Mp3 320kbps, Flac - Czy Słyszalna Jest Różnica Na Dobrym Sprzęcie?

[arkh]

Witajcie!

 

Zastanawiam się czy słyszalna jest różnica między dwoma tymi samymi utworami zapisanymi w mp3 320 kbps i flac, odsłuchiwanych na zestawach hifi o szczegółowym, klinicznym charakterze brzmienia? Najchętniej sprawdziłbym sam, ale niestety nie dysponuję odpowiednim sprzętem...

[pr1nce]

Witajcie!

 

Zastanawiam się czy słyszalna jest różnica między dwoma tymi samymi utworami zapisanymi w mp3 320 kbps i flac, odsłuchiwanych na zestawach hifi o szczegółowym, klinicznym charakterze brzmienia? Najchętniej sprawdziłbym sam, ale niestety nie dysponuję odpowiednim sprzętem...

miesiac, dwa temu.. byl pewnego rodzaju test tutaj na forum, gdzie wiekszosc poległa, w tym ja ;)

Inna sprawa, ze co najwyżej 5% testujacych posiada odpowiedni sprzęt.

[mors4227]

Dużo zależy od narządów słuchu jakimi dysponujesz...

tak na poważnie dużo ludzi nie słyszy niektórych częstotliwości, a nawet dla zaspokojenia własnej ciekawości wskazana jest wizyty u dobrego laryngologa i przeprowadzenie odpowiednich testów...

oczywiście nie sugeruję, że z twoim słuchem jest coś nie w porządku ;-)

po prostu czasem warto zacząć od sprawdzenia samego siebie, o tym że nie słyszymy czegoś lub słyszymy to słabiej nie zdajemy sobie sprawy

a przykładem niech będzie mój dobry kolega, który wadę słuchu stwierdził nie słysząc "pipania" elektronicznego termometru (co w niczym nie przeszkadza i dalej słuchanie muzyki sprawia mu ogromną radość), gość po prostu nie jest w stanie usłyszeć konkretnego zakresu częstotliwości,

wracając do mp3 i flac - to nie takie proste - oprócz dobrego sprzętu potrzebna jest jeszcze odpowiednia muza: słuchając disco polo :wink: naprawdę trudno stwierdzić jakąkolwiek różnicę; jak masz możliwość to porównaj sobie np. Jopek czy Sigur Ros w tych dwóch formatach (szczególnie pani Ania znana jest z pedantyczności technicznej strony swoich utworów)

pozdrawiam

ps: wydaje mi się że potrafię odróżnić - :razz:

[piter1984]

w pewnym utworze w aucie usłyszę różnicę, bas z flaca jest bardziej mięsisty i jakby dłuższe jest wybrzmienie kotłów.

 

aha w załączniku są pliki na których widać co się dzieje z pikami częstotliwości po kompresji

Edytowane 15 Grudnia 2008 przez piter1984

[Gość RBEJ]

Tylko ślepy test się liczy, bo mózg oszukuje nas, gdy wie co jest grane.

[Havoc]

Patrząc na te screeny aż ciężko uwierzyć że można niedostrzec różnicy miedzy takimi dwoma nagraniami. A jednak sam przyznaję, że cieżko jeśli w ogóle się da. Tj, da się, ale z super słuchem i zestawem audio ;]

[arkh]

Test RBEJa znalazłem, z tym, że tam porównywane były różne formaty o przepływności 192 kbps. Zatem na chłopski rozum, skoro ludzie tam nie zauważali różnicy to w przepływności 2x większej ta różnica będzie totalnie niezauważalna.

 

A pytam się o tę kwestię, bo za jakiś czas zamierzam kupić sobie porządny zestaw audio (Gigalab moon DAC, jakiegoś Krell'a, Vienna Accoustics Haydn Grand) i nie wiem w czym przechowywać zripowane płyty znajomych. Problem byłby rozwiązany gdybym dysponował sporym dyskiem, takiego niestety nie mam a kupno jakiegoś magazynu nie jest w tej chwili wykonalne.

[Polar]

Dlatego w LAME standardem jest preset standard jest opracowywany przez lata przez masy ludzi. Można zaryzykować stwierdzenie że 90% słuchaczy w ślepym teście nie jest w stanie go odróżnić od bezstratnej kopii. Tak samo jak nie każdy pobiegnie poniżej 11s na 100m czy przepłynie 10km czy podniesie 250kg.

[piter1984]

tylko wiesz kiedyś nie odróżniłbym 96 kbit/s od powiedzmy 192kbit/s teraz jest to pryszcz. a mp3ki nawet te 320 tracą charakter :)

[Pietia(lania)]

najlepiej trzymac we flaczkach

jezeli nie masz mozliwosci to polecam trzymac 2 he-aac , gdzies robilem testy i nawet program do sprawdzania orginalnosc plyty mylil sie przy bitrate w okolicach

audio track 4 = q1.0

audio track 3 = q0.9

audio track 2 = q0.8 (325 i wiecej )

 

mp3 odpadalo , OGG tez dalo ciala :P

[zzZZzz]

mp3 320 zajmuje niewiele mniej od flac - a flac jest bezstratny

przy obecnych pojemnosciach smialo mozna trzymac w wav :) (mniejszy problem z przenosnymi ale zajmuje opor heheh)

 

co do slepych testow trzeba pamietac ze kazdy z nas ma inny sluch i mozg tez nieco inaczej interpretuje

ale wiekszosc rzeczy jest mierzalna - ok to tylko tak zwany papier - ale mozemy byc pewni wynikow

to jak to wplynie na dzwiek najwyzej sie wyslyszy

[IbanezRG]

dobra rada kolego by trzymać w WAV tylko ze np ja mam 29 000 mp3 na dysku myslę ze raczej trzymanie Wav nie wchodzi w grę... a wracajac do tematu ja nie słyszę róznicy pomiedzy FLAC a 320kbps mp3 a wg moich nauczycieli ze szkoły muzycznej mam słuch absolutny... myslę ze to tez zalezy od tego co się słucha... w muzie elektronicznej nie zauważymy róznicy ale w Rocku juz raczej mozemy np słuchając Dream Theater ;)

 

PZDR

[n3mo]

Mówiąc krótko - jeśli masz dobry słuch to tylko flac/wav, szczególnie na dobrym sprzęcie. Na "głośnikach" creative-a nie usłyszysz rożnicy, ale im lepszy sprzęt tym wyraźniejsze się stają. Z drugiej strony pamiętaj że to są niezwykle subiektywne odczucia - mam znajomego który używa tanich głośniczków komputerowych i na prezentacji Martin Logan Prodigy napędzanych elektroniką Passa i Krella stwierdził że brzmienie mu się nie podoba i jego "głośniczki" są znacznie lepsze...

 

Ilu ludzi tyle gustów i upodobań, ale ujmując sprawę technicznie - formaty bezstratne zawsze będą lepsze, poza tym dają większą elastyczność. Jeśli za kilka lat przyzwyczaisz się do dobrego sprzętu i zaczniesz wyczuwać rożnice między formatami będziesz dysponował matematycznie idealnymi kopiami utworów a nie zdegradowanymi przez kompresję.

[Pietia(lania)]

nie zapomnijcie o APE i OptimFrog :P

 

mniejszy rozmiar APE srednio 20 mega Optim 25-30

[piter1984]

APE jest ciut mniejszy przynajmniej ten najmocnieszy ale, długo się kompersuje i długo wyszukuje wewnątrz utworów te 20 MB to chyba na 600MB album.

[Gość koszary]

Witajcie!

 

Zastanawiam się czy słyszalna jest różnica między dwoma tymi samymi utworami zapisanymi w mp3 320 kbps i flac, odsłuchiwanych na zestawach hifi o szczegółowym, klinicznym charakterze brzmienia? Najchętniej sprawdziłbym sam, ale niestety nie dysponuję odpowiednim sprzętem...

To się zastanawiaj dalej jaka jest różnica!!!A jaka jest różnica jazdy rowerem a polonezem?pytam!jaka?kup sobie normalną karte i normalne głośniki i słuchaj muzy z cd org.lub flacisko!!!!!!!!!a nie zadasz więcej głupkowatego pytania czym sie różni kaszana od schabu.ok?siemka :lol2:

[Fredek]

Wybrałem sobie pewien utwór który przesłuchałem w jakości mp3 320 kb/s a nastepnie ten sam utwór skonwertowałem do FLAC i przesłuchałem. Spostrzeżenia takie że we FLAC-u bass był bardziej taki wyrazisty, mocniejszy, aż za mocny momentami i musiałem na Solo zjechać z niskimi tonami ;) Co do wysokich, średnich no to napewno jakaś tam zmiana ale jakby...był cofnięte..z tyłu, górował nad nimi bass, niezbyt mi sie to spodobało. Dowiedziałem się jednak że konwersja z słabszego formatu (mp3) na lepszy (flac) ma średnio sens bo jakoś właśnie lubi być taka jak opisałem. Dziwne bo myślałem że na FLAC będzie różnica na plus...jak to z tym jest? :D

[elektrykk]

No coś Ty, jak przerobiłeś plik mp3 na flaca to powinieneś otrzymać flaca o jakości takiej samej jak te mp3 :huh:

[Polar]

Nie ma sensu się zastanawiać jaka jest różnica, trzeba sprawdzić w ślepym teście. Tam prawie zawsze wymiekają, nawet najwięksi cwaniacy.

[Art385]

i zapewne otrzymał ;) i mu się wydawało, chyba, że coś skopał przy konwersji choć w pierwszej kolejności nie wiem po co to robił a ewentualnie FLAC pozwalił odsłuchać co mp3 zrobiło z dźwiękiem ale to tylko teoria zawodowym riperem nie jestem bo to nielegalne ;)

Ja co najwyżej jeśli mam dobrze zripowaną 320 bądź dobrze zripowany Vbr to między nimi a FLAC słyszę lekką poprawę lepszą dynamikę we FLAC i w niektórych kawałkach dźwięk jest minimalnie bardziej klarowny, przejrzysty ale są to subtelne różnice i ciężko je wyłapać trzeba naprawdę znać utwór i jak brzmiał w mp3 wtedy da się wychwycić różnice dlatego bez żadnych uprzedzeń trzymam dobre ripy w mp3 jak i FLAC.

A jeśli mam kiepskiego ripa do mp3 to nawet nie muszę mówić co i jak nawet jeśli ma 320kb to po prostu słychać

[kfgz]

jezeli nie masz mozliwosci to polecam trzymac 2 he-aac , gdzies robilem testy i nawet program do sprawdzania orginalnosc plyty mylil sie przy bitrate w okolicach

audio track 4 = q1.0

audio track 3 = q0.9

audio track 2 = q0.8 (325 i wiecej )

 

mp3 odpadalo , OGG tez dalo ciala

Ja sprawdzałem własnoręcznie napisanym softem i zdecydowanym zwycięzcą okazał się... Ogg.

 

 

No coś Ty, jak przerobiłeś plik mp3 na flaca to powinieneś otrzymać flaca o jakości takiej samej jak te mp3

Fredka raczej bym o to nie podejrzewał. Edytowane 15 Grudnia 2008 przez Dj_AnT

[piter1984]

jakim cudem mp3 przekonwertowane do flac zmieniło utwór, to jest nie możliwe flac jest bezstratny więc i kompersje zapisze taką jaka jest a ślepy test możemy zaraz zorganizować :)

[Fredek]

Nie wiem może nie znam się na fachowej przeróbce muzyki na format FLAC, jakby nie było to skonwertowany utwór programem GermaniX transcoder do formatu FLAC, otrzymany w bit rate 891kb/s brzmi ciszej, bardziej z basowany, a scena jest jakby z tyłu w stosunku do tego samego utworu w mp3 320 kb/s ;)

[elektrykk]

Słuchałeś flac i mp3 na tym samym programie i z tą samą głośnością? ...a może konwerter jest kaszaniący.

[Fredek]

Tak ten sam program czyli Winamp+wtyczka Enhancer. głośność ta sama, ustawienia te same itd. Być może coś z tym konwerterem, zatem jaki byście polecili?

[Pietia(lania)]

napewno nie ta sama ;-)

 

chociazby fakt ze winamp korzysta z 2 roznych wtyczek 1 do mp3 2 do flac

 

jedyne co mozesz zrobic do testow to :

 

1) CD-audio --> mp3 -->wav

2) CD-audio-->Flac-->wav

 

inaczej nic ztego nie bedzie

 

a konwersja : mp3-->flac nie ma sensu bo to co zostalo wyciete nie powroci :] tracisz jedynie miejsce

[Fredek]

A dzięki za wskazówki :wink:

Pozdro.

[piter1984]

równie dobrze można (w ramach testu) CD -> Flac i z flaca później mp3 i najwyżej oba później do wava

[BlackBishop]

A pytam się o tę kwestię, bo za jakiś czas zamierzam kupić sobie porządny zestaw audio (Gigalab moon DAC, jakiegoś Krell'a, Vienna Accoustics Haydn Grand) i nie wiem w czym przechowywać zripowane płyty znajomych. Problem byłby rozwiązany gdybym dysponował sporym dyskiem, takiego niestety nie mam a kupno jakiegoś magazynu nie jest w tej chwili wykonalne.

jaja sobie robisz :? ?

chcesz wydać dać kilka tysięcy na sprzęt a nie stać Cie na dysk za parę stówek?

[HeatheN]

jaja sobie robisz :? ?

chcesz wydać dać kilka tysięcy na sprzęt a nie stać Cie na dysk za parę stówek?

To samo pomyslalem, na dodatek chyba nikt z takim sprzetem nie slucha muzy z kompa (pomijam dywagacje na temat jakosci), jeno ma bogata płytoteke :wink: