IamWeasel Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Mowa o podróbkach 20-30% tańszych na giełdach. Kiedyś znalazłem swoje Pumy i jakichkolwiek różnic nie znalazłem. Wniosek - odpady produkcyjne. Poza tym butami zajmują się ludzie a nie maszyny - taniej wychodzi, więc potem odpadają odpowiednio w kontroli jakości. 20-30% to moga nie być podrobki, ani żadne odrzuty, tylko zwykłe oryginały. Odchodza koszty prowadzenia sklepu itp. i masz tańsze buty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) Wczoraj bylem w Mallu. Kupielm sobie bardzo fajne spodenki Levisa za 16$, butki nike za 47$ druga para za 69$. Dwie bluzy kazda po 39$ firm DC, Etnies, Element i trzy inne koszulki kazda po 10$. Lacznie 240$ czyli jakies 740zl. W polsce za te butki musialbym dac okolo 800zl... A za jedna bluze DC czy Etnies w skateshopie 240zl. W kraju nigdy bym sobie nawet nie pozwolil na kupno tak drogich butow a co dopiero bluz, mimo ze bardzo lubie markowe ciuchy. Nie wiem dlaczego u nas w pl ceny sa takie porabane, zwlaszcza tych markowych rzeczy. A jak wiadomo czasem sa one do [gluteus maximus] bo do naszego kraju trafiaja jakies odrzuty z fabryk... Moze dlatego ze w Polsce sa takie elo pro ziomki co zrobia wszystko zeby miec na butach znaczek NIKE czy inny nie wazne z czego sa zrobione buty moga byc nawet z szczorki do kibla wazne ze sa oryginalne :wink: Ja ogolnie kupuje buty do 100-120zł chodze w takich butach przecietnie połtora roku. Uwazam ze buty ktore robi firma DK sa całkiem dobrze wykonane i wytrzymałe w takich przecietnie chodze Co do kupowania bluzeczek za 100 ziko to dla mnie paranoja za 1/4 tej ceny mozna kupic koszulke z podobnego materiału i o podobnej jakosci Co do ludzi co tu pisza ze po duzo praniach ich tiszerty :wink: wygladaja jak nowe ja kupuje koszulki za te 30 ziko i jakos nie zauwazyłem spadku ich jakosci po wielu praniach... Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez Misiu15go Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Koszulki za 30zł dają rade ;) Jak sie kupuje np. PROMO STARS albo WHITE CROW to nic się nie dzieje (bynajmniej koszulki zespołów ktore ja mam są tych firm i nie są "wyprane"). Jeżeli chodzi o buty, to jest już troszke inaczej...np. warto wydać te 200-250zł na porządne, markowe GLANY (np. WOJAS), niz kupic za 120zł z rynku, firmy krzak, bez metalu w środku, z brzydką skórą itp... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Kto ma kase niech kupuje sobie co chce jego wybór. Ale niech sietym nie szczyc i chwali jak młody sczyl. Jak to robią co poniektórzy. :-| Ja jeśli mam kase to kupuje orginał ale rzadko bo zaraz starsza mi wybije to z głowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) Co do kupowania bluzeczek za 100 ziko to dla mnie paranoja za 1/44 tej ceny mozna kupic koszulke z podobnego materiału i o podobnej jakosciahahahahhahaahahah :lol2: ale wiesz, Misiu, ze 100/44=2,27 ?? :lol2: Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez tukamon Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lizardus Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 (edytowane) co do roznic w cenach zachod/polska: jakeis 2 lata temu bylem w sklepie Columbia (amerykanska: odziez,torby i itp) w jednym w centrow handlowych w moim rodzinnym miescie. nieraz rodzina w usa kupowal i wysyla odziez czy buty do PL z m.in. Columbia, na wszystkim byly ceny poniewaz za nasze pieniadze bylo kupowane, no i Columbia jaks bluzka jakis 70zl kesli dobrze pamietam (moze i z przeceny nie wiem) a w Pl sklepie ...400zl.... wiec naprawde warto kupowac w PL PS. Ktos mi przy okazji wyjasni czemu w usa samochdy sa 2xtansze? Edytowane 2 Sierpnia 2006 przez Lizardus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 2 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2006 PS. Ktos mi przy okazji wyjasni czemu w usa samochdy sa 2xtansze?Mercedes S 65 AMG L Polska - 980 000 zł USA - 182 000$ - 546 000 zł S 600 L - 679 000 zł vs 420 000 zł C230 Sport Sedan 155 000 zł vs 90 000 zł Faktycznie troszke drogo u nas :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) PS. Ktos mi przy okazji wyjasni czemu w usa samochdy sa 2xtansze? samochody jak i inne rzeczy, ktore sa drozsze glownie zalezne sa od szeroko rozumianej sytuacji gospodarczej w naszym kraju. a co do firmowych rzeczy to nie oszukujmy sie - kazdy chcial by nosic garnitur od versace czy psikac sie nowym zapachem channel tylko nie kazdego na to stac. co do ludzi calych ubranych w jakies firmowe ciuszki - poki sa wporzadku i nie chwala sie tym, za ile to kupili sobie garniaka od armaniego to nie mam nic do takich ludzi. ja sam z takich bardziej firmowych rzeczy to lubie kupowac koszulki z bigstara lub ostatnio z house'a. dobre jakosciowo i cena kolo 35 zl czyni je calkiem niezlym zakupem. oczywiscie nie mam ich 20, ale tam kilka sie znajdzie w szafie. na jeansy firmowe (jakies mustangi, levisy itp.) mnie nie stac (200 zl za jedna pare to jednak za duzo) wiec nie kupuje. na buty raz do roku sie szarpne na jakies firmowe za gora 250 zl. no i tam na odswietne slipy atlantica :P 3 sztuki za 20 zl :P ale za skarpetki 20 zl nigdy bym nie dal :P na odziez typu armani, versace, dolce&gabbana, gucci, lacoste, klein itp. moge sie co najwyzej popatrzec. moze jak mi sie w zyciu zawodowym powiedzie ;] czego wam i sobie zycze :P jest takie fajne powiedzonko, ktoro idealnie nadaje sie do tego burżujskiego tematu ;] "jeśli pytasz o cenę, to znaczy że cie nie stać" ;] Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez dzej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) Niedalbym 200 zeta, zeby miec "krokodylka" na bluzce, jestem typowym czlowiekiem klasy sredniej, wiec i moje ubrania sa srednie (Cropp, House, Reserved i tego typu sklepy ;)), jedyne co lubie markowe, to buty - glownie Adidasa, bo do Nike'a mam uprzedzenie jakies i nie jakies takie full plastik odblask, tylko raczej takie normalne modele Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 ahahahahhahaahahah :lol2: ale wiesz, Misiu, ze 100/44=2,27 ?? :lol2: Miało byc 1/4 :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IamWeasel Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Jedyne jak do tej pory moje negatywne wrazenie z "firmówkami": nie kupujcie ubrań Spaldinga. Koszulka (na 100% oryginał) się mechaci od noszenia i chyba lekko kurczy w praniu :|. No i jest made in Turkmenistan :lol:. Firma po prostu żeruje na tym, że robi dobre piłki itp. a ubrania średnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemol^N Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Znam troche branze. Powiem Wam przyklad; Majtki damskie stringi kosztuja w hurcie 1,99. W pewnym sklepie wystawili je za 9,99 i nie schodzily... Jak dali napis promocja 99,99 przekreslone na 49,99 to wyprzedali wszyskie w jeden dzien. Dla klienta nie liczy sie jakosc towaru wcale. Marze na spodniach, marynarkach sa po 500 % i wiecej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Ja tak samo jak AragornPL kupuje w sklepach typu Cropp, House, Reserved, BigStar itp. moim zdaniem ceny nie są za bardzo wygórowane, nie raz można trafić na fajną promocje i kupić coś o wiele taniej niż normalnie, co do butów to kidyś nosiłem buty >100zł ale na jeden sezon przypadały dwie pary, więc stwierdziłem, ża warto zainwestować więcej i mieć buty przynajmniej na jeden sezon, a nawet i dłużej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Jak kupowałem buty w cenie <100zł to wydawałem na nie więcej niż teraz na markowe - po pół roku, jak nie wcześniej były do wyrzucenia z powodów nie tylko rozpadania się, ale i smrodu. Jestem lekki i buty wytrzymują u mnie bardzo długo - ale tylko markowe. Oczywiście jest wiele dobrych marek oprócz adidasa, nike, rebooka - również polskich - także warto zapłacić więcej. Podobnie jest z markowymi kurtkami, czapkami i krótkimi spodenkami. Z koszulkami gorzej - czasem udaje się trafić dobrą w przecenie za 60zł, a tak to w tej cenie są szmaty (głównie nike przoduje w szmatach za 60zł) - niestety ciekawsze są od 100zł w górę. Jednak są alternatywy jak bigstar chociażby. A spodnie - np. czarne jeansy - nawet bigstara nie są najlepsze - szybko się spierają mimo stosowania płynów do czarnych tkanin i suszenia na odwrotnej stronie. Generalnie na firmowe ubrania trzeba uważać, bo zdarzają się - i to dość często - jakieś odrzuty, w każdym razie bardzo nędznej jakości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 A zapytałem sie czy 220zł to wiele za buty na lato, bo własnie kupiłem Nike w kwietniu, w takiej własnie cenie dlatego, ze wczesniejsze buty (za 90zł) made in wschód(zreszta jak wszystkie ;)) rozleciały sie po niecałych 2 miesiacach zwykłego uzytkowania. Tak więc 220zł to jest dla mnie bardzo rozsądną ceną za buty na min 4~5 miesiecy. Ja swego czasu zanabylem Nike'i za 199zl i sluza mi juz trzeci rok 8) Nic sie nie pruje ani nie rozpada. Jak widac w tego typu butach tez zalezy jak sie trafi. PS. Ktos mi przy okazji wyjasni czemu w usa samochdy sa 2xtansze? Podatki, clo, akcyza - to tak z grubsza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wintereq Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Znam troche branze. Powiem Wam przyklad; Majtki damskie stringi kosztuja w hurcie 1,99. W pewnym sklepie wystawili je za 9,99 i nie schodzily... Jak dali napis promocja 99,99 przekreslone na 49,99 to wyprzedali wszyskie w jeden dzien. Dla klienta nie liczy sie jakosc towaru wcale. Marze na spodniach, marynarkach sa po 500 % i wiecej. Bo ludzie myślą, że jak drogie to pewnie dobre :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zavader Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 To o czym Przemol pisał niestety jest prawdą... Takie "promocje" zawsze sa skuteczne i daje pożądany efekt... Nieważne, że u hurtownika, cos można mieć za grosze, sklep naklei odpowiednie ceny, zrobi kampanię i promocję i schodzą po cenach naprawdę astronomicznych... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 A jestem ciekaw czy zeby kupowac w takiej hurtownii trzeba miec dzialalnosc gospodarczą czy wystarczy kupic cos hurtem - np. 1k koszulek? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 A jestem ciekaw czy zeby kupowac w takiej hurtownii trzeba miec dzialalnosc gospodarczą czy wystarczy kupic cos hurtem - np. 1k koszulek? :P Trzeba mieć działalność w danej branży. Jak ja mam firmę związaną z informatyką, to mi majtek nie sprzedadzą :D . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wintereq Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Z tego co wiem to trzeba mieć zarejestrowaną działalność, ale czy w danej branży koniecznie to ci nie powiem. Wiem tyle, że wujek ma firmę komputerową, jest providerem internetowym w okolicy i jak zamawia coś z Action to zamawia to znajomym w tym mi, ale już dla siebie nie może. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Dopiero od kilku lat stać mnie na coś markowego, ale i tak kupuję z rozsądkiem. Wolę np Wranglery za 200 zł od takich samych spodni Levisa za 270 zł - w obu przypadkach po poand roku i tak się znoszą, powycierają, poprzecierają itd. Nie zauważyłem żadnej istotnej różnicy w jakości między Wranglerem czy Levisem, różnią się tylko krojem i naszywką. IMHO Wranglery są dla mnie wygodniejsze. Natomiast reszta: koszule, t-shirty, swetry, bluzy wybieram popularne Carry, Reserved, Campus, Alpinus i zwykle szukam promocji. Za nie duże pieniądze zawsze można znaleźć coś trwałego i modnego często za pół ceny. Jedyne do czego przykładam wagę i raczej nie oszczędzam to kurtki i buty. Kurtkę Wolfganga (membranowa, przeciwdeszczowa - na hydrotex'ie) z polarem mam już kilka lat. Po regularnej konserwacji i czyszczeniu wygląda jak nowa, przy tym jest ciepła, nie przemięka, uniwersalna (polar można odpiąć), lekka i bardzo trwała (świetny materiał). Nadaje się na deszcze jak i 20 stopniowe mrozy. No i buty, na razie chodzę (sezon wiosna/lato) w skórzanych butach a'la sportowe pantofle Ecco (w promocji można znaleźć już za 200-250 zł), które po czyszczeniu i pastowaniu wyglądają nadal przyzwoicie. Na sezon jesień/zima zakładam buty trekingowe "za kostkę" Lafuma'y (mam je już prawie 2 lata) - pomimo użytkowania w różnych zazwyczaj kiepskich warunkach nie widać po nich zużycia, nie ma puszczająych szwów itp. Zwykłe buty tanich firm "na zimę" nie przeżywały 2-3 miesięcy. W Lafumach muszę tylko zmienić sznurówki, bo te od metalowaych mocowań już się poprzecierały. Adidasów nie kupuję, nawet w porządnych sklepach można trafić na podróbki, a nawet oryginały raczej mają słabą jakość. Żadnych adidasów na pewno nie kupię. Po 3-4 miesiącach puszczają siatki, szwy, a reklamacja kończy się komentarzem: "Nie potrafi pan chodzić w butach...". No tak, ale w Ecco czy Lafuma'ie mogę chodzić kilka lat, a buty nadal dobrze wyglądają :lol: PS. Moja mama pracowała kiedyś w bytomskich zakładach odzieżowych ale jako księgowa. W tym czasie większość produkowanych garniturów wędrowała do Kanady i USA. W każdym razie garnitur z Bytomia można spokojnie porównać pod względem jakości do tych z najwyższej półki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shantillas Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 co do roznic w cenach zachod/polska: jakeis 2 lata temu bylem w sklepie Columbia (amerykanska: odziez,torby i itp) w jednym w centrow handlowych w moim rodzinnym miescie. nieraz rodzina w usa kupowal i wysyla odziez czy buty do PL z m.in. Columbia, na wszystkim byly ceny poniewaz za nasze pieniadze bylo kupowane, no i Columbia jaks bluzka jakis 70zl kesli dobrze pamietam (moze i z przeceny nie wiem) a w Pl sklepie ...400zl.... wiec naprawde warto kupowac w PL PS. Ktos mi przy okazji wyjasni czemu w usa samochdy sa 2xtansze? Samnochody sa tansze bo sa robione z gorszych podzespolow niz na rynek Europejski. U nas jest wyrafinowanie i nikt nie bedzie chcial autka gdzie sa szpary w laczeniach w desce rozdzielczej, plastik jest bardziej tandetny albo przednie lefrektory zrobione sa z plastiku a nie szkla!!! Pozatym np niektore modele merca sa produkowane w meksyku...stad ta niska cena i tandeta. Brat tydzien temu kupil Passata z 2001r 1.8t 4motion. We wnetrzu widac niedorbki, system naglosnienia znacznie gorszy niz w europejskiej wersji paska, no i plastikowe reflektory, ktore juz zolkna... Ciuchy Columbi sa malo dostepne a jak juz to za chore ceny. Np. za kurtke narciarksa trzeba u nas ac od 300zl do ponad 1,5tys. Tutaj na wyprzedazy mozna taka kurtale kupic za 50$. Buty z goretexem i na podeszwie vibram mozna tez kupisc spokojnie za 60zl. U nas po przecenie tylko 450zl :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niko2003 Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Pamiętam gdy miałem 16-20 lat (jakieś 6 lat temu). Tylko Diesel i Levis (jeśli ktoś chodził w Big Star czy Americanos był Made in Disco Polo). Dziś słyszę o jakiś nowych firmach... Warto bylo wydawać te pieniądze (było się elo, ten to jest kozak, laski łatwo się rwało bo kasiarz i człowiek miał zwiększone poczucie własnej wartości). Tak to wyglądało, teraz kupuje tylko oryginalne: buty, koszulki i garnitury (a trochę ich mam). Jeśli mam wybrac spodnie za 70 złoty a za 170 złoty (a nie widzę róznice to nie przepłacam)... Ktoś kiedyś mądry powiedział: "że warto mieć jedną rzecz a dobrą, niż kilka byle jakich" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sarkazz Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Za spodnie więcej niż 150 zł nie dam, najchętnie w granicach 100 zł, bo i tak się przecierają... Im tańsze spodnie tym mniej się przecierają - tak z obserwacji mi wynika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
serwal4 Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Hmmm, cóż może mam dziwne zdanie na ten temat ale dla mnie wydawanie xxxx zł na ciuchy/obuwie to jest głupota. Zazwyczaj staram się wyszukać ciuchy za w miarę normalną cenę, a przy okazji trwałe (i oczywyście takie, które mi się podobają). Aktualnie, np. chodzę w obuwiu za ~100zł, które jak dotąd jest całe i się nie posypało(z doświadczenia wiem, że mało jest obuwia, które wytrzyma mnie dłużej niż parę miesięcy), na dodatek jest wygodne i z dobrych materiałów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegrz Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Jesli chodzi o spodnie to zawsze kupuje sztruksy za max 80zł. Im sa bardziej wytarte, tym bardziej mi sie podobaja, a wycieraja sie z czasem, więc jak do tej pory najstarszych kilku letnich juz spodni nie nosze, bo z nich wyrosłem. Te spodnie sa dla mnie idealne :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
feluś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 (edytowane) Za jakość się płaci niestety :( kiedyś jak mieszkałem za granica kupowałem sobie polówki lacoste (mam na ich punkcie hopla) tylko , ze tam kosztowały sporo poniżej 200zł . Mam niektóre już parę dobrych lat i są jak nówki , bardzo dobre jakościowo, sporo kosztują , ale są na parę sezonów . Niestety musiałbym chyba na głowę upaść , żeby w Polsce kupować polówki lacoste , byłem ostatnio w Lacoste i 420 zł za polówke- w takich cenach widziałem fajne polówki to zdecydowanie za dużo :( , nigdy bym tyle nie wydał na koszulkę bo to stanowczo za duzo , ale np 200zł jeżeli wiem , że coś jest dobre jakościowo mysle , że warto czasami wyłożyć. btw wie ktoś może gdzie w wawie można dostać buciki lacoste? Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez feluś Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NFS Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 kazdy chodzi w tym na co go stac i w czym sie dobrze czuje :D a text ,, noz mi sie w kieszeni otwiera jak widze goscia z markowych ciuchach " brzmi jak niepowazna zazdrosc , jak kogos stac to czemu nie... ja osobiscie preferuje styl deskorolkowy :D buty na deka , koszulka, spodnie , bluza , czapka ( wszystko jakis deskorolkowych firm)---> calosc zamyka sie w kwocie 1000 zl i jest znosnie, czuje sie swobodnie i dobrze mi sie chodzi Pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ur8an Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 a text ,, noz mi sie w kieszeni otwiera jak widze goscia z markowych ciuchach " brzmi jak niepowazna zazdrosc , jak kogos stac to czemu nie... Nie wiem juz kto to napisal, ale chyba chodzilo o to ze jesli ktos nosi markowe ciuchy i sie z tym obnosi jakby nie wiadomo kim byl to tylko go pacnąć :-| A niech kazdy chodzi w tym czym chce, chocby nago - mam to gdzies :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
humax5400 Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2006 Za jakość się płaci niestety :( kiedyś jak mieszkałem za granica kupowałem sobie polówki lacoste (mam na ich punkcie hopla) tylko , ze tam kosztowały sporo poniżej 200zł . Mam niektóre już parę dobrych lat i są jak nówki , bardzo dobre jakościowo, sporo kosztują , ale są na parę sezonów . Niestety musiałbym chyba na głowę upaść , żeby w Polsce kupować polówki lacoste , byłem ostatnio w Lacoste i 420 zł za polówke- w takich cenach widziałem fajne polówki to zdecydowanie za dużo :( , nigdy bym tyle nie wydał na koszulkę bo to stanowczo za duzo , ale np 200zł jeżeli wiem , że coś jest dobre jakościowo mysle , że warto czasami wyłożyć. btw wie ktoś może gdzie w wawie można dostać buciki lacoste? Galeria Mokotów i Arkadia, tam w salonach Lacoste możesz znaleźć jakieś buty, no chyba że zostały resztki jak zwykle ;) A co do ubrań. Sądzę że w polsce mamy bardzo słaby dostęp do wielu bardzo dobrych firmowych ubrań. Jeżeli było by tego więcej, to pewnie ceny byłyby niższe, większa konkurencja, promocje itp. Można by było kupić coś porządnego od czasu do czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...