Zadania matematyka / fizyka - TUTAJ ZNAJDZIESZ POMOC !

[BiAłY]

ak nie to jak obliczyc np sqrt24 + qrt 15 - sqrt 39 = 0 mam sprawdzic czy lewa rowna sie prawej.

Pierwiastki możesz dodawać jak je wcześniej obliczysz kolkulatorem or sth, inaczej nie da rady ;).

Ja proponuje takie rozwiązanie:

http://extremepc.neostrada.pl/rozwiazanie.JPG

Nie wiem ile w tym prawdy :> co napisałem.

 

Ps:MeHow a to nie można tak jak ja to zrobiłem :roll: ?.

[MeHow]

ak nie to jak obliczyc np sqrt24 + qrt 15 - sqrt 39 = 0 mam sprawdzic czy lewa rowna sie prawej.

Pierwiastki możesz dodawać jak je wcześniej obliczysz kolkulatorem or sth, inaczej nie da rady ;).

Ja proponuje takie rozwiązanie:

http://extremepc.neostrada.pl/rozwiazanie.JPG

Nie wiem ile w tym prawdy :> co napisałem.

 

Ps:MeHow a to nie można tak jak ja to zrobiłem :roll: ?.

oczywiscie, ze nie mozesz bo:

(a+b+c)^2=a^2 + ab + ac + ab + b^2 +bc + ca +bc + c^2 = a^2 + b^2 + c^2 + 2ab + 2ac + 2bc

[BiAłY]

oczywiscie, ze nie mozesz bo:

(a+b+c)^2=a^2 + ab + ac + ab + b^2 +bc + ca +bc + c^2 = a^2 + b^2 + c^2 + 2ab + 2ac + 2bc

Szczerze mowiąć nie znałem tego wzoru :/.

Ps: Dzięki za uświadomienie misiu z czekoladowym uszkiem Mef :lol: :D.

[MeHow]

prosze bez ironii ;] , a co do zadanka to to zaden wzor, tylko wymnozylem po prostu (a+b+c)(a+b+c) ;] ;] ;]

[Jackul]

prosze bez ironii ;] , a  co do zadanka to to zaden wzor, tylko wymnozylem po prostu (a+b+c)(a+b+c) ;] ;] ;]

Toż to wzór :D

Kwadrat sumy 3 wyrazów :lol:

 

Pozdrawiam Jackul :)

[MeHow]

prosze bez ironii ;] , a  co do zadanka to to zaden wzor, tylko wymnozylem po prostu (a+b+c)(a+b+c) ;] ;] ;]

Toż to wzór :D

Kwadrat sumy 3 wyrazów :lol:

 

Pozdrawiam Jackul :)

;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]] do dobrej szkoly musisz chodzic, ze was takich wzorow na pamiec ucza (ew. chodziles / uczyli ) ;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]

[Jackul]

Hehehe ........ :) :) :) :)

 

Wiesz gdybyś mial 3 kartkówki w ciągu 2 tygodni z ośmiu wzorów skróconego mnożenia i wszystko co z nimi związane to Ci obiecuję ....

Gdzie nie popatrzysz widzisz jakiś wzór :D (chyba jestem już lekko opętany) ...

 

Pozdrawiam Jackul :)

[MeHow]

Hehehe ........ :) :) :) :)  

 

Wiesz gdybyś mial 3 kartkówki w ciągu 2 tygodni z ośmiu wzorów skróconego mnożenia i wszystko co z nimi związane to Ci obiecuję ....  

Gdzie nie popatrzysz widzisz jakiś wzór :D (chyba jestem już lekko opętany) ...

 

Pozdrawiam Jackul :)

nie wyczailes ironii ;]

[acid_toXin_from_home]

Ok, ja mam takie zadanko z zaległego kolosa: (nie mogę udowodnić tego dla n+1 :|

Zad.

Udowodnij, że dla wszystkich liczb nieujemnych całkowitych n, liczba:

8 (do potęgi 2n+1) + 7 (do potęgi n+2) dzieli się przez 57. Z góry dziękuje za pomoc

[Mentos1910]

To i ja mam prośbę do was.A nawet 4

 

Zadania dodatkowe matematyka klasa 3 gimnazjum

 

1.Sześcian pomalowany farbą rozcięto na 125 małych sześcianów.Ile jest nie pomalowanych ?

2.Kolejka toczy się po torach w kształcie okręgu.Rozstaw szyn 4cm.Podczas jednego okrązenia lewe koło wykonuje 2 obroty wiecej niz prawe.Jaka jest długość średnicy kółek ?

3.Aleksander Wielki zmarł w kwiecie wieku.Gdyby żył o5 lat krocej to panowalby 1/4 życia.Gdyby żył o 9 lat dłużej panowałby 1/2 życia.Ile lat żył i ile panował A.Wielki ?

4.Podaj cyfrę rzędu jedności w liczbie 2^38 "dwa do trzydziestej ósmej potęgi"

[MeHow]

jutro, jak nie zapomne... jutro... szczegolnie zadanie pierwsze jest interesujace :) tzn to z dowodem. Mentos twoje zadania zrobie jutro po komisji wojskowej

 

ide spac ;]

[Szymoon]

a co mi tam:

zad 1.

rozcials duzy sescian na 15 malych. Teraz pytanie, ile malych szescanow miesci sie na dlosci jednego boku duzegoszesciana ? oczywisce 5 - bo 5*5*5 daje nam 125, albo nacze sqrt3 stopnia ze 125 (bo szescian jest trzy-wymiarowy) = 5

Teraz wystarczy policzyc ile jest "zewnatrnych szescianow. Np. najpierw dodaj sobie srodki kazdego boku - gdzie szesciany pomalowane sie ni powtazaja. W kazdym srodku mamy 9 szescianow. 9*6= 54

Teaz do tego trzea dodac krawedzie bez rogow - kazda krawedz z trzema szescianami: 3*8 = 24

no i jeszcze 8 rogow dodac do calosci

razem 54+24+8=86 pomalowanych szescianow

125 - 86 = 39 nie pomalowanych

 

 

mozna tez prosciej. Pomalowane sa te zewnetrzne, a wiec wewnetrzny sescian o rozmiarach 4x4x4 sklada sie z samych niepomalowanych. A wiec 4*4*4= 64 nie pomalownych szescianow

 

Ktore rozwiaznie jest dobre ? sprawdz.

[Mentos1910]

Niestety nie sprawdze bo nie mam wyników do tych zadań :D ale dzieki troszke to zagmatwane ale pokombinuje jeszcze :D i licze, że pomożecie mi z pozostałymi zadaniami -te zadania dodatkowe to moja przepustka do liceum (albo technikum) bo bez nich to ledwo 3 mam :mur:

[BiAłY]

Niestety nie sprawdze bo nie mam wyników do tych zadań :D ale dzieki troszke to zagmatwane ale pokombinuje jeszcze :D i licze, że pomożecie mi z pozostałymi zadaniami -te zadania dodatkowe to moja przepustka do liceum (albo technikum) bo bez nich to ledwo 3 mam  :mur:

1284394[/snapback]

OT; Nie chce prawić kazań, ale weź się do roboty i sam zrób te zadania skoro to twoja przepustka! Widać zasługujesz na 3 jak nie potrafisz ich zrobić.

[p3dzi0r]

moje rozwiazanie z szescianem

na piechote :

liczymy ile to jest pierwiastek 3 stopnia z 125 = 5

czyli mamy szescian w ktorym a=5;

czyli mamy pomalowanych klockow(25+25(dwie sciany) + przestrzen miedzy nimi (czyli 15+15+9+9))

co razem daje 50+48=98

125-98=27 klockow nie pomalowanych.

A tu dla tych co maja wyobraznie:

pomalowane to te na powierzchni wiec w srodku po obcieciu zostaje nam malutki szescian o boku 3

3 do potegi 3 daje 27:], oba rozwiazania jak najbardziej poprawne.

 

acha szymon (szescian ma 12 krawedzi a nie 8 :] popraw swoje obliczenia)

Edytowane 19 Lutego 2005 przez p3dzi0r

[p3dzi0r]

a z aleksandrem :

x-5=1/4y => 4x-20=y

x+9=1/2y

 

podstawiajac do drugiego rownania

x+9=1/2*(4x-20)

x+9=2x-10

x-2x=-10-9

-x=-19

x=19 lat (ile panowal)

 

a teraz y (ile zyl)

x-5=1/4y =>19-5=1/4y =>y=14*4=56 lat

sprawdzenie : 19-5=1/4*56 => 14=14 L=P

zaraz rozwiaze reszte

[p3dzi0r]

fajne te zadania, gimnazjum bylo dobre :]

no to moje rozwiazanie z dwojkami :

rozpiszmy sobie kolejne potegi liczby dwa :

2^1=2

2^2=4

2^3=8

2^4=16

2^5=32

2^6=64

2^7=128

2^8=256

2^9=512

2^10=1024

 

wiec zapiszmy cyfry jednosci

a idzie to tak : 2,4,8,6,2,4,8,6,2,4

wychwycamy to co nas interesuje i voila (wuala :P) : mamy ciag [2,4,8,6]

bierzemy magiczna liczbe 38 i dzielimy przez nasze 4 wyrazy: to daje nam 9 i reszte 2 , dziewiatke olewamy i bierzemy reszte, reszta wynosi dwa wiec patrzymy na druga pozycje naszego powatrzajacego sie ciagu i mamy 4. Dziala

[towelie_]

Zadanie o Aleksandrze jest zle zrobione ^_^

Rowniania powinny wygladac nastepujaco:

4(y-5)=x-5

2(y+9)=x+9

Jak odejmujesz/dodajesz do lat zycia iles lat to automatycznie odemujesz/dodajesz lata do panowania. Z powyzszego ukladu wychodzi ze Aleksander zyl 33 lata, a panowal 12. : )

[Moog]

Zad.1

Dzwig podnosi 400 KG na H= 100m . Obliocz prace silnika.

Sprawnosc 95%

Zad.2

Dwie kule tocza sie z predkoscia V1=30 m/s v2=20m/s o masie m1=10g m2=50 g. Oblicz predkosc kuli kiedy sie spotkaja ( kiedy powstanie jedna wielka kula) obliczyc jej predkosc.

 

Uff znalazłem ten temat i mam problem z tymi zadankami

[Sid]

Zad.1

Dzwig podnosi 400 KG na H= 100m . Obliocz prace silnika.

Sprawnosc 95%

Zad.2

Dwie kule tocza sie z predkoscia V1=30 m/s v2=20m/s o masie m1=10g m2=50 g. Oblicz predkosc kuli kiedy sie spotkaja ( kiedy powstanie jedna wielka kula) obliczyc jej predkosc.

 

Uff znalazłem ten temat i mam problem z tymi zadankami

1400652[/snapback]

1.

W=F * s

F = m * g

 

Z tego chyba policzysz? A z tą sprawnością nie wiem OCB to Ci nie podam ;)

[Moog]

kurczę nie wkleiłem tego co trzeba :( te zadania umiałem zrobić sorki chodzi mi abyście mi podali wszystkie znane przez was znane wzory na obliczanie prędkości światła, składania prędkości itd w fizyce relatywistycznej

[mlun]

według mnie w 2 zad. powinieneś wykorzystać zasadę zachowanie pędu.

[tukamon]

jak potrzebujesz wzorow, wejdz na cke.edu.pl zassij pdf ze wzorami z fizy i bedziesz mial

[BLANTMEN]

Słuchajcie mam taką sprawę. Zadanie jest takie:

 

Oblicz pole obszaru ograniczonego krzywymi

 

y=6-3x^2 i y=-6

 

po obliczeniu:

 

x=+/-2

 

I teraz mam pytanie - Wzór na obliczanie pola to

 

 

Moje pytanie - kiedy za f(x) podstawia się pierwsze wyrażenie, a kiedy drugie. Gdy tutaj za f(x) podstawiłem pierwsze wyrażenie to miałem błędny wynik, a gdy podstawiłem drugie wyrażenie to wyszedł mi poprawny. To chyba nie jest na chybił trafił, co nie ?

 

----------

 

Źle wzór napisałem -2 i 2 powinny być zapisane na odwrót.

Edytowane 30 Sierpnia 2005 przez BLANTMEN

[tukamon]

nie znam sie na calkach wiec to moj n00bowy strzal: pole nie moze byc nam minusie wiec od wiekszej odejmujesz mniejsza?

[BLANTMEN]

Niestety nie, bo gdy podstawimy 2 pod x to wychodzi -6.

[Luis_Cypher]

Moje pytanie - kiedy za f(x) podstawia się pierwsze wyrażenie, a kiedy drugie. Gdy tutaj za f(x) podstawiłem pierwsze wyrażenie to miałem błędny wynik, a gdy podstawiłem drugie wyrażenie to wyszedł mi poprawny. To chyba nie jest na chybił trafił, co nie ?

 

----------

 

Źle wzór napisałem -2 i 2 powinny być zapisane na odwrót.

1623141[/snapback]

Z tego co pamietam z analizy mat. to z calkami ma sie sprawa nastepujaco: za f(x) bierzesz funkcje 'gorna', tj. tą która na wykresie jest wyżej :) czyli w tym wypadku 6-3x^2, a za g(x) 'dolną' czyli y=-6.

 

Teraz:

S = (znaczek całki oznaczonej ;)) (6 - 3x^2 + 6)

S = (całka) (12 - 3x^2)

S = (12x - x^3) | [ 2 -2 ] ( w zeszycie to sie zapisuje troche inaczej ;) i oznacza to że najpierw podstawiasz za x 2 potem -2, i liczysz różnice )

S = 32

 

Wsio ;)

[BLANTMEN]

No i o to mi chodziło. A dalej jak rozwiązać to wiem :wink: Chciałem tylko wiedzieć jaka jest zasada podstawiania pod f(x) i g(x). THX

Edytowane 30 Sierpnia 2005 przez BLANTMEN

[Sid]

Dziwna sprawa. Mieliśmy trygonometrie, niby skapowałem ale coś nie mogę policzyć według tablic matematycznych :/ Zadanie brzmi:

 

Oblicz boki trójkąta, b=24, [alfa]=69*

obrazek:

.|\.|A\.|  \ ca|   \.|.  B\.-------    b

No to liczę:

sin [alfa]= b/c

sin 69* = b/c

0,934=b/c

0,934=24/c

0,934c=24 /: 0,934

c=25.696

 

Co tu jest źle? w książce mam wynik 62,5 ew. 67 (bo mam dwa boki podane).

Byłbym wdzięczny ;)

Edytowane 6 Września 2005 przez Sid

[Ghazi]

Po mojemu jest ok, moze sie w ksiazce rypneli ;)