Anime

[Thomas]

Dobra, zbliża się koniec sezonu jesiennego - trzeba by napisać podsumowanie, w moim przypadku był to sezon sequeli/remaków/prequeli:

 

Zakończone:

 

Un-Go - najlepszy '13-odcinkowiec' wg mnie w tym sezonie(szkoda że ma tylko 11-odcinków). Historia detektywa z najbliższej przyszłości. Japonia po ogromnej serii zamachów terrorystycznych i wojnie z terrorem, jest bardziej zamkniętym krajem. Nie stoczyła się ku dyktaturze, ale ichni odpowiednik Patrotic Act obowiązuje (nie można krytykować władzy, cenzura obowiązuję, AI są zakazane jako niebezpieczne). W tym wszystkim główny bohater (Yuuki) stara się ze swoim pomocnikiem(Inga) żyć rozwiązując zagadki. Tak naprawdę nie jest to seria detektywistyczna - z racji tego że pomocnik jest pewnego rodzaju duchem - który może wymusić odpowiedź na jedno zadane pytanie i żywi się ludzkimi duszami. Większość zagadek ma bardziej naturę socjalną i społeczną - a prawda nigdy nie wychodzi na jaw. - Moja ocena - 8.00 - ostatni odcinek jest chaotyczny, i bardzo szybki, w dodatku żeby zrozumieć historię trzeba by obejrzeć prequel OVA który narazie jest dostępny tylko w Japonii, ale mam nadzieję na drugi sezon.

 

Squid Girl 2 - Drugi komediowy sezon Squid Girl czyli ośmiornicy która planuje podbić ludzkość pod postacią dziewczynki ale zostaje pracować jako kelnerka na plażowej restauracji. Raczej średnia kontynuuacja - seria nic nie straciła, ale nie zyskała nic nowego - w dalszym ciągu przerabiane są te same żarty w innych formatach: moja ocena 7.25 (pierwszy sezon dostał 8.0 ale to głównie zasługa odcinka z mini-Ika (chibi) - gdzie nie padło ani jedno słowo a i tak był to najlepszy docinek sezonu)

 

Working!! - Dalszy ciąg przygód zespołu kawiarni, wg mnie tak należy kręcić kontynuuacje - seria świetnie rozgrywa stare plusy i minusy zespołu - i dodaje kilka nowych osób które dodają całości świeżości - ocena 8.25

 

Zakończenie w sezonie wiosennym:

 

Fate/zero - kandydat na najlepsze anime 2011/12 - świetnie nakręcony - o wiele dojrzalszy - prequel Fate/Stay Night na podstawie ksiażki pod tym samym tytułem - czyli poznajemy wojnę o gral która rozegrała się 10 lat wcześniej. Narazie mieliśmy do czynienia z przedstawieniem motywów wszystkich osób biorących udział w starciu na kontynuacje będziemy musieli czekać do kwietnia. Narazie 9.0.

 

Ongoing:

 

Guilty Crown - hmm co by tu napisać. Źle. Po wybuchu epidemii wirusa Apokalipsy (ludzie zmieniają się w kryształy) Japonia zostaje zmieniona w strefę kwarantanny pod zarządem ONZ. Epidemie udaje sie zatrzymać ale kwarantanna (dyktatura) nadal jest podtrzymywana co budzi sprzeciw mieszkańców i ruch oporu. W to wszystko jest zostaje wmieszany student (a jakże) który przypadkowo zostaje zarażony możliwością wyciągania 'Voidów' z dusz ludzi (narzędzi symulujących ich duszę - wielki miecz/nożyczki). Seria wpierw zapowiada się na nowy Code Geass (ten sam autor scenariusza + Gaijin Evil Empire + super power) więc miałem nadzieje że chociaż sceny batalistyczne nas uratują, ale nie. Głównym bohaterem zostaje oczywiście emo-student zamiast przywódcy ruchu oporu -Gai (ten nadawałby się na nowego Leloucha), przez co przez 13 odcinków musimy się męczyć z jego zrzędzeniem jak to wszyscy go wykorzystuja (a serii nie pomaga to że stara się być 'NGE-2011'). Z mojej strony nie będe się dalej rozpisywał - nie polecam - jedyny plus jaki widać to że seria rzeczywiście ma spory budżet - i animacje są piękne - zobaczymy co zrobią w drugiej połowie show, narazie wystawiam 5.5

 

Bakuman 2 - znów ciąg dalszy - Bakumana - przygody 2 artystów którzy piszą mangę dla Shounen Jack (wszyscy wiedzą że chodzi o Shounen Jump :P). Seria idzie ku lepszemu - można to poznać po tym że mniejszą wagę przywiązuję do romansu głównego bohatera (rzygać mozna - "jeśli twoja manga zostanie zmeinona w anime to się z tobą ożenię"... - dobrze że drugi bohater ma normalną/genki dziewczynę), za to pozawala poznać strukturę pracy nad nowymi mangami/anime w przemyśle rozrywkowym. Chobiaż pochwała karoshi - też się zdarza - w jednym odcinku - po tygodniowej pracy główny bohater trafia do szpitala z objawami niedożywienia - i co robi - PRACUJE DALEJ mimo że wszyscy każą mu zrobić sobie przerwę - łącznie z szefem całego magazynu, ale i tak seria mi się podoba - narazie - 7.75 (pierwszy sezon - 7.0 - przez ten okropny romans).

 

Hunter X Hunter (2011) - 12-letni Gon bierze udział w konkursie na zostanie tytułowym Hunterem - człowiek z licencją na łowce nagród/skrabów, seria zasłynęła tym że mimo iż jest to Shounen - to nie jest w miarę mroczna i w trakcie walk najbardziej używanym mieśniem jest mózg. Remake serii z 1999 ma być bardziej wierny mandze - ale mam mieszane uczucia. Nawet jeżeli jest bardziej wierny, to czuję że 'pacing is little off'. Mam wrażenie że to skrócenie liczby odcinków (po 13 odcinkach zakończyła się wieża - w normalnej serii zajęło to 17 odcinków). W dodatku cały czas coś mi przeszkadza w pełni cieszyć się tym sezonem (a to Hisoka jest zamiast być zimnym profesjonalistą, wydaję się być rozemocjonowanym pedofilem, albo Hanzou zamiast byc cool-ninja wychodzi na idiotę zespołu).

 

Gundam:AGE - Guilty Crown uratowało nowego Gundama, inaczej zasłużyłby na miano najgorszej serii sezonu. Widać że autorzy spełnili obietnicę stworzenia Gundama bardziej dla dzieci. Kreska Gundamów wydaję się prostsza i nieco bardziej prymitywna, rozegranie postaci również nie zachwyca (dzieci są mądrzejsze od dorosłych, w dodatku główny bohater ma 14 lat, co oznacza 3-4 lata mniej niż średnio w serii). Fabuła jest też prostsza (narazie) - mamy tych dobrych - czyli federacje(nie ma już otwartych wojen między ludźmi) i tych tajemniczych złych (UE - undentified enemy - prawdopodobnie obcych, chociaż do końca nie wiadomo), którzy ostatnio zaczęli atakować kolonie, z racji tego że władze działaja za wolno, miejscowy garnizon bierze sprawy w swoje ręce. Zobaczymy jak się wszystko rozwinie, bo mamy już zapowiedziane 2 time-skipy - w połowie sezonu przeniesiemy się do syna głównego bohatera, a pod koniec do jego wnuka, łącznie rozpiętość 100 lat. Znam też już kilka plot-twistów ale nie będe spoilował - narazie seria dostaje 6.25-6.5.

 

 

Edytowane 25 Grudnia 2011 przez Thomas

[JROX]

Gdyby nie postać Ume to Ben-to byłoby o wieeeele lepsze.

Poza tym naprawdę warto obejrzeć :D

 

Fate/Zero też trzyma bardzo wysoki poziom. Szczególnie podoba mi się duo Caster i Ryuu :D :lol2:

Edytowane 25 Grudnia 2011 przez JROX

[Orgiusz]

Gdzie popełniłem błąd? Zacząłem oglądać Denpa Onna to Seishun Otoko, dobiłem do połowy i przypadkiem trafiłem na tytuł Maria Holic. Na razie syci [;

[Thomas]

Maria Holic widziałem pierwszy sezon - anime byłoby przeciętnym ecchi (gdyby była facetem te ciągłe nose-bleedy głównej bohaterki i szukanie pantsu byłyby wkurzające), ale ten role-reversal - przyniósł trochę świeżości - u mnie wylądowało z 7.75

 

Orgiusz zapomniałem ci jeszcze polecić - Level E - komediowo o kosmitach - książę(największy jajcarz w całej galaktyce budujący wielowarstwowe intrygi których Lelouch by się nie powstydził) ucieka na Ziemię w celu zaznania odrobiny wolności. - wystawiłem 9.00 przez ostatni odcinek (dobry jest początek i koniec, środek trochę siada).

Edytowane 28 Grudnia 2011 przez Thomas

[Orgiusz]

Dzięki.

Przycinam sen na nadrobienie zaległości przez Skyrim :twisted:

[JROX]

Level E też wystawiłem 9. Niezłe jest :D

 

BTW. Jak już o grach wspominacie. Nie pamietam czy w tym temacie czy gdzieś indziej byłą rozmowa o jRPG na konsole (PS2). Macie jakieś gry do polecenia? Na razie łykam Persone 4 i chwile pograłem w FF XII. Plan na sesje w piz** ;)

Edytowane 28 Grudnia 2011 przez JROX

[Thomas]

Z tytułów które słyszałem jeszcze i w które planuje zagrać w najbliższych 10 latach (znając moje tempo):

- Tales of Abyss

- Kingodom Hearts II (ale wpierw jedynka, i o ile nie przeszkadza Ci Disney w tym wszystkim)

- valkyria Profile(1 jest na PSone)

- Odin Sphere

- Dark Cloud 1 i chyba 2 też jest

- Disgea - teraz gram, fajny setting, ale mocno grindowaty

[JROX]

Dzięki, chociaż coś mi się wydaje że stracę pół życia przez to :D

Od Borderlands się tak nie wkręciłem w nic... Myślę że do premiery drugiej części mam co robić ;)

[Borys-Tech]

Ukończyłem dzisiaj oglądać Amagami SS - hmm ciężko to podsumować bo budowa animca była całkiem inna niż typowa haremówka, więc podszedłem zaciekawiony co z tego wyjdzie i szczerze to się zawiodłem jednak trochę. Wrzucenie całego podrywu i love story w 4 odcinki to jak dla mnie trochę mało. Na dodatek same historie dziewczyn poza 3 (Morishima, Ayatsuji i Tanamachi) cała resztę jak dla mnie mogli by nawet pominąć. Wolałbym jednak zobaczyć całe 24 epki o np Morishimie która według mnie jest zdecydowanie najlepsza bohaterką tego anime. Miła, wesoła i mocno spontaniczna dziewczyna. Sam główny bohater też jest taki nijaki, zero swojego zdania zawsze zachowuje się tak samo. Podsumowując ode mnie 7-7,5 za 3 w/w wątki dziewczyn a całokształt 6-6,5. Bardzo jestem ciekaw co wymyślą w tym nowym sezonie.

 

Co do nowego sezonu anime to looknę pewnie wszystko ale moje zainteresowanie przykuło:

 

Recorder to Randoseru - mogą być ciekawe gagi i nieporozumienia

Amagami SS+ plus - więcej Morishimy proszę :D

BRAVE10 - walki na miecze i niezła grafa zobaczymy

Rinne no Lagrange - mechy więc na pewno zobaczę

Aquarion EVOL - j/w

Another - thriller z dzieciakami??

 

No i oczywiście OVA/Movie

Denpa Onna to Seishun Otoko OVA

Usagi Drop Ep. 8.5

Fullmetal Alchemist: Milos no Seinaru Hoshi - Zdecydowanie mój nr 1 na liście Ova/Movie

Steins;Gate Special

Special Edition FAIRY TAIL Vol. 31

[Borys-Tech]

Przepraszam za post pod postem :] Ale połknąłem kolejnego animca i podzielę się wrażeniami.

 

High School Of The Dead - podszedłem do tego tytułu z dystansem bo myślałem zombi + ecchi?? Co z tego będzie, ale szybko zmieniłem zdanie. Bardzo fajne i wyraziste postacie. Każda z dziewczyn jest inna choć wszystkie są podobne pod względem biustu XD Sama fabuła nie jest czymś rewelacyjnym ot tak pewnego dnia pojawia się zombi w szkole i tak to się zaczyna. Zbiera się grupka uczniów która za wszystko chce odnaleźć swoje rodziny i przeżyć to piekło. Ze wszystkich postaci najbardziej do gustu przypadły mi Busujima, Saeko oraz Hirano, Kouta. Pierwsza to mistrzyni miecza co z każdym odcinkiem coraz bardziej jest pomocne, kawał twardej dziewczyny która niczego się nie boi, ale ma też kobiecą stronę która zakociach!e się w Komuro, Takashim. Co do Hirano poczciwy grubasek wygląda na fajtłapę który nic nie potrafi. Dopiero po skonstruowaniu pistoletu-gwoździarki widać prawdziwego skilla i zamiłowanie maniaka militariów. A gdy dostaje w swoje ręce prawdziwą broń można go nazwać Mr. Headshoot :] Nie mniej połknąłem to anime w 2 dni i oglądało mi się bardzo przyjemnie duże biusty, pantyshooty i zombiie do tego fajne sceny walk. Największa wadą anime to chyba to że urwali historię w takim momencie i trzeba czekać na 2 sezon, który nie wiadomo kiedy się pojawi. Ode mnie mocne 7-7,5.

Edytowane 1 Stycznia 2012 przez Borys-Tech

[Orgiusz]

Un-Go. Jakby to ująć... Dawno nie widziałem tak przyjemnego ED. Na razie dobre 8 bo dopiero liznąłem i może się zepsuć.

 

Chciałbym zobaczyć jakąś dobrą psychodramę na miarę NGE e 2012 [;

[costi]

Ma ktoś jakiś poradnik jak przekodować Hi10P na normalne 8 bitów?

[Thomas]

Może sprawdź Format Factory chociaż nie wiem czy sobie poradzi...

[costi]

E, same formaty do iPodów, Divixów, PS3 itp. Ale dorwałem jakieś GUI do enkodera x264, nawet znośne w obsłudze. Będę walczył.

[Borys-Tech]

Pytanie do oglądających Guilty Crown. Czy zna ktoś piosenkę która leci w momencie użycia po raz pierwszy przez Shu Void Genome w 1 epku (rozpoczyna się około 19:45min w wersji Commie)?? W necie nic prócz Op i ED nie mogę znaleźć a wpadła mi w ucho i chciałbym w całości posłuchać.

[Thomas]

Będziesz musiał poczekać do 25 kiedy wypuszczają OST - http://minitheatre.org/forum/87-music/138311-guilty-crown-ost-1252012.html

[brachol]

Patlabor: Mobile Police OVA1 obejrzane i na tym poprzestane. Na 7 odcinkow chyba tylko 3 mnie zaciekawily... 5/10. Filmy zrobily na mnie o wiele wieksze wrazenie, wiec juz teraz daruje sobie reszte - czyli serie tv i druga OVA-ke.

 

Za to cholernie dobrze bawilem sie przy dwoch filmach.

Sword of the Stranger - historia o chlopcu, ktory wraz ze swoim psim towarzyszem ucieka przed Chinczykami oraz o tajemniczym samuraju, ktory w nastepstwie pewnych wydarzen zostaje zatrudniony przez malca. Ciekawy film drogi, ukazujacy zawiazujaca sie przyjazn miedzy bohaterami, ktory przykuwa do ekranu i nie pozwala sie nudzic. 8/10

The Girl Who Leapt Through Time - jak sam tytul mowi, opowiesc zwyklej o dziewczynie, ktora pewnego dnia pozyskuje umiejetnosc skoku w czasie oraz o towarzyszacym temu konsekwencjach, ktorym bedzie musiala stawic czolo. Ciekawie opowiedziana historia, ktora ukazuje nam perypetie tytulowej bohaterki oraz jej przyjaciol w roznych wersjach. 8/10

Polecam oba filmy.

 

Za to odradzam raczej X (2011). Opowiesc o nastolatku, od ktorego zaleza losy swiata (ktore wczesniej zostaly przesadzone, ale co tam). Za dlugie, przez co idzie sie zanudzic, postacie denerwuja swoim bezsensownym zachowaniem i dialogami, historia tez bez rewelacji... IMHO szkoda na to czasu, film z 1999 tez juz sobie pewnie daruje. Takie 4 w porywach 5/10.

Edytowane 18 Stycznia 2012 przez brachol

[brachol]

Prawie szesciominutowy zwiastun kinowego Berserka.

 

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=HNZNCd62XLc

 

[zzizzy]

:o

Dzięki za to. Miło usłyszeć, że Susumu Hirasawa nagrywa muzykę, a starzy seiyuu powrócili.

[costi]

Najs :)

 

jeśli chodzi o odświeżanie staroci, to ostatnio odgrzebałem Last Exile. Całkiem sprawna historyjka, choć końcówka moim zdaniem trochę bezsensownie zamotana. Kreska i efekty nie straszą, muzyka całkiem fajna, no i te karkołomne pomysły, w stylu naparzania się z parowych muszkietów między lewitującymi okrętami :lol:

[Orgiusz]

Hmm przymierzam się do Gintama jak coś. Później Tenchi Muyo, Ben-Tou i może Persona 4. Na razie co mnie dobiło z ostatnio obejrzanych to Mayo Chiki :lol2: i Mirai Nikki - taaakie. No i Fate/Zero - ślinię się na S2 [;

[Thomas]

Ok, trzeba by się uczyć na jutro do kolokwium, a to oznacza że to jest idealna pora żeby opisać co gra w sezonie zimowym 2012 - chociaż nie oglądam wszystkiego i o wszystkim nie mogę się wypowiadać:

 

[nadal grające]

-Mirai Nikki - Future Diary: Bóg chce przekazać swoją władzę, następcą zostanie zwyciężca nietypowego turnieju - osobisty dziennik każdego z 12 uczestników od tej pory będzie notował ich czynności, przepowiadając im przyszłość - cel: wyeliminować pozostałych 11 uczestników. Mam wrażenie że jest to seria ze zmarnowanym potencjałem - czuję to samo co przy Elfen Lied świetny potencjał/historia/klimat który zostaje gdzieś zdławiony w połowie przez głupie akcje(no i z racji tego że The Future Diary trzyma się wiernie mangowemu oryginałowi na lepszą wersję nie mamy co liczyć, nie żeby Elfen Lied było w tym zakresie lepsze). Mimo wszystko to nie jest złe show, tylko miejscami (zbyt często) wypada z rytmu. Narazie daję: 6.75-7.25 zobaczymy na co zasłuży.

 

-Guilty Crown - to samo co mówiłem o tym show wcześniej anime się gmatwa i jakoś nie przykuwa uwagi(poza grafiką), będzie dobrze jak skończy na 5.0;

 

-Bakuman II - znów o początkujących "mangakach", anime wciąż trzyma poziom, romans tym razem nie rozbił historii i jest lepiej poprowadzony, narazie myślę nad 7.5-7.75 (pierwszy sezon: 7.0)

 

-Gundam:AGE - no cóż, nastąpił koniec pierwszej części anime, teraz czas na timeskip o chyba 25 lat do przodu. Widać że Gundam robiony bardziej dla dzieci (chociaż nie tak tragicznie jak Gundam: Double Zeta), to jednak odbija się to na historii, może reszta sezonu przyniesie coś lepszego/poważniejszego, narazie słabe: 6.5

 

-Shakugan no Shana III - kiedyś było to romansidło/anime walki/supermocy z rodzaju monster of the week, ale z 3 sezonem zmieniło się na lepsze: główny bohater staję się głównym 'złym', a walki zamieniły się miejscami na bitwy z dziesiątkami przeciwników. Minus: mam wrażenie że show przedstawia nowe postacie z błyskawiczną szybkością i równie błyskawicznie je wyrzuca (zwłaszcza że moja pamięć do tych wszystkich drugo-, trzecio- planowych postaci z poprzednich sezonów jest dość słaba). Mimo wszystko uważam że Shana wzieła dobry kurs na zakończenie serii i wystawiam narazie 7.75.

 

[nowe]

-Waiting in summer: Ano Natsu de Matteru - kosmitka przylatuje na Ziemię żeby zdobyć wspomnienia a przy okazji pewnie się zakocha - typowy komediowo/haremowy/romans podobno podobny do Onegai Sensei, nie wiem nie widziałem, ale nic zaskakującego tu nie ma (z drugiej strony nic złego też nie), narazie: 6.5

 

-Rinne No Langrange - genki dziewczyna dostaję robota którego tylko ona może pilotować i - a jakże - Ziemie trzeba uratować przed kosmitami. Po 3 odcinkach mam mieszane odczucia,o ile brak pogrążonego w depresji bohatera wpływa pozytywnie na show to ciągłe okrzyki w trakcie walki 'musze znalexć jakiś teren na którym nie wyrządzę szkód' = 'o nie to była farma wujka na której zbierałam owoce' (ciężko to <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> na poważnie) - na plus liczy się to że kosmici wyglądają jak ludzie i zdaję się że są podzieleni na 2 zwalczające się frakcje, może jakiś wątek polityczny będzie (ech nadzieja) - narazie 6.75 - 7.0

 

-Kill me Baby - komedia, uczennica podstawówki jednocześnie jest płatną zabójczynią i ma przyjaciółkę która jest głupia jak but. Turdno o lepszy przykład jak NIE należy prznosić 4-koma do formatu anime. Żarty są płaskie i jakieś takie bez puenty, w dodatku grafika i animacja wyglądają jakby ktoś usiadł i sklecił to wszystko w 10 minut (z drugiej strony trudno tu znaleźć coś co by mnie odstręczało, jest po prostu nudno) - 3.0 - 4.0 ?

 

-Brave 10 - typowe anime o ninja, lord zbiera w kraju 10 największych wojowników, żeby pokonać swoich rywali, dobra animacja walki, ale stereotypowe postacie (panna która nic nie może i służy do ratowania oraz obowiązkowy mroczny główny bohater) - fabuła też nie zapowiada się nadzwyczajnie - może 6.5

 

-Nisemonogatari, czyli kontynuacja Bakemonogatari. Historia chłopaka który został w 1/6 wampirem i cały czas musi sobie radzić ze złymi duchami. Chociaż i tak największy nacisk w show jest postawiony na błyskotliwe/humorystyczne dialogi o niczym i o wszystkim (coś a'la Sayonara Zetsoubo Sensei). Wydaję mi się że anime zrobiło się o wiele bardziej ecchi od ostatniego sezonu - w każdym razie narazie murowane 9.0

 

-Senki Zesshou Symphogear dziewczyny walczą z potworami nawiedzajacymi (a jakże, a gdzie) Japonię przy pomocy power armorów zasilanych mocą śpiewu. Trudno mi się wyrazić, potwory ('Noise') mają tragiczne projektowanie (ja wiem że mają wygladać jak z innego świata ale wyglądają jakby narysowanie zlecili 3-latkom). Plus jest taki że od początku wiemy że glówna bohaterka zginie - chociaż kto wie co wymyślą (no i zgadnijcie, okazuję się że bohaterką jest ta dzewczyna z tyłu po prawej, a podobno całą akcję reklamową przeprowadzali nakrecając ludzi na dwie dzewczyny z pierwszego planu - no i się ludzie zawiedli :P), narazie 6.5;

 

-Moretsu Pirates - w miarę średnio odległa przyszłość, Ziemia wraz z koloniami utworzyło Imperium które jednak rozpadło się z powodu zbyt wysokich podatków i w wojnie która z tego wynikła Kolonie, cierpiące na brak statków kosmicznych przyjęły do swojej służby duże ilości piratów (chociaż wtedy powinni się nazywać korsarze - prawda ?, ale kto by kupił Moretsu Corsair ??). W każdym razie akcja dzieję się 100 lat po wojnie kiedy studenkta akademii w jednej z kolonii dowiaduję się że prawem sukcesji jej ojciec zmarł a ona zostaje kapitanem okrętu. Muszę powiedzieć że trochę się zaskoczyłem, spodziewałem się szybkiego wskoczenia na pokład i smażenia szczurów lądowych (słabo uzasadnianego) a w zamian dostaję anime które skupia się na stronie TECHNICZNEJ życia w przyszłości. Mamy więc 5 minutowe przygotowanie do wyjścia w przestrzeń kosmiczną, poprawne przeprowadzenie 'wojny' hakerskiej między statkami itd itp, z drugiej strony charaktery postaci są narazie mocno naciągane tak samo jak warstwa fabularna, zobaczymy jak to się wszystko potoczny, na zachęte: 7.5

 

-Another - horror, w stylu japońskim. 26 lat temu w trakcie przygotowań do egzaminu zmarła jedna z uczennic szkoły, jednak uczniowie postanowili udawać że ona wciąż żyje. w dzisiejszych czasach, chłopak przyjeżdża do tej miejscowości i uczęszczając do szkoły, widzi dziewczynę której nie widzę (nie chcą widzieć ?) inni. Jak juz mówiłem jest to 'japoński horror', więc mamy wybladłe twarze, długie posępne spojrzenia, 'creepy dolls' aby spotęgować wrażenie 'że coś się dzieje'. Z pewnością anime udaję się zbudować atmosferę zainteresowania, ale bardziej umieściłbym to jako thiller a nie horror. mimo wszystko narazie nieźle się zapowiada 7.75 - 8.00

 

-Daily Lives of High School Boys - komediowo, prześmiewczo , i z przymrużeniem oka na to co w tytule, przyczajony tygrys tego sezonu który niespodziewanie zaatakował, bardzo podobny do Gintamy (w czym pomaga to że seyuu gościa w okularkach jest ten sam co głównego bohatera Gintamy), segment z 'girl on riverbank' w pierwszym odcinku był zabójczy, a wygląda na to ze odcinki trzymają poziom - narazie 8.5 - 8.75;

Edytowane 26 Stycznia 2012 przez Thomas

[Orgiusz]

Widzę że jest dużo tytułów które liznąłem na Mangahere. Another, Mirai Nikki.

Chyba poszukam jakiegoś one shota na pocieszenie że jeszcze nie wyszło The Breaker, Veritas, Until Death Do Us Part, B. Reaction jako anime. Bo dwa pierwsze przy dobrej obsadzie i wiernej kresce kupiłbym w boxie :D

[JROX]

Mam tych nowych animców w cholere, a wszystko leży. Bite na jedno kopyto aż się rzygać chce.

Wczoraj Mardock Scramble z uśmiechem na twarzy oglądałem, dzisiaj stary Macross. Aż się chce oglądać, a jak widzę kolorową szkołę albo inne pasiaste majtki to mnie już szlag trafia :blink:

[Orgiusz]

Ben-Tou zajebiste 12 lekkich ep bez głębszego sensu z lekkim humorem :D

[costi]

Wyszedł ostatnimi czasy (czytaj: w przeciągu ostatnich paru lat) jakiś fajny mózgotrzep w stylu Texhnolyze czy Boogiepop Phantom?

[Thomas]

Echh trudno coś znaleźć:

-Madoka była miejscami wywrócona na drugą stronę

 

Paprikę masz na swojej liście, Baccano!/LAIN/Perfect Blue też, nic więcej mi do głowy nie przychodzi, z podobieństwa tagów wyszło mi jeszcze:

 

Horror: Pet Shop owner z 1999, może jeszcze Another ale dopóki się nie skończy to nie będe wiedział...

[JROX]

Źle się dzieje.

Próbuje się już któryś raz zabrać za LOGH, ale jestem za bardzo odmóżdżony na taką ilość dialogów i brak akcji :wacko:

[Borys-Tech]

Prawie szesciominutowy zwiastun kinowego Berserka.

 

 

 

Już nie mogę się doczekać tego filmu. Oby był tak dobry jak pierwowzór. Edytowane 4 Lutego 2012 przez Borys-Tech

[Orgiusz]

Już nie mogę się doczekać tego filmu. Oby był tak dobry jak pierwowzór.

 

Hmm szczerze? IMHO to wygląda słabo. Berserk jest dla mnie jedną z tych rzeczy które nie należy ruszać póki autor nie zakończy swojego pomysłu. Sama historia którą do tej pory ogarnąłem przyprawia mnie o ciary.