FoX 13 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Sarkazz napisze na 30%, na teście kompetencji udało mi się na 50% zadanie otwarte, z zamkniętymi mam nadzieje będzie troche lepiej (bo to próbny, nie mamy wyników jeszcze :| ) tylko chodzi o to , że jeżeli chce pójśc na studia przykładowo na prawo, to nie potrzebna mi matematyka, a na maturze mi tylko wynik zgorszy.... Ba Mam lepszy pomysł, powinna być matura obowiązkowa z polskiego (chyba ze juz jest ? :P ) bo sam internet to 50% społeczeństwa które nie umie się wysłowic, o, to jest wazne ! ważniejsze od patriotyzmu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Ja miałem w LO tylko 2 godziny WF'u :? Za to religii były 3 godziny :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pentliczek Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Z religią to już teraz imo jest lekka przesada, 2 godziny tygodniowo :| 1 godzina maks. powinna być, chociarz to i tak strata czasu w szkole średniej, religia tylko w gim i podstawówce. Edytowane 22 Czerwca 2006 przez pentliczek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Sarkazz napisze na 30%, na teście kompetencji udało mi się na 50% zadanie otwarte, z zamkniętymi mam nadzieje będzie troche lepiej (bo to próbny, nie mamy wyników jeszcze :| ) tylko chodzi o to , że jeżeli chce pójśc na studia przykładowo na prawo, to nie potrzebna mi matematyka, a na maturze mi tylko wynik zgorszy.... Ba Mam lepszy pomysł, powinna być matura obowiązkowa z polskiego (chyba ze juz jest ? :P ) bo sam internet to 50% społeczeństwa które nie umie się wysłowic, o, to jest wazne ! ważniejsze od patriotyzmu Ech... na teście kompetencji z matmy to ja miałem 94% ale nie w tym rzecz... Żeby przygotować się do matury, masz 3 lata liceum. Jeśli przez te 3 lata poświęcisz godzinę dziennie na robienie zadań, to na pewno napiszesz na 70-90%. Nie ma się co czarować, wiedza sama nie przychodzi. A to że na lekcjach czegoś nie zrozumiesz, potem wychodzisz z założenia że i tak się nie nauczysz i to olewasz... Szkoła tylko wskazuje kierunek, uczeń ma się UCZYĆ sam w domu... Na prawo potrzebujesz historię/wos czy coś takiego, więc jak będziesz miał obowiązkową matmę, i zdasz ją na 30% to masz problem z głowy, przecież nikt normalny nie liczy matmy na historię... Tak samo na politechnice - interesuje ich matemetyka, ewentualnie fizyka, a nie historia, biologia czy geografia... A matura z polskiego była i zawsze będzie obowiązkowa. Z religią to już teraz imo jest lekka przesada, 2 godziny tygodniowo :| 1 godzina maks. powinna być, chociarz to i tak strata czasu w szkole średniej, religia tylko w gim i podstawówce.Religia nie jest obowiązkowa, podobnie jak etyka. Nie musisz chodzić. Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Sarkazz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) IMO matematyka obowiązkowa na maturze to zły pomyśł... Ja zadania z chemii umiem na 5, z fizy na 4 a z matmy ledwo 3 :oops: i nie wiem czym jest to spowodowane... Ale też sądze, że potrafiłbym napisać mature z matmy na ponad 30%, gdy będę uczył się jej przez całe LO bez większego przykładania się :wink: chociaż mam zamiar się jej nauczyć bo może się przydać :P . Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Maciag Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemol^N Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Ja chodzilem wiele lat temu do ekonomika. Same kobiety byly w szkole praktycznie i zeby zrobic nam lekcje wf to zbierali facetow z calej szkoly. Generalnie byl zawsze wf w macieja. Macie i grajcie. Pobiegac po boisku bylo milo. A co do giertycha to... nie trawie tego faceta. On mowi wiekszosc pod publike, nie lubie takich konserwatystow. Na religie nie chodzilem w szkole sredniej. Nie czulem takiej potrzeby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Luk3 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Religia nie jest obowiązkowa, podobnie jak etyka. Nie musisz chodzić.tia ciekawe jakdługo :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Bo brak udziału w wyborach daje efekty np. takie jak teraz. Jaka część narzekających na to co się teraz dzieje przyszłych inteligentów (studenci itp) nie poszła na wybory? (AFAIR frekwencja wyniosła ok. 50%-żenada). Obecność Romana G. w sejmie stała pod wielkim znakiem zapytania. Startował w W-wie, ledwo się prześliznął (może nawet każdy głos się liczył). Może gdyby więcej warszawiaków poszło na wybory i głosowało, na inne niż LPR/SO i niestety jak się okazało PiS, kandydatury to gęby Romana byśmy nie musieli oglądać? To samo dotyczy całego kraju. Wystarczy popatrzeć na zestawienie liczby głosów oddanych na poszczególnych obecnych posłów. Część z tej menażerii doczołgała się do parlamentarnych ław. Każdy głos się liczy i ma znaczenie.Nawet nie trzeba głosować na inne partie niż LPR/SO/PiS. Wystarczy oddać nieważny głos i dzięki temu partie moga nie przekroczyć progu wyborczego. Gdyby ci, którzy nie głosowali poszli na wybory i oddaliby nieważny głos, wtedy mielibyśmy mniej (p)osłów pokroju Wierzejskiego, Giertycha, Leppera, Chojarskiej itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) (...) Religia nie jest obowiązkowa, podobnie jak etyka. Nie musisz chodzić. tia ciekawe jakdługo :lol2:Jakiś czas temu przeczytałem, że dla Kościoła chierarchicznego było lepiej gdy u władzy była lewica. Sytuacja była jasna, czerwoni bali się prowokować Kościół ze względu na swoją przeszłość, istniał rozdział między polityką a Kościołem. I chyba coś w tym jest. Teraz "prawicowi" politykierzy pokroju Romana G. (nie tylko z LPR) wykorzystują autorytet Kościoła do swoich politycznych gierek psując mu autorytet. Kościół katolicki w latach '90 próbował ingerować w politykę i źle się to na nim odbiło w opinii znaczącej części polskiego społeczeństwa. A obecna sytuacja jest wodą na młyn przeciwników Kościoła, którzy bardzo go krzywdząc (a jest to na rękę ich tezom i wrogości wobec Kościoła) przyprawiają mu "gębę" Rydzyka, RM i np. Romana G. A te tłumoki (Rydz i reszta) głoszą tezy jawnie sprzeczne z nauką Kościoła. A KK to nie Kościół z "gębą" tych kreatur. :? Wystarczyło z odrobiną uwagi wysłuchać/przeczytać np. to, co Benedykt XVI powiedział w Polsce. Bez żadnych uprzedzeń (Kościół jest beee) postarać się zrozumieć co B16 miał do powiedzenia. No ale Roman G. i jego tatuś (i inni) z ich wizją polskiego katolicyzmu wiedzą lepiej .... :? Nawet nie trzeba głosować na inne partie niż LPR/SO/PiS. Wystarczy oddać nieważny głos i dzięki temu partie moga nie przekroczyć progu wyborczego. Gdyby ci, którzy nie głosowali poszli na wybory i oddaliby nieważny głos, wtedy mielibyśmy mniej (p)osłów pokroju Wierzejskiego, Giertycha, Leppera, Chojarskiej itp.Crosis, jakim cudem? :blink: Przecież taki głos jest nieważny i nie ma żadnego wpływu na proporcję głosów oddanych jako ważne :!: Dwa "mohery" głosowały na Romana G., Ty oddałeś nieważny głos -> poparcie dla Romana wynosi 100% :huh: Liczy się WAŻNY głos Edytowane 22 Czerwca 2006 przez AndyN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Przecież taki głos jest nieważny i nie ma żadnego wpływu na proporcję głosów oddanych jako ważne :!: Dwa "mohery" głosowały na Romana G., Ty oddałeś nieważny głos -> poparcie dla Romana wynosi 100% :huh: Liczy się WAŻNY głos W przypadku ugrupowań mających duże poparcie racja. Ale LPR jest ugrupowaniem okołoprogowym. Ilość oddanych głosów (ważnych/nieważnych) ma wpływ na konieczną ilość głosów, jaka musi być oddana ważnie na dane ugrupowanie, aby został przekroczony próg wyborczy. Dlatego frekwencja jest taka ważna. Przy większej frekwencji i porównywalnej liczbie głosów na LPR (ma raczej stały elektorat) RG nie siedziałby w Sejmie i raczej nie zostałby ministrem. Bo po co pisuarom oszołom w rządzie, za którym nie idą głosy posłów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) W przypadku ugrupowań mających duże poparcie racja. Ale LPR jest ugrupowaniem okołoprogowym. Ilość oddanych głosów (ważnych/nieważnych) ma wpływ na konieczną ilość głosów, jaka musi być oddana ważnie na dane ugrupowanie, aby został przekroczony próg wyborczy. Dlatego frekwencja jest taka ważna.Ok, ale "większą siłę" ma ważny głos przeciwnika np. Romana G. (czyli oddany na jego oponenta, np. PO albo SLD) niż głos nieważny, pusty Czy oddanie nieważnego głosu nie jest ucieczką od odpowiedzialności? Ta "sztuczka" powyżej nie zadziała na PiS (jak sobie przypomnę "przyjaciele z PO", przyjaciele z PiS" z kampanii wyborczej .... :mur: Ciekawe ile osób się na to nabrało? :? ) (...) Przy większej frekwencji i porównywalnej liczbie głosów na LPR (ma raczej stały elektorat) RG nie siedziałby w Sejmie i raczej nie zostałby ministrem. Bo po co pisuarom oszołom w rządzie, za którym nie idą głosy posłów?Jak pokazało odcięcie Romana G. od RM wcale nie taki stały elektorat. O. Rydzyk zmienił sobie pupila ... Edytowane 22 Czerwca 2006 przez AndyN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Luk3 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) A obecna sytuacja jest wodą na młyn przeciwników Kościoła, którzy bardzo go krzywdząc (a jest to na rękę ich tezom i wrogości wobec Kościoła) przyprawiają mu "gębę" Rydzyka, RM i np. Romana G. A te tłumoki (Rydz i reszta) głoszą tezy jawnie sprzeczne z nauką Kościoła. A KK to nie Kościół z "gębą" tych kreatur. :? Wystarczyło z odrobiną uwagi wysłuchać/przeczytać np. to, co Benedykt XVI powiedział w Polsce. Bez żadnych uprzedzeń (Kościół jest beee) postarać się zrozumieć co B16 miał do powiedzenia. No ale Roman G. i jego tatuś (i inni) z ich wizją polskiego katolicyzmu wiedzą lepiej .... :? Crosis, jakim cudem? :blink: z tego co wiem to w kosciele panuje taki fajny ustrój, że takiego krnąbrnego ojczulka mozna wywalic na zbity pysk bądź zesłać do Afryki ot tak jednym pstryknieciem palca skoro się tego nie robi sytuacja jest oczywista Roman dosyć Gier Tych moze sobie mówić co chce, a kościół może się wyprzeć poparcia dla jego idei wypowiedzi (osoby ogólnie)- skoro tego nie robi sytuacja jest również oczywista- ciche przyzwolenie <_< Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Luk3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Ok, ale "większą siłę" ma ważny głos przeciwnika np. Romana G. (czyli oddany na jego oponenta, np. PO albo SLD) niż głos nieważny, pusty Czy oddanie nieważnego głosu nie jest ucieczką od odpowiedzialności? Ta "sztuczka" powyżej nie zadziała na PiS (jak sobie przypomnę "przyjaciele z PO", przyjaciele z PiS" z kampanii wyborczej .... :mur: Ciekawe ile osób się na to nabrało? :? ) Jak pokazało odcięcie Romana G. od RM wcale nie taki stały elektorat. O. Rydzyk zmienił sobie pupila ... Toteż i napisałem, że w przypadku większych ugrupowań masz rację. :-P AndyN, nie zaciemniajmy jednak tematu. Temat wyborczy już jest, a tu rozmawiamy o RG w nieco innym ujęciu. Zresztą komu ja to mówię :?: Przecież sam założyłeś temat. :wink: <OT mode off> OK :?: :-P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) z tego co wiem to w kosciele panuje taki fajny ustrój, że takiego krnąbrnego ojczulka mozna wywalic na zbity pysk bądź zesłać do afryki ot tak jednym pstryknieciem palca skoro się tego nie robi sytuacja jest oczywistaRaczej pokazuje wewnętrzne podziały w polskim Episkopacie i wieloletnie zaniedbania w sprawie RM. Episkopat nie jest jednolity w ocenie np. efektów działania RM. Dodajmy jego niechęć do działań szybkich i pod wpływem nacisków np. mass-mediów Przypomnij sobie jednoznaczny list Watykanu w sprawie RM. Nadal jest to dla Ciebie jednoznaczne, że Kościół popiera RM? Polski Episkopat dostał mocno po uszach tym listem. Poczekajmy na kolejne decyzje sprawie RM. Kościół nigdy nie podejmował szybkich decyzji. Jakoś RM nie jest już na pierwszych stronach gazet. RM będzię istnieć jako medium ewangelizacyjne, po to jest, zniknie z jej anteny polityka, na pewno w obecnej formie Roman dosyć Gier Tych moze sobie mówić co chce a kościół może się wyprzeć poparcia dla jego idei wypowiedzi osoby ogólnie skoro tego nie robi sytuacja jest również oczywista- ciche przyzwolenie <_< Patrz co napisałem wyżej Uogólniasz na cały Kościół w Polsce, moim zdaniem w nieuprawniony i krzywdzący sposób Kościół katolicki w Polsce nie ma "gęby" Rydza i Romana G. Choć wiele osób niechętnych Kościołowi bardzo by tego chciało. Łatwiej byłoby z nim walczyć. ---------------- Powiem tak: gdy byłem w szkole średniej i na początku studiów przeciwstawiałem Kościół/wiarę zdroworozsądkowemu, krytycznemu podejściu do świata, refleksji nad bieżącymi wydarzeniami. Czułem się z tym dobrze. Uważałem, że wiara ogranicza możliwości refleksji, ogranicza, czyni w jakiś sposób zniewolonym. Że to domena osób o nienajwyższym poziomie intelektualnym itp Teraz już tak nie myślę, nie widzę immamentnej opozycji pomiędzy wiarą a krytycznym poglądem na świat, który to pogląd nadal jest mi bliski. A odnajduję wiele racjonalności i mądrości w poglądzie na świat reprezentowanym przez nauczanie Kościoła. Może to przychodzi z wiekiem? Ale na pewno zmiana podejścia jest wynikiem głębokiej refleksji a nie ślepej wiary ---------------- Sikor, jasne :!: Choc takie "gorące" tematy rodzą duże niebezpieczeństwo off-topików, kłótni, ZPP, banów itp ;) Edytowane 22 Czerwca 2006 przez AndyN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Powinno się raczej dodać kilka godzin wf-u ;/ W szkole nie widać żółtych wstążek, ale o panie Romanie G nikt nie ma dobrego zdania. Mam nadzieję że tej godziny wf-u nie odejmą :( w-f powinien byc codziennie przynajmniej po jednej godzinie. wiedzie jak wyglada u mnie w szkole klasa mat-fiz rocznik 89?:> same takie dextery w okularkach po 160cm wzrostu i moze z 45kg wagi... powinno sie dbac o rozwoj fizyczny mlodych pokolen. popieram tez matematyke na maturze. kazdy powinien umiec matematyke z podstawowego zakresu z lo. wcale tego tak duzo nie jest i nawet srodnio zdolni matematycznie zdadza mature na 50%. mi sie giertych nie podoba ze wzgledu na swoje przekonania. Religie trzeba trzymac zdala od szkol i powinno zamknac sie ja w kosciolach. "Patryjotyzmu" powinno sie uczyc w domu nie w szkole. co do histori moze gdyby uczyc tego materialu co jest tak jak sie powinno bylo by ok. Nie interesuje sie nia zbytnio ale podstawowe zeczy wiem imo jest to wystarczajace dla czlowieka takiego jak ja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komisarz Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Zgodził się. Nie podoba Ci się Ośla, to wyjdź. :evil: Temat jest poświęcony konkretnemu zagadnieniu i tak ma zostać. A jak jeszcze pofikasz, to dostaniesz zaraz procenty za OT w temacie. Tu nie jest jednak PCLab. EOT Spokojnie, do tej pory purepc bronil sie przed tematami politycznymi i akurat mi sie to podobalo. Zreszta, sprawa nie jest zupelnie zwyczajna, skoro autor uzgadnial wczesniej temat z moderatorem. A skoro ma byc na temat to prosze: Pomysly RG wyczytane w gazetach: -ustalanie podrecznikow na kilka lat wczesniej - pomysl bardzo dobry. Nit mi nie wmowi, ze historia, matematyka, fizyka, bilogia czy jakikolwiek inny przedmiot zmienia sie z dnia na dzien. -matura z religii - pomysl obojeteny, bo przedmiot nieobowiazkowy. Nikt nikogo nie zmusza ani na uczeszczanie ani do zdawania matury. -matura z matematyki obowiazkowa - pomysl doskonaly, wiadomo dlaczego. -historia polski - nie wiem jak by to mialo funkcjonowac. Jezeli faktycznie uczono by historii polski w oderwaniu od swiatowej, to pomysl beznadziejny. Ale watpie, czy tak wlasnie ma to byc realizowane, bo naprawde nie wiem jak moznaby dokonac takiego podzialu. Ocena - nie wiem, zaleznie od realizacji, na razie raczej nie. -Promocja naturalnej metody antykoncepcji - nedza. Tzn przekazywac wiedze jak najbardziej, ale o wszystkich metodach. -monitoring - pomysl doskonaly, standard w niektorych krajach. Szansa na powazne ograniczenie przemocy w szkole. NIe widze wad w postaci ograniczenia prywatnosci - jakiej prywatnosci spodziewac nalezy sie w budynku publicznym np. na szkolnym korytarzu? Monitoring jest poza tym w wielu zakladach pracy. -ograniczenie w dostepu do internetu - jw. standard w wiekszosci krajow Zachodu, zalecenie KE. Powinno byc od dawna. Argumenty, ze kazde zabezpieczneie mozna ominac do mnie nie trafiaja, bo jakos nie sadze, ze co drugi uczen LO czy gimnazjum to najwieksza nadzieja hakerow. Komus pewnie sie uda, ale beda to jednostkowe przypadki. -zwiekszenie roli rad rodzicow - ok. Tez zechce miec znaczacy wplyw na nauke moich dzieci -wychowanie patriotyczne w ramach obecnych przedmiotow. Nic nowego, obecnie szkola rowniez powinna wychowywac w ducho "milosci ojczyzny" - sa rozne apele, wycieczki, lekcje polskiego i historii, godzina wychowawcza. Nie wiem, co by tu sie mialo zmienic, bo brak szczegolow. -zamkniete drzwi dla roznego rodzaju organizacji - od MW, przez ZSMP, do zielonych. Popieram, szkola nie jest od takich rzeczy, tym bardziej, jezeli spotkania takie mialby funkcjonowac jako spędy calych klas a nie dobrowolne pogadanki PO zajeciach. Chyba tyle, jak ktos cos jeszcze wie, moze dorzucic. Oczywiscie nie wszytskie pomysly sa jego, ale nikt sie za nie wczesniej u nas nie zabral, wiec to, ze kots wczesniej postulowal podobne idee, nic nie znaczy. Podobnie RG - na razie nic nei zrobil, chyba, ze czegos nie wiem. W sumie to najbardziej licze na ograniczenie przemocy i narkotykow w szkolach. Poczekam, zobacze, ocenie. I jeszcze jedno - w jednej z wypowiedzi przeczytalem, ze jakis nauczyciel moglby ewentualnie zastanowic sie nad podwyzszeniem oceny w zamian za rzut jajkiem w RG. Coz, ihmo taki czlowiek nie powinien pracowac w szkole. edit: Jeszcze w-f. Pomysl w zasadzie zly. Z tym, ze w-f w wiekszosci szkol to blazenada, bieg wokol sali, wymachy i gramy. 3 czy 2h tygodniowo takiego wuefu i tak nie bedzie mialo wplywu na zdrowei mlodziezy, jezeli ta nie bedzie ruszac sie poza zajeciami. Duzo lepszym pomyslem byloby konkretne urozmaicenie obecnych zajec + rozbudowa zajec pozalekcyjnych. I na sam koniec protesty uczniow. Dla mnie takie protesty to tez przejaw ideologizacji szkol. Nawet jezeli RG nie podobalby sie 100% uczniow, to jak dla mnie zaden powod do jego dymisji. On nie musi podobac sie gimazjalistkom, tylko ich rodzicom i pracownikom oswiaty. W zadnym kraju nie ma tak, zeby uczniowie decydowwali, kto ma byc ministrem. Nie bez powodu. Przy okazji ostatniego prostestu zobaczylem w TV jakas dziewczynke, ktora zaprzeczajac ze jest z tzw. Inicjatywy Uczniowskiej, twierdzila, ze jest przedstawicielem wszystkich uczniow i chce rozmawiac z ministrem. Rozbawila mnie ta naiwnosc, bo niby dlaczego ona mialby byc przedstawicielem kogokolwiek? Kto ja wybral? Wszyscy uczniowie? Koledzy z klasy? Edytowane 22 Czerwca 2006 przez komisarz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Według mnie w-f zmienia... zmiena, ale to zależy od nauczycieli U mnie za niećwiczenie bez zgody lekarza jest lufa - i tak ma być. My gramy w noge około 35 minut (bo rozgrzewka) i wszyscy są potem padnięci. Dziewczyny tez nie mają lekko. W-f jest lekarstwem na stres w szkole, wiem, bo jestem uczniem Narkotyki, picie - to bylo jest i bedzie. U mnie nauczyciele doskonale wiedza kto gdzie i o której, a nie idą gonić. Mam szkołe połączoną z liceum, i w toaletach bardzo często śmierdzi papiorosami, nie da się tego uniknąc... to nie podstawówka. Heh, śmieszy mnie to, ze u mnie w prywatnej szkole, tzw Katolik (bo prowadzony przez księży etc, sam miałem tam iśc, ale powiedziałem ze szkoda kasy) w każdej klasie 70% osób jest palących.A tam są monitory, kamery, nawet nie mozna wejsć do szkoły bez identyfikatora. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radeksz Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 ja juz przestaje chodzic na religie bo to strata czasu bede tylko chodzil jako bierny sluchacz a ocen nie bede mial , po co sie bede jakis [ciach!]l uczyl :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Przeczytałem od deski do deski i tylko po raz kolejny mam wrazenie ze obecne młode pokolenie to banda ignorantów bez jakichkolwiek poczucia patriotyzmu i szacunku dla własnego kraju. Nie popieram R.Gietrycha, absolutnie nie, jednak w tym konkretnym przypadku mówie mu TAK, dodatkowy przedmiot o historii Polski jest potrzebny, 99% młodzieży ma tak tragicznie małe pojecie o losach naszego kraju że aż wstyd. Nikogo nie interesuje nasza bogata historia, nikt nie myśli o tym ze za Polske, dziadkowie czy pradziadkowie krew przelewali żeby mieć własny kraj. PAnuje ogólnie modne podejscie do sprawy, zrobić na sobie wyższe wykształcenie i wyjechać za granice bo co taki młody, wykształcony czlowiek będzie za 1k pracował ? Niestety ale panuje ogólna niechęć do nauki czegokolwiek, mniej WF jest lepiej, więcej historii źle, to moze wogóle po co sie edukować :| Takie podejscie skutkuje później tym co obserwuje sie przy każdych wyborach, niedość że frekfencja jest tragicznie mała to jeszcze ludzie poddają sie ogłupiającej kampanii i wybieraja ludzi którzy mają bardziej kolorowe afisze i ładniej sie usmiechają. Nie mówie juz o PiS, LPR itp tylko ogolnie o obecnej klasie politycznej, co drugi to zlodziej, kłamca albo jeszcze jakiś inny aferzysta. Zmieni taki szyld ( nazwe partii) troche pokrzyczy i już ma wierny elektorat. Generalnie ludzie są sami sobie winni za to co maja. Ignorancja to nic dobrego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Jeśli ktoś się nie chce uczyć, to się nie nauczy, choćby nie wiem ile godzin historii było. Utrudni to życie tylko lepszym uczniom, którzy będą mieli jeszcze więcej nauki, żeby utrzymać średnią... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaRuH Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Przeczytałem od deski do deski i tylko po raz kolejny mam wrazenie ze obecne młode pokolenie to banda ignorantów bez jakichkolwiek poczucia patriotyzmu i szacunku dla własnego kraju. Nie popieram R.Gietrycha, absolutnie nie, jednak w tym konkretnym przypadku mówie mu TAK, dodatkowy przedmiot o historii Polski jest potrzebny, 99% młodzieży ma tak tragicznie małe pojecie o losach naszego kraju że aż wstyd. Nikogo nie interesuje nasza bogata historia, nikt nie myśli o tym ze za Polske, dziadkowie czy pradziadkowie krew przelewali żeby mieć własny kraj. PAnuje ogólnie modne podejscie do sprawy, zrobić na sobie wyższe wykształcenie i wyjechać za granice bo co taki młody, wykształcony czlowiek będzie za 1k pracował ? Niestety ale panuje ogólna niechęć do nauki czegokolwiek, mniej WF jest lepiej, więcej historii źle, to moze wogóle po co sie edukować :| Takie podejscie skutkuje później tym co obserwuje sie przy każdych wyborach, niedość że frekfencja jest tragicznie mała to jeszcze ludzie poddają sie ogłupiającej kampanii i wybieraja ludzi którzy mają bardziej kolorowe afisze i ładniej sie usmiechają. Nie mówie juz o PiS, LPR itp tylko ogolnie o obecnej klasie politycznej, co drugi to zlodziej, kłamca albo jeszcze jakiś inny aferzysta. Zmieni taki szyld ( nazwe partii) troche pokrzyczy i już ma wierny elektorat. Generalnie ludzie są sami sobie winni za to co maja. Ignorancja to nic dobrego. A dziwisz się przecież Polska to jedno wielkie bagno w tym kraju nie ma przyszłości dlatego tyle osób dobrze/ mniej dobrze wykształconych wyjeżdża za granice sam nasz piękny rząd do tego dopusza i się tym nie przejmuje, sam pozwala na to , ja rozumie ludzi młodych którzy wyjeżdżają i jestem za tym aby wynosili się jak najszybciej z tego kraju, tam przynajmniej będą żyli na jako takim poziomie, ja pewnie też wyjade. Ludzie są sami sobie winni? to nasz piękny rząd jest temu winny, jak by nie było korupcji, złodziejstwa, i takie patałachy nie rządzili tym krajem to by było inaczej, ludzią żyło by się lepiej i może nie widzieli by takiej potrzeby aby wyjeżdżać z kraju. Zresztą Polska zawsze była krajem z którym nikt się nie liczy, wszedzie się z nas śmieją. A co do naszych dzidków,pradziadków może i oddawali krew za nasz karj ale co to dało :-| Edytowane 22 Czerwca 2006 przez maruh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 A dziwisz się ... Własnie że się dziwie, bo niestety ale chyba nie wiesz co piszesz, zwalasz wine za całe zlo na rząd, ale rząd to nikt inny tylko ludzie wybrani przez społeczeństwo wiec nie wiem dlateczego sądzisz ze ludzie są bez winy ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaRuH Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Heh... no w sumie masz racje, a zwalam wine na rząd dlatego że rzadzą tam stale ci sami ludzie(układy) przewżnie sami mało wykształceni np Samoobrona same tempaki przykład Sobeckiej modlacej się w sali sejmowej :mad: , zamiast dać szanse młodym wykształconym ludzią dopchac się do władzy to ci starsi wyjadacze ich ignoruja dlatego taki młody człowiek wykształcony i to za własne pieniadze bo przeciez panstwo ma dawno w du..e jakąś pomoc, nie widzi dla siebie jako takiej przyszłości, nie po to się kształcił 5 lat żeby robić za 1k i dlatego woli wyjechać. Aha jeszcze dodam, rzad i społeczenstwo to ludzie ci winni i ci winni czyli wychodzi na to że my Polacy jako naród do rządzenia się nie nadajemy :) Edytowane 22 Czerwca 2006 przez maruh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Hipo Tylko w jaki sposób historia Polski ma być nauczana jako oddzielny przedmiot? Bez połączenia z historią Europy czy świata? I czy kolejna godzina lekcyjna zwiększy patriotyzm? Niska frekwencja na wyborach to raczej niska świadomość obywatelska Polaków (to raczej wiedza o społeczeństwie by się przydała) a nie nieznajomość historii. No i pochodna niskiej jakości klasy politycznej A to co wybieramy jest kwestią wykształcenia ale i przeszłości. Pokłady "socjalizmu" w Polsce są szacowane na jakieś 30-40%. No i widać to w programach partii politycznych w Polsce. Prawicowość jest jedynie na poziomie ideologii, w kwestiach gospodarczych pokaż mi prawicowość w programach LPR czy PiS Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) Może ta historia Polski będzie się opierała też o wydarzenia z historii Europy i świata ale ściśle powiązane z Polską, bo inaczej się tego zrobić nie da. Ja nie rozumiem ludzi mówiących, że Polska to bagno... Niech się troche zastanowią nadtym, przecież nasi dziadkowie gineli za ten kraj. EOT Edytowane 22 Czerwca 2006 przez Maciag Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 ...przecież nasi dziadkowie gineli za ten kraj.No i właśnie to jest najgorsze w tym wszystkim... Zapytaj sie dziadka, czy za taką Polske walczył:/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pho Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 No i właśnie to jest najgorsze w tym wszystkim... Zapytaj sie dziadka, czy za taką Polske walczył:/ Dziadka już się nie zapytam... Ale jeżeli całe młode w miare inteligentne pokolenie wyjedzie, to co będzie z Polską za pare lat gdy w kraju zostaną sami "inteligenci" którzy będą "chcieli dobrze dla kraju"...?? Teraz MY młodzi coś powinniśmy zrobić dla Polski a nie czekać jak kraj się zniszczy przez nas rząd i ludzi którzy go wybrali, nasi dziadkowie nie walczyli za taki kraj w jakim teraz żyjemy. Sry za OT więcej go nie będzie :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 Właśnie oglądałem Giertycha ...... I co powiedział ta lekcja to dopiero projekt i że nie chce stracić tej godziny wf. Dalej jak znajdą pieniądze to będzie więcej zajęć sportowych. Słuchajcie dokłądnie co mówią, poza tym macie jakiekolwiek pojęcie o nauczaniu i oświacie ? (od kuchni ?) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyrko Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 -ustalanie podrecznikow na kilka lat wczesniej - Spoko, ale podreczniki i tak tzreba bedzie wymieniac co okolo 5 lat. Beda poprostu przestarzale. Za to ksiazki do np. WOS'u musza zmieniac sie czesciej, poniewaz jest w nich mowa o sprawach aktualnych. historia polski- glupota Historia polski laczy sie z historia europy i swiata. -monitoring = mniej przemocy, narkotykow, paierosow w szkole = mniej cpunow na ulicach, mniej chorob -wychowanie patriotyczne w ramach obecnych przedmiotow - wedlog mnie nic to nie da, patryiotyzmu jest wystarczajaco duzo na historii i wosie, wystarczy. w-f - ja mam 4 w tygodniu i jest to dla mnie rozwiazanie optymalne. W klasach o kazdym kierunku powinno byc minimalnie 2 godziny w-f w tygodniu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndyN Opublikowano 22 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2006 (edytowane) (...) poza tym macie jakiekolwiek pojęcie o nauczaniu i oświacie ? (od kuchni ?)Zgadza się, trzeba dokładnie słuchać co dana osoba ma do powiedzenia i polemizować z jej argumentami Pytanie, skąd Giertych ma wiedzę na temat nauczania i oświaty? Od tatusia profesora dendrologii? (...) -monitoring = mniej przemocy, narkotykow, paierosow w szkole = mniej cpunow na ulicach, mniej chorobSam monitoring nic nie da, patologia przeniesie się w inne miejsca. Bez kompleksowych rozwiązań rzeczywistość będzie pożywką dla kolejnych demagogów pokroju cynicznego Giertycha Edytowane 22 Czerwca 2006 przez AndyN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...