Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Firekage

Dołączona grafika

 

:)

W sumie nie wiem z czego tu sie cieszyc , sredni masz wiekszy niz moj WD i Barki (o jakis 30?) za to pojemnosc ponad 10x mniejsza + cena.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do pojemności mam 320GB a SSD głownie pod system i kluczowe aplikacje :] czas uruchamiania Office, Firefoxa, PS etc wynagradza. Poza tym w tym wątku o SSD rozmowa o cenie/pojemności jest trochę nie na miejscu bo o tym każdy wie... i błoga cisza

Edytowane przez bartek46op

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Cisze to ja moge miec rowniez jesli mam mocna , dobrze spasowana bude , tansze wytlumienie , zas predkosc? W sumie Raid i czas dostepu spada...

 

System ? Hm , moja C to 35GB na Viste , czy W7. Dla mnie takie dyski , o takiej pojemnosci nie maja w ogole racji bycia. Wiadomo , ze 32GB sa wolnymi SSDkami , co w sumie pokazales.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cisze to ja moge miec rowniez jesli mam mocna , dobrze spasowana bude , tansze wytlumienie , zas predkosc? W sumie Raid i czas dostepu spada...

Żeby hdd wyciszyć do poziomu sdd, to ta mocna obudowa musiałaby być z betonu chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No spoko jestem idiota mam P182, mialem RC-690 z matami i dysk w SQD na gąbce/gumkach i tak słyszałem*... a komputera za okno nie wystawie... a czas dostepu ssd vs. hdd to wstyd porownywac - mialem raid z 2x Hd322hj i kluczowe aplikacje office 2k7 i ps odpalaly wolniej niz na jednym ssd i tego nie zmienisz

 

* niektorzy wkladaja nawet 2,5" do podwojnego SQD i costam minimalnie slysza

Edytowane przez bartek46op

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Żeby hdd wyciszyć do poziomu sdd, to ta mocna obudowa musiałaby być z betonu chyba.

Powiesz mi , ze bude masz kolo ucha ? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiesz mi , ze bude masz kolo ucha ? ;)

Imho nie wiesz o czym mowisz ;) tez mam barake w sqd, a mimo wszystko jest najglosniejszym elementem kompa. Po jej odlaczeniu roznica jej naprawde spora. Juz nie mowiac o tym, ze najwiekszym plusem ssd jest czas dostepu a nie predkosc :) kilka hdd w raidzie przebije ssd pod wzgledem szybkosci kopiowania, ale nigdy nie polepszy wygody zwyczajnego korzystania z kompa - to zadanie wlasnie dla ssd i jego 0,2 ms access time'a ;)

 

zapomnij padnie jak plan piecioletni

sa juz jakiekolwiek dowody na padanie tych dyskow? :x nie mowie o jakichs starych g***ch, ale przeciwwskazan do kupowania vertex'ow chyba nie ma (?). Przeciez to powinno dluzej smigac niz jakikolwiek hdd =) Edytowane przez kkNd!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Imho nie wiesz o czym mowisz ;) tez mam barake w sqd, a mimo wszystko jest najglosniejszym elementem kompa. Po jej odlaczeniu roznica jej naprawde spora. Juz nie mowiac o tym, ze najwiekszym plusem ssd jest czas dostepu a nie predkosc :) kilka hdd w raidzie przebije ssd pod wzgledem szybkosci kopiowania, ale nigdy nie polepszy wygody zwyczajnego korzystania z kompa - to zadanie wlasnie dla ssd i jego 0,2 ms access time'a ;)

O dostepie dywagowac nie ma po co bo jest to oczywiste , ale wspomniales o ciszy :

 

Może nie koło ucha, ale na biurku pół metra od głowy to dużo ludzi trzyma. A wtedy o wiele więcej hałasów słychać, niż jak buda jest na ziemi.

Widzisz problem? Moj lezy na podlodze , oddalony od mojej glowy jest sporo. Ja slysze...grafe jak sie rozpedzi przy postach , ale nie dyski w trakcie pracy. Of koz pomijam sytuacje , gdy dyski wlaza w rezonans w budzie , wiadomo.

 

EOT ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiesz mi , ze bude masz kolo ucha ? ;)

Budę mam metr od makówki. Leży na podłodze, nie we wnęce biurka, bo tam komp był głośniejszy.

Ale to jest temat o ssd, a o cichości podzespołów nie ma co dyskutować - jeden ma ucho wyczulone, a dla drugiego wentylator 80mm 3k rpm jest niesłyszalny.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cisze to ja moge miec rowniez jesli mam mocna , dobrze spasowana bude , tansze wytlumienie...

Co z tego, że Ty możesz mieć. Ja mam budę zaraz przy monitorze, bo brak miejsca w tzw. kąciku komputerowym nie pozwala na inne rozplanowanie. Zabawa z wyciszaniem na nic się zdała, bo cierpię na Szumy w uszach i szczególnie praca dysku w IDLE doprowadzała mnie do szewskiej pasji. SSD Vertex 60 rozwiązała sprawę raz na zawsze. Zaznaczam, że nie jestem maniakiem ciszy i np szum wentylatorów w ogóle mi nie przeszkadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Co z tego, że Ty możesz mieć.

A co z tego , ze TY? Pisalem o Tobie czy o sobie? Cos jeszce :

Ja mam budę zaraz przy monitorze, bo brak miejsca w tzw. kąciku komputerowym nie pozwala na inne rozplanowanie. Zabawa z wyciszaniem na nic się zdała, bo cierpię na Szumy w uszach i szczególnie praca dysku w IDLE doprowadzała mnie do szewskiej pasji. SSD Vertex 60 rozwiązała sprawę raz na zawsze. Zaznaczam, że nie jestem maniakiem ciszy i np szum wentylatorów w ogóle mi nie przeszkadza.

Tego to w ogole nie rozumiem bo wentyle oraz ich szum sa glosniejsze niz dyski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego to w ogole nie rozumiem bo wentyle oraz ich szum sa glosniejsze niz dyski.

No chyba sam wiesz, że nie wszystkie hdd są ciche w czasie pracy. Bardzo często idzie usłyszeć lekkie "chrobotanie" w czasie odczytu/zapisu. No i nie mówię to o sytuacji, gdzie mamy podłączone wentyle pracujące na maksa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

sa juz jakiekolwiek dowody na padanie tych dyskow? :x nie mowie o jakichs starych g***ch, ale przeciwwskazan do kupowania vertex'ow chyba nie ma (?). Przeciez to powinno dluzej smigac niz jakikolwiek hdd =)

A tam są, nie ma żadnych i nikt jeszcze długo dysku nie używa! Ciągły zapis może co najwyżej doprowadzić do sytuacji zwolnienia kiedy braknie już komórek pamięci ze stanem zerowym i dłużej będzie trwało najpierw zerowanie potem rzeczywisty zapis.

Wystarczy potem wyzerować dysk i juz jak nowy. A do czassu atutentycznego zużycia dysku to długa droga.

 

Nie ma powodu nie wierzyć producentom przy podawaniu ilości cykli zapisu!

 

Powiedzcie czy na świeży SSD (już sformatowany i utworzona partycja) mogę przywrócić system z obrazu utworzonego przez Ghost-a/Acronis True Image ?? Może mieć to jakiś negatywny skutek ? Czy lepiej wszystko instalować od początku... ?

A co to za różnica? Tak czy siak coś zapisujesz na dysk...

 

 

Już coś czuje jak sie tworzą mity na temat SDD...ehhh

Edytowane przez rafa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fire nie szpońć :P ssd bije na glowe hdd - co to jest te 400(chocby to PQI) za takie przyspieszenie dzialania aplikacji i systemu? Co prawda jeszcze niemam - teoretyzuje majac info z recenzji i youtube, a takze opinii tych co kupili i uzywaja..ale to mi w zupelnosci wystarcza. Kompy to cale moje zycie i od zarania dziejow (moich :P ) najwiekszym problemem byla szybkosc pracy gdy uzywam wielu aplikacji naraz (a mam tendencje do wlaczania po 10 i wiecej naraz). Z jednej strony rozumiem Twoj punkt widzenia: drogie, mala pojemnosc, krotka zywotnosc vs hdd. Jednak to jest tak, ze wydaje mi sie iz 90-95% ludzi, ktorzy popracuja na ssd, bedzie mialo duzy problem by ponownie przejsc na hdd - takie podejscie do tematu powinno rozwiac watpliwosci co do ssd. Mamy co prawda okres, kiedy jest to oplacalne tylko dla tych, ktorych na to stac, ale to nie zmienia faktu ze niema jak porownywac ssd do hdd bo to dwa rozne swiaty - dwie rozne technologie. To tak, jakby porownywac myszki kulkowe z optycznymi/laserowymi. Laser vs Optyk - jest ok porownanie, ale jedno z nich vs kulka - smiech na sali prawda ? :)

Edytowane przez ilear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Około 10:40 odwiedził mnie kurier i przekazał paczkę z OCZ Vertex 120GB rev 1.1 :)

 

Sporo droższy niż A-Data SSD 300 Series ale za to jakie osiągi :D

 

SSD to powolna eksterminacja HDD i nic już tego procesu nie odwróci - a spadek cen może to przyspieszyć np. Corsair P256 o przyzwoitych osiągach już za 299$ ;)

post-1790-1242387733_thumb.png

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Fire nie szpońć :P ssd bije na glowe hdd - co to jest te 400(chocby to PQI) za takie przyspieszenie dzialania aplikacji i systemu? Co prawda jeszcze niemam - teoretyzuje majac info z recenzji i youtube, a takze opinii tych co kupili i uzywaja..ale to mi w zupelnosci wystarcza. Kompy to cale moje zycie i od zarania dziejow (moich :P ) najwiekszym problemem byla szybkosc pracy gdy uzywam wielu aplikacji naraz (a mam tendencje do wlaczania po 10 i wiecej naraz). Z jednej strony rozumiem Twoj punkt widzenia: drogie, mala pojemnosc, krotka zywotnosc vs hdd. Jednak to jest tak, ze wydaje mi sie iz 90-95% ludzi, ktorzy popracuja na ssd, bedzie mialo duzy problem by ponownie przejsc na hdd - takie podejscie do tematu powinno rozwiac watpliwosci co do ssd. Mamy co prawda okres, kiedy jest to oplacalne tylko dla tych, ktorych na to stac, ale to nie zmienia faktu ze niema jak porownywac ssd do hdd bo to dwa rozne swiaty - dwie rozne technologie. To tak, jakby porownywac myszki kulkowe z optycznymi/laserowymi. Laser vs Optyk - jest ok porownanie, ale jedno z nich vs kulka - smiech na sali prawda ? :)

Generalnie to ja do SSD nie mam nic za wyjatkiem zywotnosci , pojemnosci - cena spadnie z czasem. Jednak poruszyles cosik , a ja wyboldowalem i odniose sie do tego. Odpowiedz mi na jedno pytanie - czy taki dysk w zastosowaniach dowowych (filmy , gry , www) ma sens bycia wzgledem klasycznych HDD? CO innego jesli ktos pracuje , moze wtedy jest sens i to duzy bo odpalanie aplikacji bedzie ekspresowe , rzecz w tym , ze ja przy zastosowaniach dowmoych na HDD tez mam czesto kilka w tle lazacych i problemu nie mam , z tym ze jak mowilem - mnie nikt nie goni ;) , mi sie nie spieszy.

 

SSD to powolna eksterminacja HDD i nic już tego procesu nie odwróci - a spadek cen może to przyspieszyć np. Corsair P256 o przyzwoitych osiągach już za 299$ ;)

Jesli dojdziemy do momentu , w ktorym SSD pozyje mi 5-8 lat ciaglej pracy , a i pojemnosci beda wynosic i po te 500GB przy normalnych cenach tak moze zgodze sie z ta "eksterminacja" bo jak narazie to sa zabawki , nawet chyba nie dla pasjonatow. Watpie tez w to , ze profesjonalne serwerownie od razu rzuca sie na SSD. Robia to? Jakos w to watpie.

 

 

Zaleta SSD jest jak narazie czas dostepu , odpornosc na wstrzasy i niewielkie rozmiary - to ostatnie ceni sie ;) , niczym wiecej nie podniecalbym sie , a w momencie , gdy nie wiem czy takie cos posmiga rok bedac katowanym tak uwazam to narazie za abstrakcje.(moj stary 40GB jest w idealnym stanie , pracuje od 2002 , nowsze Barki przekraczaja 4000h itd.)

 

Ps - Twoj screenik JEST FAJNY , widac ze tutaj jest o co walczyc wzgledem 32GB. Takie cos nawet w gierkach pewnie pokaze klase , o czym rowniez wiem doskonale - ladowanie leveli , choc kwestia raczej tego co ze swapowaniem przy braku ramu ;)

 

 

sklera - minie jeszcze duzo czasu , bardzo duzo zanim SSD wyprze HDD z funkcji o nazwie "magazyn danych" ;)

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to ja do SSD nie mam nic za wyjatkiem zywotnosci , pojemnosci - cena spadnie z czasem. Jednak poruszyles cosik , a ja wyboldowalem i odniose sie do tego. Odpowiedz mi na jedno pytanie - czy taki dysk w zastosowaniach dowowych (filmy , gry , www) ma sens bycia wzgledem klasycznych SSD? CO innego jesli ktos pracuje , moze wtedy jest sens i to duzy bo odpalanie aplikacji bedzie ekspresowe , rzecz w tym , ze ja przy zastosowaniach dowmoych na HDD tez mam czesto kilka w tle lazacych i problemu nie mam , z tym ze jak mowilem - mnie nikt nie goni ;) , mi sie nie spieszy.

True :) Temu napisalem ze Cie rozumiem - ja do takich zastosowan tez bede korzystal z hdd :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli pokażesz zwykłemu Kowalskiemu peceta z najzwyklejszym SSD w dobrej cenie jak PQI - czas startu, szybkość otwierania aplikacji, przeszukiwania dysku czy maili w Outlooku to wątpię by taki Kowalski powrócił do zwykłego peceta z HDD przy założeniu, że Kowalskiego stać na SSD :)

 

Co do segmentu serwerowego to NAND Flash SLC ze względu na ograniczenie ilości zapisów nie będzie nadawał się na serwer plików, baz daynch, DNS, AD, poczty etc. ale np. taki DHCP czy WDS już będzie ok. Także firmy mające tylko kilka stacji kliencich i małe moce przerobowe mogą zainteresować się SSD SLC ze względu na mikroskopijny czas dostępu do danych.

 

Jeśli projektanci wymyślą coś bardziej żywotnego niż Nand Flash SLC to np. bazodanowcy przywitają takie rozwiązanie z otwartymi rękoma ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Jeśli pokażesz zwykłemu Kowalskiemu peceta z najzwyklejszym SSD w dobrej cenie jak PQI - czas startu, szybkość otwierania aplikacji, przeszukiwania dysku czy maili w Outlooku to wątpię by taki Kowalski powrócił do zwykłego peceta z HDD przy założeniu, że Kowalskiego stać na SSD :)

Ja zas jestem bardziej niz pewien , ze jesli Kowalskiemu pokazesz :

-500/640GB HDD za 200-250 (panie , ile pornosow tutaj wejdzie , ile filmow z golymi babami :lol2: )

-30-120GB* za 700-1300

 

to Kowalski nie tylko wybierze tansze 6x rozwiazanie jakim jest HDD (za to w sumie calego kompa pod jakies mce bedzie mial) , ale , ba - na pewno nie bedzie podniecony mozliwoscia przeczesywania maili na Outloku czy szukaniu czegos na dysku , o ile to jest szukanie reczne (katalogi , bo co innego wyszukiwanie plikow szukajka , choc i tutaj nie dramatyzowalbym).

 

 

 

Cos jeszcze , zwykly Kowalski to nie Kowalski majacy 1300 na dysk. Jak mowilem , to nie jest narazie nawet sprzet dla pasjonatow (zwlaszcza w kontekscie zywotnosci do ceny. Ciekawie byloby , gdyby te dyski po ostrej rocznej pracy nadawaly sie na zlom , bo tego , ze zwykle HDDki potrafia pracowac latami (tak , wiem ze moze byc np. badsector - wplyw uderzenia itp.) to nikogo przekonywac nie musze ) , dla mnie na chwile obecna jest to sprzet , za ktory ludzie placa , a firmy maja "darmowy" R&D z Waszej kasy ;)

 

 

*juz nawet nie mowie , ze taki Kowalski majac najtansza wersje 32GB za 700 zl raczej bedzie ostro krecil nosem w momencie , gdy postawi sobie sam system :

-i nie ma miejsca na nic wiecej , by np. gierki lazily na SSD , nie ma miejsca na film.

-nie mowie juz o instalacji czegos co ma np. 10GB

-nie ma innego dysku bo wytrzaskal sie z kasy - 700 zl za 32GB

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli Kowalskiego w pracy ale nie wykluczone, że taki Kowalski będzie chciał obejrzeć po godzinach pornosa, a nawet kilka przyniesione na pendrivie 16GB :)

 

Trudno mi się nie zgodzić z Twoimi argumentami ale SSD 256GB (Corsair P256) można mieć już za 299$ na nasze po doliczeniu marży 20% jakieś 1184 zł przy dzisiejszym średnim kursie. Ta cena i tak spadnie po 1-2 dwóch miesiącach w międzyczasie pojawi się konkurencja, która spowoduje podbicie osiągów do poziomu Vertexa 1.

 

A-Datę SSD 300 Series 32GB kupiłem za 310 zł z dwuletnią gwarancją - to ten sam dysk co OCZ Solid czy PQI S525, wszystkie są obsługiwane przez kontroler JMicrona JM602B. Przy czym OCZ jest wyraźnie droższy, a osiągi nawet ciut słabsze niż PQI S525. Już tak podstawowy SSD pozwala na komfortową pracę jako dysk systemowy. Ze względu na koszty jak i niewielki zysk przyrostu wydajności magazyn plików mam na HDD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znacie może jakiś sklep w Irlandii w którym są SSD w niższych cenach niż w Polsce? mam okazje z Irlandii dyski mieć ale mi się nic znaleźć nie udało

 

@Grimlock

Dobry zakup :) masz teraz Adatę i OCZ?

Edytowane przez bartek46op

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edit:

e cofam wiadomosc :P popieprzyly mi sie dyski. Ten cosair 128 za 299$ to jakas wolniacha (90/70 r/w). Ten 256gb kosztuje juz 700$ wiec jak dla mnie za drogo. Chyba ze chodzilo wam o innego cosaira 128 gb ssd za 299$ :) (ja patrzylem na newegg)

Edytowane przez ilear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano, mam teraz A-Datę i OCZ.

 

Ale będąc szczerym to dobrze zoptymalizowany Windows 7 + w miarę świeży i wydajny kontroler w southbridge'u SB750 i nie czuję wyraźnej różnicy między A-Datą, a Vertex'em poza pojemnością i szybszym kopiowaniem danych między dyskami (szczególnie małych plików) :)

 

Co innego benchmarki - tu różnicę i to sporą widać :)

 

Gdybym miał kupować teraz to wybrałbym Corsaira P256 z linka na LegitReview - to SSD ze 128MB cache - taki podrasowany Vertex 1 choć osiągi ma trochę słabsze. Ale powiedzmy sobie szczerze. Gdyby posadzić przed kompem entuazjastę bez możliwości podejrzenia modelu to czy zauważyłby różnicę? Wątpię :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Fire to porównanie z Kowalskim. Posadź laika przed kompem z ssd (może być jakaś miernota z 100MB/s) i pozwól podziałać (internet, podstawowe programy graficzne czy tekstowe i gry oczywiście), następnie posadź tego samego gościa do kompa z 7,2k (może być nawet raid 0). Co powie? Ale ten drugi komputer wolny! I to są fakty, czasu dostępu nie zastąpisz czytaniem i pisaniem! Już u siebie widzę masakryczną różnicę a to ogromniaste 7ms. Jak ostatnio usiadłem do kompa z barką 10'tką to sorry, ale jest to niesmaczny żart :wink: pzdr

 

@Grimlock nie widać różnicy, bo czas dostępu jest podobny :)

Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego to w ogole nie rozumiem bo wentyle oraz ich szum sa glosniejsze niz dyski.

Proste. Nie jesteś tego w stanie zrozumieć, bo nie masz szumów usznych i nie wiesz z czym to się wiąże. Poziomu głośności dźwięku nie ma tu nic do rzeczy.

 

Z mojej strony koniec OT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...