Skocz do zawartości
kilobajt

Topic śmiechu

Rekomendowane odpowiedzi

<Hemohes> Wiesz, Kochanie, chyba masz nową ksywkę.

<Olcia> Jaką?

<Hemohes> Vista.

<Olcia> Jak śmiesz?!

<Hemohes> Ano: Na początku uważałaś mnie za idiotę myśląc, że lecę tylko na ładny interfejs, a nie mam pojęcia jak działasz wewnątrz. Masz ogromne wymagania, ciągle boisz się o bezpieczeństwo i dopóki Cię gruntownie nie skonfigurowałem nigdy mi na nic nie pozwalałaś... ;p

<Olcia> Ciesz się. Przynajmniej nie jestem jakaś open source ;)

owned:

<Gali> 10? TV Trwam - Różaniec za naszych siatkarzy

<Renji> O człowieku weź mi takich kozaków z rana nie dawaj bo sie cały sokiem oplułem tak ze smiechu wybuchnełem

<Gali> 11:15 retransmisja różańca i słowo na niedziele

<Renji> gali litościiii

Edytowane przez bociczek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bash miażdży...

<alex> Ja lubie techno

<rab> takk?

<alex> no serio

<rab> a to wiesz po co dj sluchawki

<alex> no bo bity przesluciach!e :/

<rab> nie bo slucha porzadnej muzyki a badziew to wam puszcza :):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5.

Byli tak pewni siebie ze przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu.

Było super, ale zapili w weekend i jak zasnęli w niedzielę po południu, obudzili sie w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora.

Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania, aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach zlapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło południa.

Profesor przemyślał to i mówi:

- OK, możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.

Studenci zadowoleni że się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.

Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie bylo zadanie za 5 punktów, ktore wszyscy rozwiązali bez wysiłku.

Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:

- "Które koło?"

 

Dobre ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

<Eantek> czyli ze co? ze nie mam dużego ?

<Eantek> pokazać Ci czy co?

<Woo> chcesz się [ciach!]a zmierzyć na miecze?

<Eantek> dawaj

<Woo> chydziiiiiiilll !!!

<Eantek> pufff !!!

<Woo> pufff? co Ty go z [gluteus maximus] wyciągałeś?

:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza scena z całego Strasznego Filmu 4 :D :lol:

Chyba najżałośniejsza, choć nie wiem, po drugim strasznym filmie stwierdziłem, że więcej nie oglądam amerykańskich komedii.

 

 

Idealne Partnerstwo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...