnio choćby w meczach z Benficą (w pierwszym meczu to był wogóle Man of the match IMO)

a właśnie

a propos Trzeciaka.....

nie mogłem dzisiaj słuchać tego gościa! non stop tylko narzekał co jest nie tak a co srak, nic mu nie pasowało - wielki znawca się znalazł - druga liga hiszpańska to max co mu się udało osiągnąć - tylko czekać jak zacznie swoją karierę trenerską :lol:

szpaku też dzisiaj nie błyszczał

gdybym miał Polsat sport to pewnie bym zmienił kanał :)

[Jabar83]

To typowa gwiadza stworzona przez media. Fakt ze gra dobrze Ba! gral dobrze ale nie w tym meczu,,, nie zaslynal tak bardzo ! Eto'o pokazal klase! Ale nie zmienia to faktu ze jest dobrym pilkarzem. Moze i najlepszym nawet

Edytowane 17 Maja 2006 przez Devil

[EXO3]

Taa na onecie glowna fotka ronaldinia jak trzyma puchar omg n/c powinni mu bezczelnie go zabrac za to ze kreuje sie na kogos kim nie jest, a raczej za to ze media go na takiego robia...

daj spokój koleś

Ronaldinho jest najlepszym piłkarzem na świecie obecnie - i to że mu mecz nie wyszedł nie ujmuje mu jego zasługom w zwycięstwa Barcy.

Przecież żeby dojść do tego finału grali mnóstwo spotkań w którzych był on najlepszym zawodnikiem na boisku

 

Słowa które napisałeś możnaby odnieść do Beckhama ale nie do Ronaldinho.

Brazylijczyk całkowicie zasłużył na ten puchar!

 

To typowa gwiadza stworzona przez media.

:lol: :lol: :lol: :lol:

:mur:

ile spotkań Barcy obejrzałeś w tym sezonie? te kilka które pokazała TVP? a może tylko ten dzisiejszy?!

Gdyby tak było to kibice największych klubów Europy nie zazdrościli by go tak Barcelonie!

Edytowane 17 Maja 2006 przez EXO3

[emilooos]

tak jest, tutaj Wam sie tez udzielilo, jeden mecz slabszy juz nie zasluzyl, wrzuccie na luz oO

w kazdym innym meczu go podziwialem i mu kibicowalem, trafil na arsenal, klub do ktorego mam sentyment i po prostu go olalem;] ale zaslug mu nie mozna odbierac.eot.

[SuChyY]

Ej, bez jaj. Przesadzacie troche z tym Ronaldinho. Przecież on naprawde jest wielkim piłkarzem, fakt że Szpakowski czasami za bardzo podnieca sie jego zagraniami, ale w większości na te pochwały zasługuje. Myśle że to jest podobna sytuacja jak z Małyszem... za dużo sie nawygrywał więc jak zaczął zajmować miejsca w pierwszej 10 to wiele osób lamentowało jak to on skacze poniżej oczekiwań. Ronaldinho nie zdobył dzisiaj bramki strzałem z 30 metrów, nie przeszedł 5 rywali, ale był widoczny i kilka sytuacji wypracował. Nie grał rewelacyjnie, bo nie można tak grać w każdym meczu. Zresztą sytuacja powtarza sie z Henrym... mimo swojego wielkiego talentu nie udało mu sie strzelić dwóch goli które powinien był zdobyć. Miał pecha i tyle. Na szczęście (dla barcy) dzisiaj świetnie zagrał Larsson.

 

PS. I myśle że podobna sytuacja jest z całą barceloną, po tym co grali wcześniej, teraz jeśli grają dobry mecz kibicom to nie wystarcza bo nie grają rewelacyjnego meczu. A lepsze wrogiem dobrego.

 

PS2. Oby na mistrzostwach świata padło dużo bramek i mało błędów sędziowskich.

[kucyk]

co xpektor, widzę dalej żal dupe ściska, że cwaniaczki z Milanu odpadły :>

musisz się pogodzić wreszcie z tym, że w Finale nie było dla nich miejsca, a puchar mogli sobie co najwyżej w tv pooglądać :-P

Edytowane 17 Maja 2006 przez kucyk

[Santi]

Ogladalem mecz na Polsat Sport. Przed meczem pokazali wywiad Swierczewskiego z jakims kolesiem z rodzimej miejscowosci Henryego. Koles na kazde pytanie odpowiadal - "lubimy Henryego, ale on dla nas nic nie zrobil". W studio po tym wywiadzie zapadla konsternacja. Ciekawe czy zaistniala sytuacja rzuci cien na kariere Henryego :blink:.

A co do meczu to wygrala druzyna lepsza i tyle :).

Ronaldinho faktycznie nic nie pokazal, ale byli inni zawodnicy w Barcie i wykonali swoja robote nalezycie :).

Nie nalezy jednak z powodu jednego meczu przekreslac zaslugi Ronaldinho dla Barcelony. Jest to wybitny gracz i chyba nikt nie ma watpliwosci :).

Zidane w meczach o cwiercfinal czy polfinal nie blyszczal, a w finalach zdobywal bramki i tez jest wielki ;).

 

PS. Pozdro dla ojejku i Ecuadoo z ktorymi toczylem "wojne" w tym temacie przez ostatnie dwa miesiace :P.

Edytowane 17 Maja 2006 przez Santi

[Jabar83]

Im mniej bledow sedziowskich na takich imprezach tym lepiej. A niestety tych nie brakowalo. Ogolnie tego roczna LM bardzo mi sie podobala i nie zaluje spedzonego czasu przed TV i litrow piwa ;)

Edytowane 17 Maja 2006 przez Devil

[EXO3]

Ogladalem mecz na Polsat Sport. Przed meczem pokazali wywiad Swierczewskiego z jakims kolesiem z rodzimej miejscowosci Henryego. Koles na kazde pytanie odpowiadal - "lubimy Henryego, ale on dla nas nic nie zrobil". W studio po tym wywiadzie zapadla konsternacja.

:blink:

a to ci dopiero news

szczerze mówiąc to wierzyć mi się nie chce żeby Henry choć jednego boiska im nie zafundował - no ale nic nie wiadomo jak mu się tam żyło - jacy byli dla niego inni ludzie - jakie ma stamtąd wspomnienia.

[Ecuadoo]

Witam Panowie !

 

Po dłuższej mojej nieobecności na forum, pragne napisac, tresciwego posta, na ktorego czekalem 14 lat - dlugich i ciezkich dla kibica FC Barcelony - wypelnionych nieudanymi transferami, problemami finansowymi, brakiem odpowiedniego trenera, frustracji Rivaldo, wczesniejszego rozpadu Dream Teamu J. Cruffa i bolesnej porazki z Milanem 4 - 0.

Przyznam sie szczerze ze wiele stracilem zdrowia podczas tej edycji LM. Czulem ze ten sezon bedzie wyjatkowy - po niesprawiedliwym odpadnieciu z Chelsea w ubieglym sezonie 4 - 2 wyjechalem do USA - wypelniony wiara i mocnym przekonaniem ze przyjscie Edmilsona odmieni gre defensywna Barcelony - ktora byla od dawna jest slabym elementem.

I tak sie stalo. Ten malo znany pomocnik, stal sie dla mnie gwiazda - moze nie jest medialny, nie strzela bramek, nie reklamuje Pepsi ani Nike ;) Ale dla mnie jest on jednym z glownych autorow tego sukcesu.

 

Nie zapominam oczywiscie o Eto'o, Ronim i Messim - ktory nie mial okazji wystapienia w wielkim finale LM.

Dobra postawa linii obronnej - Puyola, Marqueza(ktory byl wielokrotnie przez wielu niedoceniany).

 

Slowa pochwaly naleza sie rowniez Valdes'owi - za ten final - za wspaniale 90min w jego wykonaniu ! Zagral mecz zycia - ogromna stawka - wytrzymal presje - jest jeszcze mlody i przyjdzie mu jeszcze nieraz popelnic fatalny blad - ale dajmy mu czas- kto wie - moze za 5-6 lat bedzie wielkim bramkarzem.

 

Jestem dumny z mojej druzyny -ze po tylu latach udalo sie jej siegnac po najwazniejsze trofeum jakie mozna zdobyc w rozgrywkach klubowych - cala druzyna zapracowala na ten sukces.

 

Nalezyc docenic rowniez Rijkaard'a - wiem, i zdaje sobie sprawe, ze nie jest on jeszcze fachowcem pokroju A. Wenger'a - jednak Frank - zaczyna pisac wspaniala historie - historie wspanialego klubu - ktory jest czyms wiecej niz tylko klubem pilkarskim. Kto jest kibicem Barcelony od lat - wie o czym mowie.

 

Teraz moze kilka slow o Arsenalu:

 

Wielki szacunek dla tego zespolu - zagrali wspanialy mecz - przegrali - jednak walczyli do ostanich minut - szkoda mi Henry'ego - tyle wysilku wlozyl w to spotkanie.

Jednak taki jest sport.

Jedni wygrywaja - inni przegrywaja - na tym polega piekno futbolu.

 

FC BARCELONA ZDOBYWCA PUCHARU EUROPY 2005/2006

 

Tym zdaniem - chcialem zakonczyc - tego posta, oraz moj udzial na tym forum - zdecydowalem ze odchodze.

Ciesze sie ze mialem okazje wymieniac opinie z wieloma wspanialymi ludzmi na tym forum - Santi, Esiu, Costi, Sikor, Jonthan, Skrytobojca, oraz Marco - ktory wklada wiele wysilku aby to forum bylo jak najlepsze. Przepraszam tych o ktorych zapomnialem.

Zycze powodzenia - adminsitracji oraz moderacji w prowadzeniu nowego serwisu oraz forum. Mam nadzieje ze wszystko zmierza ku dobremu.

 

Jednoczesnie w tym miejscu chcialem przeprosic wszystkich ktorzy poczuli/ lub czuja sie nadal w pewien sposob pokrzywdzeni lub obrazeni tresciami ktore byly zawarte w moich 1425 postach na tym forum.

 

Tymi slowami chcialem zakonczyc mojego dlugiego i nudnego posta - ktorego i tak nikt pewnie nie przeczyta.

 

Zegnam Was drodzy forumowicze.

 

Pozdrawiam

Ecuadoo

Edytowane 17 Maja 2006 przez Ecuadoo

[kucyk]

przeczytałem :D

[Jabar83]

Ecuadoo przeczytalem i nie raz sie zgadzalem z toba a czasem nie... Valdes tez pokazal klase wielkiego bramkarza. To co on zrobil przez ten sezon jest IMO godne podziwu

[ath]

Ecuadoo rzeczywiscie post nudny tak samo jak ten mecz. ;]

Arsenal popsul widowisko, bo sie znokautowal na samym poczatku, to byla kwestia czasu kiedy zmeczenie i brak jednego gracza da o sobie znac. Liczylem na widowisko godne finalu a malo co nie zasnalem. ;/