Skocz do zawartości
m15m

Wszystko O Seagate Barracuda 7200.11

Rekomendowane odpowiedzi

Osobiście poczekam jeszcze parę dni przed update'em firmware'u, jak do tej pory dyski działały to te kilka dni dłużej też powinny działać. Mam tylko prośbę do co bardziej niecierpliwych użytkowników: moglibyście przed wgraniem nowego firmware'u zrobić test w HDTune lub HD Tach i później drugi juz z nowym oprogramowaniem ? Interesuje mnie czy jest jakaś różnica między starym a nowym firmwarem poza wyeliminowaniem błędów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Twoja płyta umożliwia bootowania przez USB to raczej nie da rady. Czemu po prostu nie wypalisz tego na jakimś CD/DVD-RW, albo dyskietce ?

 

@EDIT

Acha, najważniejsze, jak ma, wgrać nowy firmware, kiedy mam dyski spięte w RAID 0 ? Czy mam na ten czas przestawić w BIOS'ie dyski na IDE ? Czy może zostawić tak jak jest i tylko zbootować z płyty, czy dyski wtedy będą widoczne ? Problem w tym, że mam tylko jeden strzał, jak coś pójdzie nie tak to tracę wszystkie dane (wiem, wiem troche nie rozważne nie mieć backupa, ale nie mam go jak zrobić, musiałbym kupowac nowy dysk, a wypalanie 300GB na DVD raczej mi sie nie usmiecha)

Edytowane przez Matthaios84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, kiedy pojawi się ostateczny firmware dla 640'stki [st3640323as], bo bs'ów i innych niekorzystnych wskazań na mojej sztuce przybywa /; eh, muszę, tzn. wolę kupić nowy dysk i zrobić backup z obecnego dysku, bo gdyby coś poszło nie tak podaczas update'u fw, to... eh, nieźle 'chopcy' z seagate dali d... z tą 11'stą serią /;

Edytowane przez metal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jeżeli Twoja płyta umożliwia bootowania przez USB to raczej nie da rady. Czemu po prostu nie wypalisz tego na jakimś CD/DVD-RW, albo dyskietce ?

Nie mam dyskietek , nie chce mi sie leciec "na miasto" aby kupic 1 czysta plyte CDR - nadto okaze sie ,ze za 2 dni znowu wywala te biosy. Moje mobo umozliwia bota z pendrajwa dlatego pytalem jak to odpalic z pena. Na pewno sie da skoro mozna zrobic botowalnego pena i fleszowac biosy do kart etc.

 

Flesz jest pod dosem , dos raczej Raida Ci nie zobaczy.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Przy okazji - zassal ktos tego firmwarea? Co macie w nim? Czytam to co pisza na www Seagate , odpalam to WinImage'm oraz WinIso i widze w nim tylko plik readme i drivedetect.exe - nie ma nic , ani bat , ani zadnego innego pliku :| a samo iso ma niby 1.6Mb :|

 

To samo mam co ten kolo z forum :

What is this news firmware ???

 

 

 

today, 22 january 2009, i download "firmware" for my 5 seagete drive.

 

This is an ISO file.

 

burn it using Nero and discover two files :

 

DRIVEDETECT.EXE and README.TXT

 

No firmware, no other soft ..

 

 

 

in the read me file, they speak about a : FLASH.BAT ???

 

 

 

I'm stupid or is something missing ???

 

 

 

thanks a lot

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - zassal ktos tego firmwarea? Co macie w nim? Czytam to co pisza na www Seagate , odpalam to WinImage'm oraz WinIso i widze w nim tylko plik readme i drivedetect.exe - nie ma nic , ani bat , ani zadnego innego pliku :| a samo iso ma niby 1.6Mb :|

 

To samo mam co ten kolo z forum :

 

U mnie to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Tylko , ze dajac widok ukrytych plikow ich tez nie ma , a programy jak te , ktore wymienilem wyzej - widza te pliki w katalogach. Dziwna sprawa.

 

W kazdym razie na forum Seagate juz fleszowali , ktos pisal o pn 5xx - dziala na nich , ale kolo z 3xx mial problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - zassal ktos tego firmwarea? Co macie w nim? Czytam to co pisza na www Seagate , odpalam to WinImage'm oraz WinIso i widze w nim tylko plik readme i drivedetect.exe - nie ma nic , ani bat , ani zadnego innego pliku :| a samo iso ma niby 1.6Mb

To jest CD bootujący i to co jest w sekcji odpowiadającej za boot nie jest widoczne jeżeli podglądasz zawartość dysku w systemie operacyjnym lub programach do tworzenia obrazów ISO, tak z grubsza mówiąc.

Zrób test i stwórz bootujący CD w którymś ze wspomnianych przez Ciebie programów. Jestem pewien, że w efekcie otrzymasz pusty obraz ISO, który po wypaleniu będzie mimo to działał, odpalając system operacyjny zaszyty w części odpowiedzialnej za boot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość <account_deleted>

Moje mobo umozliwia bota z pendrajwa dlatego pytalem jak to odpalic z pena. Na pewno sie da ...

Potrzebujesz programu do montowania virtualnych napędów pod DOS/W9x, np: SHSUCDHD lub podobny - pełno tago jest ;)

 

edit: chociaż, jeśli katoda ma rację (a pewnie ma), to trzeba zbootować ten obraz, czyli np. grub4dos -> tylko że on wymaga *.img spakowanego do *.gz.

Edytowane przez tomazzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

To jest CD bootujący i to co jest w sekcji odpowiadającej za boot nie jest widoczne jeżeli podglądasz zawartość dysku w systemie operacyjnym lub programach do tworzenia obrazów ISO, tak z grubsza mówiąc.

Zrób test i stwórz bootujący CD w którymś ze wspomnianych przez Ciebie programów. Jestem pewien, że w efekcie otrzymasz pusty obraz ISO, który po wypaleniu będzie mimo to działał, odpalając system operacyjny zaszyty w części odpowiedzialnej za boot.

Tylko , ze pliki np. z Windows98boota wida w tych programach , ale mniejsza o to.

 

Potrzebujesz programu do montowania virtualnych napędów pod DOS/W9x, np: SHSUCDHD lub podobny - pełno tago jest ;)

 

edit: chociaż, jeśli katoda ma rację (a pewnie ma), to trzeba zbootować ten obraz, czyli np. grub4dos -> tylko że on wymaga *.img spakowanego do *.gz.

Dzieki , ale to chyba juz wyzsza szkola jazdy dla mnie :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Posiadam oto taki dysk (jest to POSERWISOWY egzemplarz ST3500320AS naprawiany przez Seagate'a):

post-154228-1232643277_thumb.jpg

 

Przez 600h użytkowania nie miałem z nim żadnych problemów. Dziś jednak przeczytałem sobie newsa o masowych awariach tych dysków. Myślę sobie "mnie to nie dotyczy", przecież mój dysk został już "naprawiony" przez update firmware do SD15. Czytam jednak dalej... Okazuje się, że "felerne" są również firmware SD15. W tym momencie zacząłem się bać o swoje dane. Z informacji jakie udało mi się zdobyć wynikało, że SEAGATE udostępnił nowy firmware SD1A, który podobno naprawia wszystkie "niedogodności". Zachęcony tą wiadomością postanowiłem dokonać aktualizacji. Czytam jednak dalej... "Nowy firmware SD1A powoduje uszkodzenie dysków ST3500320AS". W tym momencie zgłupiałem. Dopiero dzisiaj sytuacja się wyjaśniła. Wyszedł poprawny FW do ST3500320AS SD1A-2D dostępny pod link. Jest to poprawka (SD1A) poprawki (SD15) poprawki (SD14 i starszych). Jej działanie przedstawiam poniżej.

 

Zgodnie z przewidywaniami dysk nie zmienił swojej wydajności:

post-154228-1232643243_thumb.jpg

 

Aktualizacja nie spowodowała zresetowania S.M.A.R.T'a:

post-154228-1232643251_thumb.jpg

 

HDTune Info:

post-154228-1232646568_thumb.jpg

 

 

Ponieważ nie zauważyłem nigdy zacinania się dysku, nie jestem w stanie stwierdzić, czy nowy SD1A-2D rozwiązuje ten problem. Podsumowując jedynym plusem nowego firmware jest "zapewnienie" producenta o jego prawidłowym działaniu. Używając SD15 teoretycznie byłem zagrożony zwiększonym ryzykiem utraty danych. Teraz TEORETYCZNIE nie jestem. Jak będzie naprawdę czas pokaże. Niestety zaufanie do SEAGATE'a straciłem już chyba na dobre.

post-154228-1232643269_thumb.jpg

Edytowane przez mimit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Posiadam oto taki dysk (jest to POSERWISOWY egzemplarz ST3500320AS naprawiany przez Seagate'a):

post-154228-1232643277_thumb.jpg

 

Przez 600h użytkowania nie miałem z nim żadnych problemów. Dziś jednak przeczytałem sobie newsa o masowych awariach tych dysków. Myślę sobie "mnie to nie dotyczy", przecież mój dysk został już "naprawiony" przez update firmware do SD15. Czytam jednak dalej... Okazuje się, że "felerne" są również firmware SD15. W tym momencie zacząłem się bać o swoje dane. Z informacji jakie udało mi się zdobyć wynikało, że SEAGATE udostępnił nowy firmware SD1A, który podobno naprawia wszystkie "niedogodności". Zachęcony tą wiadomością postanowiłem dokonać aktualizacji. Czytam jednak dalej... "Nowy firmware SD1A powoduje uszkodzenie dysków ST3500320AS". W tym momencie zgłupiałem. Dopiero dzisiaj sytuacja się wyjaśniła. Wyszedł poprawny FW do ST3500320AS SD1A-2D dostępny pod link. Jest to poprawka (SD1A) poprawki (SD15) poprawki (SD14 i starszych). Jej działanie przedstawiam poniżej.

 

Zgodnie z przewidywaniami dysk nie zmienił swojej wydajności:

post-154228-1232643243_thumb.jpg

 

Aktualizacja nie spowodowała zresetowania S.M.A.R.T'a:

post-154228-1232643251_thumb.jpg

 

Teraz najlepsze! Dysk dalej uznawany jest za "zagrożony uszkodzeniem":

post-154228-1232643269_thumb.jpg

 

Ponieważ nie zauważyłem nigdy zacinania się dysku, nie jestem w stanie stwierdzić, czy nowy SD1A-2D rozwiązuje ten problem. Podsumowując jedynym plusem nowego firmware jest "zapewnienie" producenta o jego prawidłowym działaniu. Używając SD15 teoretycznie byłem zagrożony zwiększonym ryzykiem utraty danych. Teraz TEORETYCZNIE nie jestem. Jak będzie naprawdę czas pokaże. Niestety zaufanie do SEAGATE'a straciłem już chyba na dobre.

A gdzie masz napisane, że "IS AFFECTED"? Bo chyba nie masz na mysli "ATTACHED" :rolleyes:

 

Twój dysk nie jest zagrożony, ponieważ nie masz jak tego sprawdzić dopóki Ci nie padnie :)

 

Jeżeli nie rozumiesz jakiegoś słowa to -> google -> translate -> ATTACHED -> angielski -> polski -> "DOŁĄCZONY" -> <_<

 

Zobaczymy co wyjdzie z nowego firmware'u. Może zrobie update wieczorem ;) Jeszcze jakoś nie jestem przekonany.

Edytowane przez fl0r3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

attached -> przyłączony, przymocowany -> znaczy tyle, że podłączony do kompa. NIE znaczy, że zaliczony do wadliwych .... :damage_wall:

:oops: Ups rzeczywiście zapędziłem się z tym tłumaczeniem. Znacie może powód zamknięcia link.? Czy można gdzieś sprawdzić, czy egzemplarz o danym numerze seryjnym jest zaliczany do wadliwych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:oops: Ups rzeczywiście zapędziłem się z tym tłumaczeniem. Znacie może powód zamknięcia link.? Czy można gdzieś sprawdzić, czy egzemplarz o danym numerze seryjnym jest zaliczany do wadliwych?

Bo pewnie dotyczy to wszystkich ..... To co mieli wymienione nie obejmowało wszystkich dysków objętych problemami ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś jeszcze wrzucić screena z informacjami o dysku. Z tego co rozumiem na nowym firmwarze nie jest poprawnie wyświetlana informacja o pamięci podręcznej.

 

Co do poserwisowego dysku to też taki na początku dostałem, nie podobał mi się wykres tego dysku w HDTune (był poszarpany) więc poszedłem z tym do sklepu i poprosiłem o wymianę dysku (tym razem zwróciłem uwagę, że wolałbym nowy dysk, nie serwisowany) i wymienili od ręki.

 

Bo pewnie dotyczy to wszystkich ..... To co mieli wymienione nie obejmowało wszystkich dysków objętych problemami ....

To prawda, z tego co zrozumiałem wypowiedzi kolesia co podawał się za anonimowego pracownika Seagate, to problem polegał na wewnętrznym dzienniku dysku. Log na dyski miał 320 linijek, po zapełnieniu 319 linijki, nastepne zdarzenia miały być zapisywane od początku (czyli od pierwszego wiersza), jeśli jednak z jakichś powodów podczas zapisania całości do 320 linijki włącznie, wyłączało się zasilanie dla dysku (lub po prostu resetowało komputer) to kontroler nie umiał wtedy przejść do początku logu, stąd permanentny status BUSY dysku i brak jego rozpoznania w BIOS'ie.

Edytowane przez Matthaios84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Wiecie coś może o modelu ST3500630AS i update firmware`u?

Tu sa do naszych

http://seagate.custkb.com/seagate/crm/self...sp?DocId=207951

Twojego nie ma w spisie , pewnie znaczy sie , ze nie mial problemow.

 

 

Wracajac do tematu - rowniez jestem po updejcie firwaru w moich Barkach. Na pierwszy ogien poszla non systemowka 500320AS. Flasz wykonany , boot kompa - zabotowal poprawnie , zglosil sie z nowym biosem. No to ponownie wracamy do fleszowania , tym razem moja systemowka , rowniez 500320AS. Ponownie sukces , wszystko ok , dyski zglosily sie przy postach , jestem w Windowsie , windows wykryl poprawnie , ponowny rozruch i "dzialunek".

 

Dobre i to...az sie zmobilizowalem w celu zakupu DVDRW...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak to będzie w tym RAIDzie ? Kontroler nie zgłupieje widząc nowy firmware dysków i nie rozwali macierzy ?

 

ustaw raid na IDE w biosie... popraw firmware zresetuj przestaw na RAID.. działa dobrze u mnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście poczekam jeszcze parę dni przed update'em firmware'u, jak do tej pory dyski działały to te kilka dni dłużej też powinny działać. Mam tylko prośbę do co bardziej niecierpliwych użytkowników: moglibyście przed wgraniem nowego firmware'u zrobić test w HDTune lub HD Tach i później drugi juz z nowym oprogramowaniem ? Interesuje mnie czy jest jakaś różnica między starym a nowym firmwarem poza wyeliminowaniem błędów.

Dołączona grafika

 

Sflashowałem trzy dyski - wszyskie trzy działają bez problemu :rolleyes: Ciekawe na jak długo :lol2:

 

A co do obrazka - u góry przed, na dole po flashu. Nie widać różnicy :)

Edytowane przez fl0r3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wykrywa Ci prawidłowo wielkość cache'u ?

O ile dobrze sprawdzam to jest jako "nieznane" w Everescie :rolleyes: W ogóle, któryś z dysków zaczął mi stukać :rolleyes:

 

Jup.. znalazłem drania.. głowica klika co jakiś czas :rolleyes: Wcześniej tego nie zauważyłem, bo to irytujący dzwięk :rolleyes: W momencie kliknięcia w HD Tune jest mały pik :rolleyes: Smutno :rolleyes:

 

...po małym przeglądzie kompa obstawiam, że to była wina niestykającego kabla SATA, bo się uspokoiło :rolleyes: Trzeba to lepiej obadać :rolleyes: W ogóle nie wiem kto wymyślił te nędzne wtyczki SATA. Przecież to żenada <_<

Edytowane przez fl0r3k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i po krzyku, a tyle hałasu było hehe. Jutro zarzucam na moją 500, mimo, że nic się z nią nie dzieje od prawie roczku. Przecież nie będę gorszy od was ;)

Ja widzę w tym jeden plus: ludzie nauczą się wgrywać firmware. Później kupią nowy dysk, wyjdzie firmware, który polepsza wydajność i nie będą musieli już zadawać pytań, co i jak. Wgrają i będą szpanować wykresami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...