Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks

Rekomendowane odpowiedzi

10 porażek z rzędu na 8 tierze dzisiaj to masakra co jednak utwierdziło mnie w przekonaniu że xvm leci do kosza

 

xvm tylko doprowadzał mnie do szewskiej pasji widokiem możliwości wygranej 15 -25 % a tak od razu

lepiej się gra i człowiek się tak nie denerwuje bo nie wie z jakimi noobami ma do czynienia

 

pozdrawiam

Edytowane przez adam568
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

załączam ciekawą powtórkę (już abstrahując od mojej średniej gry - nie wymaksowałem czołgu jeszcze, no ale snajper za 19/19 wpadł)

końcówka powala, niestety bez mojego udziału Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika

 

wytłumaczy mi to ktoś?

 

 

Niestety nie moge odczytac filmiku.

 

@adam568

 

Niestety zdaza sie, wczoraj z ostatnich 60 bitw 40 przegralem, cały czas tragiczne losowania. Z tego 10 porazek na panterce i 0 wygranych, reszte gralem wymaksowanymi czolgami. I wez tu zrob x5 ;/

Dzisiaj z kolei miałem 11 wygranych z rzedu i dopiero 12 to porazka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LO-SO-WOŚĆ.

 

Pisałem już o tym. Parę dni temu nie udało mi się zbić gwiazdek na 3002db. Po kilkunastu bitwach (skończyłem liczyć przy 16) brakło mi dnia. W przerwach na DB robiłem inne czołgi i wpadało całe mnóstwo expa, kasy i odznaczeń. Wina czołgu? Nie, wina przypadku, bo jak inaczej nazwać team, który gra jak 15 indywiduów i przegrywa bitwę z 80% szans?

 

Wyrzucić XVM... To znaczy, że nie umiecie z niego korzystać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

XVM czy nie, ta gra coraz bardziej przypomina trupa...na dnie, pod grubą warstwą mułu. I ten trup próbuje grać...albo przynajmniej takie można odnieść wrażenie patrząc na to co sie dzieje w grze.

Populacja serwera - poki było do 100-120k, było jeszcze znośnie. Tera od 120 się zaczyna, a koło 20 jest 180k.

Ilość oszołomów znacząco się zwiększyła, granie nie sprawia już frajdy, i nie dlatego że JA jestem pro...(bo wcale nie jestem, tyle że jak gram to myślę...przeważnie). Coraz więcej debili, naprawdę debili, grajacych za kasę, i nie piszę tu o premium pestkach, tylko o t34/lowe/is-6, którzy uczą się na nich grać(nieskutecznie, zaledwie 1% z nich ogarnia, widać po XVM własnie), a potem pakują dupska za konwert expa w is7/4/cokolwiek i ssą pauke na maksa...bo nie ogarniają czołgu, wymagań gry zespołowej, wymagań mapy, celów na mapie, nie ogarniają przeszkód terenowych i działania arty.

 

Wczoraj mnie rozbawiło jak pacze, 50 120 zawania(eff 560) sobie pustynią przy 4 arty na team, i sie kur...dziwi, ze pada na hita od 1 arty..., mineło może z 20sek....pada 50B....potem pada e75 od 2 strzałów....

 

Rozbawiło i wkur... bo wiedziałem tylko patrząc po statach, że będzie wtopa, bo jedyny w miarę gracz, procz mnie(siedzącym w papierowym bacie) to był t95, crab, wolny. I bezsilny jak ja...

wtopa w raptem 4 minuty.

I jest coraz gorzej,.

Dziś chcialem ze sky spróbować, ja t54, on e75, nie zdazylismy dobrze ze spawna odjechać, patrzałem kątem oka jak reszta sie rozjeżdza, a tu nasz top, is7, 14k na liczniku z imponujacym 1k eff, wspina się na mapie przełęcz na gorkę, gdzie zawsze kampi arty

Ludki sie wkurzyli...t34 go uwalił, 2 t34 uwalił TK, i pozamiatane panowie, 1 flanka to byłem ja i sky, naprzeciw 5 hvy, 1 med, mieli 50b, 110e5, t34, t32, e 75...gg, można wyłaczyć te zasraną gre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza kolejna gra artą, tym razem już M7 Priest. Miejsce akcji - Karelia, tryb - atakujemy flagę.

Arty oczywiście wjeżdżają na G7 a za nimi med, light i td, normalnie jeszcze ht brakło do pary.. piszę tym idiotom żeby ruszyli [gluteus maximus] bo tu atakujemy, po czym od M5 Stuarta słyszę że też stoję, po krótkim wytłumaczeniu czemu (jestem artylerią idioto) gość pisze że nie ruszy się póki ja też stoję... no normalnie zagotowało się we mnie i już się obróciłem żeby wyrwać chwasta ale skubany chyba musiał wyczuć moje zamiary bo pizgnął do przodu po skarpie i tyle go widziałem Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem piękną bitwę z m4r w IS-4 niestety... Gram tym czołgiem od święta ( raz na 2 miesiące?) i nie zauważyłem, że mam załadowany standardowy mix pocisków AP i HE... Bitwa skończona remisem bo nie miałem mocy na ubicie mojego 9 fraga jakim był JagdTiger. Zadany dmg ok 5k.

 

W kolejnej bitwie też ładnie pocisnęliśmy swoją drogą na tych samych maszynach tylko wtedy było więcej AP i do tego 4 złote pestki ]:->

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie moge odczytac filmiku.

 

nie rozumiem klikacie http://mwreplays.com/replay/IKE64K6TUDQ4/ a potem pobieracie replay pod fotką czołgu klikając przycisk DOWNLOAD

 

...

i nie dlatego że JA jestem pro...(bo wcale nie jestem, tyle że jak gram to myślę...przeważnie). Coraz więcej debili, naprawdę debili, grajacych za kasę, i nie piszę tu o premium pestkach, tylko o t34/lowe/is-6, którzy uczą się na nich grać(nieskutecznie, zaledwie 1% z nich ogarnia, widać po XVM własnie), a potem pakują dupska za konwert expa w is7/4/cokolwiek i ssą pauke na maksa...bo nie ogarniają czołgu, wymagań gry zespołowej, wymagań mapy, celów na mapie, nie ogarniają przeszkód terenowych i działania arty.

 

Wczoraj mnie rozbawiło jak pacze, 50 120 zawania(eff 560) sobie pustynią przy 4 arty na team, i sie kur...dziwi, ze pada na hita od 1 arty..., mineło może z 20sek....pada 50B....potem pada e75 od 2 strzałów....

...

 

na moim replayu widać wyraźnie skilla moneyplayerów (przewińcie do momentu po moim zgonie i oglądajcie do końca)... co do mojej gry - nie umiem grac cometem jeszcze - wiec sie nie smiejcieDołączona grafika

mirror, jakby z powyższym linkiem były problemy: http://www.sendspace.com/file/8hjb0d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem piękną bitwę z m4r w IS-4 niestety... Gram tym czołgiem od święta ( raz na 2 miesiące?) i nie zauważyłem, że mam załadowany standardowy mix pocisków AP i HE... Bitwa skończona remisem bo nie miałem mocy na ubicie mojego 9 fraga jakim był JagdTiger. Zadany dmg ok 5k.

 

W kolejnej bitwie też ładnie pocisnęliśmy swoją drogą na tych samych maszynach tylko wtedy było więcej AP i do tego 4 złote pestki ]:->

Ja dziś podobnie, wylądowałem tigerem 2 z trzema 10 tierami itd. Zrobiłem 5300dmg ale oczywiście bitwa przegrana. Nasze 10 nie zrobiły nic podobnie jak 9. Jak będę w domu to podzielę się powtórką...

 

Tapatapatap i9001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś ma francuską artylerię premium 105 leFH18B2 ? Znajomy ostatnio dołączył do WOT i nie bardzo mu idzie w czołgu ale na arcie już trochę lepiej. Potrzebuje teraz coś do podreperowania budżetu.

Jest sens kupowania tej arty dla średnio-ogarniętego?

pzd

Pozno ale moze jeszcze sie przyda. Ja sobie kupilem dla funu jak byla za 50% srednio sie nia wyciaga 15kafelkow na czysto. Celownik sie wolniej schodzi niz przeladowuje, cos jak priest. Kat calkiem dobry podobny jak w hamburgerach. Strzela przez 90% mapy. Jedyny minus to slaba penetracja wiec czasem hity za 0 ale potrafi zabrac tez 400hp na szota, losowana glownie z 6t i mniej. 2 razy mialem 7. Rozegralem moze ze 40 bitew i przy 30 mialem wiecej killi niz bitew a zaloga na 75%.

 

Wysłane z mojego XT910

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem klikacie http://mwreplays.com...y/IKE64K6TUDQ4/ a potem pobieracie replay pod fotką czołgu klikając przycisk DOWNLOAD

 

Nie jestem głupi aby tego nie wiedzieć, po prostu nie da sie tego odczytać, wot coś pierdzieli o złej wersji i sie zawiesza...
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkrylem idiote idiotow: http://worldoftanks....06170046-wisem/

 

W E75 stal cala bitwe za arta (stwierdzil "i am cover your arty" - pisownia orginalna), na koniec wyjechal i zginal od jednego strzala z T30.

 

Bitew - 3697

WN6 - 256

EFF - 441

WR - 41.76%

 

...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powitać brać pancerną Dołączona grafika przeglądam sobie testy i patrze jakiś temat o wocie to myślę sobie zajrzę Dołączona grafika

też gram, ale jestem u kresu. grałem z kumplem na jego koncie, ale od jakiegoś czasu założyłem własne. To co się ostatnio dzieje to jest masakra. Pociski znikają, przelatują przez czołgi, losowania typu same V tiery i po jednym VII widzę coraz częściej.

Bardzo polecam każdemu zapoznać się z: http://forum.worldof...uszny-poradnik/

 

co do lemmingów i noobków to odinstalowałem XVM bo wygrywałem bitwy mając 5% szans na wygraną (nie chwale się) więc stwierdziłem, że nie będę się podniecał statami gośćmi typu eff 300 grającymi IX tierami. A każdą bitwe rozgrywam na poważnie, tak jakby po tamtej stronie grali sami wymiatacze, a w mojej drużynie same noobki Dołączona grafika to przynosi efekty. jak ktos chciałby pluton V-VI tiery to nick taki sam jak na forum

 

pozdrawiam

 

p.s

Niestety teraz b.czesto mozna spotkac takich pacjentów. Najgorsze ze jak trafi takim e75 na inne, nizsze tiery np VII to byle jak stanie i sobie strzela do nich a oni nic mu nie zrobią.

 

nie do końca, jak walą na "pałe" to tak, nic mu nie zrobią, ale 2-3 medy i e-75 znika

Edytowane przez erni_k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu ruskie (t62a) kontra hamerykany (m103):

 

r- 7x gąsienice + uszkodzenia

a- 1x gąsienice +1x uszkodzenia

i tak w każdej grze. Czasem się nie dziwię, że ht kampią na górkach. Też chyba zacznę, przynajmniej amerykańskimi. Każdy wyjazd na ruska to perma detrack :/

 

pzd

Edytowane przez jurek911

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wot to gniot ale wciąga. Przed chwilą pojechałem pierwszą bitwę od tygodnia moim E50 wszystko ładnie pięknie, zdobyłem specjalistę i snajpera. Ale czemu do cholery tyle dziwnych ludzi teraz gra w wot'a ze potrafią przegrać wygraną bitwę bo zamiast osłaniać flanki to wszyscy jedną stroną zapierdzielają na capzone'a :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu ruskie (t62a) kontra hamerykany (m103):

 

r- 7x gąsienice + uszkodzenia

a- 1x gąsienice +1x uszkodzenia

i tak w każdej grze. Czasem się nie dziwię, że ht kampią na górkach. Też chyba zacznę, przynajmniej amerykańskimi. Każdy wyjazd na ruska to perma detrack :/

 

pzd

 

na randomach bardzo często dobrzy gracze campią HTkami, prawie zawsze jakiś noobek wyjedzie tych powybijają a później dopiero rush. amerykańce, nie wiem jak ciężkie, ale medy są idealne do ataku z góry, ale chyba też ciężkie mają taki zakres opuszczania działa. za jakiś miesiąc albo dwa będę miał to się dowiem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkrylem idiote idiotow: http://worldoftanks....06170046-wisem/

 

W E75 stal cala bitwe za arta (stwierdzil "i am cover your arty" - pisownia orginalna), na koniec wyjechal i zginal od jednego strzala z T30.

 

Bitew - 3697

WN6 - 256

EFF - 441

WR - 41.76%

 

...

 

Wyszukaj sobie w eff kalkulatorze tego pacjenta. Miałem go wczoraj w teamie (i szansa na wygraną 13% | per vehicle 5%). Pociągnąłem ich na początku i zyskaliśmy taką przewagę, że wygraliśmy, chociaż trochę nie wierzyłem pod koniec, że dadzą radę (jeden czołg zmiótł ich czterech, zanim go rozwalili).
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma takiego skilla jak Wy, może niektórym w ogóle nie idzie, nie mają smykałki do tej gry ale jakiś fun im tam sprawia i brną dalej. Nie ma co się spuszczać nad każdym graczem, który prezentuje niski poziom, bo by się zdechło na zawał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma takiego skilla jak Wy, może niektórym w ogóle nie idzie, nie mają smykałki do tej gry ale jakiś fun im tam sprawia i brną dalej. Nie ma co się spuszczać nad każdym graczem, który prezentuje niski poziom, bo by się zdechło na zawał.

 

Masz rację, że nie ma się "spuszczać". Ale właśnie o to chodzi, że nie ma tu pro super wymiataczy ze statami nie wiadomo jakimi, większość to średni i dobrzy gracze. którzy grając dla funu dochodzą do jakiegoś poziomu. Też czasami potrafimy zagrać bez pomyślunku. Zdarza się. Dlatego takie kwiatki dziwią. Jeśli 29 to wiek gościa to już w ogóle brak słów. To prawie jak mieć pracownika , który po roku pracy dalej nie wie, gdzie włącza się komputer, żeby zacząć pracę. Jeśli trafisz na 14 takich w teamie to robi się całkiem wesoło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz na to wpływu także nie ma co się wytrząsać a tym bardziej denerwować. Najlepiej grać w plutku 3-osobowym zawsze masz pewność, że przynajmniej są trzy osoby, które mogą coś zdziałać.

 

Amen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NIE MA MOŻLIWOŚCI we trzech wykosić ogarniętego teamu, który, co gorsza, zauważy, że tylko wy ogarniacie. Przechodziłem przez to. Nawet wczoraj. Pojechałem tygrysem jedną flanką przed lemming trainem, myślałem że ich pociągnę (9 czołgów, wszystkie ósemki). Jechałem jako pierwszy, bo miałem najbliżej, a Tygrys sprinterem nie jest. Ofc zostałem spotnięty - jak mi zostało 170hp (czyli po jednej salwie, całych 2 sekundach), zawróciłem, bo cały lemming train stał 200m dalej i patrzył jak obrywam (ofc nic nie spotnąłem), dusząc "<m4r (Tiger)> pull back". [ciach!]lcie się.

Napisałem, że właśnie przegrali flankę, po czym pojechałem spokojnie na drugą stronę, wiedząc już, że bitwa wtopiona. Tam z tymi 170hp zrobiłem 1300dmg, zanim ktoś mnie w końcu ubił. Wystarczyło, żeby zostać top teamu.

Kiedy jedna z siódemek (razem były trzy, z czego dwa medy), których supportowałem, zaczęła się burzyć na kampiące lemingi, dostała zjebę. Zostaliśmy przez jednego pr0 (41% WR, 700 eff) zwyzywani od martwych noobów, którzy nie mają już prawa się odezwać. Pr0 zdechł ostatni (bo kampił najdalej Dołączona grafika ). Nie zrobił w bitwie zupełnie nic - strzelił cztery razy, trafił raz - bez dmg. Więc powiedz mi, jak mam się nie wkurzać? Piszesz, prosisz, nawet błagasz. W zamian dostajesz wyzwiska, a czasem strzał w dupę (bo byłeś na trasie wybitnie snajperskiego pocisku z ruskiej haubicy).

 

Uknułem diabelski plan. Trzeba zrobić konto mające gdzieś w nazwie _WG_, po czym będzie się te bezmózgie ameby prosić na czacie o podanie loginu i hasła w celu, nie wiem, zasilenia konta 2000 golda za wybitną postawę w trakcie gry. Jeżeli są takimi debilami, na jakich wskazuje ich granie, to w tydzień powinno mi się udać wyeliminowanie całej czarnej listy :twisted:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, że nie ma się "spuszczać". Ale właśnie o to chodzi, że nie ma tu pro super wymiataczy ze statami nie wiadomo jakimi, większość to średni i dobrzy gracze. którzy grając dla funu dochodzą do jakiegoś poziomu. Też czasami potrafimy zagrać bez pomyślunku. Zdarza się. Dlatego takie kwiatki dziwią. Jeśli 29 to wiek gościa to już w ogóle brak słów. To prawie jak mieć pracownika , który po roku pracy dalej nie wie, gdzie włącza się komputer, żeby zacząć pracę. Jeśli trafisz na 14 takich w teamie to robi się całkiem wesoło.

 

Wystarczy, że gość ma jakąś niepełnosprawność ruchową lub problemy z koordynacją i gra, jak potrafi. Nie mierzcie wszystkich własną miarą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć też świadomość, że część z tych graczy to po prostu dzieci, którym sprawia frajdę samo to, że jadą sobie czołgiem i postrzelają do drzewek domków no i czasem do jakiegoś czołgu. Mimo wszystko i tak jak się widzi takiego gościa z WN6 na poziomie 300 w IS-3 to aż się odechciewa grać i mówię to z punktu widzenia noobka(WN6=832) tyle, że ja się staram poprawiać no i według noobmeter cały czas mi staty rosną, a taka osoba raczej się już nie poprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźcie sobie co miałem kiedy przyszło się zaopiekować parę godzin 12latkiem...odpaliłem mu WoT na swoim koncie żeby się nie przemęczać zbytnio rolą bejbisitera... Matko, gdyby pograł 2 godziny dłużej to bym ze wstydu konto skasował Dołączona grafika

Mam też znajomych współdzielących konta, więc dany "gracz" prezentuje często mocny rozrzut umiejętności.

Edytowane przez Havoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak piszą poprzednicy, przy takiej ilości graczy jest masa dzieciaków, które po prostu nie przejmują się i jeżdżą jak umią. W przypadku ekstremalnie niskich effi, wyobraźcie sobie na przykład, że ktoś uczy się grać stopami albo ustami, tudzież jest w inny sposób niepełnoprawny.

 

Z drugiej strony, całe te statsy o kant rzyci potłuc, dopiero dzisiaj odważyłem się sprawdzić swoją eff i na szczęście tak źle nie jest, ale na pewno nie zainstaluję moda, który wyświetlałby mi to cały czas. Po co się stresować?

Edytowane przez Memphis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...