Skocz do zawartości
Pan G

Reactos = Bezpłatny Windows Na Licencji Open Source

Rekomendowane odpowiedzi

Co sie tak czepiłes tego mandraka? Raz ze tej dystrybycji(pod ta nazwa) nie ma od dawna, dwa ze tam nie działaly graficzne konfiguratory(podobnie w RH).

 

W ubuntu czy suse konfiguracja sieci(jezeli nie korzysta z DHCP) ogranicza sie do kilku kliknięć.

 

czas to pieniądz

No własnie. W ubuntu robie 'klik' i program sie sam sciagnie, dociągnie odpowiednie pakiety i zainstaluje. A w windows?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co sie tak czepiłes tego mandraka? Raz ze tej dystrybycji(pod ta nazwa) nie ma od dawna, dwa ze tam nie działaly graficzne konfiguratory(podobnie w RH).

 

W ubuntu czy suse konfiguracja sieci(jezeli nie korzysta z DHCP) ogranicza sie do kilku kliknięć.

No własnie. W ubuntu robie 'klik' i program sie sam sciagnie, dociągnie odpowiednie pakiety i zainstaluje. A w windows?

W windzie raczej nie terzba nic dociagać, nawet stery przeważnie ma w sobie, co do tego Mandraka to przy nim spedziłem najwięcej czasu, skoro miała to być dystrybucja dla poczatkujących to co dopiero w tych bardziej zawansowanych, ale ok ścigam tego Ubuntu i sprawdze jeżeli jest taki prosty i wszystko idzie w nim zrobić jak w XP to sie zastanowi czy nie przejśc na niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zrobisz w nim dokładnie tego samego co w Xp, bo to nie Windows, tylko Linux. im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej. ja nie wiem. jak można nie widzieć nic poza Windowsem? monopol działa jak widać...

lepiej nie instaluj, bo jeżeli myślisz, że wszystko zrobisz 2-klikiem to się mylisz.

zacznij od przejrzenia poradnika uel'a:

www.pmu.4.pl

a dopiero później ewentualnie zdecyduj się na tą dystrybucję.

inaczej nie ma sensu, bo tylko się zniechęcisz i dalej będziesz szerzył bezpodstawne, wyssane z palca, debilne stereotypy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sory ale skoro 2 strony traktują o prostocie obsługi to to by wnikało z kontekstu, pozatym nigdzie nie pisałem o jakiejś wyższości czegokolwiek, pisałem tylko ze Linuks jest trudniejszym systemem od Windowsa, jak ktoś chce sie bawić w [ciach!]ły typu wyższość Gruszki nad Jabłkiem to prószę bardzo, ja nie dezawuuje użyteczności Linuksa jako systemu serwerowego czy systemu dla pasjonatów/znawców itp twierdze tylko ze z punktu widzenia zwykłego usera jest zbyt toporny, jeżeli to wdg ciebie ma świadczyć o wyższości czegoś nad czymś to n/c

zapomniales dodac leniwego usera, ktory ma w [gluteus maximus] instrukcje obslugi bo ON wie lepiej a jak cos nie idzie po jego mysli to jest be ;)

 

W windzie raczej nie terzba nic dociagać, nawet stery przeważnie ma w sobie, co do tego Mandraka to przy nim spedziłem najwięcej czasu, skoro miała to być dystrybucja dla poczatkujących to co dopiero w tych bardziej zawansowanych, ale ok ścigam tego Ubuntu i sprawdze jeżeli jest taki prosty i wszystko idzie w nim zrobić jak w XP to sie zastanowi czy nie przejśc na niego

dlaczego ubuntu ma byc jak xp? z takimi zalozeniami juz lepiej zostan przy xp :)

Edytowane przez Drainer

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zrobisz w nim dokładnie tego samego co w Xp, bo to nie Windows, tylko Linux. im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej. ja nie wiem. jak można nie widzieć nic poza Windowsem? monopol działa jak widać...

lepiej nie instaluj, bo jeżeli myślisz, że wszystko zrobisz 2-klikiem to się mylisz.

zacznij od przejrzenia poradnika uel'a:

www.pmu.4.pl

a dopiero później ewentualnie zdecyduj się na tą dystrybucję.

inaczej nie ma sensu, bo tylko się zniechęcisz i dalej będziesz szerzył bezpodstawne, wyssane z palca, debilne stereotypy.

Na wstępie taka mała uwaga stricte techniczna, mogą ci sie nie podobać moje poglądy, możesz sie z nimi nie zgadzać, możesz ich nie rozumieć, ale sory pisanie że coś jest debilne bo sprzeczne z twoim zdaniem to zwykłe chamstwo

Co do tego Unbutu wyszło na moim, bo skoro do XP NIGDY nie czytałem żadnej dokumentacji, a z twojego postu wynika ze bez przeczytania tego nawet nie mam po co tego instalować, tak wiec sory gdzie tu ta prostota obsługi??

 

zapomniales dodac leniwego usera, ktory ma w [gluteus maximus] instrukcje obslugi bo ON wie lepiej a jak cos nie idzie po jego mysli to jest be ;)

dlaczego ubuntu ma byc jak xp? z takimi zalozeniami juz lepiej zostan przy xp :)

Może i leniwego, mam możliwości wykazywania się gdzie indziej nie musze robić tego za lub przy pomocy komputera, meble też wole kupić gotowe niż składać z desek nazwij to jak chcesz, skoro mam sie katować lekturą dokumentacji tylko po to żeby nie być "leniwym" to ja raczej wole pozostać w swoim błogim stanie lenistwa, kupić gotowe meble, oddać samochód do mechanika w razie awarii i zainstalować Windowsa którego skonfiguruje w 5 minut bez potrzeby czytania czegokolwiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest swoja droga ciekawostka, ze tylko Linux doczekal sie miejsca w autocenzorze...

O to dlaczego tak się stało trzeba by pytać marco lub Paranoika. Pamiętam jeszcze jak to było na phpBB. Ba, wtedy moderatorzy mieli na cenzurę duży wpływ, nie to co teraz. ;)

 

Co do tego Unbutu wyszło na moim, bo skoro do XP NIGDY nie czytałem żadnej dokumentacji, a z twojego postu wynika ze bez przeczytania tego nawet nie mam po co tego instalować, tak wiec sory gdzie tu ta prostota obsługi??

Czy przed XP'kiem miałeś styczność z jakimś innym Windowsem, dajmy na to 98, 95? Jeśli tak, to przy pierwszym korzystaniu z nich nie miałeś żadnych problemów?

 

Na koniec mam jeszcze takie małe życzenie: fajnie by było, gdyby dyskusja odbywała się w miłej i przyjaznej atmosferze, bez wyzwisk, szydzenia i ośmieszania rozmówcy, a także z poszanowaniem jego przekonań, które oczywiście mogą być inne od naszych. Nie dotyczy to konkretnej osoby, ot, życzenie werbalne. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to zostań przy windowsie. OMG, ale masz problemy. tylko później nie gadaj, że Linux jest systemem trudnym, bo nawet się o tym nie przekonasz.

sory jak chcesz poznać coś nowego, bez przeczytania chociaż mini poradnika?

Twoja postawa mnie właśnie zabiła. Ty rozumiesz to, że z pomocą poradnika zainstalujesz system i skonfigurujesz go pierwszy raz, a przy następnym razie już bedziesz większość wiedział? widzę, że do Ciebie pewne sprawy nie docierają.

 

Co do tego Unbutu wyszło na moim, bo skoro do XP NIGDY nie czytałem żadnej dokumentacji, a z twojego postu wynika ze bez przeczytania tego nawet nie mam po co tego instalować, tak wiec sory gdzie tu ta prostota obsługi??

wiesz ktoś inny może by sobie poradził, ale na pewno nie Ty. Twoja wiedza z dziedziny informatyki jest zerowa skoro wychodzisz z założenia, że nie warto czytać jakichkolwiek poradników/instrukcji do czegokolwiek.

 

Na wstępie taka mała uwaga stricte techniczna, mogą ci sie nie podobać moje poglądy, możesz sie z nimi nie zgadzać, możesz ich nie rozumieć, ale sory pisanie że coś jest debilne bo sprzeczne z twoim zdaniem to zwykłe chamstwo

1. debilne to są stereotypy, które szerzą bezpodstawnie ludzie nie mający pojęcia o temacie, a nie Twoje poglądy.

2. chamstwem jest właśnie szerzenie wśród ludzi, że Linux jest systemem trudnym, bez poznania go.

 

z Tobą dyskusję uważam za skończoną i nie prowokuj dalej odpowiedziami w stylu "skoro mam czytać poradnik to nie jest to prosty system", bo są one dziecinne.

 

rozbawiłeś mnie do łez^^

p.s. jak się daje ignora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przed XP'kiem miałeś styczność z jakimś innym Windowsem, dajmy na to 98, 95? Jeśli tak, to przy pierwszym korzystaniu z nich nie miałeś żadnych problemów?

Tak miałem styczność najpierw przez krótki okres z win 3.11 potem 95/98. Co do tej 3.11 to znajomi moje matki przywieźli mi jakiegoś starego P66, 16 mb, 850 mb dysk, brak cd i zainstalowany win 3.11, do tego jeszcze po Niemiecku, (a ja Niemieckiego wówczas ni w ząb), netu w Pl chyba jeszcze nie było, a przynajmniej ja o nim nie wiedziałem, jakiekolwiek podręczniki dokumentacje raczej trudno dostępne, i przy całej ułomności tamtego systemu w ciągu krótkiego czasu kliku godzin potrafiłem system ten obsłużyć przynajmniej w podstawowej formie a po kilku dniach sam zainstalowałem angielska jego wersje

 

 

p.s. jak się daje ignora?

Wiesz jam mam zerową wiedze skoro jesteś taki pro informatyk to se powinieneś poradzić ewentualnie nie bądź leniwy przeczytaj se FAQ tam wszystko masz napisane :mur:

Edytowane przez EsiuWWW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem styczność najpierw przez krótki okres z win 3.11 potem 95/98. Co do tej 3.11 to znajomi moje matki przywieźli mi jakiegoś starego P66, 16 mb, 850 mb dysk, brak cd i zainstalowany win 3.11, do tego jeszcze po Niemiecku, (a ja Niemieckiego wówczas ni w ząb), netu w Pl chyba jeszcze nie było, a przynajmniej ja o nim nie wiedziałem, jakiekolwiek podręczniki dokumentacje raczej trudno dostępne, i przy całej ułomności tamtego systemu w ciągu krótkiego czasu kliku godzin potrafiłem system ten obsłużyć przynajmniej w podstawowej formie a po kilku dniach sam zainstalowałem angielska jego wersje

podobaja mi sie Twoje wypowiedzi :lol2:

 

to ja sie tez pochwale ze bedac w wieku ponizej 10lat wolalem dosa od wina95 :) obsluga takze bez zadnych poradnikow i bez dostepu do neta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak miałem styczność najpierw przez krótki okres z win 3.11 potem 95/98. Co do tej 3.11 to znajomi moje matki przywieźli mi jakiegoś starego P66, 16 mb, 850 mb dysk, brak cd i zainstalowany win 3.11, do tego jeszcze po Niemiecku, (a ja Niemieckiego wówczas ni w ząb), netu w Pl chyba jeszcze nie było, a przynajmniej ja o nim nie wiedziałem, jakiekolwiek podręczniki dokumentacje raczej trudno dostępne, i przy całej ułomności tamtego systemu w ciągu krótkiego czasu kliku godzin potrafiłem system ten obsłużyć przynajmniej w podstawowej formie a po kilku dniach sam zainstalowałem angielska jego wersje

A widzisz. Czyli przed XP'kiem już miałeś styczność z systemami z rodziny Windows. Musiałeś poświęcić kilka godzin, aby poznać system i później móc go obsługiwać lub zainstalować.

 

Nie wiem ile czasu spędziłeś przy tym Mandrake'u, ale sądzę, że w przypadku Ubuntu (który jest naprawdę systemem user friendly) też wystarczyłoby kilka godzin, aby móc go dobrze obsługiwać (przynajmniej w formie podstawowej jak to wcześniej ująłeś).

 

Na ogół jest tak, iż komputery są wyposażone w system Microsoftu. Od ponad dekady mamy styczność z Windowsami (od 3.11 do Visty), które w obsłudze są do siebie bardzo podobne, zbliżone. Z tego wynika takie przekonanie, że Windows jest user friendly, intuicyjny i w ogóle. Jednak na początku przygody z Windowsem trzeba było poświęcić trochę czasu, aby go poznać, móc go obsługiwać i takie tam.

 

Teraz wyobraźmy sobie taką sytuację, że zamiast Windowsa rozpoczynamy swoją przygodę z OSami od Linuksa (np przytaczanego już Ubuntu). Też będziemy potrzebować trochę czasu, aby ten system poznać w podstawowym stopniu. Czas na poznanie funkcji systemu możemy skrócić czytając FAQi, HOWTO i inne poradniki. Dotyczy to zarówno Windowsa jak i Linuksa. I tu, i tu szybciej poznamy system jak przeczytamy instrukcję, poradnik itp.

 

Osoba, która nie miała styczności ani z Windowsem, ani z Linuksem, będzie potrzebowała mniej więcej tyle samo czasu na zapoznanie się z systemem. Ten kto zacząłby swoją przygodę z systemami od Linuksa (ale nie jakiegoś skomplikowanego typu Gentoo ;)) najprawdopodobniej twierdziłby, że jest on bardziej intuicyjny, bardziej user friendly i tak dalej. Jeśli zaczął od Windowsa, to Okienka będą dla niego łatwiejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz II połowa lat 90 tych żeby Dosa używać to jakieś 100 lat za murzynami byłeś, a zacytowanego posta napisałem nie po to żeby sie chwalić (od kiedy obsługa jakiegokolwiek wina jest pretekstem do chwalenia się) tylko po to żeby wskazać iż jest to system intuicyjny skoro nawet taki laik jak potrafił sie na nim poznać na tyle ile to wówczas było konieczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz II połowa lat 90 tych żeby Dosa używać to jakieś 100 lat za murzynami byłeś, a zacytowanego posta napisałem nie po to żeby sie chwalić (od kiedy obsługa jakiegokolwiek wina jest pretekstem do chwalenia się) tylko po to żeby wskazać iż jest to system intuicyjny skoro nawet taki laik jak potrafił sie na nim poznać na tyle ile to wówczas było konieczne

nie to ze za murzynami, tylko imo dos > windows 95 w kwestii stabilnosci xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie to ze za murzynami, tylko imo dos > windows 95 w kwestii stabilnosci xD

I po co potrzebna ci była ta stabilność ??, skoro w Dosie nie szło nawet odpalić naraz kilku aplikacji ??

 

edit

Chmmmmm SGJ może wybitnie utalentowany w tej dziedzinie jesteś :), a może to ja takie tepy

edit2

Co do samej instalacji Linuksa problemów również nie miałem, najwieksze kłopoty były z ustaiwniem sieci i netu i to mnie najbardziej zniechęciło do Linuksa, byc może gdyby nie było z tym takich jaj moze bym siedział dzisiaj na którejs z dystrybucji

Edytowane przez EsiuWWW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po prostu nie wiedzą, że istnieją alternatywy, a przed takich ludzi jak Wy, prędko się o tych alternatywach nie dowiedzą.

wiedzą czy nie wiedzą... ale weźmy typowego poklikash.. dziewczyna w wieku 13 lat... dumna posiadaczka neostrady od 2 tygodni... Chcce sobie poklikać... zatem instaluje kadu... powiedzmy że jej się udało... potem chce jakieś rozszerzenia do kadu... a tu w instrukcji piszą: moduł obrazków należy skompilować raazem ze źródłami używając mejkfajla dostarczonego z dystrybucją kadu 0.2.5.3 w folderze /src... Myślisz, że kobiecina się kapnie o co biega? (pomijam prawdziwość powyższego niecytatu, ale tak to mniej więcej wygląda wśród linuksów...)

 

o to ciekawe ^^

baaardzo ciekawa teoria.

tylko kto tu jest pokrzywdzony przez los? ja, który mam system + programy za free, czy grupa ludzi, którzy używają systemu do dokładnie tego samego co ja, tyle, że za niego płacą?

kto płaci ten płaci... póki co windows jest w Polsce w 95% darmowym systemem :lol:

 

krew mnie zalewa, gdy słyszę jak szerzone są debilne stereotypy dotyczące Linuksa, do tego wyssane z palca. Wy się do tego przyczyniacie.

jesteście przykładem ludzi, którym z Linuksem się nie udało i teraz "jadą na niego". a paru takich już na różnych forach spotkałem.

No proszę.. a Wy... jesteście ludźmi którzy szerzą stereotypy że windows nie jest stabilnym systemem chociażby... Igłe w cudzym oku dostrzegasz a belki we własnym nie widzisz... :)

 

oj tak, oj tak. kolejna ciekawa teoria. może książkę opublikujesz? daję se łeb uciąć, że głównym sponsorem byłby Bill.

mi ogólnie przyjęte skróty pasują, więc nie uogólniaj. ale jeżeli ktoś źle napiszę, to czemu nie można go poprawić? podaj jakiś sensowny argument, a nie kolejną teorię dziejów ^^

aleś ty dowcipny :)... Poprawić można... ale patrząc na to wszystko widać iż niepoprawna odmiana słowa linux gotuje niektórym krew w żyłach... podczas gdy windowsa, gg, czy jakikolwiek inny program można nazywać jak się komu żywnie podoba i nikt nie robi z tego powodu afery...

 

Jako zwykły user mogę chyba zrobić czasami literówkę? ;) Poza tym lepiej popatrz na siebie. :P

no możesz możesz... ale w kluczowym słowie? :D Ja robię w zwykłych, nieistotnych słowach...

 

Poprawność... Lepiej jak w poście jest linux/linuks czy [brzydkie określenie na linuksa]? Co lepiej się czyta, co lepiej wygląda? No panie magistrze? ;)

i co mi tak magistrzysz co chwile... jeśli już to magistrze inżynierze :lol: :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiedzą czy nie wiedzą... ale weźmy typowego poklikash.. dziewczyna w wieku 13 lat... dumna posiadaczka neostrady od 2 tygodni... Chcce sobie poklikać... zatem instaluje kadu... powiedzmy że jej się udało... potem chce jakieś rozszerzenia do kadu... a tu w instrukcji piszą: moduł obrazków należy skompilować raazem ze źródłami używając mejkfajla dostarczonego z dystrybucją kadu 0.2.5.3 w folderze /src... Myślisz, że kobiecina się kapnie o co biega? (pomijam prawdziwość powyższego niecytatu, ale tak to mniej więcej wygląda wśród linuksów...)

Raczej mniej niz więcej

http://www.kadu.net/w/Pobierz:Ubuntu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak przy okazji chciałbym wrócić uwagę :] co to ma wspólnego z Reactosem? bo jak czytam to tu spora kłótnia o wyższości linuxa nad xp i/lub odwrotnie powstała... nice off top :] (chyba 2/3 strony xD )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twoja postawa mnie właśnie zabiła. Ty rozumiesz to, że z pomocą poradnika zainstalujesz system i skonfigurujesz go pierwszy raz, a przy następnym razie już bedziesz większość wiedział? widzę, że do Ciebie pewne sprawy nie docierają.

A do Ciebie nie dociera, ze w Windows zrobi sie to samo bez poradnika.

 

Co do "ogarniania" Windowsow: w szkole uczyli mnie DOSa, Win 3.11 ogarnalem w stopniu wystarczajacym do uruchomienia Painta majac jakies 10-11 lat u ojca w biurze. Zajelo mi to jakies 15 minut, lacznie z obejsciem hasla (zupelnie przypadkowym, zeby nie bylo ;) ), nie majac wczesniej stycznosci z systemem okienkowym.

 

@Bio - kompletnie nic. Ale nikomu to chyba nie przeszkadza :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

costi ale to samo pod ubuntu lub inna prosta dystrybucja zrobi ci kazdy 10cio latek tez przez 15 min, no moze poza obejsciem hasla :lol:

 

A powiesz mi ze majac 10 lat odpaliles sobie internet (w sensie zestawiles polaczenie)? zainstalowales karte sieciowa ktrorej system nie wykryl ? usunales wirusa ?

 

Podstawowe operacje pod ubuntu zrobi kazdy luser bez zadnej wiedzy o linuxach i nie mowcie ze nie bo to tylko zle o Was swiadczy ;).

 

A zeby zainstalowac soft majac polaczenie z internetem wystarczy jedno magiczne polecenie i znajomosc nazwy pakietu ktory chcemy zainstalowac ...

 

Ja zreszta wcale nie neguje ze linux jest trudniejszy od windowsa - niestety wymaga myslenia, a nie kazdy to lubi. Trudniejsze dystrybucje sa na dodatek upierdliwe w konfiguracji jak chocby moj ulubiony slackware, ale nic nie daje takiej satysfakcji jak system zrobiony pod siebie, gdzie wiem dokladnie skad sie wszystko wzielo i dlaczego dziala tak a nie inaczej :].

 

 

Acha Pelzak - wracajac do karty tv

Pisales ze moze powodowac konflikty irq i trzeba mieszac miedzy slotami ;) to dlaczego pod linuxem te konflikty nie wystepuja ?? Nic sie nie wiesza obraz zyleta (duzo lepszy niz pod windowsem). Czy to przypadkiem nie wskazuje na wine systemu ?? No bo skoro pod linem dziala a pod windowsem nie ?

 

Acha i zeby byc uczciwym wzgledem m$ pod 98 dzialalo ok ;) tylko xp sie wywala

 

 

Edit 3.

 

No i nie moge zrozumiec waszej nieuczciwosci ;]. Windows wchodzi w krew bo sie go na ogol uzywalo od malenkosci, ale nie moge zrozumiec jak mozecie udawac takich mastachow, ze to niby pierwszy raz zobaczyl kompa na oczy i wszystko potrafil zrobic.

Rozumiem ze po xx latach obcowania z tym systemem wszystko wydaje sie tu naturalne i logiczne, ale nie sciemniajcie ze kazdy z was odrazu usiadl i potrafil wszystko zrobic.

Ja osobiscie pamietam ze dopytywalem sie kumpla jak zainstalowac system, usunac wirusa. Pamietam tez ze reinstalowalem system srednio co kilka miesiecy bo sie szybko zasyfial albo padal. Zreszta format c: bylo lekarstwem na wiekszosc dolegliwosci ktorych po prostu czlowiek na poczatku nie potrafil rozwiazac. Dopiero dluzsze obcowanie z windowsem uczy pewnych nawykow i microsoftowego myslenia.

 

Z linuxem jest podobnie, a nawet gorzej. Na ogol jak do niego siadamy mamy pewien bagaz doswiadczen z windowsa przez co linux wydaje sie nielogiczny i trudny. Ale zapewniam was ze gdyby sytyacja byla odwrotna, zaczeli byscie od linuxa i mieli przejsc na windowsa pewnie bylo by podobnie ;), no moze bardziej leniwym spodobalo by sie klikanie ;)

 

Edit 4 :P

 

No i zapomnialem o jeszcze jednej zalecie linuxa - przez to ze system jest skonstruowany w taki a nie inny sposob, wykrycie przyczyn jakichs problemow ze sprzetem czy oprogramowaniem jest bajecznie proste. Zawsze odpalam sobie 12 konsole z logami i moge na bierzaco monitorowac co sie dzieje z systemem. Moge przekierowywac wyjscie bledu do pliku. Na dodatek wiem co z kad sie wzielo przez co latwo mi zrozumiec komunikaty systemowe.

 

Pod windowsem pod tym wzgledem jest tragedia. Blue screen, ewentualnie informacja ze program wykonal nieprawidlowa operacje i koniec. Jak sie nie uruchamia to komunikat ze brakuje pliku takiego i takiego mimo ze sa na dysku i co dalej ? Mialem niedawno problem z windowsami xcp pracujacymi pod kontrolerem domeny - na wszystkich po jakims czasie wywalalo blad ze pamiec nie moze byc read albo written. Wirusow brak, systemy swierze i padaly po godzinie. I wez tu teraz czlowieku dojdz dlaczego za pomoca takiego komunikatu. Pomogly reinstalacje systemu - po okolo 10 reinstalacji kazdego (przy pomocy RISA) blad przestal wyskakiwac :P. Na forum windowsowym nikt nie byl w stanie pomoc, a google milczalo na ten temat.

Inna sytuacja - windows 2003 i pakiet ISA - Firewall wywalal sie co kilka godzin bez zadnego komunikatu o bledzie przez co padala cala domena. Musialem wywalic calkiem ISE i skorzystac z wewnetrznego firewalla systemowego bo sama reinstalacja isy nic nie dawala ;]. Na szczescie serwer stoji za natem (linuxowym) i nic mu z zewnatrz nie zagraza :P

 

Niedawno przezylem pada partycji ext3 na moim systemie (kabel sata przestal laczyc). Wycielo mi /bin i /lib. Komunikaty przy starcie pokazaly ze sa bledy na systemie plikow i pokazaly jakiego narzedzia uzyc. System plikow naprawilem niestety wspomniane katalogi wycielo. Posiadajac tylko plytke startowa systemu bylem w stanie naprawic system na tyle ze sie uruchomil, zestawilem polaczenie i z internetu pobralem brakujace pakiety :].

 

A sprobojcie naprawic windowsa na ktorym wycielo polowe plikow za pomoca dolaczonej plytki - powodzenia :P

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja wrzuce swoje trzy grosze. Ostatnio zechcialem sobie zainstalowac linuxa, no wiec dowiedzialem sie jaka chce dystrybucje, padlo na user friendly Kubuntu. Sciagnalem wypalilem. Opis:

 

Ok, plytka w napedzie, uruchamiam graficzny instalator i zonk, nie widac kursora myszy (sama mysz dziala, system reaguje na klikniecia, ale cholerstwa nie widac). No dobra, to instaluje troche z klawiatury, troche myszka w ciemno, jakos sobie poradzilem.

 

Zadowolony, ze zainstalowalem Kubuntu, pierwsze uruchomienie i drugi zonk, zamiast pieknych okienek mam kaszanke z obrazu. No dobra, Windows -> Opera -> poszukiwania rozwiazania. Cos tam sie gryzie z GeForcem, nie mam pojecia o co chodzi.

Cos tam znalazlem, uruchomilem system w trybie tekstowym, przeedytowalem Xorg.conf w Vim (generator znakow losowych :) ), cos tam jeszcze porobilem, ok dziala, ustawilem nawet rodzielczosc i odswiezanie takie jak chcialem.

 

No dobra ustawiam net, zmiana DNSow, ok net dziala. Przy ponownym uruchomieniu systemu, netu nie ma. Do jasnej cholery czemu? Aha DNSow nie zapamietal, znowu dopisanie, dziala. I tak przy kazdym uruchimieniu, szlag trafia. Ale to tez udalo mi sie rozwiazac po przeczytaniu jakiegos tam forum.

 

Ok, chce sobie posluchac mp3, Amarok mowi, ze nie potrafi i cos tam trzeba zaktualizowac, dobra zrobione, to bylo latwe, wlaczam mp3, ale dzwieku nie ma co jest? Szukam czegos w jakichs alsach, cos tam mieszam, dziala, ale tylko na przednich glosnikach, a ja chce na wierzy, szukam dalej i niestety nie udalo mi sie rozwiazac.

 

Tak wiec zamiast user friendli, dostalem friendly fire.

 

I wez teraz daj ten system do zainstalowania mojemu 17 letniemu bratu, ktory kompa uzywa do mp3, filmy, gry (Windowsa potrafi zainstalowac).

Edytowane przez thuGG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok To teraz user friendly windows na moim kompie.

 

Wkladam plytke - instalator sie odpala, nie wykrywa dysku (sata).

Co zrobic - nie mam neta nie mam skad zaczerpnac info. Ok jakos sobie radze przestawiajac kontroler w tryb zgodnosci z ide.

Lecimy dalej - system sie zainstalowal - dziala ale zonk - chce posluchac muzyki a nic nie dziala - co jest ?? Ok moze podlacze neo i sprawdze na necie - zonk nie dziala - nie wykrywa modemu po podlaczeniu pod usb

Dzwonie do kumpla - mowi ze musze zainstalowac stery do dzwiekowki i servis packa zeby usb dzialalo. Ok servis packa mialem na drugiej partycji. Chce odpalic a tu kaszana - nie dziala. Dzwonie do kumpla jeszcze raz jade po plyte z serwis packiem instaluje i jest - mam usb, neo dziala ale nadal nie moge nic odczytac z drugiej partycji. Co jest ?? odpalam google szukam chwile i mam - ahaaaaaa to windows nie widzi duzych dyyyyskoooow ... Ok instaluje late mam caly dysk :D.

Zadowolony odpalam film - fajny w divx od kumpla a tu zonk nie dziala, czegos brakuje . Po poszukaniu info na necie wiem ze nie mam kodekow. Ok instaluje film dziala ale muli sie niemilosiernie - co jest ??

No nic. Instaluje jakas gre - moze sobie pogram jak nie moge filmu ogladac. Gra sie zainstalowala, odpalam a tu kupa - nie ma akceleracji. Jak to - mysle sobie przeciez to gf z akceleratorem ?

Google i olsnienie ahaaaa nie mam sterow do grafy. Instaluje i dziala :D.

 

Dobra teraz tuner tv - tez trzeba stery wrzucic, teraz juz z gorki - sciagam stery a tu zonk nie mozna rozpakowac - spakowane rarem. Kurcze trzeba dociagnac rara. Sciagam rozpakowuje instaluje stery - dziala mam tv.

 

To moze scaner ? Mam taki starusienki acer na lpt. stary ale jary skanuje dobrze wiec czemu by go nie uzyc ? Szukam na necie, szukam i sie okazuje ze nie ma sterow pod XP i co teraz ?? Ktos radzi zeby uzyc z windowsa nt. Instaluje ale skanera nie wykrywa. Na oslep klikam zeby zainstalowac recznie skaner, wskazuje stery dziala, cos tam pluje o nioezgodnosci ale klikam dalej. Skaner zainstalowany ale skanowac nie chce. Zaczyna i przerywa. Dopiero po okolo 10 probie zaczyna skanowac ...

 

 

I teraz pokazcie mi 13 latke w stylu poklikash albo jakiegos nieobeznanego 17 latka ktory na moim sprzecie postawi wpelni dzialajacy system xp ...

 

aha dla mniej domyslnych - sytuacja zmyslona, ale dla poczatkujacego jak najbardziej realna tzn mam dokladnie te opisane problemy, tyle ze ja po latach walki z windowsami potrafie sobie z nimi radzic :P

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok To teraz user friendly windows na moim kompie.

 

I teraz pokazcie mi 13 latke w stylu poklikash albo jakiegos nieobeznanego 17 latka ktory na moim sprzecie postawi wpelni dzialajacy system xp ...

Conajmniej połowa bo te problemy to banały w porównaniu z tym co nas trafia w Linuksie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a dla mnie problemy w linuksie to banaly i co ty na to ?

 

a i jeszcze uzupelnienie poprzedniego posta :D

 

Instaluje neo odpalam internet nagle komputer sie zamula, przestaje reagowac. Co jest ? Dzwonie do kumpla, pyta sie czy mam antyvira i firewalla. Ja ze nie. A on - no to wlazly ci wirusy. Ja - skad ?? przeciez nawet przegladarki nie odpalilem ? jakim cudem ??. No nic, jade do kumpla biore avasta i jakis firewall, odpalam avasta i rzeczywiscie, znajduje 3 trojany ...

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Trudniejsze dystrybucje sa na dodatek upierdliwe w konfiguracji jak chocby moj ulubiony slackware, ale nic nie daje takiej satysfakcji jak system zrobiony pod siebie, gdzie wiem dokladnie skad sie wszystko wzielo i dlaczego dziala tak a nie inaczej :].

 

a dla mnie problemy w linuksie to banaly i co ty na to ?

 

Skor przy nim "dziobiesz" non stop to trudno sie dziwić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty dziobiesz przy windowsie non stop wiec tez sie nie dziwie ze jest dla Ciebie latwy :]. Ja tez przy nim "dziobie" i dla mnie tez jest latwy.

Moja mama i siostry niestety nie dziobią przy windowsie i potrafią jedynie odpalić przeglądarkę, winampa, napisac dokument w wordzie i odpalic film - choć ostatnie musialem im pokazać.

Wszystkie teksty w stylu udostępnij plik, zainstaluj sterownik, zmien rozdzielczosc obrazu sa dla nich niezrozumiale.

Wiesz juz do czego zmierzam ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok To teraz user friendly windows na moim kompie.

Szkoda, ze przyklad na maksa przejaskrawiony:

- kup w dzisiejszych czasach Winde bez SP2 (odpada problem USB i duzego dysku)

- duza czesc kart dzwiekowych dziala na standardowych sterach - w stereo, ale dziala.

- sugerujesz, ze w Linuxie to sterownikow nie ma? System wszystko sam idealnie wykrywa i konfiguruje? Wolne zarty...

- jesli Windows znajdzie nowe urzadzenie, do ktorego nie moze dopasowac sterownika, to wyskoczy z okienkiem o instalacji nowego sprzetu, prowadzacym uzytkownika za raczke

 

Czytajac tego posta moznaby odniesc wrazenie, ze Linux to jakas cud-machina, w ktorej od razu po instalacji jest wszystko. Tez bym chcial taki system, szkoda, ze poki co to bajki.

 

Jak juz mamy dyskutowac, to robmy to na poziomie, a nie wyciagajmy dziwne historyjki wyssane z palca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrozumiales mojego posta na opak. Mial pokazac ze instalacja dl akogos kto widzi komputer pierwszy raz na oczy to nie jest taki pikus. Ze wszystko dla was jest banalne bo robiliscie to juz x razy.

 

Nie chcialem pokazac ze linux sam wszystko instaluje a wlasnie to ze w windowsie tez sa sterowniki i tez trzeba kombinowac bo tutaj wszyscy wyskakuja ze to bezstresowy system dla 10cio latka ktory wlasnie dostal pierwszy komputer bez zainstaowanego systemu i sobie spokojnie poradzi.

 

Przyklad w zaden sposob nie przejaskrawiony, ja nie uzywam sp2 bo to syf.

 

Ok zalozmy ze mam sp2 a co z kontrolerem sata ? sterami do grafy, do dzwieku (do mojej dzwiekowki nie ma). Z rarem ? Z nietypowym sprzetem jak moj skaner ? Samo sie zainstaluje ?

Co z wirusami ? same sie odinstaluja ? Nie piszcie wiec ze wszystko to sprawa trzech klikniec dalej dalej dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie uzywam sp2 bo to syf.

Ktos cos wspominal o powielaniu mitow i stereotypow...

 

Ok zalozmy ze mam sp2 a co z kontrolerem sata ? sterami do grafy, do dzwieku (do mojej dzwiekowki nie ma). Z rarem ? Z nietypowym sprzetem jak moj skaner ? Samo sie zainstaluje ?

Co z wirusami ? same sie odinstaluja ? Nie piszcie wiec ze wszystko to sprawa trzech klikniec dalej dalej dalej.

Te same pytania mozna zadac w kontekscie Linuksa... rzecz w tym, ze do kazdego sprzetu jest z reguly plytka zawierajaca sterowniki Windowsowe (moze nie najnowsze, ale na pewno dzialajace pod wersja Wina, do ktorej sa przeznaczone).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...