Skocz do zawartości
Hanu

Zarobki, praca

Rekomendowane odpowiedzi

zarabiam 2500 netto , nie skończyłem jeszcze studiów chociaż mam 25 lat i to jest śmieszna suma , z moich znajomych zarabiam najmniej a do tego jak do k nędzy mam sobie kupić mieszkanie jeżeli ceny nowych mieszkań ok 50 metrów kwadratowych(mała klitka ) to około 500k a zdolnośc kredytowa na zakup takiego mieszkania to około 5k w wawie :( i biorąc pod uwagę okres kredytowania 30 lat to rata miesięczna to 2k netto+.

A to już jest całkiem osobna sprawa, nadająca się na inny wątek, a przede wszystkim do jakiegoś sądu okropecznie wysokiej instancji, urzędu ochrony czegoś tam albo najlepiej mściwego bóstwa. We wsi nie jest z tym aż taki dramat jak w pobliskiej stolicy Wielkopolski, gdzie na metr kwadratowy byle nory trzeba by zasuwać parę miesięcy. Krwi!

 

mib - cóż, cieszy mnie, że w twoim przypadku nie miałem racji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie narzekam generalnie, pracując w studiu architektonicznym mam średnio 3000zł miesięcznie, w porywach mam 6000-7000zł. Moja stała pensja to 900zł, lecz zarabiam na prowizjach od projektu. Całe szczęście jest teraz "bum" budowlany i można nieźle zarobić. Jak wezmę parę projektów naraz, to naprawdę jest konkret. Pod koniec roku zawsze jest gorzej, ale takie life. Moje zarobki to pikuś w porównaniu do gości zarabiających w ekipach remontowych, zwykły glazurnik zarabia 3500zł. Natomiast montażysta bierze np. za montaż mebli kuchennych w kuchni ok. 8-10m2 2000zł (ma takich zleceń średnio 10 miesięcznie).

Ja jeszcze popracuję z 2 lata w studiu i otwieram własny interes, bo to jedyne wyjście, by zarabiać więcej. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze popracuję z 2 lata w studiu i otwieram własny interes, bo to jedyne wyjście, by zarabiać więcej. Pozdrawiam.

Zależy od osobistej siły przebicia i branży - w niektórych po paru latach (fakt, ostrego zapieprzania) można już zarabiać gruuube pieniądze nawet w cudzej firmie. Ale patrząc "ogólnie" nie sposób się nie zgodzić.

 

I tu pojawia się dylemat: czy trzymać się roboty, dzięki której już teraz jestem w stanie bez problemu się utrzymać i całkiem przyzwoicie żyć, z praktycznie pewnymi perspektywami na dalszą (znaczną) poprawę zarobków, czy ryzykować za jakiś czas otwieranie własnego interesu...

Edytowane przez LordFury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zyciu staram sie mozliwie najczesciej kierowac zasada "Kto nie ryzykuje, ten nic nie ma" i jak narazie dobrze na tym wychodze. Co prawda ja jeszcze nie mialem okazji do jakiegos wiekszego ryzyka, jak wlasnie otwarcie wlasnej firmy, narazie studia, ale jesli pojawi sie okazja, to ja zaryzykuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi DziubekR1, trzeba nauczyć się "rozsądnie ryzykować". Lepiej dostać po d***e, niż mieć miękką d**ę. Nie chce się dręczyć i obwiniać całe życie, że nie zrobiłem jednego "kroku" by było lepiej. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie skonczyłem technikum, mieszkam w lubelskim (chyba najbiedniejszy region) pracuje w laminatach robie zderzaki tuningowe na akord ale ostanio mało pracy i szukam czegos nowego pieniadz mozna było zarobic 1500 na reke co w naszym wojewodztwie chyba nawet niezle jest. Szukam teraz pracy z mozliwoscia jakis awansów szczegolnie interesuja mnie banki ze wzgledu na kierunek studiów Fiananse i Bankowosc. Pracowity gosc jestem moge tak smiało o sobie powiedziec, tylko region nie daje mozliwosci za bardzo, praca jest no ale niestety wiecej niz 1200 mało gdzie płacą.

 

Pytanko do serwisantów komputerowych- jaka jest średnia płaca na tym stanowisku? bo mam rozmowe w poniedziałek i jak mnie zapytaja jakie zarobki mnie interesują to zebym plamy nie dał :)

 

dzieki pozdrawiam wszystkich szczegolnie z lubelszczyzny a jakbyscie mieli namiar na jakąś prace to dajcie znać, z góry dziękuje i pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora odkopać temat. Jak już wcześniej wspomniałem, pracuję na produkcji, za 1400 brutto, umowa przez zakład już wkrótce. Tak w ogóle to dopiero teraz zapisałem się na prawo jazdy kat B ofkoz, jak się wszystko uda spróbuję C. Do tego jeszcze studia zaoczne, jednym słowem samo życie. BTW może wypadałoby zaliczyć jakieś kursy? Nie ukrywam, że nie chcę stać w miejscu i pracować do końca życia jako robol.

 

Zamierzam wybrać fundusz emerytalny, trochę poczytałem to i owo i dalej się zastanawiam co wybrać, mam trzech kandydatów ING Nationale Nederlanden, Generali i PZU Złota Jesień. Próbowałem zrozumieć na jakiej podstawie to wszystko istnieje, dlaczego tyle i tyle zabiera ZUS, dlaczego wybieramy ubezpieczenie na życie, dlaczego istnieje tyle cholernych ubezpieczeń? Rozumie ktoś ten cały burdel i potrafi to ogarnąć? Bo ja nie.

 

Gdzie w tym kraju można uczciwie zarobić godziwe pieniądze?

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie w tym kraju można uczciwie zarobić godziwe pieniądze?

W polityce :lol: Szeregowy pracownik tego sektora na start dostaje dokładnie 9669,80 PLN i wszystko na pełnym legalu! A jakie przywileje! Można sobie np. jeździć na podwójnym gazie i to bez konsekwencji :razz:

 

Tak na serio, to żeby w naszym kraju uczciwie i godziwie zarobić to trzeba mieć cholerne szczęście, albo być wybitnie zdolnym i poświęcić lata na ciężką naukę - ale kto by tam sie chciał męczyć... :rolleyes:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spylon standardowa stawka jak dla robola na początek, po okresie próbnym jeszcze ze 2 stówy więcej. Będąc wolnym w weekendy to i czasem za nadgodziny można zrobić te 2k na rękę (jeśli firma uczciwa). Ale jak mówiłeś to bardzo nudna i monotonna praca.

Teraz pracuję w serwisie i na rękę po okresie próbnym mam 1,2k plus możliwość dorobienia grosza, części po niższych cenach, jeszcze jak ktoś się ze znajomych pokaże to pare groszy na paliwo do pracy w miesiącu jest. Może na miejscu u siebie o jakimś serwisiku pomyśle. Ale generalnie z jednej pracy to cieńka wypłata i trzeba kombinować żeby to jakoś wszystko się toczyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam wybrać fundusz emerytalny, trochę poczytałem to i owo i dalej się zastanawiam co wybrać, mam trzech kandydatów ING Nationale Nederlanden, Generali i PZU Złota Jesień. Próbowałem zrozumieć na jakiej podstawie to wszystko istnieje, dlaczego tyle i tyle zabiera ZUS, dlaczego wybieramy ubezpieczenie na życie, dlaczego istnieje tyle cholernych ubezpieczeń? Rozumie ktoś ten cały burdel i potrafi to ogarnąć? Bo ja nie.

Burdel ów wynika z tego, że w Polsce jest system repartycyjny (umowa pokoleń), który polega na tym, iż emerytury są wypłacane (tzn. zanim zostaną wypłacone przechodzą przez magiczną machinę biurokratyczną ZUSu i spora część znika) ze składek ludzi pracujących (niby oczywiste, a jednak wielu ludziom wydaje się, że składki jakie płacą są odkładane na jakimś koncie i są im wypłacane na emeryturze). System ten sprawdza się tym lepiej, im więcej przypada pracujących na jednego emeryta. Jednak demografia jest nieubłagana (żyjemy coraz dłużej, a w dodatku współczynnik dzietności spada i przyrost naturalny jest albo bardzo marny albo w ogóle go nie ma) i wydajność tego systemu spada po równi pochyłej, tak że w roku 2050 kiedy będziesz na emeryturze na jednego emeryta będzie przypadać dwóch pracujących (prognoza optymistyczna) - obecnie jest to ponad czterech pracujących, po wojnie było ponad 7. Dlatego właśnie powstała reforma emerytalna wprowadzająca obowiązkowy drugi filar w postaci OFE. Idea jest taka, że otwarty fundusz emerytalny lepiej zarządza pieniędzmi niż ZUS (i to jest zapewne prawda), więc jeśli zarabiasz np. 1000 zł to nieco ponad 70 idzie na OFE, który sobie wybierzesz. Obecnie jest 15 OFE do wyboru, jednak najlepsze wyniki osiąga ING. Oczywiście II filar nie zagwarantuje Ci sensownej emerytury (będzie ona stanowiła jakieś 30-40% ostatniej pensji w przypadku pracy na etacie, przy czym im więcej będziesz zarabiał tym większa procentowo będzie luka emerytalna, mimo iż będziesz płacił większe składki, również procentowo), dlatego jest jeszcze III filar (wpłacasz regularnie kasę, która jest obracana i wypłacana Tobie w momencie przejścia na emeryturę), którym polecam się zainteresować jak najwcześniej - są obecnie na naszym rynku ciekawe produkty oferujące inwestowanie pod kątem emerytury, które w długim horyzoncie czasowym (np. 30 lat) dadzą Ci dziesięć razy więcej kasy (to możliwe, bo w przypadku tak długiego horyzontu inwestycyjnego można spokojnie inwestować w fundusze akcyjne) niż przez te 30 lat wpłacisz.

 

EDIT:

Zresztą OFE i tak możesz zmieniać sobie co dwa lata bez żadnych konsekwencji.

Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW może wypadałoby zaliczyć jakieś kursy?

 

Gdzie w tym kraju można uczciwie zarobić godziwe pieniądze?

1. Ostatnio powstal wlasnie podobny temat o kursach - http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=251672

 

2. Z tych przyziemnych to informatyka albo budownictwo (pisalem juz o tym w temacie kursow; operatorzy koparek, zurawi itp. obecnie niezle zarabiaja, a i roboty jest sporo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NO to i ja sie "pochwale"

Marzec 2007 -Inzynier materiałoznastwa i procesów materiałowych. Politechnika Śląska w Gliwicach.

Nie wazne jak ktos juz wposminal, oceny, laborki itd. Mam papierek, zaczalem szukac pracy...

[gluteus maximus];) pierwsze na strefie ekonomicznej OPERATOR LINI PRODUKCYJNEj 2 guziki naciskalem i 1200 na reke przez posrednika, pracowalem 5 miesiecy potem 1500 wyciska sie..ale praca dla szympansow.

Teraz Zaklad Mechaniczny Bumar Mikulczyce, 1100 na reke, operator centr obrobczych, ale to tez praca tak na zdobycie doswiadczenia, dr produkcji powiedzial, pan zjesz tone wiórów wtedy mozesz sie inzynierem nazywac;)

No i nic takie zycie. Qmple po moim wydziale nie lepiej wylondowali, Opel, czy inne firmy produkcyjne;/

Ale za to dorabiam wirtualnie na Forexie:D:D

W sumie pewnie podniosa sie glosy informatykow, czy innych absolwentow ze oni po 4k zarabiaja..No ja tam szukam pracy w swoim zawodzie i naprawde jest dosc cienzko, bo swiezy student to ma cos z rycerza..jak to dr powiedzial. Niestety doswiadczenie potrzebne, dlatego z mgr zrezygnowalem bo czuje (OBY...) ze inz z 2 lat doswiadczenia bedzie lepszym konskiem na rynku niz swiezy mgr... wrrrrrrr i tak kocham ten Kraj:)

Edytowane przez HeatheN

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja sie tez pochwale :D

 

Kierunek podobny do HeatheN'a Inzynieria Materialowa. Do tego 2gikierunek Oceanotechnika (3 semestr).

 

Pracuje 2 miesiace w jako inspektor jakosci. Dostaje calkiem fajne pieniadze jak na poczatek. Zdobede doswiadczenie a potem zaczne cos innego kombinowac. Perspektywy rozwoju mam calkiem spore (za dobra kase nawet u nas). Fakt roboty mam bardzo duzo. Sporo mam na glowie ale przez to duzo szybciej sie ucze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

und3r, wiem ze chcesz pomóc i lubisz te tematy, ale nie ciągnij proszę tego OT - jak chcesz to wydziele te dwa posty do nowego tematu i hulaj dusza.

Gość się pyta to odpowiadam. Składki emerytalne są związane bezpośrednio z pracą, a ich wysokość z zarobkami, więc nie wiem o co Ci chodzi, bo tytuł tego topicu to "Zarobki, praca". Czy Twoim zdaniem Spylon powinien założyć osobny topic z pytaniem jaki wybrać OFE? Edytowane przez und3r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość się pyta to odpowiadam. Składki emerytalne są związane bezpośrednio z pracą, a ich wysokość z zarobkami, więc nie wiem o co Ci chodzi, bo tytuł tego topicu to "Zarobki, praca". Czy Twoim zdaniem Spylon powinien założyć osobny topic z pytaniem jaki wybrać OFE?

Doooobra skończ. Rob co uwazasz za sluszne, a i ja bede robil to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie chłopaki, nie ma co się kłócić ;).

 

Tak w ogóle to studiuję zaocznie informatykę (inżynierskie), na pewnej uczelni. Zajęcia są często skracane, czesne wysokie, jakość wykładów od strony merytorycznej pozostawia wiele do życzenia. W tym miesiącu miałem tylko 2 razy zajęcia i oczywiście czesne trzeba zapłacić (280 zł).

Za przeproszeniem te zaoczne uczelnie są o kant d... rozbić.

 

und3r ten III filar rzeczywiście jest godny polecenia? Jeśli już IKE to gdzie? Tak w ogóle, do kogo można się udać, żeby zrozumieć to wszystko? Chodzi mi o to, żeby póżniej mieć jakąś godziwą emeryturę, a nie marne grosze.

Edytowane przez Spylon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym miesiącu miałem tylko 2 razy zajęcia i oczywiście czesne trzeba zapłacić (280 zł).

Za przeproszeniem te zaoczne uczelnie są o kant d... rozbić.

taką uczelnie wybrałeś hehe tam gdzie ja studiuje, a też studiuje zaocznie na informatyce, jest bardzo dobry poziom sprzęt też mają dobry przykładowo możesz sobie zrobić certyfikaty Microsoft, Cisco, Novel, Adobe, Macromedia itd jest też MSDNAA, organizowane są też wyjazdy szkoleniowe itd, kadra też jest bardzo dobra, więc nie skreśla się od razu uczelni zaocznych po prostu taką sobie wybrałeś ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie jak codzień przeglądałem stronę ztm w celu uniknięcia ewentualnych irytacji podczas jazdy i z ciekawości kliknąłem w rubrykę "praca" a tam ukazała się oferta dla kanara, i tylko dla studentów do 26 roku życia. Ile taki kanar zarabia? (pytam z ciekawości)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeważnie kanarzy mają płacone wynagrodzenie prowizyjne od mandatu, można pchać się na linie gdzie takich jeżdżących jest statystycznie więcej, ale także tak jak napisał und3r koszty alternatywne rosną wprost proporcjonalnie do włożonego wysiłku.

Edytowane przez thermalfake

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...