Jakie Auto Kupić?

[und3r]

Nie masz prawa głosu, chciałeś kupić najnowszą Hondę Civic :>

Wiedziałem, że rzucisz mi to w twarz:>

[PUNISHER]

polecam to co uwazam za dobre i mam z tym stycznosc? Wybacz ale nie wierze za bardzo badaniom onet-u tu masz troche bardzie wiarygodne zdrodlo jezdze takim peugotem dosc czesto od czasu zakupu ma zrobione ponad 20k (kupiony niecaly rok temu) i jak naraze jedyna usterka byla awaria plywaka. Sory ale w tej cenie nie znajdziesz raczej nic innego bardziej dynamicznego, ekonomicznego i wygodnego auta. A to ze sie sugerujesz ze to francuz i sie od razu zepsuje no to sry.....

Od kiedy to badanie jest przeprowadzone przez ONET? Chłopie czytaj dokładnie to, co piszą... na innych stronach przykładowo serwisów motoryzacyjnych też podano wyniki testów... TESTY oparte na badaniach TUV a nie żadnego onetu... niestety nie muszę się sugerować, bo wszystko widać jak na dłoni i nikt danych z kosmosu nie wziął. Jak się dba tak się ma z tym się zgodzę, ale czy uważacie, że inne marki, które nie wskazane zostały jako awaryjne, to tylko dlatego, że się je szanuje i się o nie dba? Z takiego rozumowania wynika, że Peugeot to awaryjny samochód, bo nikt o peugeoty nie dba... a inne marki są zadbane dlatego nie są awaryjne... a to dobre co? :wink: Także takich argumentów bezsensownych nie ma co przytaczać... bo to żadne wytłumaczenie.

[Slow]

polecam to co uwazam za dobre i mam z tym stycznosc? Wybacz ale nie wierze za bardzo badaniom onet-u tu masz troche bardzie wiarygodne zdrodlo

Sugerujesz ze oceny uztkownikow z ktorych wynika:

 

Co najbardziej zaskoczyło pozytywnie oceniających?

Silnik - 41%

Zawieszenie - 27%

Karoseria - 27%

 

Typowe usterki tego modelu zgłaszane przez oceniających:

Zawieszenie - 57%

Silnik - 33%

Układ hamulcowy - 30%

sa bardziej wiarygodne niz ranking TUV ktory oparty jest na ponad 7,7 mln przeglądów samochodów ?

 

Ja rozumiem, ze kazdy poleca co ma ale..

 

EDIT:

PUNISHER mnie ubiegl ;)

Edytowane 22 Grudnia 2008 przez Slow

[chojrakrock]

ja mam peugeota 406 a nie 407 :) znajomy ma 407 dlatego mam porownianie. Co do onetu to racja nie doczytalem moj blad ;)

nadal jednak uwazam ze 407 nie jesy zlym wyborem co innego 607 ten jest bardziej awaryjny, no ale nie bede nic nikomu nie wciskam, poprostu pokazalem inna alternatywe :)

Edytowane 22 Grudnia 2008 przez chojrakrock

[sbchp250]

Mnie sie E46 widzi.

A nie wiecie jaka jest rzeczywista roznica w spalaniu miedzy 318Ci a 330Ci (chodzi o spokojna jazde po miescie i na trasie) ?? bo w mocy dwukrotna...Kolejna sprawa, jakie sa minusy i plusy tych silników. I ostatnie (dla niektorych kontrowersyjne) czy nadaja sie pod zagazowanie ??

Edytowane 22 Grudnia 2008 przez sbchp250

[Gość rafi15]

spytaj o gaz na tym forum bo tu sa dziwni ludzie... wiekszosc odpowie Ci ze sie nie nadaje i nie zeby cos bylo nie tak z silnikiem ale o to ze uwazaja ze gaz jest do zapalniczek...

[Twój Pan]

spytaj o gaz na tym forum bo tu sa dziwni ludzie... wiekszosc odpowie Ci ze sie nie nadaje i nie zeby cos bylo nie tak z silnikiem ale o to ze uwazaja ze gaz jest do zapalniczek...

Bo juz tak jest, ze jest xxx gazownikow, xxx rodzajow instalacji, xxx rodzajow samochodow i nie zawsze wszystko ze soba wspolgra tak jak powinno.

 

Chociaz gazowanie 330Ci to profanacja :wink:

[nuras_en]

Pytasz o różnice w spalaniu... Jeżeli nie stać Cie na utrzymanie 330 a 318 to mało to może 323? no ale do 3l gaz proszę... Kup takie auto na które Cię stać.

[sbchp250]

Pytasz o różnice w spalaniu... Jeżeli nie stać Cie na utrzymanie 330 a 318 to mało to może 323? no ale do 3l gaz proszę... Kup takie auto na które Cię stać.

Dorwalem instrukcje do E46 i roznica w spalaniu 330 a 323 jest zadna, wiec nie biore niczego pomiedzy pod uwage. Ale 318 jednak ma polowe mocy mniej, a spalanie jednak nie wiele mniejsze.

Dla mnie nie ma profanacji w LPG. JEst taniej to i tak zagazuje... chocby aston martina.

 

Nizej skan z instrukcji... Patrzac na to nie wiedze sensu brania czegos miedzy 330 a 318. Ale jak to sie moze miec do rzeczywistosci ?? I jak sie sprawuja te silniki... awaryjne ?

Jezdze spokojnie... ale czesto tez lubie przycisnac... (zamalowalem automaty i x'y ;) ) Wczesniej bylem najarany na Vectre C, ale niestety, tylko ladnie to wyglada... :(

Edytowane 23 Grudnia 2008 przez sbchp250

[Gość rafi15]

dodaj po 2 litry do spalania z tego co widze opinie innych w okolicach 13 i 15l jedza te autka:) a co do gazu idz sie spytaj w jakims zakladzie montujacym gaz bo tak jak mowilem tutaj dziwni sa ludzie...

Edytowane 23 Grudnia 2008 przez rafi15

[nuras_en]

Nie mam nic do gazowania, ale jak słyszę, że ktoś szuka specjalnie jak największego silnika przy którym jakby się coś zepsuło to nie stać by go było na naprawdę i chce go zagazować to dziekuję bardzo...

 

Dobrze, że Cię nie stać na tego Astona kolego...

[bamboocha]

dobra instalacja nie jest zla. jak zafundujesz autku plynny gazor to bedzie miala wiecej mocy niz na benz., nie bedzie tak trula srodowiska i bedzie tanio (no po za kosztami instalacji ~4-5tys, ale sie oplaca)

[Gość rafi15]

Nie mam nic do gazowania, ale jak słyszę, że ktoś szuka specjalnie jak największego silnika przy którym jakby się coś zepsuło to nie stać by go było na naprawdę i chce go zagazować to dziekuję bardzo...

 

Dobrze, że Cię nie stać na tego Astona kolego...

co za roznica czy bedzie mial 1.8 czy 3.0 skoro spalanie jest zblizone do siebie a mocy wiecej 2x? Jeszcze jedno, pojemnosc to nei wszystko 3.8 w Chryslerze moze spalic tyle ile 2.0 w BMW wiec o czym mowimy?

[sbchp250]

Nie o to chodzi ze mnie nie stac na utrzymanie... rownie dobrze mogl bym sie kupic nowy woz... tylko po co mi to ??

Paliwo drozsze od gazu to mam je lać dla szpanu we wsi ?? Takie szpanowanie dobre we wsi pod remizą... a nie w miescie gdzie kazdy jest anonimowy.

Pytam o te silniki bo to podstawowa sprawa, a nie mam czasu na tlucznie sie po warsztatach.

 

Mialem jeszcze na oku Jaguara S-type, pod zagazowanie, ale psuje sie niestety.

 

Co do tego LPG, to fazy cieklej tam nie bedzie, nie oplaca sie... ale dobra sekwencja juz tak.

 

@nuras_en - jak juz to Panie kolego ;)

Edytowane 23 Grudnia 2008 przez sbchp250

[sbchp250]

Bzdura.

Gaz jest do gotowania zupy !

Racja :) takie BMW 7 E-65 Hydrogen na wodór to tez na wies sie nadaje tylko ;)

 

No ale pomnmy ten LPG caly...

Zna ktos minusy tych silników ?? Jakies czeste przypadłosci ??

[S1Sweet]

Przeciez silniki w wiekszosci na ON sa bardziej wytrzymale!

tak było kilkanascie lat temu ;)

[Twój Pan]

co za roznica czy bedzie mial 1.8 czy 3.0 skoro spalanie jest zblizone do siebie a mocy wiecej 2x?

Koszty serwisowania takiego 3.0 beda wieksze. Glupie ppłaty, dwa gary wiecej, czy chociazby wieksze (drozsze) hamulce. Pomijajac kwestie jak cos sie posypie ;)

 

Ile lat posiadasz/posiadałeś samochód z LPG? Czasem to naprawde nie dziala jak powinno, pomimo doinwestowanego samochodu i instalacji.

[jonas]

Nie o to chodzi ze mnie nie stac na utrzymanie... rownie dobrze mogl bym sie kupic nowy woz... tylko po co mi to ??

Paliwo drozsze od gazu to mam je lać dla szpanu we wsi ?? Takie szpanowanie dobre we wsi pod remizą... a nie w miescie gdzie kazdy jest anonimowy.

Pytam o te silniki bo to podstawowa sprawa, a nie mam czasu na tlucznie sie po warsztatach.

Przyjacielu, nic a nic cię nie rozumiem, ale ja ze wsi jestem, to mogę nie pojmować. Wybaczenia upraszam.

Stać cię na jakiś nowy samochód (teoretycznie dopuszczasz taką możliwość), a uparłeś się na LPG? Co tu zatem będzie szpanem pod remizą - tankowanie wachy czy gazowanie dresowozu z monstrualnym jak na Europę silnikiem? Bez sensu. Zresztą różnica w cenie sięga już trochę ponad złotówkę (gaz około 2 z groszem, najtańsza wacha Pb95 na Lukoilu 3,30 - w Festung Posen widziałem) - po co pakować się w koszty instalacji?

Mialem jeszcze na oku Jaguara S-type, pod zagazowanie, ale psuje sie niestety.

Jaguara. O bogowie, trucizny.

 

Kup i zagazuj sobie Lanosa, podobno bardzo dobrze znoszą ten rodzaj paliwa. Tylko lans nieco mniejszy :>

[sbchp250]

BMW E46 ladnym jest, nie chodzi o zaden lans... gdyby nie tak mala roznica w spalaniu (katalogowym) to bym sie nie zastanawial.

Jezdze na codzien spokojnie... ale majac ponad 200km mam zapas np. przy wyprzedzaniu.

 

A czemu sie uparłem na LPG - a no dlatego ze paliwo wiecznie tanie nie bedzie, wczesniej czy pozniej zdrozeje (raczej wczesniej).

Nastepną kwestią jest to ze nie mam w swiadomosci podzialu samochodow na jakies "legendy" i zwykle, jak mam zagazowac to zagazuje bez roznicy co to jest. Roznica miedzy samochodami to przeciez tylko wyglad, osiagi, wyposazenie i awaryjnosc.

 

Tak swoja droga, doszukalem sie infa ze E46 mialo slabo zamocowane tylnie zawieszenie, zdazalo sie nawet zerwanie wozka zawieszenia tylengo. W niemczech podobno naprawiaja to bez problemu, ale w PL juz umywaja w ASO rece. Wie ktos czy to porawili i jesli tak to kiedy ??

 

A moze lepsze bedzie Audi A4 B6 1.8T ?? Da sie to zagazowac bez problemu ?? :)

[martian1]

W E46 podobno poprawili to i owo ale jakos chyba wtedy gdy wyszla wersja po liftingu czy tak roczek prze liftingiem. Na modele z pierwszych lat produkcji nie patrz bo podobno sporo babolow mialy.

 

Audi 1.8T? Ciezej bedzie Ci to znalezc w dobrym stanie niz Paska w 1.8T... No i gaz do takiego silnika? Da sie w ogole? :P

Edytowane 24 Grudnia 2008 przez martian1

[grzesiu]

Dać się da, ale gaz + doładowany silnik...no ale jak widać pytający zagazowalby nawet kosiarke :P A jezeli pojmuje się samochody jako bezduszne maszyny do przemieszczania z punktu A do B no to cóż, faktycznie można zagazować wszystko ;)

[S1Sweet]

spalanie moze bedzie wieksze o te 2 litry ale przy spokojnej jezdzie ;) jak depniesz to z tych 2 litrów zrobi sie 8 albo i wiecej ;)

polecam jakiegos klekota skoro ma to byc az takie oszczedne... i jeszcze +gaz :lol2: to juz wogole bedzie prawie na powietrze jezdzilo ;)

a co do 1.8T z VAG + gaz to tyle ile sie zaoszczedzi na drodze, tyle sie zostawi w warsztacie, podejrzewam ze z e46 moze byc podobnie...

[ULLISSES]

Bo juz tak jest, ze jest xxx gazownikow, xxx rodzajow instalacji, xxx rodzajow samochodow i nie zawsze wszystko ze soba wspolgra tak jak powinno.

 

Chociaz gazowanie 330Ci to profanacja :wink:

Pytasz o różnice w spalaniu... Jeżeli nie stać Cie na utrzymanie 330 a 318 to mało to może 323? no ale do 3l gaz proszę... Kup takie auto na które Cię stać.

1. Wystarczy poczytać forum BMW. Tam chłopaki polecają jedynie KME lub STAG 300. Jak założy go jakaś poważniejsza stacja, a nie przysłowiowy pan Józek, to ma chodzić i koniec. To nie statek kosmiczny tylko prosty samochód z LPGv4.

2. W takim razie podkręcanie kart graficznych to też profanacja - jak chcesz mieć więcej mocy, to kup mocniejszy sprzęt.

3. Co złego jest w gazie? Że jest tańszy? Że bardziej przyjazny dla środowiska? Tylko bez wywodów na temat szkodliwości dla silników, bo mam już drugie BMW na gazie z przebiegiem powyżej 300K. Obecnym zrobiłem od jego zakupu 20K na gazie i nawet palcem silnika nie dotykałem.

 

dodaj po 2 litry do spalania z tego co widze opinie innych w okolicach 13 i 15l jedza te autka:) a co do gazu idz sie spytaj w jakims zakladzie montujacym gaz bo tak jak mowilem tutaj dziwni sa ludzie...

13-15? To chyba w mieście przy ostrej jeździe. Moje E34 2.0 na LPGv2 pali 11 LPG średni, przy czym ja nie mam aluminiowego bloku i podwójnego Vanosa, nie mam nawet pojedynczego. Za to mam 1500 żywej wagi i przeważnie 3-4 osoby na pokładzie.

 

co za roznica czy bedzie mial 1.8 czy 3.0 skoro spalanie jest zblizone do siebie a mocy wiecej 2x? Jeszcze jedno, pojemnosc to nei wszystko 3.8 w Chryslerze moze spalic tyle ile 2.0 w BMW wiec o czym mowimy?

Chyba na odwrót. Jeśli nie, to pokaż mi takiego Chryslera (zakładam, że roczniki obu samochodów zbliżone).

 

 

Przyjacielu, nic a nic cię nie rozumiem, ale ja ze wsi jestem, to mogę nie pojmować. Wybaczenia upraszam.

Stać cię na jakiś nowy samochód (teoretycznie dopuszczasz taką możliwość), a uparłeś się na LPG? Co tu zatem będzie szpanem pod remizą - tankowanie wachy czy gazowanie dresowozu z monstrualnym jak na Europę silnikiem? Bez sensu. Zresztą różnica w cenie sięga już trochę ponad złotówkę (gaz około 2 z groszem, najtańsza wacha Pb95 na Lukoilu 3,30 - w Festung Posen widziałem) - po co pakować się w koszty instalacji?

 

Jaguara. O bogowie, trucizny.

 

Kup i zagazuj sobie Lanosa, podobno bardzo dobrze znoszą ten rodzaj paliwa. Tylko lans nieco mniejszy :>

IMO szpanowanie nowym samochodem. Moje E34 jest z 92 roku, ale za nic nie zamieniłbym go na jakiś śmieszny babski samochodzik w nadwoziu hatchback z 2008 roku nawet i super oszczędnym silnikiem 1.x.

Brat ostatnio kupił Golfa 4 i po przejechaniu się nim nie zauważyłem, aby rocznik 98 i sława VW oraz samego modelu w jakiś szczególny sposób biła wygodę mojego samochodu. Kolejny mały samochodzik i tyle.

BTW. Masz coś do Lanosa? IMO całkiem niezły wóz jak ktoś bardziej patrzy na rocznik niż markę. Tanie części, awaryjny specjalnie nie jest i pierwszy lepszy mechanik go naprawi.

 

 

W E46 podobno poprawili to i owo ale jakos chyba wtedy gdy wyszla wersja po liftingu czy tak roczek prze liftingiem. Na modele z pierwszych lat produkcji nie patrz bo podobno sporo babolow mialy.

 

Audi 1.8T? Ciezej bedzie Ci to znalezc w dobrym stanie niz Paska w 1.8T... No i gaz do takiego silnika? Da sie w ogole? :P

1. Co i tak nie miało większego wpływu na pozycję E46 z testach - o ile dobrze pamiętam wyniki, to było dość wysoko.

2. A owszem, da się i działa to bez problemu. Przecież między LPGv4 i benzyną nie ma żadnej różnicy. To i to leci do cylindrów, to i to jest sterowane oddzielnym komputerem. Znajomy ma Leona 1.8T z LPG, inny znajomy ma A3 1.8T z LPG i żaden z nich nie narzeka. Nie widać różnicy między pracą na gazie i na benzynie. A jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać? Dla szpanu?

Karmimy siebie i rodziny jedzeniem z Biedronki i Lidla, które nie zawsze jest zdrowe, więc jaki jest sens karmić samochód dużo droższym paliwem? W tym chorym kraju jest tak, że nie jest wstydem kupić mleko, napój firmy Biedronka, Lidl, ale wstydem jest tankować gaz. To głupota, a z głupotą trzeba walczyć. Padnięty silnik w samochodzie można wymienić dość tanim kosztem. Wymiana nerki to już gorsza sprawa, a żołądka wymienić się chyba nie da...

 

OT:

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "o gazie i nie tylko"

Szkoda mi ludzi, którzy jeżdżą nowymi małymi (wg mnie babskimi) autami z małymi silnikami tylko dlatego, aby z dumą zatankować benzynę i powiedzieć, że "pali mi tylko 5-6-7 litrów na 100km". W środku natomiast pusto, szyby na korbę i poziom bezpieczeństwa na poziomie roweru z przyczepką. Przy większych prędkościach silnik wyje jak zarzynane zwierzę, przez cienkie jak pajęczyna nadwozie wszystko w środku słychać.

Do autora tematu:

1. Wybrałeś trochę złe forum do takiego tematu - widać jak ciężko po sensowne opinie.

2. Jeśli masz w sobie na tyle samozaparcia, to zapraszam na forum bmw-sport.pl - tam chłopaki doradzą Ci, jakie BMW wybrać (E46 czy E39, bo ono też wchodziłoby w grę), jaki silnik i na co zwrócić uwagę przy zakupie. Ogólnie jak ktoś nie kupuje z napiętym budżetem, to zaleca się raczej R6 niż R4. Powód: kumpla 318 E36 pali 10/100km. Moje pali tylko litr więcej. A ma prawie o połowę więcej mocy, że o momencie obrotowym nie wspomnę (a ten ostatni ważny szczególnie gdy nie jeździmy sami. 323 i 328 mają ten sam silnik, różnią się drobiazgami, które x28 dają 20KM więcej. W spalani różnica praktycznie żadna, a przy obciążeniu może wyjść na korzyść x28.

3. Jeśli wolisz coś mniej krzykliwego, to A3, A4, Leon, Cordoba i inne auta czekają na Ciebie. I dalej...

 

1.8T z 4x4 zadowala się średnio 10 litrami gazu. Jest to naprawdę niezłe połączenie osiągów i oszczędności oraz bezpieczeństwa. Znajdziesz to w wyżej wymienionych modelach. Kwestia teraz, czy wolisz większe czy mniejsze auto. Najmniejsze to A3 i to najbardziej miejskie auto. Z drugiej strony w przypadku zabrania znajomych na wakacje czy dużej ilości bagaży to już nie jest takie ok. Z tych pozostałych 3 wybrałbym Cordobę. Jest IMO najładniejsza i chyba największa (ewentualnie dość zbliżona do A4).

 

O innych modelach rozmawiał nie będę, bo rodzina VW mi nie pasuje stylistycznie, a francuskie i włoskie marki zupełnie do mnie nie przemawiają ani cenami części, ani niezawodnością. Vectrę C sam wcześniej odrzuciłeś, natomiast małe Mercedesy są "be", a duże są duże - Ty natomiast wolałbyś chyba raczej mniejsze niż większe auto.

 

Na koniec dodam jeszcze, iż duże wymiary samochodu to nic strasznego. Jeśli nie musisz codziennie pod pracą wciskać się na lusterka pomiędzy 2 inne samochody, to wybór małego samochodu jest raczej bezcelowy przy tej cenie. Oszczędność w spalaniu minimalna, natomiast utrata wygody może być na dłuższą metę męcząca. Pojeździj kilkoma samochodami i zobacz, co najbardziej przypadnie Ci do gustu. Może się nagle okazać (co nie będzie niczym dziwnym) iż w największym z wymienionych czujesz się najlepiej, najpewniej i najbezpieczniej, a te prawie 5 metrów to nie jest aż tak dużo, jak wydaje się na zewnątrz.

Kiedyś zebrano kilka kobiet i kazano im testować samochody. Na początek małe hatchbacki, potem sedany i kombi. Jakież było zdziwienie organizatorów testu, gdy większość kobiet (zapewne te bardziej pewne za kółkiem) zgodnie stwierdziło, iż wolą kombi niż małe hatchbacki.

 

Jeszcze jedno. Znajomy ma 2 auta w domu: Polo 200x (to brzydkie) i Golf 4 1.6. Żona jeździ do pracy Polo, Golf większość czasu spędza na parkingu pod blokiem. Wszystkim w pracy nóż się w kieszeni otwiera z takiego podejścia do życia. Gdy ma się rodzinę, dzieci, pracę, samochód staje się jedynym miejscem, gdzie można poczuć się wolnym i szczęśliwym. Dlatego lepiej kupić starsze auto, lepiej z gazem, niż mieć nowsze auto, jeździć na benzynie i liczyć każdy grosz jeżdżąc do pracy autobusem, bo auta szkoda. Pieniędzy nie zabierzemy do grobu. Za to te chwile radości, gdy możemy jeździć czymś, co świetnie się prowadzi i wgniata w fotel gdy tylko mamy taki kaprys, są zawsze miłe...

[chojrakrock]

nie wiem tylko czemu na sile chce benzyna + LPG, moze lepiej rozejrzec sie za dieselkiem? Jesli podoba ci sie E46 poszukaj wersje 320d ze 156 konnym motorem (pierwsze wersje mialy 136 chyba) jest to fajna dynamiczna jednostka a zarazem oszczedna i nie bawisz sie w zadne gazy itp no i masz caly bagaznik dla siebie :) Sam myslalem o takiej Beemce ale niestety cena nie na moja kieszen narazie :)

[martian1]

Z tym gazem jest tak, ze przeciez nie kazdemu sie oplaca odrazu walic instalacje za pare k i jezdzic teoretycznie taniej. Po co wrzucac gaz jesli i tak kasa zwroci ci sie dopiero po, nie wiem, 6 latach (powiedzmy w moim przypadku :P) - bezsensu. No ale jak ktos liczy roznice w wysokosci paru zl to ok. Poza tym jesli masz samochod taki jak fabryka wydala to jest mneijsze prawdopodobienstwo ze cos ci padnie niz jak dowalisz jeszcze instalacje LPG. Ja tankuje tylko benzyne, moi starzy do swojego tankuja benzyne i wszyscy sa szczesliwy. Dajcie spokoj jak ktos nei chce lpg to jego sprawa - tak samo na odwrot.

 

Pozdro i Wesolych Swiat!

[PUNISHER]

Najmniejsze to A3 i to najbardziej miejskie auto. Z drugiej strony w przypadku zabrania znajomych na wakacje czy dużej ilości bagaży to już nie jest takie ok. Z tych pozostałych 3 wybrałbym Cordobę. Jest IMO najładniejsza i chyba największa (ewentualnie dość zbliżona do A4).

Nie wiem, czy czegoś nie pomyliłeś... A3 tak samo zresztą jak i Golf/Leon/Toledo mają tę samą płytę podłogową... A4 natomiast tę samą co Passat... od kiedy to Cordoba/Ibiza bazująca na płycie Polo/Fabii jest większym autem?

[ULLISSES]

1. Co do gazu, to jeśli ktoś robi śmieszne przebiegi, to rzeczywiście może się nie opłacać zakładać samemu. Ja np robię ponad 2K miesięcznie, więc gaz jest niezbędny.

 

2. Jeśli chcemy mieć gaz, a nie opłaca się zakładać, to można kupić auto z gazem. Przy tej cenie samochodu, kwestia czy jest gaz, czy nie to raczej opcja, niż znaczna różnica w cenie.

 

3. Nie bardzo wiem, co może paść po założeniu instalacji gazowej... poza pompą paliwa w przypadku jazdy na pustym baku. No ale prawidłowe używanie instalacji gazowej nie przewiduje takiej opcji.

 

4. Co ma płyta podłogowa do rozmiaru auta? Spróbuj wmówić laikowi, że Octavia jest na płycie Golfa, a nie Passata. ;) Mówiąc rozmiar mam na myśli wymiar od zderzaka do zderzaka, a nie rozmiary płyty. Bez wątpienia A3 jest najmniejsze, potem Leon i Cordoba. A4 jest najbliżej Cordoby. Przynajmniej tak to wygląda optycznie - w rozmiary co do mm nie patrzyłem, bo mnie te auta nie interesują na tyle. Poza tym nie wydaje mi się to aż tak istotne.

 

Swoją drogą, iż namieszałem - pisałem Cordoba myśląc cały czas o Toledo, które jest na pewno większe i jest moim faworytem, zaraz po E46/E39. KLIK Stylistyczne mistrzostwo wśród Seata i grupy VAG w tej cenie. Do pełni szczęścia brakuje czarnego lakieru i większych felg (oraz w moim przypadku sekwencji). Jeden z nielicznych modeli, dla których mógłbym zrezygnować z BMW.

[PUNISHER]

Wnętrze Cordoby jest znacznie mniejsze niż A3 czy też A4... To, że A3 ma nadwozie hatchback a Cordoba sedan, nie znaczy, że od razu Seat jest większy.

[sbchp250]

@ULLISSES - dzieki za rzeczowe informacje, a nie typu "nie bo nie"

Samochod maly to jednak nie dla mnie... BMW E46, Audi A4 to minimalna wielkosc jaka biore pod uwage.

Skorzystam chyba jednak z bmw-sport.pl, z tym ze stoje przed wyborem, a na forach konkretnej marki obawiam sie ze "kazda sroka swoj ogon chwali".

 

A czemu nie Diesel..? A no w gruncie rzeczy nie odpowiada mi charakterystyka takiego silnika... Mialem okazje powozic 1.9TDI grupy VAG w roznym wydaniu, no i to nie dla mnie.

Czesto jezdze spokojnie, jezeli mam pasazerow to sie czuje za nich odpowiedzialny, ale nie kiedy jade sam przez np. kreta droge w lesie, to nie moge sie oprzec i cisne ile fabryka dala sluchajac tylko silnika.

Wiec interesuje mnie samochodzik ktory moze jechac dostojnie i stosunkowo oszczednie, po czym na zyczenie mogl bym w nim obudzic potwora nie zwracajac uwagi na spalanie itp.

 

A co do tego LPG... a no o środowisko dbam... ma ktos cos przeciwko takiemu argumentowi ????

Edytowane 24 Grudnia 2008 przez sbchp250

[ULLISSES]

Przyznaję, jednak kolega raczej patrząc na rozmiar uwzględnia parkowanie, co jednak przekłada się na rozmiary na zewnątrz.

 

 

@ULLISSES - dzieki za rzeczowe informacje, a nie typu "nie bo nie"

Samochod maly to jednak nie dla mnie... BMW E46, Audi A4 to minimalna wielkosc jaka biore pod uwage.

I to się chwali. ;]

 

Skorzystam chyba jednak z bmw-sport.pl, z tym ze stoje przed wyborem, a na forach konkretnej marki obawiam sie ze "kazda sroka swoj ogon chwali".

Dlatego właśnie piszę o tym (i nie tylko ja), abyś przejechał się każdym z nich zanim podejmiesz wybór. Może się nagle okazać, iż przez jeden niby drobiazg we wnętrzu pokochasz lub znienawidzisz jakiś model. Ja przykładowo kocham Poloneza za drążek zmiany biegów i wygodę, gdy wszyscy inni go nienawidzą i chwalą swoje Seicento. LOL

 

A czemu nie Diesel..? A no w gruncie rzeczy nie odpowiada mi charakterystyka takiego silnika... Mialem okazje powozic 1.9TDI grupy VAG w roznym wydaniu, no i to nie dla mnie.

Czesto jezdze spokojnie, jezeli mam pasazerow to sie czuje za nich odpowiedzialny, ale nie kiedy jade sam przez np. kreta droge w lesie, to nie moge sie oprzec i cisne ile fabryka dala sluchajac tylko silnika.

Wiec interesuje mnie samochodzik ktory moze jechac dostojnie i stosunkowo oszczednie, po czym na zyczenie mogl bym w nim obudzic potwora nie zwracajac uwagi na spalanie itp.

 

A czemu do tego LPG... a no o środowisko dbam... ma ktos cos przeciwko takiemu argumentowi ????

Te mocniejsze Diesle też ładnie ciągną i wersja 150KM nie jest taka wolna. Tylko właśnie ten dźwięk o poranku nie dał by mi spokoju...