-
Postów
1449 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez piotreek
-
Małe podsumowanie moich boi z oświetleniem :) Żarówki Tungsram +90% zakupiłem, zainstalowałem i zrobiło mi się słabo, bo różnicy nie uświadczyłem w garażu będąc. Wyjechałem na drogę, tak jak nic nie widziałem wcześniej tak i po instalacji nie widziałem nic. Sprawa okazała się bardziej złożona. Wczoraj polazłem do garażu, odkręciłem reflektor i poskładałem na nowo, regulacja świateł na max w górę i olśnienie :) Okazało się, że reflektor od strony kierowcy był ustawiony znacznie za nisko i nie dało się go podnieść wyżej, bo mechanizm się jakimś cudem zblokował. Podniosłem wszystko na max, następnie wyregulowałem na oko stojąc przed drzwiami do garażu i jest ok! Ja w końcu widzę gdzie jadę, a również nie oślepiam ludzi z przeciwka, co sprawdziłem osobiście. Stwierdzam, że Tungsram nie daje prawie dwa razy takiego światła, ale różnica pomiędzy starymi żarówkami philipsa, które miałem a tymi jest na tyle duża, że warto było wydać każdy grosz na te żarówki. Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że nawet na krótkich światłach mogę jechać przez ciemny las z normalnymi prędkościami, nie wspominając już o długich. Tungsram +90% jak najbardziej polecam, szczególnie, że na tle konkurencji charakteryzują się niską ceną i bardzo dobrym stosunkiem jasność/cena. Święcą bardzo ładnym białym światłem, ksenon to może nie jest, ale jak na moje potrzeby i nie częstą jazdę nocą jest super. W końcu mam samochód całodobowy, a nie tylko dzienny :] Jak znajdę czas, to rozbiorę na części pierwsze reflektory i wyczyszczę odbłyśniki i soczewki, oraz wypoleruję klosze, bo już nie wyglądają tak pięknie jak wyglądać powinny. Pozdro
-
Sprawdzałem na zgaszonym silniku. Alternator ładuje dobrze, więc przy odpalonym silniku napięcie będzie ok, ale przy bezpośrednim podłączeniu będzie wyższe, co poskutkuje lepszym świeceniem. Na chwilę obecną nie będę montował dodatkowych przekaźników.
-
Są to typy mocowań. Sprawdź w instrukcji jakie masz, a najlepiej udaj się do samochodu i poprostu wyjmij jedną od mijania, jedną z drogowych i przeczytaj, to będziesz miał 100% pewności, jakie kupić. Wybrałem się dzisiaj do garażu i sprawdziłem napięcie na żarówkach i okazało się, że jest niższe niż na akumulatorze o jakieś 1,2 V, wszystkie łączenia jakie znalazłem potraktowałem preparatem kontakt i odzyskałem 0,2V. Zastanawiam się teraz, czy nie zrobić nowej instalacji prosto z akumulatora przez przekaźnik. Niby ten 1V to nie tak dużo, ale jednak zawsze taka żarówka mocniej zaświeci. Co myślicie?
-
Jak bym kupował, to już raczej coś lepszego, a nie najtańsze jakie znajdę :] Na forum śmigają z hid i różnie piszą, że łapią, albo, że nie. Jeśli chodzi o "sianie" po instalacji, to dzięki, że mnie uprzedziłeś, bo mam cb radio, a szumy nie są potrzebne w radyjku. Ma ono co prawda bardzo dobre filtry, ale taka padlina chińska, może być ponad to. I tak zamówiłem żaróweczki, więc na jakiś czas temat ze światłami będzie zamknięty.
-
Nie było seryjnie ksenonów.To autko było projektowane w pierwszej połowie lat 90, więc w tamtych czasach o ile ksenony już dawali do aut, to raczej nie do fiatów :] Mój jest co prawda grudzień 99, ale i tak jeśli chodzi o światła to są takie same jak w pierwszych modelach. I tak się dziwię, że tam są soczewki.
-
Żarówki zamówiłem, jeśli nie spełnią moich oczekiwań, to będę miał dwie żarówki zapasowe do długich, bo tam też są H1. Na forum fiata coupe polecają ksenony i twierdzą, że to jedyne sensowne wyjście z sytuacji. Pożyjemy, zobaczymy. A wracając do mojego pytania, może wiecie jak to jest prawnie z ewentualną zmianą ksenona na żarówki przy policjancie? Prawko mam od 2006 roku i jeszcze mnie misiaczki nie trzymały :]
-
Wszystko jest ok, po prostu Włosi kiepsko zaprojektowali te światła i tyle. Jak by nie patrzeć w przypadku takiego tupu samochodu bardziej zwraca się uwagę na wygląd niż dobre oświetlenie drogi. Tak wyglądają te światła: Światła mijania to to na górze po prawej. Dzisiaj zamawiam te żarówki: Tungsram H1 Megalight Ultra +90% i zobaczymy, jeśli będzie akceptowalnie, to je zostawię, a jeśli nie, to zamontuję ksenon i tyle. W tym przypadku bezpieczeństwo jest ważniejsze niż łamanie przepisów. Co do oślepiania to po ewentualnej instalacji tych ksenonów oczywiście ponowna regulacja świateł i ustawienie ich odrobinę niżej, żeby mieć pewność, że nie będę oślepiał. Jak je zamontuję, to zrobię zdjęcia poglądowe.
-
W takim razie odpuszczam na chwilę obecną ksenony, wiem, że są nie legalne, a mnie nie stać na to, aby wpakować kupe kasy w oświetlenie, tak aby ksenony były legalne. W motocyklu miałem philips +50% i różnica była dość zauważalna. Ok, tungsramy wezmę takie, które mają najwięcej % i zobaczę co będzie. Odnośnie bezpieczeństwa, to na prawdę te światła są kiepskie i nie chciałbym przez nie wjechać w kogoś np na nie oświetlonym rowerze.
-
Witam, W moim ferrari (dla ubogich) mam bardzo kiepskie światła przenie. Byłem dzisiaj ustawić je i niby są ok ustawione, ale i tak kiepsko świecą, podobno ten typ tak ma. W grę wchodzą dwie opcje, kupno żarówek + X %, albo montaż ksenonów z allegro. O ile z żarówkami nie ma problemów o tyle ten ksenon to sprawa sporna. Reflektor jest soczewkowy i niby można do takiego spokojnie zakładać, ale z drugiej strony jest to średnio legalne podobno. Wczoraj jadąc na światłach mijania w mieście (nie oświetlonym fragmencie) postanowiłem sobie włączyć długie światła, tak żeby lepiej widzieć i co? Nagle zmaterializował mi się człowiek na przejściu dla pieszych (na szczęście na początku tego przejścia) - pomyślałem sobie wtedy, że pora jednak coś zrobić w tym temacie, bo to jest niebezpieczne. I teraz tak, ryzykować i naginać prawo dla własnego i nie tylko bezpieczeństwa, czy stosować półśrodki w postaci tych wzmocnionych żarówek? Ma ktoś może takie ksenony u siebie i mi podpowie jak to jest z misiaczkami, czy się czepiają mocno? Co jeśli mnie złapią i przy nich założę normalne żarówki? Z drugiej strony auto jest na tyle nietypowe, że misiaczki nawet nie będą miały zielonego pojęcia, czy to jest fabryczny ksenon, czy dokładany. Jakieś pomysły?
-
Można drukować potwierdzenia przelewów z pdf, co prawda trochę się naszukałem tej opcji, ale jest ona dostępna: przy numerze konta klikasz historia > obok przelewu szczegóły > wydrukuj otwiera się pdf z przelewem, który można zapisać.
-
Na Olszynę można śmiało jechać w stronę do Niemiec, z powrotem nie radzę :) Co do podróży to nie ma co przesadzać, jeśli autko sprawne, to żadne szczególne przygotowania nie są potrzebne, no chyba, że jesteś niedzielny kierowca i 100 km to dla Ciebie duża odległość. Co do Kassel, to coś mi świta, że tam jakieś górki są, więc jeśli jedziesz jakiś słabym autkiem to może jednak jakoś inaczej zaplanować. Jeśli nie śmigałeś nigdy po autostradzie, albo mało, to warto poczytać sobie jak się zachować na autostradzie niemieckiej :) W Niemczech nie można mieć w gps włączonego powiadamiania o radarach. Prędkość na autostradzie bez limitów, chyba, że są znaki.
-
Było ich na cb pogonić :)
-
Mam takie pytanko, jak zacząć, gdzie najłatwiej można założyć konto i ile minimum muszę mieć środków, żeby chociaż trochę móc się wciągnąć w inwestycje giełdowe? Na początek będzie to traktowane bardziej jako pewnego rodzaju "zabawa", ale nie proponujcie rachunków demo, bo jak nie czuć gotówki to szybko się nudzi.
-
Wiedziałem, że nie było tego wpisu jak zakładałem konto oszczędnościowe :) Dotyczy to tylko tego konta wyżej oprocentowanego, a ja mam zwykłe 4%. Co do karty, to dzisiaj dopiero pierwszy raz wybierałem kasę i wszystko ok :P
-
No to fajnie, że się teraz dowiedziałem :) Wydaje mi się, że ten wpis jest nowy, bo go wcześniej nie widziałem, ani w umowie czegoś takiego nie miałem, poczekam miesiąc i zobaczę, czy zakoszą mi te 5 pln, czy nie. Jeśli tak, to getinbankowemu kontu oszczędnościowemu mówię papa.
-
getin jest na liście, ale wygląda to tak, że dostajesz numer konta i inne rzeczy niezbędne do przelewu i musisz wszystko ręcznie wklepać.
-
Założyłem takie konto pod koniec lipca. Wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Konto działa, kartę dostałem, odsetki na oszczędnościowym rosną codziennie. Jak dla mnie jest ok, ale żeby nie było tak wesoło, to nie widzę opcji doładowania telefonu bezpośrednio z konta (sam mam abo, ale doładowuję konta babci i dziadkowi), oraz brak szybkich płatności jak mTransfer w mBanku, co wiąże się z tym, że należy wypełniać normalnie przelew np. przy płatnościach allegro.
-
No to się chyba doczekałeś, bo na tvn czasem coś takiego można zaobserwować, jest lektor do wyboru lub oryginalna ścieżka z napisami. Nie wiem, jak często, ale sam trafiłem na coś takiego ze 2 razy.
-
To już wiem, można spokojnie jechać :) To teraz zapytam o wariant trasy: 1. Klik Przejście w Olszynie. Do można tam śmiało jechać, gorzej z powrotem przez "betony" 2. Klik Przez Zgorzelec. Miałem okazję jechać część trasy z punktu jeden i było ok, nie jechałem przez trasę w punkcie dwa. Słyszałem, że tam są jakieś góry (?). Powrót raczej będzie przez Zgorzelec, żeby ominąć betony. Która opcja lepsza? I jeszcze jedno, wiecie może jak to jest z dowodem osobistym? Kończy mi się 5 lipca, a planowany powrót jest 3 lipca. Czy istnieje jeszcze coś takiego jak kiedyś, że dokument musiał być ważny np przez 3 miesiące? Uprzedzam odpowiedzi, że teraz nie ma kontroli na granicach, wiem bo byłem nie raz, chodzi mi o ewentualną kontrolę drogówki.
-
No dobra, ale chodzi oto, że on jest wpisany jako adnotacje urzędowe, a to nie jest przetłumaczone, tak jak inne pozycje w dowodzie. Poczytałem trochę na necie i chyba nie ma problemu jazda nawet nie swoim autem bez właściciela czy współwłaściciela.
-
Mam takie pytanko, szykuje mi się wyjazd do Holandii nie moim autem. Sprawa wygląda tak, że będzie ze mną jechał współwłaściciel tego auta, ale wpisany w dowód jako druga osoba, czyli bez przetłumaczenia tego punktu na inny język w dowodzie rejestracyjnym (jak ktoś ma auto na dwie osoby to będzie wiedział o co mi chodzi). Na dobrą sprawę Niemiec czy Holender nie będą musieli wiedzieć, że to chodzi o współwłaściciela. Pytanie jest takie, czy nie będzie z tym problemów jakichś?
-
Bo jak by napisali, że to książka o Collinsie to mało kto by ją zakupił. Postać Stiga jest bardziej popularna, czysty marketing i tyle. Czekam na nowe odcinki tg, mam nadzieję, że wrócą do korzeni, bo ostatnie serie nie były jakieś mega udane moim zdaniem,
-
Fiat coupe 1.8 131 kucy, rok 2000 Wyposażenie: Klima el szyby i lusterka abs poduszki skórzane fotele Recaro przebieg 121 tyś Jeździ mi się nim bardzo fajnie, ale muszę uważać na krawężniki, bo przód jest dość nisko. Spalanie około 8,5, ale myślę, że przy bardziej ekonomicznej jeździe dało by radę zejść z tego pułapu. Nic nie było robione w kwestii tuningu i tak raczej zostanie, no może poza tylną wycieraczką, która psuje wygląd auta. Na środku centrum dowodzenia widnieje napis Pininfarina, właśnie to studio zaprojektowało wnętrze tego auta. Pozdro update: fotki wnętrza jeszcze z allegro
-
Stivo dzięki. Wywaliłem całkiem ten plik, operka sobie go na nowo stworzyła i teraz śmiga ok.