Pietia(lania) Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 Polowanie na czarownice : straszna szmira ( z calkiem niezle zapowiadajacego sie filmu zrobili straszna szmire ktora miala nasladowac kolejna szmire w postaci Kodu da vinci ;-) ) ocena 4/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2011 (edytowane) Kill the irishman - 8/10. Świetna rola Ray Stevensona (Rzym). Dobry kawałek kina przybliżający czasy poprzedzające upadek włoskiej mafii w USA. U źródeł tegoż zdarzenia stoi tytułowy irlandczyk. Były pracowników doków, szef lokalnego związku zawodowego który bez wyrzutów sumienia łamie prawo i uważa się za celtyckiego wojownika :) Lata 70' i te sprawy. Edytowane 2 Maja 2011 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 2 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2011 Next Three Days - pominę tłumaczenie tytułu na polski bo wiecie sami co z tego wyjdzie :blink: Film dość ciekawy zwłaszcza, że to remake amerykański filmu francuskiego bodajże z 2008 o tym samym tytule. Mamy tutaj spokojną rodzinkę, której domową sielankę przerywa policja. Wpada do mieszkania i aresztuje żonę naszego bohatera pod zarzutem morderstwa. Sprawa w sądzie kończy się fiaskiem dla rodzinki i matka ląduje w pierdlu na 20 latek. Mąż oczywiście postanawia wydostać połowicę z więzienia i to raczej nie prawniczą drogą. Na szczęście nie ma tu akcji typu rambo, film raczej ma swoje spokojne tempo i im bliżej końca to adrenalinka wzrasta. Ładna rola Russell'a Crowe jako ojca. Oprócz tego spotkać tu można również Elizabeth Banks (żona), oraz trzecioplanowo Olivia Wilde (13-ka z serialu M.D. House). Przez chwilę nawet Liam Neeson się przewija. Pierwowzoru nie oglądałem, ale ten remake przypadł mi do gustu. Daję 5/6. In the Electric Mist - Filmik z 2009 z Tommy Lee Jones'em w roli głównej. Tym razem nasz dzielny Tomek wciela się w postać detektywa tropiącego mordercę odpowiedzialnego za brutalne zabójstwa prostytutek. Film powstał na motywach bestsellera Jamesa Lee Burke'a "Elektryczna Mgła". Oglądając więc film bohater ciągle wtrąca swoje przemyślenia na temat świata i zdarzeń (jakby czytał wspomniana książkę). Akcja jest bardzo powolna co ma swoje uzasadnienie w miejscu gdzie się toczy - New Iberia w Luizjanie. Klimatu miejsca nie sposób odmówić co zostało ładnie w filmie uchwycone. Jeśli wytrzyma się do końca to można rzec, iż film ma swój urok i potrafi zaciekawić. Niemniej na coś pokroju Siedem, Kolekcjoner Kości itp. nie ma co się nastawiać. Ponadto Elektryczna Mgła oferuje - trochę biustów, naćpanego mafiosa John Goodman'a, zapijaczonego aktorzynę Peter'a Sarsgaard'a, gdzieś tam jest również James Gammon (którego lubię za rolę tatuńcia Nash'a Bridges'a). Daję 4/6 chociaż mało co nie usnąłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 6 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2011 Tucker And Dale vs Evil - 7/10. Niezła komedia o stereotypach a'la wiejski kmiot z piłą mechaniczną vs studenciaki z polibudy :) Niestety trochę za rzadko człowiek się uśmiecha szczerze. Ale za to głównych bohaterów nie da się nie lubić. Rio - 7.5/10. Jest kolorowo, muzyka gra, latają ptaszki, ogólnie dobra zabawa. Tylko że mnie karnawał w Rio ani grzeje, ani ziębi ;) Historyjka niby dla dzieci, ale z poważniejszym przesłaniem w tle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 6 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Maja 2011 Tucker And Dale vs Evil rzeczywiscie glupawka... w przeciwienstwie do innych takich filmow tu jest jakas porypana fabula. Nawet warte zobaczenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2011 Przyjeżdża orkiestra - izraelski czy egipski film, który (wg napisów na opakowaniu) zebrał ileś nagród na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Spokojne, refleksyjne, nieco kameralne kino. Zachwalany niby jako komedia, ale moim zdaniem komedią nie jest, aczkolwiek są zabawne sceny - humor jest jednak mocno specyficzny i nieco absurdalny. Raczej do obejrzenia w pojedynkę. Oceny nie wystawiam, bo nieczęsto oglądam takie kino i trudno mi go ocenić. Coś jednak ma w sobie. Jak ktoś ma ochotę na spokojny film, nad którym można się zadumać - polecam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2011 Tucker And Dale vs Evil - dołączę się do pozytywnych opinii. Dawno nie oglądałem komedii, w której gagi nie są jakoś wymuszone, wciśnięte na siłę, ale zagrane naturalnie z powagą, tak jak trzeba. Lubię taki humor i film strasznie polecam i sam na pewno obejrzę jeszcze raz :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carson Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2011 Tucker And Dale vs Evil - dołączę się do pozytywnych opinii. Dawno nie oglądałem komedii, w której gagi nie są jakoś wymuszone, wciśnięte na siłę, ale zagrane naturalnie z powagą, tak jak trzeba. Lubię taki humor i film strasznie polecam i sam na pewno obejrzę jeszcze raz :) Skoro tak polecacie to trzeba obejrzec :) Widze ze gra tutaj ten sam aktor co w Zgonie na pogrzebie :lol: (Simon na fazie) To jest czarna komedia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deserted Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2011 Tak, to czarna komedia. Z ciekawostek: Katrina Bowden ma powody do radości. Aktorka zdobyła najwięcej głosów czytelników magazynu Esquire i w ten sposób stała się kolejną najseksowniejszą kobietą świata. klik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2011 (edytowane) Szybcy i wsciekli 5 (2011) - IMDb Wybieram się wieczorem, zdam relację. Edit: Obejrzałem, jak się 'trochę uleży', to co nieco skrobnę, czyli pewnie rano :). Edit2: Jak na film z tej serii, jest mocno sensacyjny. Średnio ciekawy storyline, jednak jak ktoś widział poprzednie części i przypadły mu do gustu, może się nawet spodobać. IMO Element motoryzacyjny odgrywał znacznie mniejszą rolę niż zazwyczaj, za to dostaliśmy też trochę obyczajówki. Cieszy spotkanie z dawnymi bohaterami z poprzednich części. Jeżeli ktoś ze znajomością poprzednich części chce obejrzeć - warto, w innym wypadku można zaryzykować. Nie umiem pisać 'recenzji', nie bawię się też w ocenianie, problematyczna sprawa. Głównie siedzę w anime, ale i tam nie czynię jednoznacznych ocen :P Co najmniej jedna niedoróbka fabularna (niezgodność) Czy aby Han nie zginął w Tokyo Drift? :blink: Edytowane 10 Maja 2011 przez AragornPL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniak Opublikowano 8 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2011 (edytowane) Ja natomiast polecam film "Woda dla słoni" Byłem na premierze z narzeczoną i była zachwycona. Ja w sumie też byłem... zadowolony :) Film zakwalifikowany jako dramat z lekkim wątkiem miłosnym, ale uświadczy się także wątki komediowe Język polski w tym filmie jest śmiechu warte :lol2: Świetna rola Christoph'a Waltz'a. Ten człowiek miał niesamowitą charyzmę i silny charakter. Nadaje produkcji tego czegoś Film trzyma w napięciu choć gra niektórych aktorów była średnia (w porównaniu oczywiście do wyżej wspomnianego Waltz'a) . Np Reese Witherspoon mogłaby być zastąpiona przez każdą inną aktorkę. Moim zdaniem włożyła mało uczucia w rolę. Sposób w jaki opowiada o swoim dzieciństwie Natomiast lovelas ze zmierzchu (Robert Pattinson)... trochę taki niewyrobiony jakiś do tej roli :lol: Ale nie było najgorzej. Muzyka jest fenomenalna. Warto posłuchać osobno ścieżki dźwiękowej. Na premierze było nas w sali około 15 osób :blink: A film spokojnie zasługuje na 7/10 Pozdrawiam Edytowane 8 Maja 2011 przez Maniak Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 9 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2011 (edytowane) Tron - Legacy - Nie był taki zły ale kilka akcji mnie rozśmieszyło i nie trzymało się kupy. Jako kontynuacja Tronu jednak udźwignęła ciężar aczkolwiek do pierwszej części deczko brakuje - 6,5/10 Na plus oprawa audio wizualna i kontynuacja boskiego filmu. Na minus aktorstwo z głównym bohaterem na czele. Edytowane 9 Maja 2011 przez Kaeres Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario2k Opublikowano 9 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 9 Maja 2011 Tron - Legacy - Nie był taki zły ale kilka akcji mnie rozśmieszyło i nie trzymało się kupy. Jako kontynuacja Tronu jednak udźwignęła ciężar aczkolwiek do pierwszej części deczko brakuje - 6,5/10 Na plus oprawa audio wizualna i kontynuacja boskiego filmu. Na minus aktorstwo z głównym bohaterem na czele. Zgoda z powyzszym ale Jak dla mnie oprawa Audio w tym filmie REWELACJA , mam plyte BD , DTS na w miare dobrym sprzecie leb chce urwac b.t.w moja ocena 8/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bokrzak Opublikowano 10 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2011 o, 28 dni póxniej na mnie też wywarł wrażenie z tym aktorem C. Murphy polecam dosyć świeży film "Peacock" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
el_gringo_dado Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2011 Co najmniej jedna niedoróbka fabularna (niezgodność) Czy aby Han nie zginął w Tokyo Drift? :blink: ano zginal, ale czworkatak samo jak piatka to prequele tokio drift 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2011 Gnomeo i Julia - ładne kolorki, dobre 3D, trochę humoru (kilka razy ostro się zaśmiałem) ale najważniejsze, że synowi się podobało bardziej od kilku ostatnich seansów kinowych. Nadal twierdzę, że lepszego 3D niż w "Żółwik Sammy" jeszcze nie widziałem ale tutaj kolorki też powodują niezłe doznania wzrokowe. 6/10 A najlepsze było przed seansem. CARS 2 wchodzi w lato !! Pierwsza część jest moją i syna ulubiona bajką z WALL-E`m na równo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djsilence Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2011 Nowy trailer filmu Tekken. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2011 A najlepsze było przed seansem. CARS 2 wchodzi w lato !! Pierwsza część jest moją i syna ulubiona bajką z WALL-E`m na równo. Też na to czekam, bo również Cars jest moim ulubionym (to nawet mój pierwszy BD był), tylko nie lubie określenia bajka w przypadku filmów Pixar, wolę animacja czy film animowany. Ich produkcje są wg mnie zbyt "poważne" żeby je nazywać bajkami, w porównaniu do reszty, dlatego są tak genialne. Większość innych produkcji to jak kreskówki, wszędzie piszczące i szalejące postacie. Ice Age jedynka jeszcze do tej grupy Pixarowych filmów idealnie pasuje, i ew. Bee Movie, choć to podziwiałem swego czasu głównie od strony technicznej, kolory i praca kamery były niesamowite (scena pierwszego opuszczenia ula to majstersztyk). Treaz to już większość animacji prezentuje się świetne od strony technicznej, ostatnio oglądałem Tangled, i całkiem fajna bajka, kolory uzależniające, no i do tego prześliczna księżniczka, kto by pomyślał że animowana postać może sie tak podobać. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniak Opublikowano 11 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2011 Też Tangled oglądałem, z narzeczoną i byliśmy ubawieni :) jednak animacja wydała nam się taka.... Barbiowa(?) :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2011 Skoro tak polecacie to trzeba obejrzec :) Widze ze gra tutaj ten sam aktor co w Zgonie na pogrzebie :lol: (Simon na fazie) To jest czarna komedia? Wyłączyłem po godzinie , nie dałem rady. Niepolecam. 2/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yearman Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2011 Tucker And Dale vs Evil - dołączę się do pozytywnych opinii. Dawno nie oglądałem komedii, w której gagi nie są jakoś wymuszone, wciśnięte na siłę, ale zagrane naturalnie z powagą, tak jak trzeba. Lubię taki humor i film strasznie polecam i sam na pewno obejrzę jeszcze raz :) Zachęcony opinią zasiadłem do tego filmu i uważam ten czas za stracony. 4/10 Next Three Days - 7/10 warto obejrzeć, niemniej u mnie pozostał lekki niedosyt. Jûsan-nin no shikaku - 7/10 samurajowie, miecze, zemsta czyli to czego dawno nie oglądałem. Stigmata-9/10 (1999)moim zdaniem świetny film, który potwierdza moje przekonanie o istytucji kościoła. Kto nie oglądał, gorąco zachęcam, ja oglądałem po raz 3. Film nie obraża wiary w moim przekonaniu więc nikt nie powinien czuć się urażony. The Rite - 8/10 - uwielbiam Hopkinsa i za to 1 pkt do góry. Sam film równie dobry. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koowi Opublikowano 13 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2011 (edytowane) Kod Nieśmiertelności - dobrze, że za bilet zapłaciłem połowę ceny, ale zmarnowanego czasu nikt mi nie zwróci... -4/10. Po filmie spodziewałem się czegoś więcej niż jednej sceny powtarzającej się przez cały film... Edytowane 13 Maja 2011 przez Koowi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 13 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2011 (edytowane) I saw the devil - 7/10 - jeśli myślicie że wiecie wszystko o zemście, to ten film wyprowadzi was z błędu :) Momentami niezły hardkor, a do tego trzeba wziąć poprawkę na specyfikę kina azjatyckiego. Mocne kino nie dla wszystkich. Edytowane 13 Maja 2011 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hruszczof Opublikowano 14 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2011 I saw the devil - 7/10 - jeśli myślicie że wiecie wszystko o zemście, to ten film wyprowadzi was z błędu :) Momentami niezły hardkor, a do tego trzeba wziąć poprawkę na specyfikę kina azjatyckiego. Mocne kino nie dla wszystkich. Z podobnej tematyki i również z kinematografii koreańskiej polecam The man from nowhere dla mnie nawet lepszy od powyższego filmu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yearman Opublikowano 16 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2011 I saw the devil - 7/10 - jeśli myślicie że wiecie wszystko o zemście, to ten film wyprowadzi was z błędu :) Momentami niezły hardkor, a do tego trzeba wziąć poprawkę na specyfikę kina azjatyckiego. Mocne kino nie dla wszystkich. Dzięki za cynk. Obejrzane - pomimo kilku niedociągnieć i brutalności w nadmiarze, film bardzo mi się podobał 8-10. Rekomendacją hruszczofa zajmę się w najblizszym czasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 17 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2011 (edytowane) The Man from Nowhere 7.5/10 - klasyk w każdym calu, poza tym że azjatycki i dotyka poważnego tematu handlu organami. Dla wszystkich znudzonych amerykańską sieczką. Drive angry - 6/10 - a tu właśnie taka amerykańska sieczka :) - w skrócie Ghost rider w wersji country. Kino klasy B, które na całe szczęście nie próbuje być parodią. Szybkie klasyczne fury, trochę cycków i Cage w kolejnej podobnej roli. Przyzwyczaił się chłopak i chałturzy :) Edytowane 17 Maja 2011 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 18 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2011 Return to House on Haunted Hill - 2/10 - o matko ale kicha. Stracony czas - nic więcej. 2 tylko za scenkę z cyckami :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 18 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2011 Drive angry - 6/10 - a tu właśnie taka amerykańska sieczka :) - w skrócie Ghost rider w wersji country. Kino klasy B, które na całe szczęście nie próbuje być parodią. Szybkie klasyczne fury, trochę cycków i Cage w kolejnej podobnej roli. Przyzwyczaił się chłopak i chałturzy :) Podobny do Ghost Ridera, ale moim zdaniem troche lepszy. Powiedzmy 6.5/10 bo dawno filmow nie ogladalem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniakalny Opublikowano 21 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2011 Drive angry - 6/10 - a tu właśnie taka amerykańska sieczka :) - w skrócie Ghost rider w wersji country. Kino klasy B, które na całe szczęście nie próbuje być parodią. Szybkie klasyczne fury, trochę cycków i Cage w kolejnej podobnej roli. Przyzwyczaił się chłopak i chałturzy :) na plus charger 69', + chevelle 71' + :lol: Federal Bureau of get the FUCK out of my way! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popiół Opublikowano 22 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2011 (edytowane) Ktoś był na nowych piratach i mógłby się podzielić wrażeniami? :) Edytowane 22 Maja 2011 przez Popiół Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...