Skocz do zawartości
Kaeres

F1 Sezon 2008

Rekomendowane odpowiedzi

Zdobycie tytułu mistrzowskiego przez Hamiltona (jeśli nie nawali mu psycha) jest bardzo realne. Ale nie będzie to jego zwycięstwo tylko zespołu, który stworzył i obsługuje jego bolid. Gdyby nie awaryjne Ferrari w tym roku to Massa miałby już pewny tytuł. Może nawet Raikkonen by się liczył gdyby nie jego idiotyczne błędy w Singapurze i na Monzy - lepiej dojechać z jakimikolwiek punktami niż z niczym kończąc wyścig na bandzie.

 

Co do Roberta, myślę, że jego opinie wygłaszane publicznie nt. F1.08 i pracy zespołu bardzo nie przypadło do gustu zarządowi zespołu, a także to, że jest wyraźnie lepszy od Nicka. Uważam, że powiedział by wprost, że ze swojej winy spartolił kwalifikacje, a nie z powodu bolidu, który prowadzi się dziwnie.

 

Robert, nie daj się, wyciągnij maksimum z tego złomu, obroń 3 miejsce w generalce i pokaż, że nawet takim dziadostwem można coś osiągnąć :D

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Roberta, myślę, że jego opinie wygłaszane publicznie nt. F1.08 i pracy zespołu bardzo nie przypadło do gustu zarządowi zespołu, a także to, że jest wyraźnie lepszy od Nicka. Uważam, że powiedział by wprost, że ze swojej winy spartolił kwalifikacje, a nie z powodu bolidu, który prowadzi się dziwnie.

czyli sugerujesz że zespól BMW specjalnie złe ustawiło bolid tak ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do Roberta, myślę, że jego opinie wygłaszane publicznie nt. F1.08 i pracy zespołu bardzo nie przypadło do gustu zarządowi zespołu, a także to, że jest wyraźnie lepszy od Nicka. Uważam, że powiedział by wprost, że ze swojej winy spartolił kwalifikacje, a nie z powodu bolidu, który prowadzi się dziwnie.

imo dobrze, że Robert zaczął mówić co myśli na temat teamu. za tą szczerość jest doceniany i wyróżniany spośród kierowców. lepsze to zdecydowanie niż wciskanie kitu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porażka na całej linii Ham "miszczem" :angry: , a Kubek wyleciał z pudła.

Dziwnie to wygląda kiedy kierowca stojący na najwyższym miejscu pudła nie cieszy się ani trochę, a wygląda na zrozpaczonego.

Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszyłem się, a tu padłem na fotel...

+1, wychwalałem już aurę i Vettela pod niebiosa

 

Fatalnie, po prostu fatalnie!!! :[

 

Ale fakt - końcówka mogła spowodować zawał serca u nie jednego kibica.

Edytowane przez michu98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętacie jak jechaliście po MASIE na początku sezonu? każdy go skreślił, że nie radzi sobie bez TC. ja go broniłem (posty do przeczytania), miałem rację.

hamilton również genialny kierowca. rok temu błędy, przypadki, pozbawiły go tytułu. tym razem pokazał że jest najlepszy.

vetel początek sezonu nieudany, końcówka to reaktywacja.

robert......... jechał pod koniec genialnie szybko. hamilton i vetel zostali połknięci przez niego.

 

ps. szkoda masy, liczyłem na niego. rewelacyjny wyścig, ost zakręt po którym dopiero wszystko się wyjaśniło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I bądź tu ktoś mądry i powiedz co się działo w pierwszej połowie wyścigu. A przede wszystkim start z pit lane.. ehh gdyby jednak wymienili mu te opony. Imo BMW musi w końcu podjąć męską decyzję, nie jest to zespół pokroju Ferrari, żeby zastawiać po równo na każdego kierowce a i tak były wielkie szanse na zwycięstwo. McLaren stawia tylko na Hamiltona, strach pomyśleć jak wyglądałaby końcówka sezonu, gdyby BMW postawiło wszystko na Kubicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...