Skocz do zawartości
???????

15-16tys Samochod I Pare Pytan

Rekomendowane odpowiedzi

ale jedziecie po tych dieslach ;)

sam sie przymierzam do 5cylidrowego wloskiego 'gnojowza' ktory juz az tak bardzo nie klekleklekocze...

AR 156 SW z silnikiem 2.4JTD jest świetnym wyborem.

Nie daj sobie mitologią współczesną oczu zamydlić.

Po rozrząd do mnie się zgłoś to powyżej 500zł nie wyjdziesz z pompą (wszystko markowe - SKF, Herpu, itp.).

Spalać będzie 9l jak go będziesz niemiłosiernie pałował w mieście, a tak normalnie to 7,5l nie przekroczysz (chyba, że zakorkowana Wawa).

 

Przy używanym samochodzie różnice w cenach ON i Pb nie są takie duże o ile się nie zacierają więc argument amortyzacji odpada w ogóle.

Użytkować trzeba umieć nawet toster więc problemy z ew. awariami to do siebie.

A 140KM/300-320Nm daje takie poczucie w dupowozie (jak pisał martian1 gdy się zdziwił ile może 2.0TDI), że dopiero benzynka pijąca z 12-15l wachy potrafiłaby temu wrażeniu dorównać.

Wciskanie w fotel bezcenne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, 2.0 w E34 ma afair 150KM (w dowodzie są kilowaty) i jest to najsłabszy benzynowy silnik w tym samochodzie - jedzie z nim mniej więcej tak, jak moje E36 z 1.6. Co do 1150kg vs 1380kg to nie jest to 230KG cegieł i betonu nalanego w progi. Znajoma miała ostatnio wypadek - ma w E36 do wymiany chłodnica, reflektory i grila, blacha do wyklepania. Kia Ceed do kasacji (choć w polsce pewie się wyciągnie i dalej będzie jeździć). Jakby BMW chiało, żeby 3series ważyło tyle, co corolla, to by ważyło - naprawdę, potrafili by to zrobić. E34 z dwulitrówką to nie jest auto do za...dalania. Za to jak ktoś chciał, mógł do niego kupić 4.0 - przy asi nie ma i nie było tej możliwości i to jest jedna z różnic między tymi markami. Poza tym trzeba sobie było kupić Hondę CRX z VTEC, miałbyś 900KG i 150KM, jeżeli to jest tak istotny współczynnik dla Ciebie. Co do wrażeń, jakie sobie przypominam z poruszania się służbowymi astrami (a mieliśmy ich w firemce około 100) to dolewanie litra syntetyka na każde przejechane 1000KM, bez końca pękające czujniki ciśnienia oleju, psujące się włączniki kierunkowskazów i świateł mijania. Aczkolwiek jeśli chodzi o jakość porowadzenia się to faktycznie, astrą jeździło mi się lepiej niż E34 - tylko to drugie było zaprojekowane pod koniec lat osiemdziesiątych.

 

Poza tym nazywanie jakiegoś samochodu bolidem młodzieży wiejskiej bo Ci się nie podoba i masz inny mówi więcej o Tobie, niż o samochodzie. Posługując się analogiczną retoryką mógłbym stwierdzić, że astra to szrot dla czereśniaków w kapelusikach, z fotelem maksymalnie posuniętym do przodu i pionowo postawionym oparciem, bo akturat taki typ kierowców tych samochodów najbardziej mi się rzuca w oczy jak ich usiłuje wyprzedzić przez 10 kilometrów jadąc z Katuz do Żukowa albo z Gdyni do Gdańska lewym pasem obwodnicy.

 

Każdy kupuje takie auto, jakie mu się podoba z takich pobudek, jake są dla niego istotne - cała filozofia.

 

sa jeszcze slabsze motorki w tej budzie, ale az nie chce myslec jak to sie toczy ;) a ceed faktycznie jest miekki choc malo co wygladaloby dobrze po spotkaniu z naczepa :P

W ecotecu mialem ubytki oleju o ktorych mowisz, ale byly one spowodowane tym, ze olej chlapal przzez korek :| i dodanie drugiej uszczelki spowodowalo, ze teraz jezdze od wymiany do wymiany bez dolewek. Innych usterek nie potwierdze, bo przez 3 lata pekla mi tylko linka predkosciomierza i wymienialem lacznik stabilizatora co przy naszych drogah nie jest niczym niezwyklym ;)

 

Takie nazywanie auta nich i swiadczy o mnie, ale w tej czesci kraju normalni kierowcy BMW to zdecydowana mniejszosc. nawet patrzac po znajomym znaczna czesc myslenia zostawia przed progiem swojej bawarki a jak jezdzi yariskiem to calkiem normalny z niego czlowiek. moze jednak cos jest w tym bialo-niebieskim smigle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jestes odosobniosny w swoich wrazeniach. jakis czas temu mialem okazje powozic E34 2.0 vanos czy jakos tak i nie zrobilo to na mnie wrazenia mimo iz wlasciciel ostrzegal, ze to tylny naped i ok 160km pod prawa noga. trase zrobilem, auto odprowadzilem i poza kijowa widocznoscia w lusterkach nic wiecej nie rzucilo mi sie w oczy. ot sedan z v6 pod maska z nednym wyposarzeniem, ktory zmienia paliwo na smrod i halas. juz moja asia w kombi daje mi wiecej wrazen z jazdy niz ten bawarski wynalazek. a teraz dla fanatykow ja mam 100 kuca przy 1150 masy a w bolidzie mlodziezy wiejskiej bylo wg dowodu 167 przy masie 1380 czy jakos tak.

K woli ścisłości, 150KM, 6 cylindrów w rzędzie(sic!), waga w granicach 1450 - tak przynajmniej mam w dowodzie. Jeździłem Asią F hatchback oraz sedan, jechałem Asią G liftback i muszę powiedzieć, że nie wiem jakim E34 Ty jechałeś, ale zdecydowanie wolę swoje E34 od tych w/w. Komfort i przyjemność prowadzenia jest nieporównywalna. Nawet rocznikiem różnicy o 2 klasy nie przeskoczysz.

Nie wydaje mi się, aby 11s do 100km/h w konstrukcji z 1991 roku ważącej 1.5t to było dużo. Widocznie jeździłeś lekko zmęczonym egzemplarzem lub na przesadzonych oponach 225 i więcej.

A to E34, którym jeździłeś to jakieś lewe lub lewy dowód. Nie ma E34 R6 ważącego poniżej 1400 i nie ma w całej gamie silników BMW jednostki o mocy 167KM. Jest wersja 170KM, ale to jest 2.5 12V i waży zdecydowanie więcej.

 

O, znalazłem:

3409823[/snapback]

EDIT:

smiesza mnie ludzie, ktorzy biora duze silniki, wrzucaja gaz a i tak skamla, ze duzo pali. jak cie nie stac na paliwo to wez matiza. kufa nawet dobre zapalniczki sa na benzyne...

Mnie śmieszą ludzie, którzy biorą 1.6, lub nawet 1.6 z gazem w budzie Vectry/Astry kombi lub większych i potem skamlą, że im dużo pali. Kumplowi E36 1.8 pali 10/100. Moje E34 2.0 pali 11/100. Różnica masy w granicach 200kg i 35KM pod nogą. O różnicy w komforcie chyba mówić nie muszę, bo E36 to wóz drabiniasty - szczególnie z pseudo sportowym zawieszeniem w autach "młodych gniewnych".

 

Takie nazywanie auta nich i swiadczy o mnie, ale w tej czesci kraju normalni kierowcy BMW to zdecydowana mniejszosc. nawet patrzac po znajomym znaczna czesc myslenia zostawia przed progiem swojej bawarki a jak jezdzi yariskiem to calkiem normalny z niego czlowiek. moze jednak cos jest w tym bialo-niebieskim smigle ;)

 

W tej budzie jest tylko jeden słabszy motorek - 1.8 113/115KM. Szału nie robi, ale przynajmniej spalanie można utrzymać poniżej 10/100 w każdych warunkach - jak się umie korzystać z ekonomizera/pedału gazu.

Widocznie żyjesz w typowym polskim mieście, gdzie górują E36 1.6. Znam osobiście 3 posiadaczy E36, jednego posiadacza E46 oraz 3 posiadaczy E39 i żaden z nich nie jest dresem/młodym gniewnym/itp. Połowa z nich ma ponad 35 lat. 3 to kierowcy tirów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry offtop nie jest zły a temat jakby wyczerpany,, to ile jara to 2,4 ?? ogólnie kozacki motorek,, mi się zawsze brzmienie r5 podobało.. btw Jak miałem brać librę żona mówiła po co nam 2,4, kupmy 1,9 (pierwsza myśl - wiem gdzie tanio zrobię czipa!) a teraz jak sama powozi 2,5 v6 to się tylko uśmiecha jak sprawnie można się zebrać ze skrzyżowania i jaki spokój daje taka rezerwa pod nogą.. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobry offtop nie jest zły a temat jakby wyczerpany,, to ile jara to 2,4 ?? ogólnie kozacki motorek,, mi się zawsze brzmienie r5 podobało.. btw Jak miałem brać librę żona mówiła po co nam 2,4, kupmy 1,9 (pierwsza myśl - wiem gdzie tanio zrobię czipa!) a teraz jak sama powozi 2,5 v6 to się tylko uśmiecha jak sprawnie można się zebrać ze skrzyżowania i jaki spokój daje taka rezerwa pod nogą.. :)

10 nie powinno przekroczyc ;)

a chipa tez ladnie lyka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ładnie, 7 brzmi okej,, coś tam ciśniesz czy raczej styl relaxed ? ;>

 

Ja wozidłem zrobiłem może z hakiem pół tysia więc o spalaniu ciężko mówić ale boje się że równie ciężko będzie mi o nim mówić jak już poznam wartości ;) dobrze że jest elpidżi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ładnie, 7 brzmi okej,, coś tam ciśniesz czy raczej styl relaxed ? ;>

 

Ja wozidłem zrobiłem może z hakiem pół tysia więc o spalaniu ciężko mówić ale boje się że równie ciężko będzie mi o nim mówić jak już poznam wartości ;) dobrze że jest elpidżi.

Nic nie cisnę bo ten samochód nie jest od tego ale też jazdy na kropelce nie stosuję.

Czasami wtryski mu przeczyszczam pod 4000rpm ale to bardzo rzadko i wtedy niezłego dymka wypuści i później znów jest czyściutki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie cisnę bo ten samochód nie jest od tego ale też jazdy na kropelce nie stosuję.

Czasami wtryski mu przeczyszczam pod 4000rpm ale to bardzo rzadko i wtedy niezłego dymka wypuści i później znów jest czyściutki :)

budowa i działanie silnika to nie jest mój konik ale to chyba miała być taka przenośnia ? bo jak już to dymek idzie z zalegającej sadzy w układzie wydechowym a nie jakieś zabrudzenia z wtrysków......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A 140KM/300-320Nm daje takie poczucie w dupowozie[...] Wciskanie w fotel bezcenne.

A majac 340KM/500Nm to łamie sie fotel i siedzisz na tylniej kanapie :lol: ?

 

budowa i działanie silnika to nie jest mój konik ale to chyba miała być taka przenośnia ? bo jak już to dymek idzie z zalegającej sadzy w układzie wydechowym a nie jakieś zabrudzenia z wtrysków......

Turbo nie nadąży nadmuchać odpowiedniej ilosci powietrza, przez co jest za duzo paliwa w mieszance i mamy bączka. Jak w kazdym agrosilniku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już nie jestem w temacie. W dieslach teraz są montowane przepływomierze powietrza, jak w benzynach, czyli chyba powinien dostawać odpowiednią ilość paliwa, ale kopcić może z wielu innych powodów. Np. olej z wyrobionej turbiny (radość z jazdy), czy egr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wertowałem alledrogo i wymyśliłem sobie Punto II FL 1,3 JTD które zamierzam kupić w przyszłym roku... Kwota 13 tys za autko z 2004/05 roku i spalanie 5/100. Mocy 70 kucyków w sam raz na jazdę po mieście a i OC dla mnie będzie niskie (do 25 roku życia mam +50%)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wertowałem alledrogo i wymyśliłem sobie Punto II FL 1,3 JTD które zamierzam kupić w przyszłym roku... Kwota 13 tys za autko z 2004/05 roku i spalanie 5/100. Mocy 70 kucyków w sam raz na jazdę po mieście a i OC dla mnie będzie niskie (do 25 roku życia mam +50%)

uwazaj na 'kropka' w tej cenie i w tym roczniku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hymm no coś nie tak, bliżej do 2002 1,9 w tej cenie ;) chociaż.. mooże. mi się przed fl bardziej podobają btw. Ogólnie niegłupi samochód ALE http://www.allegro.pl/item823548238_fiat_s...zne_okazja.html i punto mięknie,, pomyśl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ten Struś ma tyle palić, to wolał bym zostać przy Vectra B/Octavia z klekotem.

 

A zwyżka za wiek w ubezpieczeniu jest lekko przesadzona. Szukaj lepszych propozycji.

Problem w tym że Stilon od obu jest młodszy/wygodniejszy/lepiej wyposażony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to przepraszam, nie widziałem niestety tej reklamy, albo nie pamiętam ;)

Ja jechałem stilonem(1.9JTD, ale w pełnej opcji było, bo nawet navi była) i w porównaniu do mojej Leganzy fotele były znacznie wygodniejsze, plastiki lepszej jakości, wyposażenie w sumie podobne(Stilo miało wspomnianą navi, podgrzewane siedzenia - chyba elektryczne, lusterka, szyby, tempomat, fabrycznego subai dobre audio ogólnie - było też znacznie lepiej wyciszone(wibracje jak i odgłos silnika cichszy we Fiacie). Ba fotele są wygodniejsze niż Mercu W210 po lifcie mojego ojca. Wyciszeniem jednak Merc górował, ale już nie ta cena.

A z tego co piszą na forach to Leganza jest wygodniejsza zarówno od Vectry i Octavii(w tym drugim wypadku to w sumie nie wiem czy są jakieś mniej wygodne auta od tego czegoś)

 

Wnioski nasuwają się same - Stilo to bardzo fajne autko - imo lepsze od AR156 i Lybry jeśli rozpatrujemy tu wozidełko dla 2 osób - ponieważ sensowna jest tylko wersja 3 drzwiowa bo kombi i 5d to brzydale jakich mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...