und3r

No właśnie o to chodzi, że nie mogłeś :P . Na tym to polega :lol: . W tym rzecz, że oszustwo nie ma żadnego sensu - dlatego się śmieję :lol: . Po prostu nie wierzę w takie zbiegi okoliczności - jesteś pierwszą osobą wypełniającą test po opublikowaniu odpowiedzi i akurat masz najlepszy wynik ze wszystkich osób jakie znam, które wypełniły go wcześniej (nie tylko z tego forum). Twoje twierdzenie, że test był "prosty", utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że widziałeś właściwe odpowiedzi zanim zacząłeś. Nie tylko Ty jeden czytasz książki, a mimo to praktycznie wszyscy są zgodni, że test był trudny i momentami bardzo podchwytliwy. Jeśli nie mam racji i nawet nie zerknąłeś "przelotnie" na odpowiedzi podane na tej stronie przez Sikora, to gratuluję wyniku. Jednak moim zdaniem, przeczytałeś na szybko odpowiedzi (celem zorientowania się jakiego rodzaju jest to test) i zacząłeś test w myśl zasady "ciekawe, czy sam zaznaczyłbym tak samo" - w ten sposób wszelkie kwestie sporne niejako "z automatu" zaznaczyłeś prawidłowo, ponieważ nie jesteś w stanie wyłączyć pamięci siłą woli. Jedno spojrzenie na zamieszczone tutaj odpowiedzi wystarczy, żeby "przypomnieć" sobie pewne sformułowania/reguły pisowni, które normalnie sprawiłyby nam problem, ale "odświeżone" wydają się oczywiste. Nie sugeruję więc, że z premedytacją podglądałeś odpowiedzi w trakcie rozwiązywania testu (chociaż, rzecz jasna, wykluczyć tego też nie mogę) - twierdzę tylko, że je widziałeś, zanim wziąłeś się za wypełnianie, a to w oczywisty sposób wypacza wynik testu. Taka jest moja wersja i mam do niej święte prawo :P . Ps. Masz błędy interpunkcyjne w swojej wypowiedzi :P . @chemiczny_ali Obie formy są poprawne, tyle tylko, że ta pierwsza jest bardzo rzadko używana w praktyce. Byli pierwsi, byli drudzy, byli trzeci - potem zazwyczaj mamy "zajęli czwarte miejsce", "zajęli piąte miejsce", itp. ;)

@S_Works Po pierwsze, Ty nie "wkleiłeś" tego "cytatu", tylko napisałeś go sam, montując zdanie twierdzące. Po drugie, jest zasadnicza różnica pomiędzy wklejeniem fragmentu debaty, który można zrozumieć nawet nie znając całości, a zmanipulowaniem jednego zdania wyrwanego z tejże debaty. Po trzecie, oczywiście, że poznanie kontekstu "coś" zmienia. Po czwarte, "ta idiotka" niczego takiego nie sugeruje, czytaj ze zrozumieniem (zwłaszcza kiedy kogoś oskarżasz upewnij się, że dobrze zrozumiałeś jego słowa). Po piąte, jej wypowiedź miała charakter ironiczny - nie jestem pewien (ciężko to wyczuć tylko na podstawie suchego zapisu debaty) ale chyba miał to być przytyk w stronę PO, która "jak wiadomo" jest pro-niemiecka, pro-rosyjska i w ogóle pro. Takie niesmaczne nawiązanie do II Wojny i dziadka w Wermachcie.

Ta wypowiedź jest tak debilna, że aż sprawdziłem czy rzeczywiście miała miejsce. Okazało się, że kolega S_Works zaprezentował nam klasyczny przykład wyrwania zdania z kontekstu. Zamieszczam oryginalny kontekst:

Ocena o tyle dziwna, że każda bajka Disneya od czasów Króla Lwa (arcydzieło, swoją drogą) jest o tym samym, tylko bohaterowie (zazwyczaj zwierzęta) się zmieniają. Poziom też cały czas jest zbliżony, czyli wysoki. Mniemam, że albo nastawienie mieliście totalnie nie takie jak trzeba, albo oglądaliście z marnej kopii. EDIT: Trujący Bluszcz - 5/10 Błękitna Laguna - 7.2/10 Powrót to Błękitnej Laguny - 5.5/10 I ostatnio widziałem znowu w Polsacie Obcy: Przebudzenie - ma ten film w sobie coś takiego, że za każdym razem chce się go oglądać do końca; mimo że jest zdecydowanie najsłabszy z kwadrylogii to coraz bardziej mi się podoba.

Też bym wybierał bez zastanowienia, gdybym znał już odpowiedzi :lol: . W każdym razie - nice try :lol: .

Otwierasz je przez infolinię.

Na dachu?!

Od takich instytucji jak Provident trzymam się jak najdalej więc może nie jestem zorientowany, ale pierwszy słyszę, aby oni udzielali pożyczek hipotecznych.

Ekhem... Złot na lotnisku jest dzisiaj :P

Będą z tego wyniki? Odpowiedzi?

Za to właśnie lubię lekkie awionetki :) . I jeszcze jak elegancko zaparkował na końcu :lol:

Jakubiak jest mega-głupia - za każdym razem jak ją widzę w TV to nie wytrzymuję tego co ona gada i jestem zmuszony przełączyć kanał:>

Powiem Wam, że z [gluteus maximus] to test, w którym nie podają co się zrobiło źle. 28 punktów zdobyłem, a prawie wszystkiego byłem pewien :lol: - węszę przekręt ;)

1) Nie wypada? Według jakiż to norm obyczajowych? Co do roboty - zdążą się jeszcze napracować w życiu, wierz mi. 2) Ależ nikt tutaj nie chce, aby to był Twój problem. Mało tego - wchodzisz do tego topicu dobrowolnie, więc co najwyżej stwarzasz problem sam sobie. Zaiste dziwne.

Jak dałeś radę zmieścić aż dwie* głupoty w tak krótkim zdaniu? * 1) Oni od nikogo kasy nie "ciągną", tylko założyli stronę z numerem konta. Jeśli ktoś coś wpłaci to tylko i wyłącznie z własnej chęci pomocy, nie ma tutaj nawet żadnej presji, typowej dla apeli typu "jeśli nie uzbieramy 100 tyś pln na operację do soboty, Basia może umrzeć!". Zrozumiałbym jeszcze to określenie, gdyby wysyłali Ci spam na pocztę albo zaczepiali na ulicy. 2) Jasne, że lepiej prosić w takim przypadku "obcych", niż wymuszać (w pewien psychologiczny sposób) kasę od rodziców, którzy już wyłożyli tej kasy co najmniej 50 koła, skoro dali radę wykształcić dziecko na tyle, żeby mogło podejść do matury :P .

Mi tam się pomysł podoba. Jeśli dzięki tej akcji nie będą wyciągać kasy od rodziców to jest to jak najbardziej godne poparcia :P

No rzeczywiście zostałeś źle zrozumiany, ale na własne życzenie - jeśli coś jest opcjonalne, to nie jest obowiązkowe. To o czym piszesz mogłoby się sprawdzić w praktyce ale niestety tego typu reform nie przeprowadza się z dnia na dzień. Z czasem coś podobnego zostanie pewnie wprowadzone.

Broni Ci ktoś odprowadzać jakiś procent wypłaty na konto bankowe i dysponować kasą wedle własnego uznania?

Owszem, ale pozwala ograniczyć pole wyboru z kilkudziesięciu instrumentów do kilku.

Ja dzisiaj zamówiłem tego Tissota dla dziewczyny: http://www.watchwizard.co.uk/acatalog/info_T05118581.html

www.comperia.pl - tutaj masz proste porównywarki, warto od tego zacząć, żeby się zorientować w aktualnej ofercie banków.

Dla mnie nawet oryginalny zegarek Armaniego to jak jakby podróbka dobrego zegarka 8O Naprawdę nie chcesz w tej cenie niczego ze Szwajcarii albo Japonii?

Nie wiem skąd to dziwne przeświadczenie.

O really? :lol: Trailery widziałeś? ;) Przecież już po pierwszej zajawce było widać, że to mega kupa. Co mnie martwi to fakt, że opinie na forach internetowych (łącznie z tym), wyglądają mniej więcej tak: "no jasne, że będzie chała, ale do kina trzeba pójść, bo to DB". No jeśli koniecznie chcecie, żeby film zarobił masę kasy (co da twórcom do zrozumienia, że wszystkim się podobało), co pociągnie za sobą kolejne części i dalsze bezczeszczenie świetnego anime, to droga wolna, ale ja osobiście w życiu nie kupię niczego, co związane z tą produkcją. Mało który film już samym trailerem potrafi tak do siebie zniechęcić.

Uprowadzona (Taken) - 8,5/10 Mgła (The Mist) - 8/10