Filmy - co warto obejrzeć?

[Aquarium]

Lock stock and two smoking barrels - 8/10 - świetna czarna komedia z typowym angielskim poczuciem humoru, warto do niej wrócić :)

 

Pride and Glory - 7/10 - co by się nie powtarzać solidny dramat/kryminał, aczkolwiek nie trzymał mnie murem przy monitorze...

 

Taxi driver - 6/10 - pewnie mnie zlinczujecie, ale jak na kultowy film to dla mnie lipa. Niby dobrze ukazana przemiana zagubionego weterana w mściciela, fajnie pokazane nocne życie NY i jego ciemnej strony, ale imho reżyser trochę przesadził z tym tworzeniem portretu psychologicznego tytułowego taksówkarza.

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "Końcówka"

Wolałbym żeby driver mimo wszystko zginął po tej masakrze - Robocop by tyle ołowiu na siebie nie przyjał :P

[Silvana]

State Of Grace - naprawdę dobry, no i świetna obsada.

 

http://stan.laski.filmweb.pl/

[Carson]

Lock stock and two smoking barrels - 8/10 - świetna czarna komedia z typowym angielskim poczuciem humoru, warto do niej wrócić :)

W takim razie zobacz sobie tez Big Nothing :lol2: Czarna komedia przy ktorej wylem ze smiechu co kilka minut :lol2: Moze jest w niej troche mniej akcji niz w "Lock stock and two smoking barrels" ale motyw jest ten sam. Poczatkowo prosty plan komplikuje sie do granic mozliwosci :D

 

A przy okazji polecam How to Lose Friends & Alienate People. Przypalowy glowny bohater i nic wiecej mi nie trzeba :lol2: Usmialem sie do lez, masa smiesznych scen. Glowneg bohatera gra ten sam aktor ktory gral w "Big Nothing". Polecam

 

edit, jeszcze mi sie przypomnialo. Jeszcze jedna czarna komedia (bardzo dobra) to Zgon Na Pogrzebie. Kozacki humor :lol2:

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez CarsonPoland

[jc]

gadamaskar 2 ;) kupa smiechu, moim zdaniem lepsze od jedynki, esencja polskiego dubingu ;), tylko ze nawet na ostatnim seansie poznym wieczorem wkurzaja mnie dzieciaki biegajace po sali a za nimi elorodzice - 9/10

 

Zmierzch romansidlo w troche innym ujeciu, niezle kino dla dwojga ;) kobieta bedzie zachwycona filmem - 7/10

 

po reckach widze ze obowiazkowym jet obejrzenie : slumdog millionare, a wiec do dziela :)

Edytowane 17 Stycznia 2009 przez jc

[Sysak]

W takim razie zobacz sobie tez Big Nothing :lol2: Czarna komedia przy ktorej wylem ze smiechu co kilka minut :lol2: Moze jest w niej troche mniej akcji niz w "Lock stock and two smoking barrels" ale motyw jest ten sam. Poczatkowo prosty plan komplikuje sie do granic mozliwosci :D

 

A przy okazji polecam How to Lose Friends & Alienate People. Przypalowy glowny bohater i nic wiecej mi nie trzeba :lol2: Usmialem sie do lez, masa smiesznych scen. Glowneg bohatera gra ten sam aktor ktory gral w "Big Nothing". Polecam

 

edit, jeszcze mi sie przypomnialo. Jeszcze jedna czarna komedia (bardzo dobra) to Zgon Na Pogrzebie. Kozacki humor :lol2:

Lock Stock... faktycznie super film. Polecam.

How to Lose Friends & Alienate People moim zdaniem był cienki jak sik węża i nie podobał mi się. Zwykła szablonowa komedia o dobrodusznym idealiście nieudaczniku, który nie może znaleźć sobie panienki. Wystarcza to jedno zdanie i pewnie większość z was zna już zakończenie filmu. :P

Zgon na pogrzebie to zacna oryginalna i pokręcona komedia, bardzo mi się podobał. ;-)

 

Jeszcze jedna czarna komedia rodem Z UK którą koniecznie trzeba zobaczyć to Hot Fuzz. Jak dla mnie genialny film- masakrator. Gra ten sam oktor co w How To Loose Friends and Alienate People, i wypada ze 100 razy lepiej.

 

Big Nothing obczaję. Dzięki za cynk.

[xpektor]

Jeśli mowa o świetnym Lock stock and two smoking barrels, to nie dobrze było by nie wspomnieć o jeszcze lepszym Snatch. Oba te filmy są jednymi z moich ulubionych - miazdzace teksty, genialne sceny oraz niesamowici aktorzy. Jak ktos jeszcze nie widzial, to brac sie za ogladanie! Sam wkoncu łykne Big Nothing, bo przymierzalem sie do tego film juz kilka razy, ale zawsze cos innego odwracalo moja uwage...

[Gość RBEJ]

Eden Lake - film bardzo mocno przesadzony. Zwłaszcza końcówka. 6/10

[Aquarium]

Madagaskar 2 - 10/10 - film na pewno nie dla dzieci :P Dubbing miażdży, kopie i wbija w ziemię. Zmiata całą animowaną konkurencję :)

 

The day the earth stood still - 5/10 - Zmarnowany pomysł, cała para poszła w SFXy, które w tym filmie naprawdę nie są najważniejsze. Ocena rodzaju ludzkiego na podstawie relacji matka - przybrany syn? Dajcie spokój... Jedynie Reeves gra jak na aliena przystało ;)

[costi]

Ja sobie wczoraj obejrzalem Death Race (glownie dlatego, ze swego czasu zagrywalem sie w Carmageddon ;) ).

Nad fabula nie ma sie co rozwodzic, mozna ja spisac na polowie serwetki, druga polowa starczy na dialogi.

Muzyka nawet jakas jest, glownie jacys skandujacy murzyni albo pojekujace panienki :P

 

Efekty niezle, akcja toczy sie wartko, a trup sciele gesto. Nawet nie wyglada zbyt plastikowo.

 

Ocenilbym go na 7/10 - na wieczor przy browarze w sam raz, mozna sie przy tym rozerwac i zapomniec bez zalu 5 minut po senasie ;)

[Slayer]

The day the earth stood still 1.5/10- tyle ja oceniam, właściwie tylko za pierwsze 30 minut, potem jest tylko gorzej. Moja dziewczyna dała -(minus)5/10. Debilizm się wylewa z filmu bez litości nawet dla zwierzęcego mózgu. Kolejny raz USA pokazuje , co trzeba zrobić z naszymi kosmicznymi braćmi- bić z bejsbol -a i dźgać nożem (Znaki), to za mało. Kulka z m16 naąc nam dzień dobry, a potem poprawić napalmem - to przesłanie tego filmu. Tak bardzo kibicowałem zagładzie, ale oczywiście końcówkę każdy zna- obcy polecieli w piz... wyłączając za karę nam prąd. Nie będę więcej spojlerował, bo szkoda pisać. Nie wiem, kto daje kasę na te debilizmy.

[Silvana]

Gran Torino - świetne!

Daję 8/10, może nawet 9/10... Eastwood się dzielnie trzyma ;)

 

Nieco mniej podobał mi się Iron Man, ale spokojnie można obejrzeć.

[und3r]

Wychodzę na Dzień, w którym... Zachęciły mnie opinie w tym wątku :lol:

[Slayer]

Dla mnie to by mogli by zekranizować Darc Colony http://pl.youtube.com/watch?v=3ByIYt_Wp4I

[jc]

Slumdog millionaire - film spodobał mi sie do przesady, tematyka inna niz wszystkie, przy tym zajebiaszczo zrealizowany projekt - 10/10

[Kaeres]

Revolutionary Road (Droga do Szczęścia) - DiCaprio i Winslet w najlepszych wydaniach. Jest to dramat dla raczej starszej publiczności. Nie dlatego, że jest ograniczony wiekiem ale obawiam się, że głównie przez taką widownię może zostać doceniony.

Winslet dostała Złotego Globa dla najlepszej aktorki i chyba jej się należało.

Świetna muzyka.

Dla mnie film w kategorii dramat - 9/10

Edytowane 18 Stycznia 2009 przez Kaeres

[Gość RBEJ]

 

Ta fotka chyba mówi sama za siebie.

[jonathan]

The Cottage - jezeli komus przypadl go gustu Hot Fuzz to mysle ze The Cottage takze mu sie spodoba. Film zaczyna jak jako gangsterska komedia. Dwaj bracia porywaja corke gangstera. Niestety tak sie sklada ze wszystko sie komplikuje. Mozg operacji bierze poprostu do pracy dwie jelopy ktore caly czas cos zawalaja. Na dodatek zatrzymuja sie w miejscu gdzie byc nie powinni. O czym szybko sie przekonuja jak zapada gleboka noc. Film ogolnie niezly, usmialem sie troszke. Strzelania nie ma, za to lataja rozne czlonki ;] 7/10

[Marcin_gps]

Slumdog millionaire - film spodobał mi sie do przesady, tematyka inna niz wszystkie, przy tym zajebiaszczo zrealizowany projekt - 10/10

wgniótł mnie i wzruszył

[USB]

I Now Pronounce You Chuck and Larry - komedia na temat homoseksualizmu, świetny duet aktorski, duża dawka śmiechu, polecam każdemu :P 8,5/10

 

Reign Over Me - bardzo wzruszający film o gościu, który stracił rodzinę i trochę "zfiksował". Chwyta za serce. Moja ocena 9/10

 

Pride And Glory - niestety rozczarowanie. Film kiepsko zrealizowany i łatwy do przewidzenia. Pierwsze pół godziny strasznie nudne. Gdyby nie Edward Norton pewnie bym nawet nie obejrzał, bo za Farellem nie przepadam. Jak dla mnie ledwo 6/10

Edytowane 19 Stycznia 2009 przez czokapik

[Aquarium]

Ghosts of Mars - 6/10 - zabawny S-F klasy B nakręcony przez Carpentera. Praktycznie to odpowiednik Ucieczki z Nowego Jorku - chyba do wszystkich filmów zatrudniał ten sam zespół statystów :) Miałka fabuła, dwie blondynki plus Statham i Ice Cube sieją rozpierduchę wśród opętanych przez duchy górników. Dużo wybuchów, trochę krwi i mocna muza - jak to u Carpentera można by rzec. Lekka rozrywka, nie radzę szukać głębszego sensu ;)

[USB]

Ghosts of Mars - 6/10 - zabawny S-F klasy B nakręcony przez Carpentera. Praktycznie to odpowiednik Ucieczki z Nowego Jorku - chyba do wszystkich filmów zatrudniał ten sam zespół statystów :) Miałka fabuła, dwie blondynki plus Statham i Ice Cube sieją rozpierduchę wśród opętanych przez duchy górników. Dużo wybuchów, trochę krwi i mocna muza - jak to u Carpentera można by rzec. Lekka rozrywka, nie radzę szukać głębszego sensu ;)

Ja bym temu filmowi dał max 3 punkty. Do dzisiaj jak sobie go przypomnę, to żałuję czasu jaki poświęciłem na jego obejrzenie :D Po prostu szmira. I mnie ani trochę nie śmieszył.

[Aquarium]

Ja po prostu uwielbiam S-F - stąd ta ocena :D

[Silvana]

Thursday - mocny! ;)

 

http://www.filmweb.pl/f30928/Czwartek,1998

[jc]

Tajne przez poufne - :| fuck, shit, fucking shit, shit shit. Dialogi w tym filmie rozbrajają, choc po czasie dla mnie zrobily sie juz betonowe...taki sobie film, nie zabardzo watek przypadl mi do gustu - 5/10

 

Max Payne - nie wiem czemu, ale ten aktor nie przypadł mi do gustu :/ , film sam w sobie też średniawka, watek z aniołami raczej przesadzony. Mona tez, zamiast napieprzać z tego mp5 co tam miała to tylko w jednej akcji uraowała Payne'a -6/10

 

 

Hancock - opowieść o super bohaterze, jakże samotnym na tym świecie. Super-uber Hancock ratuje jedna ciotke przed smiercia, ten zamierza go wypromowac na przyjaciela narodu. Ble ble ble. Niestety okazuje sie ze pussy tego kolesia jest tez uber ales jeszcze silniejsza! efekty sa nawet okej, film tez pozwala sie zasmiac w kilku momentach -7/10

Edytowane 20 Stycznia 2009 przez jc

[xpektor]

Wczoraj kolejny refresh. Tym razem padło na Snatch. Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu ze to film GENIALNY.

[NeonPPC]

Wczoraj kolejny refresh. Tym razem padło na Snatch. Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu ze to film GENIALNY.

A ja wczoraj widzialem RocknRolla, czyli kolejny film Guy'a Ritchie. Klimaty Snatcha, fajni aktorzy, swietny angielski humor. 8/10

[USB]

Resurrecting The Champ - Film opowiadający o byłym bokserze, który stał się bezdomny oraz o dziennikarzu, który postanowił napisać o nim artykuł żeby uratować swoje dupsko w pracy. Film całkiem przyjemny, ale nie porywający. Aczkolwiek nie nudziłem się oglądając go. 7/10

[xpektor]

Na rslogu obił mi się ten tytuł o oczy, ale nie wiedziałem że Ritchie go robił. Dzięki za info i nie mogę doczekać się seansu ;D

[qbass]

Slumdog millionaire - 10/10 tylko dlatego ze film inny niż zwykle! Tylko oglądac :)

[Aquarium]

City of Ember - 6.5/10 - dobre kino familijne... Przyciągnęła mnie do niego wizja podziemnego miasta - miejscówki ździebko podobne do tych z Bioshocka :) Duży plus za dekoracje, minus za "dziecinność". Ciekawa wizja.