KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Sorry winetou ale to ja porownałem sedana dla grubasów do F40 czy Ty? Na kazdym kroku chcesz pokazać wyższość motoryzacji hamburgerów na europejską, a tak naprawde to oni nigdy nie potrafili robić aut, ani sportowych ani nawet dla przecietnych kowalskich. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NostradamuSek Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Eee KAX trochę galopujesz... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Sorry winetou ale to ja porownałem sedana dla grubasów do F40 czy Ty? Na kazdym kroku chcesz pokazać wyższość motoryzacji hamburgerów na europejską, a tak naprawde to oni nigdy nie potrafili robić aut, ani sportowych ani nawet dla przecietnych kowalskich. Wiesz no równie dobrze mogłem napisać, że teraz M5 jest szybsze od Ferrari 355 ale myślę, że taki przykład słabo by zadziałał na wyobraźnię. Mhm czyli Ford GT nigdy nie wygrał Le Mans, Corvetta jest wolniejsza od Carrery a Viper nie pobił nigdy rekordu jakiegoś toru... Tak się składa, że to tam przeciętnego kowalskiego stać na Forda F150, a my pracując w korpo czy na Rigach jeździmy Corsami w Leasingu albo Suzuki. Akurat to tam za minimalne wynagrodzenie w ciągu roku kupuje się auto z salonu, a u nas co najwyżej 20 letnie BMW. I nie podniecam się tym tylko wkurzam ;) Edytowane 25 Października 2015 przez Kilokush 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Wiesz no równie dobrze mogłem napisać, że teraz M5 jest szybsze od Ferrari 355 ale myślę, że taki przykład słabo by zadziałał na wyobraźnię.Sam dałeś porównanie z [gluteus maximus] i masz do mnie pretensje. Może dla Ciebie technologia to tylko KM dla mnie wykonanie auta. Do dziś mało które auta sportowe wykonane są z takich materiałów jakie miało F40, a o takiej technologi w sedania dla kowalskiego mozemy zapomniec przez wiele lat. Dlatego Dodż kosztuje 60K USD ;] Mhm czyli Ford GT nigdy nie wygrał Le Mans, Corvetta jest wolniejsza od Carrery a Viper nie pobił nigdy rekordu jakiegoś toru...50 lat temu może i wygrało ale jakoś w zeszłym roku jak powidziałem na zywo to corwety robiły tylko najwiecej hałasu nic poza tym. W pozostałych motosportach też średnio, aż mi sie przypomniała pewna misja z Mafii przed wyścigiem :lol: Tak się składa, że to tam przeciętnego kowalskiego stać na Forda F150, a my pracując w korpo czy na Rigach jeździmy Corsami w Leasingu albo Suzuki. Akurat to tam za minimalne wynagrodzenie w ciągu roku kupuje się auto z salonu, a u nas co najwyżej 20 letnie BMW. I nie podniecam się tym tylko wkurzam ;)Stać ich i jak się okazuje coraz częściej sami amerykanie wybierają auta albo japońskie albo europejskie. W europie jakiegoś szału na corvetty czy vipery nie widziałem natomiast w USA Porsche, Ferrari czy Lamborghini powoduje zwilżenie w majtkach. Edytowane 25 Października 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Sam dałeś porównanie z [gluteus maximus] i masz do mnie pretensje. Może dla Ciebie technologia to tylko KM dla mnie wykonanie auta. Do dziś mało które auta sportowe wykonane są z takich materiałów jakie miało F40, a o takiej technologi w sedania dla kowalskiego mozemy zapomniec przez wiele lat. Dlatego Dodż kosztuje 60K USD ;] 50 lat temu może i wygrało ale jakoś w zeszłym roku jak powidziałem na zywo to corwety robiły tylko najwiecej hałasu nic poza tym. W pozostałych motosportach też średnio, aż mi sie przypomniała pewna misja z Mafii przed wyścigiem :lol: Stać ich i jak się okazuje coraz częściej sami amerykanie wybierają auta albo japońskie albo europejskie. W europie jakiegoś szału na corvetty czy vipery nie widziałem natomiast w USA Porsche, Ferrari czy Lamborghini powoduje zwilżenie w majtkach. Po co carbon w założeniu nie ekskluzywnym sedanie? Jedno wgięcie w zderzaku i samochód na złom? Nad iPhonem też się połowa globu spuszcza ale czy to oznacza, że to są najlepsze telefony na świecie? Po za tym w europie szał na Corvetty i Vipery jest skutecznie hamowany akcyzami i podatkami ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Po co carbon w założeniu nie ekskluzywnym sedanie? Jedno wgięcie w zderzaku i samochód na złom? A po co w rodzinnym sedanie 700koni? I tak się możemy przepychać do rana ale dla mnie EOT bo to nie ma sensu widać mamy inne podejście do postępu technologicznego. Po za tym w europie szał na Corvetty i Vipery jest skutecznie hamowany akcyzami i podatkami ;)Nawet z akcyza i podatkiem te auta wychodzą taniej niż Ferrari czy Lamborghini, a jakoś nikt się na nie nie rzuca ;] Edytowane 25 Października 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Wytłumacz mi,w czym są podobne obie marki po za tym że sa z jednego koncernu.Wytłumacz mi, czym one się różnią poza znaczkiem, opcjami w kolorowym telewizorku na konsoli i faktem, że w Audi Superb ta konsola środkowa nie obłazi z miłych w myzianiu plastików, a w Skodzie A4/A6 już tak, chociaż to za Skodę trzeba było słono wybecalować? Te same (przeważnie zresztą nieudane) silniki, ten sam system MQB, ten sam kabel diagnostyczny, osprzęt silnika kompatybilny, ale do Skody kosztuje trzy razy więcej niż do Audi, bo to Skoda panie, to musi kosztować. Kompletnie bez sensu, nie przekonuje mnie to ani trochę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 @KAX ale zauważ, że nawet dziś Porsche nie są robione z carbonu. Ta technologia jest droga a co gorsza jest pracochłonna a dokładniej wymaga rąk do pracy a koszty zatrudnienia rosną. Nie wiem czego Ty wymagasz? Każdy sedan ma być teraz robiony z carbonu? Jaguar robi dużą część karoserii z aluminium ale spadek wagi nie jest dzięki temu ogromny za to koszty napraw rosną mocno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Nie rozumiesz do czego piłem. Porównałeś Dodge do F40 podając przykład postępu technologicznego to Ci odpisałem, ze to <span style='color: red;'>[ciach!]</span>o, a nie postęp bo ten Hellcat nadal jest daleko w tyle z technologią mimo kolorowych monitorków i innych pstryczków elektryczków. Technologie z F40 nadal nie są i długo nie będą dostepnę w autach dla przecietnych zjadaczy chleba bo sa nieopłacalne, a samo rozwijanie mocy to nie postęp bo takie auta jak Hellcat już dawni mogły powstać tylko nikt o zdrowym rozsądku nie zapakowałby do sedana 1000KM silnika bo i po co? Auta wykonuje się z zamiast coraz lepszych materiałów to z coraz gorszych kusząc nas własnie osiągami i kolorowymi monitorkami ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Nie rozumiesz do czego piłem. Porównałeś Dodge do F40 podając przykład postępu technologicznego to Ci odpisałem, ze to [ciach!]o, a nie postęp bo ten Hellcat nadal jest daleko w tyle z technologią mimo kolorowych monitorków i innych pstryczków elektryczków. Technologie z F40 nadal nie są i długo nie będą dostepnę w autach dla przecietnych zjadaczy chleba bo sa nieopłacalne, a samo rozwijanie mocy to nie postęp bo takie auta jak Hellcat już dawni mogły powstać tylko nikt o zdrowym rozsądku nie zapakowałby do sedana 1000KM silnika bo i po co? Auta wykonuje się z zamiast coraz lepszych materiałów to z coraz gorszych kusząc nas własnie osiągami i kolorowymi monitorkami ;] Mercedes ładował do sedanów 6L V12 biturbo jak potrzebował mocy. Dlaczego nie mógł tego zrobić dzięki V8 i bardziej trwałemu kompressorowi? Gdyby Dodge używał gorszych materiałów do wykonania silników i skrzyni biegów to by nie osiągał takich mocy jakie osiąga. Vipera skrzynia manualna wytrzymuję ponad 1000 KM i 1000 Nm. Tymczasem w Europie wszyscy lecą w automaty od mocy 500 KM w górę bo te lepiej sobie radzą z momentem. Tutaj Dodge robi postęp ale ty tego nie chcesz dostrzec. Naprawdę uważasz że by jechać 330 km/h w sedanie wystarczy wrzucić duży silnik? A technologie z F40 nie mają ekonomicznego sensu tego typu samochodzie. Edytowane 25 Października 2015 przez Kilokush Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Tutaj Dodge robi postęp ale ty tego nie chcesz dostrzec. Naprawdę uważasz że by jechać 330 km/h w sedanie wystarczy wrzucić duży silnik? Tak, zeby jechać 300km/h wystarczy odpowiednia moc, zeby auto sie prowadziło jak nalezy potrzebne jest wiele wiecej elementów. Postęp? Co takiego innowacyjnego jest w tym Hellcacie? Dodge chwali sie tylko tym, że to najmocniejszy i najszybszy sedan i to tyle z zalet tego auta. Ani nic innowacyjnego ani żadnej kosmicznej technologi. Czym prócz troche wiekszej mocy rożni sie od Mercedesów AMG, BMW serii M czy Audi RS? Cene pomijam bo za nią kryje się jakość wykonania i wyposażenie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Tak, zeby jechać 300km/h wystarczy odpowiednia moc, zeby auto sie prowadziło jak nalezy potrzebne jest wiele wiecej elementów. Postęp? Co takiego innowacyjnego jest w tym Hellcacie? Dodge chwali sie tylko tym, że to najmocniejszy i najszybszy sedan i to tyle z zalet tego auta. Ani nic innowacyjnego ani żadnej kosmicznej technologi. Czym prócz troche wiekszej mocy rożni sie od Mercedesów AMG, BMW serii M czy Audi RS? Cene pomijam bo za nią kryje się jakość wykonania i wyposażenie... Tym się różni, że pomimo mniejszej ceny utarł nosa Astonomi, Bentleyowi i wszystkim Niemcom budującym samochody za 2 czy 3 razy większe pieniądze. Ja nie mówię, że ten Charger to jakiś przełom. Ja tylko mówię, że doszliśmy do tego momentu, że względnie "normalne" auto zapewnia lepsze osiągi od supersamochodów 20 lat temu. Bez kosmicznych technologii i ich kosmicznej ceny ;) Edytowane 25 Października 2015 przez Kilokush Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Chętnie bym zobaczył czasówkę takiego wynalazku na jakims torze z ciekawości czy cyferki w katalogu naprawdę idą za osiągami. Latał ten Dodge po nurburgringu? Edytowane 25 Października 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Powiedzcie mi proszę jak to jest, że mamy coraz bardziej absurdalne wymagania dotyczące spalin a mimo to moc hatchbacków cały czas rośnie? 15 lat temu można było pomarzyć o hatchbacku z mocą powyżej 250 KM. Teraz poniżej 200k zł jest ogromny wybór rakiet o mocy ponad 300 KM i zbliżają się do granicy 400 KM Prawie wszystkie z napędem 4x4, setka w poniżej 5 sekund to już standard, A45 AMG po lifcie(380 KM) ma mieć 4,2 s. W fabrycznym hatchbacku z gwarancją :banana: Ciekawe co będzie za 10 lat... 500 KM w samochodzie nadającym się do jazdy na co dzień? Bo z turbo można dość łatwo i skutecznie oszukiwać normy spalin. Dlatego nikt nie robi wolnossących silników z taką mocą jak 20-30 lat temu. Hądy i Nissany mające po 100km z litra (oraz GM ze swoim pancernym c20xe) jeźdzą do dziś, a do niedawna były stosowane z powodzeniem w sportach motorowych, bo nie zrobiono jeszcze lepszych konstrukcyjnie wolnossaków. Do tego jest duży postęp w technologii produkcji... opon. Osiągi jakiegoś BMW na oponach sprzed 20 lat, a tych obecnych to duża różnica, więc i hatchbacki mogą mieć po 300km i sensownie jechać. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 (edytowane) Chętnie bym zobaczył czasówkę takiego wynalazku na jakims torze z ciekawości czy cyferki w katalogu naprawdę idą za osiągami. Latał ten Dodge po nurburgringu? Nie widziałem. Cadillac w sedanach ma magnetyczne amortyzatory jak już szukamy jakiejś nowej technologii. I potrafi kręcić czasy lepsze od GT-R'a http://fastestlaps.com/tracks/willow-springs Bo z turbo można dość łatwo i skutecznie oszukiwać normy spalin. Dlatego nikt nie robi wolnossących silników z taką mocą jak 20-30 lat temu. Hądy i Nissany mające po 100km z litra (oraz GM ze swoim pancernym c20xe) jeźdzą do dziś, a do niedawna były stosowane z powodzeniem w sportach motorowych, bo nie zrobiono jeszcze lepszych konstrukcyjnie wolnossaków. Do tego jest duży postęp w technologii produkcji... opon. Osiągi jakiegoś BMW na oponach sprzed 20 lat, a tych obecnych to duża różnica, więc i hatchbacki mogą mieć po 300km i sensownie jechać. +1 Opony przeżyły w ciągu 50 lat ogromny postęp. No i rozmiar opon z Lambo Countacha: przód: 205/70 VR 14 tył: 215/70 ZR 14 :lol: Edytowane 25 Października 2015 przez Kilokush Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Je m appelle Ferdinand Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Każdy golfiarz tak mówi... Ja tam sobie zdaje sprawę, że za 20-60kkm mogę mieć problemy z dwumasą, za 80kkm z wtryskami i za około 100kkm z turbiną. I co? I gunwo, byłem tego świadom kupując auto, skalkulowałem to sobie dokładnie, tragedii nie będzie jak się coś posypie. O ile nie będzie łykał oleju...i kto normalny sprzedaje 3-letnie auto?? Nikt, ale jak nie jesteś napalony na auto "na już", to szukając przez rok można kilka takich sztuk trafić. Co nie zmienia faktu, że większość tych kilkuletnich to szroty po 200kkm. Wystarczy być cierpliwym i nie żałować na dobrą flaszkę panu w ASO podczas sprawdzenia przedzakupowego. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Prosze sie nie nasmiewac z wysoko profilowych opon :P To cos ma zastosowanie w dragu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2015 Prosze sie nie nasmiewac z wysoko profilowych opon :P To cos ma zastosowanie w dragu. Tu chodzi o szerokość. Do E90 320i wchodził szersze w serii :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Ale prawda jest taka ze kiedys nie bylo takich hampli wiec szersze kapcie byly troche na wyrost. Samochody byly tez lżzejsze, stad nawet na zakretach i suchym bylo ok. Teraz mamy byle kompakta C z masa 1500+... Jeszcze 15-20 lat temu tyle wazyly samochody premium 4.7+m Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Ale prawda jest taka ze kiedys nie bylo takich hampli wiec szersze kapcie byly troche na wyrost. Samochody byly tez lżzejsze, stad nawet na zakretach i suchym bylo ok. Teraz mamy byle kompakta C z masa 1500+... Jeszcze 15-20 lat temu tyle wazyly samochody premium 4.7+m No tak ale 215 przy 400 KM to do ruszania bez kontroli trakcji średnio się nadaję. Z przodu tylko 205, u siebie przy 1200 KG i 170 KM mam seryjnie 225. I jak miałem 215 po poprzednim właścicielu to czułem różnicę 215 vs 225 w ruszaniu i wyjeżdżaniu przodu na zakrętach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Bo pewnie twoj producent dal [gluteus maximus] i nie pomyslal ze moze warto byloby obciac moment na 1 i 2 biegu.Tak wlasnie zrobilismy w 9000 po upgradzie na wersje HOT 200KM+/350NM+ (dokladnie nie wiem, trzeba by shamowac),tylko 60% momentu na 1 i 2. Nie wiem jak wyglada sprawa ze sterowaniem ECU w nowszych samochodach, ale od trionica 5 ~(~94r) w saabie byla wlasnie taka mozliwosc.Raz ze skrzynii nie zajebiesz, dwa szkoda opon i walki z trakcja. Na laczku 195 musialbym niezle sprzeglo poturbowac zeby na suchym zrobic sensowny spin.Z kierunkiem nie mam szczegolnie problemu na tym laczku - ale bez przesady, nie moge przegiac jak zmieniam rozklad masy hamujac. Nie mialem juz budzetu zeby zmienic sprezyny i mam stare +4cm w porownaniu do AERO ktore sa SUPER MIEKKIE i w zakrecie przy wiekszym hamowaniu trzeba troche walczyc przez nurkowanie. Chociaz jak z PIZY ostatnio wyjezdzalem w kierunku Monaco to przegonilem na autostradzie za BWM 850... Na ostrym luku na autostradzie przed tunelem bylo spore wglebienie i gorka, zrobilo mi sie cieplo nie powiem bo mialem ponad 160. Ostro poczulem zmiane rozkladu masy, ale wszystko pod kontrola bo nie ruszylem hamulca.W 9-3 mam laczek 225 i na koleinach przy twardym zawiasie ciezko utrzymac kierunek dla przykladu. Nie mowiac o zmianie pasa do wyprzedzania. Edytowane 26 Października 2015 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) No i rozmiar opon z Lambo Countacha: przód: 205/70 VR 14 tył: 215/70 ZR 14 :lol: Skąd Ty te dane cisniesz? Bo chyba jakieś polizingowe te Lembo ewentualnie zimówki ;) http://lamborghinicars.tripod.com/countachlp500qv.html http://lamborghinicars.tripod.com/countachlp400s.html http://www.lambocars.com/countach/countach_25th_anniversary_specifications.html http://www.lambocars.com/countach/countach_lp500_quattrovalvole_specifications.html Edytowane 26 Października 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Skąd Ty te dane cisniesz? Bo chyba jakieś polizingowe te Lembo ewentualnie zimówki ;) http://www.carfolio.com/specifications/models/car/?car=25784 http://www.lambocars.com/countach/countach_lp400_specifications.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Pierwsza wersja LP400 tak zwany faux pas w wykonaniu włochów (koło 150 sztuk tylko tego wykonali) wszystkie pozostałe czyli poprawiony LP400S, LP500, 25th Anniversary i tak dalej miały rozmiar 225/50R15 przód 345/30R15 tył Edit: nawet nie wiedziałem, ze ważył tylko tonę z tymi kapciami 215 na tyle musiało być wesoło :D Edytowane 26 Października 2015 przez KAX_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imperator Kret Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Coś mieszają, bo felgi 9,5" a opona 215? Chciałbym to zobaczyć :mrgreen: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 (edytowane) Nieoficjalna fotka Cauntach LP1900TDI :lol: Edytowane 26 Października 2015 przez KAX_ 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilokush Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Ferrari Daytona też miała 215 z tyłu i około 350 KM http://www.supercars.net/cars/1904.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KAX_ Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Kilokush się rozpędza bo już widze w latach 60 jest wiec uprzedzając posta dodam, że na początku lat 50 taka Alfa 159 i inne bolidy z tamtego okresu miały ponad 400KM i opony nie szersze niż 150 ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamboocha Opublikowano 26 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2015 Tylko jak takie wolnossące v12 oddaje moc a jak silniki z turbo. Tylko jak takie wolnossące v12 oddaje moc a jak silniki z turbo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 27 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2015 Kilokush się rozpędza bo już widze w latach 60 jest wiec uprzedzając posta dodam, że na początku lat 50 taka Alfa 159 i inne bolidy z tamtego okresu miały ponad 400KM i opony nie szersze niż 150 ;DWłosi wymyślili właściwie całą współczesną motoryzację, tyle że niemiecka propaganda robi robotę i nikt w to nie wierzy. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...