Skocz do zawartości
ParanoiK

Piwo W Warszawie ;]

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co mi ryba mówił, to nic nie wiadomo, oprócz tego, że wieczorem... A to akurat by mi pasowało, jak by było ~19.

 

Panowie, dzwonic i to juz :D Gdzies pojdziemy, zalezy gdzie chcemy :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tia i najlepsza była straż pożarna kierująca się do Twojego budynku ;) Narobili stracha o tej godzinie.

 

Poszliśmy w stronę mojego domostwa, dopiliśmy złoty trunek do końca i położyliśmy się o pierwszej spać. Pobudka 5 rano bo 6:00 miał ryba pociąg. Oczywiście kupić bilet na zachodnim o tej godzinie - niewykonalne. Lataliśmy jak owsiki w tyłku by go nabyć po czym przypomniałem sobie, że może kupić w pociągu z czym bardzo się ryba spierał. Oczywiście miałem racje i śmignął TLK do swego miasteczka.

 

Piwko dobre było, kasy się wydało ho ho, fryty znośne do żarełka tylko coś dzisiaj zdycham na żołądek, nie wiem z jakiego powodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak. Jak ktoś kiedyś będzie chciał zamówić w klubie Student Kebaba baa nawet superkebaba (ja takiego zamówiłem) to odradzam z całego serca. Bułka z mikrofalówki, mięsa co kot napłakał, raptem z 5-6 ścinek małych, kupa niedobrej surówki i sos o smaku ... blee. I ja za to dałem 8 zł ;)

Lepiej kupić dużą zapiekane (4-kawałki, dobre) lub frytki ooo ich to my się wczoraj nawcinaliśmy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak. Jak ktoś kiedyś będzie chciał zamówić w klubie Student Kebaba baa nawet superkebaba (ja takiego zamówiłem) to odradzam z całego serca. Bułka z mikrofalówki, mięsa co kot napłakał, raptem z 5-6 ścinek małych, kupa niedobrej surówki i sos o smaku ... blee. I ja za to dałem 8 zł ;)

Lepiej kupić dużą zapiekane (4-kawałki, dobre) lub frytki ooo ich to my się wczoraj nawcinaliśmy :)

No to musisz do mnie na kebaba wpasc :P Ogolnie bylo fajnie i trzeba to kiedys powtorzyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

romek zmartwie Cie. Kolezanka pracowala jakis czas w studencie. Raz jej zadanie polegalo na przyniesieniu WIADRA smietany do zrobienia sosow, na smietanie byl gruby korzuch czegos nieokreslonego i smierdzacego. Kucharka robiaca sos wyrzucila to po prostu i z reszty smietany zrobila sos. Dziwisz sie, ze Cie brzuch bolal?

 

BTW gdybym cholera zagladal na osla to bym tam byl :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...