Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Witam. Powiedzcie szczerze ile macie lat i jak wasze dziewczyny/partnerki/zony reaguja w momencie kiedy zasiadziecie sobie wygodnie przed PC/Laptopem i zapuscicie jakas gre zeby jakos oderwac sie od rzeczywistosci na godzine lub dwie dziennie albo w tygodniu?! Glownie chodzi mi o opinie troszke starszej forumowej spolecznosci. Dodam ze nie spedzam juz przed komputerem tyle czasu co kiedys, z oczywistych wzgledow - praca, dom, dziecko. Niemniej za kazdym razem slysze negatywne komentarze. Przykladowo lubie pograc w CoD4 i 6 itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Takie tematy powtarzają się często. Nie ma żadnej absolutnie żadnej granicy wiekowej (no może 1 roczne dziecko nie będzie potrafiło). Zdrowy rozsądek i umiar i nikt nie ma kłopotów z rodzicami, z żonami z dziećmi, itd. A jeżeli się ograniczamy, a druga połowa nam nadal przeszkadza bo nie rozumie naszych potrzeb to taki związek będzie krótki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Takie tematy powtarzają się często. Nie ma żadnej absolutnie żadnej granicy wiekowej (no może 1 roczne dziecko nie będzie potrafiło). Zdrowy rozsądek i umiar i nikt nie ma kłopotów z rodzicami, z żonami z dziećmi, itd. A jeżeli się ograniczamy, a druga połowa nam nadal przeszkadza bo nie rozumie naszych potrzeb to taki związek będzie krótki. W pewnym sensie sie zgadzam. Niemniej to ze jestesmy w stanie ograniczyc czas spedzony przed komputerem i nie popadamy w uzaleznienie odrzucajac obowiazki domowe itp to jedna sprawa. Mnie raczej chodzi o inna rzecz. Slowa w stylu: Masz prawie 30 a zachowujesz sie jak dzieciak, bawisz sie w strzelanie - chcesz nas pozniej zabic?! Dlatego pytam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Nie chcę obrażać tego kto mówi w Twoją stronę te słowa ale są to typowe stwierdzenia ignoranta. Nie można winić go/ją za to, musisz wytłumaczyć jak Ty to widzisz. Każde hobby nie zrozumiane przez drugiego będzie tak właśnie nazywane (jesteś za stary, jesteś za młody, jesteś za głupi, itp.). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kas Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 (edytowane) Niestety, w Polsce popularny jest stereotyp stwierdzajacy, ze gry sa rozrywka wylacznie dla dzieci. Na szczescie w mainstreamowych mediach coraz wiecej uwagi poswieca sie grom oraz biznesowi z nimi zwiaznym. Byc moze swiadomosc polskiego spoleczenstwa zmieni sie nieco szybciej i nie trzeba bedzie czekac, az nasze pokolenie wyprze starszych, ktorzy stawiaja na rowni PS3 oraz plastikowe zolniezyki. Edytowane 31 Grudnia 2009 przez Kas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koen Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 (edytowane) Slowa w stylu: Masz prawie 30 a zachowujesz sie jak dzieciak, bawisz sie w strzelanie - chcesz nas pozniej zabic?! Dlatego pytam :) Powiedz że nie zabić a obronić :twisted: Od siebie dodam że fpp to jeszcze nie taki problem, presja się zwiększa jak nasz ulubiony gatunek gier wymaga dodatkowego kontrolera typu kierownica. To dopiero dziecinada :rolleyes: Ale nie ma się co przejmować, najgorsze to nie robić tego co się lubi "bo co inni pomyślą". Edytowane 31 Grudnia 2009 przez Koen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 U mnie to są "zabaweczki". Jesteśmy teraz w trakcie urządzania salonu w mieszkaniu i każda moja próba wciśnięcia konsol pod tv kończy się tekstem "gdzie te swoje zabaweczki chcesz położyć? Tu? Nie ma mowy" ;] 21 lat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Dobrze ze jest ktos kto mnie rozumie. Zwykly czlowiek chyba nie potrafi pojac ze gry komputerowe moga byc pewnego rodzaju hobby. Odstresowaniem sie od trudnosci swiata codziennego. Moze spelnieniem pewnych fascynacji (CoD4 i 6 - nie bylem w wojsku a lubie czytac o militariach). Ludzie uwazaja ze granie to strata czasu. Prawdziwi faceci nie graja w gry tylko zajmuja sie zarabianiem pieniedzy. To slysze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FoX 13 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Prawdziwi faceci nie graja w gry tylko zajmuja sie zarabianiem pieniedzy. To slysze. Są i tacy co tylko zarabiają nie mając czasu dla rodziny. Są tacy co nie zarabiają i mają czas tylko na granie. Są tacy co zarabiają, mają czas dla rodziny i dla siebie. :) Każdy organizuje sobie swój wolny czas w sposób, jaki mu się najbardziej podoba. Z kobietami jest na tyle ciężko, że dla nich gry to jedynie dla dzieci. A wystarczy przejrzeć topici o ps3 czy x360, w których (szacuje) 90% wypowiedzi to dorośli już ludzie. Kobiety oglądają seriale - równowartość "straconego" czasu na granie. Zamiast oglądać niech zrobią dobre ciasto :) no i tyle. Trzeba dojść do jakiegoś kompromisu i zwyczajnie akceptować nawzajem swoje zainteresowania. Jeżeli wszystko ma swoje granice, nie jest kosztem czegoś ważniejszego (rodzina, dzieci, itd) to nie powinno być problemów ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Są i tacy co tylko zarabiają nie mając czasu dla rodziny. Są tacy co nie zarabiają i mają czas tylko na granie. Są tacy co zarabiają, mają czas dla rodziny i dla siebie. :) Każdy organizuje sobie swój wolny czas w sposób, jaki mu się najbardziej podoba. Z kobietami jest na tyle ciężko, że dla nich gry to jedynie dla dzieci. A wystarczy przejrzeć topici o ps3 czy x360, w których (szacuje) 90% wypowiedzi to dorośli już ludzie. Kobiety oglądają seriale - równowartość "straconego" czasu na granie. Zamiast oglądać niech zrobią dobre ciasto :) no i tyle. Trzeba dojść do jakiegoś kompromisu i zwyczajnie akceptować nawzajem swoje zainteresowania. Jeżeli wszystko ma swoje granice, nie jest kosztem czegoś ważniejszego (rodzina, dzieci, itd) to nie powinno być problemów ;) Ehh bracie, przeciez to takie oczywiste. Ze tez o tym nie pomyslalem. Ogladanie M jak Milosc i temu podobnych jest chyba jeszcze gorszym marnotrawstwem czasu. Hahah mam punkt zaczepienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Wiele razy czytałem, że średni wiek gracza to ok. 30 lat. To tak na szybko z wiki: Średni wiek gracza to 33 lata[4], obalając mit, iż gry są rozrywką przeznaczoną dla nastolatków. W Polsce nie robi się takich badań, lecz szacuje się, że średni wiek gracza wynosi poniżej 20 lat.Na pewno ogólnoświatowe statystyki bardzo mocno podnosi Korea/Japonia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Wiele razy czytałem, że średni wiek gracza to ok. 30 lat. To tak na szybko z wiki: Na pewno ogólnoświatowe statystyki bardzo mocno podnosi Korea/Japonia Wiesz. Wazne jest jak definiujemy slowo gracz?! Jezeli jest to osoba ktora dziennie spedza od 3 do 4 godzin albo 3 do 6 to nie jestem graczem. No chyba ze okazjonalnym. Mnie chodzilo raczej o to jak traktuje was wasze najblizsze otoczenie?! Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Ja nie gram wcale, totalne zero, za to mój ojciec (46l) - dla niego to kilkugodzinna sesja NFS nie jest żadnym problemem. No cóż :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Ja nie gram wcale, totalne zero, za to mój ojciec (46l) - dla niego to kilkugodzinna sesja NFS nie jest żadnym problemem. No cóż :D A co na to mowi mama? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saleen Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 A co na to mowi mama? Negatywnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Chyba lepiej po giercować niż oglądać gadające głowy w telewizji B-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kas Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 (edytowane) Chyba lepiej po giercować niż oglądać gadające głowy w telewizji B-)Nie rozumiem. Granie to rozrywka jak kazda inna. Wciaga rownie mocno jak seriale, będąc jednocześnie równie bezproduktywną. Dla rownowagi. Gram duzo. 23 lata. Edytowane 31 Grudnia 2009 przez Kas Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Gadające głowy - polityka i pir.. non stop to samo , oglądanie tvn24 etc :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kas Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Gadające głowy - polityka i pir.. non stop to samo , oglądanie tvn24 etc :wink:Oczywiście, wiem co ten termin znaczy. Nie porównuj jednakTVN24 do gier. Seriale juz lepiej. Co produktywnego wyniesiesz po skończeniu obecnych, czy tam kilkuletnich, hitow? Porcję nowych wiesci z Fereledenu? :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 To całkiem proste, drogi Watsonie - co można robić, mając stałą, dobrze płatną pracę, ukończoną szczęśliwie edukację i z racji układu godzin zawodowych sporo wolnego czasu? Potomstwa jak na razie brak, a zatem: a) alkohol b) narkotyki c) nielegalne uliczne wyścigi (ta, w SC) d) rozwiązłe kobiety e) gierki f) książki Ponieważ mądrze się ożeniłem, przy wyborze opcji e) żona tylko odrobinkę narzeka, że gapię się w laptopa zamiast razem z nią na TVN Style czy coś tam. Pantoflarstwo też ma jakieś granice :> Poza tym telewizja jest porażająco głupia i śmiertelnie nudna, godne uwagi wojownika kino jest oferowane w barbarzyńskich godzinach i rzadziej niż całkowite zaćmienie słońca, poza tym poszatkowane reklamami filmy dają przyjemność oglądania równą stosunkowi przerywanemu telefonami od teściowej lub przełożonego. No i Fallout Online wciąga jak dobra kokaina, o. Z opcji f) korzystam przed snem, ułatwia mi to zasypianie. 26 lat (5.01 skończę 27, oczekuję kosztownych prezentów, hołdów i darów) Zgadza się, taki temat już był co najmniej raz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sideband Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Co produktywnego wyniesiesz po skończeniu obecnych, czy tam kilkuletnich, hitow? Porcję nowych wiesci z Fereledenu? :blink:Tylko , że głównie teraz grając patrzę na grę od strony technicznej - miejsca testowe , grafika, błędy itp . Także jest mi to potrzebne , granie dla samego grania w moim przypadku prawie nie istnieje :wink: . Także strikte graczem nie jestem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2009 Tylko , że głównie teraz grając patrzę na grę od strony technicznej - miejsca testowe , grafika, błędy itp . Także jest mi to potrzebne , granie dla samego grania w moim przypadku prawie nie istnieje :wink: . Także strikte graczem nie jestem. Z racji zawodu czy zboczenia ? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Wiesz. Wazne jest jak definiujemy slowo gracz?! Jezeli jest to osoba ktora dziennie spedza od 3 do 4 godzin albo 3 do 6 to nie jestem graczem. No chyba ze okazjonalnym. Mnie chodzilo raczej o to jak traktuje was wasze najblizsze otoczenie?! Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable. To czemu nie zdefiniowałeś w pierwszym poście o jakie konkretnie osoby chodzi?:). W takim razie trzeba określić przeciętnego gracza, a później określić przeciętny wiek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 (edytowane) 27 lat, wytłumaczenie jest w istocie bardzo proste- jesteśmy praktycznie pierwszym pokoleniem, które dorastało z grami i traktuję to jako kolejne hobby. Tylko tyle i aż tyle. Jedyny minus to brak czasu, maksymalnie 5-10h tygodniowo to zdecydowanie za mało- to naturalnie "wina" pracy. Z drugiej strony za ułamek 1 wypłaty mogę kupić wszystkie dostępne systemy do grania łącznie z PC, więc za głośno też nie narzekam. A propos drugiej połówki- moja żona często gra sama (od Pataponów na PSP po różne Guitar Hero/Singstar/Lips/serię Lego na x360/PS3). Z wiekiem jedynie do czego nas nie ciągnie to do grania na PC, którego co u mnie nie spotykane, nie upgradeowałem już od... 1,5 roku? Edytowane 1 Stycznia 2010 przez draak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable.Jakby mi dziewczyna taka akcje zrobiła to juz 10 minut pozniej stałaby spakowana po drugiej stronie drzwi wejsciowych. Gram max 5h miesiecznie, praktycznie nigdy w nowości. Nigdy nie mialem jakiegokolwiek problemu czy negatywnych reakcji ze strony dziewczyny, bo ona sama jak moze, to gra wiecej ode mnie :lol: 21lat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Nie wiem dlaczego, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie swojej 2giej połówki grającej w gry... sam to praktykuję i mam trochę wyrzuty wobec siebie, że tracę czas na głupoty, a nie pracuję nad samo doskonaleniem się, ale to chyba kwestia tego, że odkąd miałem c-64 to zakochałem się w grach. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 (edytowane) Też sobie tego nie wyobrażałem, co więcej- moja żona zanim mnie poznała uważała gry za marnotrawienie czasu (którym faktycznie są) i nigdy w nic nie grała. Dopiero chęć poznanie tego jednego z wielu moich hobby wciągnęła ją w tą zabawę. Edytowane 1 Stycznia 2010 przez draak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tripsta Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 mojej dziewczynie to obojetne, na poczatku miala jakies obiekcje, ale teraz uwaza ze dobrze ze spedzam wiecej czasu z nia i w domu niz mialbym sie upijac do nieprzytomnosci na ulicy, chociaz i tak od czasu do czasu to robie :D, moja rodzina to zupelnie inna bajka uwazaja ze dorosly mezczyzna nie powinien grac w gry bo to jest dla dzieci, wedlug nich to powinienem kolekcjonowac znaczki pocztowe albo cos jako hobby hahhaha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wreq Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Stycznia 2010 Mojej połówce to raczej nie przeszkadza - zresztą sama lubi sobie pograć w tekkena i guitar hero :D a niestety/stety gram dość sporo (ale też i pracuję na kompie intensywnie) - zwłaszcza że mam dostęp do wszystkich nowości :twisted: Póki co mam 26 lat i naprawdę zwisa mi to czy komuś się moje granie podoba czy nie w tym wieku, ale... pięciu moich kierowników (jeden poniżej 30, reszta powyżej 32 latek) gra namiętnie i jakoś też problemów/kpin/narzekań/marudzenia z tego powodu nie mają, co więcej w pracy potrafimy tak sobie ładny kawałek czasu o grach pogadać :D (trzech z nich to zapaleni wowowcy, więc ja tylko słucham o raidach, drzewkach i instancjach) ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Student81 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2010 27 lat, wytłumaczenie jest w istocie bardzo proste- jesteśmy praktycznie pierwszym pokoleniem, które dorastało z grami i traktuję to jako kolejne hobby. Tylko tyle i aż tyle. Jedyny minus to brak czasu, maksymalnie 5-10h tygodniowo to zdecydowanie za mało- to naturalnie "wina" pracy. Z drugiej strony za ułamek 1 wypłaty mogę kupić wszystkie dostępne systemy do grania łącznie z PC, więc za głośno też nie narzekam. A propos drugiej połówki- moja żona często gra sama (od Pataponów na PSP po różne Guitar Hero/Singstar/Lips/serię Lego na x360/PS3). Z wiekiem jedynie do czego nas nie ciągnie to do grania na PC, którego co u mnie nie spotykane, nie upgradeowałem już od... 1,5 roku? Wiesz. Bardzo ciekawa opinia. Rzeczywiscie jest esmy pokoleniem dorastajacym z komputerami. Niektorzy zaczynali juz od c64/286/atari itp. Zapewne majac 60 lat nadal bedziemy siadac przed kompem z wnuczkami, skakac na elektronicznych matach itp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...