KrzysztofPL Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 Witam, zakupiłem kilka dni temu dysk firmy Seagate , model ST2000DM001 . Jest to wersja 2 talerzowa szybsza ( 210mb/s z początku dysku do 100mb/s na końcu) . Problem jednak jest inny , otóż słyszalny jest co jakiś czas powrót głowicy na talerz , pozycjonowanie , podobno najnowszy firmware CC4H eliminuje ten zgrzyt, ale niestety nie mogę go wgrać u siebie , dysk posiada firmware CC46 . Próbowałem z obrazu ISO , trybie IDE, widzi dysk, ale niestety nie wgrywa , podobnie po użyciu sposobu z windows pokazanego na You Tubie również . Czy komus udało sie zaaktualizowac podobną rewizję CC46? Dysk posiada gwarancje do 19 maja 2015 wg strony Seagate . Druga sprawa ważniejsza - posiadaczy tych dysków proponuje sprawdzić programami typu MHDD z poziomu DOS lub HDDScan 3.3 z poziomu Windows testu kondycji talerzy , szybkości dostepu do poszczególnych sektorów - wyniki mogą być fatalne . Po przeskanowaniu programem MHDD całego dysku okazało się iż posiada on aż 1402 ! sektory o czasie dostepu do 150ms , co jest fatalnym wynikiem . Nie musze nikomu mówić czym to grozi w przyszłości . Moje poprzednie dyski Samsunga mimo kilku lat pracy nie mają ani jednego takiego sektora . Trzymając ważne dane na takich dyskach prosimy się sami o ryzyko ( wszakże zawsze ryzyko jest, ale zatrważająca liczba sektorów zwiększa takie ryzyko). Chciałbym wiedzieć jak u was, czy wasze Seagaty ( 1Tb-3Tb) również posiadają taką ilość sektorów - w moim przypadku o 1402 sektory za dużo . MHDD test scanu powierzchni (2xF4) i już pierwsze procenty pokazują z jakim dyskiem mamy do czynienia , podobnie HDDScan 3.3 z poziomu Windows test Butterflay Read pokazuje tę samą wartość , inne dyski ( 2 sztuki Samsunga i 1 Hitachi nie pokazują ani jednego sektora do 150ms) . Oczywiście dysk Seagate przechodzi test SMART pozytywnie, jak i inne testy z programu Seagate Tools, gdyż wolniejsze sektory nie są wystarczającym powodem do gwarancji - chyba, że się mylę ?? Poniżej dodaje screena z MHDD . Tym , którzy sprawdzą swoje dyski proszę o screeny , jak i sposób na aktualizację jeśli komuś się to udało . Pozdrawiam i czekam na wasze informacje. 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 Panikujesz... Sprawdz kilka dyskow i wtedy siej zamet. A jak sam trafiles wadliwa sztuke to chyba nie musimy CI tlumaczyc co nalezy z takim fantem zrobic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajayeti Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 ST2000DM001, 2TB. Seryjnie na firmware CC24. U mnie ten sam problem, jeśli chodzi o aktualizację firmware. Używając Seagate Drive Detect, na stronie producenta otrzymałem informację, że dla mojego urządzenia nie ma nowszego firmware. Serial Number: W1E30JBR Model Number: ST2000DM001 Part Number: 1CH164-301 Skanuję sektory, podrzucę info jak zwróci mi wynik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysztofPL Opublikowano 24 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Marca 2013 Panikujesz... Sprawdz kilka dyskow i wtedy siej zamet. A jak sam trafiles wadliwa sztuke to chyba nie musimy CI tlumaczyc co nalezy z takim fantem zrobic Gdybym nie sprawdził kilku sztuk nie siałbym zamętu . Nie panikuję to tylko dysk z resztą dopiero początek gwarancji jeśli padnie po gwarancji kupi się inny nowy, z dyskami mam do czynienia od kilkunastu lat , widać , jak na dłoni , że producenci , a zostało ich już praktycznie dwóch , stosują dość często słabej jakości podzespoły co przekłada się na niską żywotność, wysoką awaryjność . Miałem wiele dysków dla siebie, wiele dysków naprawiłem znajomym , wiem czym grożą wolniejsze sektory , miałem kilka przypadków , gdzie sektory o wysokim czasie dostępu ( 150ms) po kilku miesiacach stały się badami UNC z powodu częstego zapisu danych w tych sektorach . Poczytaj sobie zagraniczne fora, tam również ludzie mają podobne problemy co świadczy tylko i wyłacznie o tym iz nie są to pojedyńcze wadliwe sztuki . Lepiej za wczasu niektórych ostrzec przed zakupem, lub przed trzymaniem na takich dyskach ważnych danych w nieświadomości . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Witam, zakupiłem kilka dni temu dysk firmy Seagate , model ST2000DM001 . ble ble ble Nigdzie tu nie widze wzmianki o kilku dyskach... wiec wybacz Wiec do wyboru masz Seagaty w ktorych nie mozna zmienic firmware, albo gotujace sie WD'ki 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_KaszpiR_ Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 (edytowane) W tej liscie na prawo tam jest < 150, czyli czas dostepu jest do 150ms. Przy takiej gestosci zapisu to w sumie sie nie dziwie, jak masz tak malo talerzy. Twoje zdjecie z lampą błyskową niestety jest dość słabo widoczne. Rozumiem, jkabys przetestowal 1000 dyskow, ale jeden.... Edytowane 25 Marca 2013 przez _KaszpiR_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysztofPL Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 (edytowane) Przetestowalem 3 dyski , dziś dostałem email ze strony sklepu iż u nich również pojawiaja sie wolniejsze sektory , widac ten typ tak ma,ale zle swiadczy to o producencie jak i zywotnosci dysku. Mialem stycznosc z innym dyskiem podobnej pojemnosci i 1tb/talerz i nie bylo zadnych wolniejszych sektorow. Zobaczymy ileSeagate pociagnie a bedzie dobrze eksploatowany :) . Co do wolniejszych sektorow polecam wlaczyc posiadaczom tej serii MHDD tryb skanu zapisu i obserwowanie jak dysk miło zacina sie po natrafieniu na wolniejsze sektory tj.co 400-500mb pojemnosci . Fotka zrobiona ze smartfona podobnie ,jak ten wpis . Obeznani w mhdd wiedza gdzie co jest . :) Edytowane 25 Marca 2013 przez KrzysztofPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip2709 Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Mam ST2000DM001 z firmware CC4C. Gdy nie pracuje niestety stuka głowicami ale torrent 24/7 mu pomaga :-) Przegrywanie z tego dysku dużych plików to koszmar bo transfer czasmai spada do 2..5M na dłuższą chwilę. SMART 0 bad, 0 relokowanych wszystko OK. Dysk kiedyś wsadzę do kieszeni i na półkę ale mam nadzieję że padnie przed koncem gwarancji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 25 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2013 Założyciel tematu dobrze łączy fakty... Sporo 150 = prawdopodbne problemy w przyszłości.. ( ja miałem a było ich z 30... ) Wiesz co to sa 150 tki w fabrycznym dysku .... Fabrycznie ukryte bady...( jest tablica sektorów ukrytych " tj. badów ") Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sthEn Opublikowano 28 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2013 (edytowane) Planowałem dzisiaj brać ST1000DM003, ale strach się bać po czytaniu takich tematów :/ Edytowane 28 Marca 2013 przez sthEn 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woloch Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 Mi właśnie wersja 2TB padła, po 1,5 roku używania. Faktycznie już wcześniej widziałem gołym okiem, że coś jest nie tak z czasem dostępu i było to nawet słyszalne w przypadku tego dysku. Niestety nie zdążyłem zrobić pełnej kopii zapasowej. Dysk chodzi na zasilaniu, ale jakby kompletnie odłączony. Ani BIOS ani W7 nie potrafi go wykryć. Teraz zastanawiam się jak rozwiązać odzyskiwanie danych - OnTrack czy producenckie Seagate za granicą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łopian Opublikowano 26 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Września 2013 Z moim 1tb też dzieje się coś dziwnego. Raw read error rate szaleje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qhash Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2013 (edytowane) Zamontowałem jakiś czas temu 1TB z tej serii w 3 kompach biurowych do składowania skanów faktur, i też ostatnio jak byłem sprawdzać innego kompa tam, to też były dziwne skoki dostępu... na szczęście wszystko się backup-uje raz dziennie na macierz. Ostatnio zresztą przerzuciłem się na WD AAKX. Nie wiem dokładnie co jest grane, bo to co teraz piszę, to zupełne spekulacje, ale po zalaniu fabryk i ich zamianach przez producentów dysków (chyba teraz te barracudy robi stara fabryka Samsunga, co nie powinno martwić, bo mój zestaw 2xSamsung HD501HI chodzi już czwarty rok w NASie 24x7, robili dobre dyski), mam wrażenie że jedyne dyski Seagate, które są takie jak były, to Constellation. Nawet SV35, które montuje w rejestratorach, padają. To co jednak cały czas przemawia za Seagate'em, to ich serwis, także o ile ma się w domu jakiś zapas i dane jest gdzie przegrać i pracować na zapasowym dysku, to w sumie nie ma tak bardzo dużego problemu. Edytowane 1 Października 2013 przez qhash Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon166 Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2013 To co jednak cały czas przemawia za Seagate'em, to ich serwis, także o ile ma się w domu jakiś zapas i dane jest gdzie przegrać i pracować na zapasowym dysku, to w sumie nie ma tak bardzo dużego problemu. Tylko co komu z dobrego serwisu jak dane nie są bezpieczne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpachla2 Opublikowano 4 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2013 Seagate już przed zalaniem zaczął robić szroty. Też mam samsunga tylko 502hj i spisuje się wyśmienicie. 2-3 lata i żadnych reloców czy badów. Ostatnio nawet chciałem drugi dokupić z tej samej serii... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adashi Opublikowano 4 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2013 Z moim 1tb też dzieje się coś dziwnego. Raw read error rate szaleje. Ten parametr to nie jest liczba błędów, tylko liczba przeczytanych sektorów. Liczba błędów jest uwzględniona dopiero w wartości Current (która bodajże może przyjmować wartości pomiędzy wartością w okolicy 30 oraz 120, im wyżej tym lepiej, przy czym zmienia się to logarytmicznie, a nie liniowo). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qhash Opublikowano 4 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2013 Tylko co komu z dobrego serwisu jak dane nie są bezpieczne? Dane nigdy nie są bezpieczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 4 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2013 (edytowane) Tylko co komu z dobrego serwisu jak dane nie są bezpieczne? Raczej bym się czepiał uciążliwości, bo jednak to upierdliwe tak zajmować się awariami. A jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych - jesteś kolejnym, nie robiącym kopii bezpieczeństwa? Seagate już przed zalaniem zaczął robić szroty. Też mam samsunga tylko 502hj i spisuje się wyśmienicie. 2-3 lata i żadnych reloców czy badów. Kiedyś Seagate robił dobre dyski (jeden 12 GB działał u mnie jako systemowy 5 lat - sprzedałem sprawny, a obecny 320 GB działa 7 lat, też jako systemowy, ma przepracowane 26500 godzin i 3200 włączeń wyłączeń na karku). Samsung natomiast padł mi po ~9 miesiącach (250GB). Edytowane 4 Października 2013 przez Kyle Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpachla2 Opublikowano 4 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 4 Października 2013 (edytowane) @Kyle fakt trochę nie jasno sie wyraziłem. Kiedyś Seagate robił najlepsze dyski. Ja również kiedyś kupowałem wyłącznie dyski tej firmy. Chodziło o to że od jakiś 5 lat (może mniej, straciłem rachubę :) ) firma jest nie do poznania bo z pierwszego miejsca stoczyła się na ostatnie. Przynajmniej ja to tak odbieram bo co chwila na forum jest temat typu "problem z dyskiem Seagate". Edytowane 4 Października 2013 przez szpachla2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pielson Opublikowano 20 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2013 To lepiej nie pchać się w ST1000DM003 skoro są takie opinie o firmie... A miałem zamawiać dzisiaj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajayeti Opublikowano 20 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2013 Mimo problemu z firmware, nie mogę narzekać na mój egzemplarz. Nie mam problemów, z którymi spotkali się inni w tym poście więc to nie musi być reguła. Wyniki z programów testujących nie odbiegają od normy w prawidłowo działających egzemplarzach. Z mojego punktu widzenia mogę polecić ten dysk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpachla2 Opublikowano 20 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2013 (edytowane) A ile czasu już u ciebie pracuje że go tak śmiało polecasz? No i jak na wstępie trzeba zmieniać frimware to rzeczywiście dysk w zasadzie bezobsługowy :) Edytowane 20 Października 2013 przez szpachla2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pielson Opublikowano 20 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2013 Czy dyski z serii M003 też mają te problemy? Może wypowie się ktoś kto od dłuższego czasu posiada tę wersję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnoka Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 (edytowane) Nie polecam brac tego seagate, mam go już z 2 lata i jest na padnięciu. Próbowałem naprawić dysk MHDD, poprzez zerowanie i kasowanie badsektorow. Po 2 nocach i 3 dniach naprawiania nonstop w programch diagnostycznych nie bylo roznicy. Dysk póki co chodzi ale benchmarku w hdtune calego nie przechodzi. Kolejnym moim dyskiem bedzie wd blue bo niestety seagate mnie zawiodl. Dodam ze mam drugi dysk seagate 160gb ktory ma 2x tyle godzin na liczniku i jest w pelni sprawny ( jedynie swieci sie kontrolka od spin retry count w hdtune ale to chyba w kazdym seagate jest) Po za tym moj dysk ma dziwny firmware CC4D ktory nie lapie sie do aktualizacji pod CC4H nie mam pojecia dlaczego tak jest. Hd tune : http://zapodaj.net/de8fd3b85c0f8.png.html Crystaldisk : http://zapodaj.net/ddda8e375e0a9.png.html Jeszcze jak znajde zdjecia z mhdd z iloscia badsektorow i blokow 150ms to podrzuce Edytowane 25 Października 2013 przez johnoka Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kyle Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 ( jedynie swieci sie kontrolka od spin retry count w hdtune ale to chyba w kazdym seagate jest) U mnie w SMART jest w Spin Retry wartość zero ... 7 letni Seagate, 26723 godzin pracy, 3262 włączeń ... tak że nie w każdym Seagate. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajayeti Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 A ile czasu już u ciebie pracuje że go tak śmiało polecasz? No i jak na wstępie trzeba zmieniać frimware to rzeczywiście dysk w zasadzie bezobsługowy Dopiero pół roku. Wiem, że w kwestii HDD to niedużo, jeszcze może mnie zaskoczyć :P Moim głównym zamierzeniem było wskazanie, że nie z każdym już od początku może być coś nie tak ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pielson Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 Stare seagat'y były widać wytrzymalsze. Też posiadam starego ST 250gb i super chodzi. To lepszy WD blue czy black? Niby benchmarki wskazują na black'a ale opinie są różne a nigdy nie miałem dysku z tych serii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leon166 Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 Black jest lepszy, ale też i głośniejszy. Ma też dłuższą gwarancję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
johnoka Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2013 Blue +tanszy -krotsza gwarancja Black -drozszy +dluzsza gwarancja Nie mialem obu dyskow wiec duzo ci nie powiem na ich temat. Podobno WD sie grzeja mocno tez. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pielson Opublikowano 26 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2013 Głównie zależy mi na szybkości i żywotności, głośność nie jest priorytetem. A to że się dosyć grzeje to chyba nie jest straszny problem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...